Komentarze użytkownika Holloway

Prawdopodobnie jedyny transfer w tym okienku, więc będzie mnóstwo okazji aby go poznać hehe

To kombinowanie pod górę zakrawa o kpinę. Ma siłę pakuje Walcotta na szpicę pomimo tego, że Theo jest skrzydłowym i raczej nic tego nie zmieni. Grając na szpicy nie ma wyczucia. Zdarza mu się marnować świetne sytuacje, a jego strzały często nie mają odpowiedniej precyzji i mocy. Gra na skrzydle idzie mu dużo lepiej. Potrafi wykorzystać swoją szybkość, obsłużyć kolegów świetnym dośrodkowaniem lub podaniem na dobieg. Zejścia ze skrzydła do środka również mogą się podobać.
O wystawianiu Ozila na skrzydło nawet nie będę mówił hehe
Teraz pomysł aby Oxa ustawiać w środku. Mam głębokie wątpliwości, czy to ma sens. Trzeba dążyć do optymalizacji składu, a nie forsować rozwiązania siłowe. Myślę, że każdy piłkarz ma swoją ulubioną pozycję i właśnie na tej pozycji jest z niego największy pożytek.

Raz twierdzisz, że klub zarabia raptem 10%, a potem podwyższasz to dwukrotnie. Jesteś żałosny. Źródeł są setki, a newseek jest obecnie tak nędzny jak onet, czy gazeta wyborcza. Trochę szacunku dla samego siebie z podawaniem takich źródeł.

@gunnereight

W Arsenalu każdy jest podatny na kontuzje.

Za 20-25 milionów chętnie by go u nas zobaczył, ale to najpewniej plotka. Wenger rozbiłby budżet transferowy na 2 przyszłe sezony :)

hot995

Koleś. Weź się nie ośmieszaj, bo taka zabawa w zgadywanki jest na poziomie dziecka. 10% lol Czyli Real sprzedaje charytatywnie. Jasne...

hot995

Koleś. Weź się nie ośmieszaj, bo taka zabawa w zgadywanki jest na poziomie dziecka. 10% lol Czyli Real sprzedaje charytatywnie. Jasne...

@sparku

Sam się lepiej zastanów, bo najwidoczniej mało wiesz. Miałem na myśli samą kwotę transferową. Specjalnie dla ciebie uzupełniam wypowiedź aby ciśnienie ci spadło :)

,,Bayern Monachium, Real Madryt czy Barcelona sięgają po tytuły każdego roku, dlaczego? Dlatego, że to są wielkie zespoły".
Wengerinho zapomniał doprecyzować dlaczego wspomniane ekipy są wielkie. Jest tak dlatego, ponieważ mają szeroką kadrę w której każdy gracz prezentuje wielką jakość, czyli po wengerowsku ,,quality". To daje im niesamowitą elastyczność nie tylko w przypadku zastępowania kontuzjowanych zawodników, lecz również przy wyborze taktyki i ustawienia. W przypadku odejścia topowego gracza nikt nie bawi się w półśrodki. Kupowany jest piłkarz o podobnej lub nawet większej wartości sportowej. Wydają więcej pieniędzy od innych. To oczywista sprawa. Czy im się to opłaca? Wystarczy popatrzeć. Real jest tak wielką marketingową marką, że zakup takiego Bale najprawdopodobniej zwrócił się ze sprzedaży samych koszulek.

Na pewno ważny występ. Potrzeba zdolnych, młodych zawodników. Pokazał się z dobrej strony. Wejście Ramseya od razu ożywiło grę i odmieniło jej obraz, więc to dobry prognostyk. Walijczyk z dobrą formą na pewno będzie lepszą opcją niż średni transfer.

@995

Sluchaj gościu. Zejdź ze sceny, bo nikt nawet tego nie czyta. Powtarzasz uparcie ciągle te same wymówki z rozmowy pod innym artykułem. Ściąganie jednego topowego zawodnika średnio co 2 sezony i kilka średnich/miernych uzupełnień w klubie, który rzekomo walczy o mistrzostwo to nonsens. Na domiar złego większość była wymuszona albo odejściem danego gracza do innego klubu lub masą kontuzji. Czy ty jesteś w stanie zrozumieć, że 2 dobre transfery są obecnie koniecznością? Nikt nie mówi o wydawaniu 200 milionów w każdym okienku. Nikt nie chce transferów, bo taką ma zachciankę. Wiedzą to wszyscy poza Wengerem i...tobą. Potrzebny jest napastnik, bo sam Giroud często nie wystarcza, a Walcott nie nadaje się na szpicę. On jest skrzydłowym. Każdy rozgarnięty jest w stanie to zauważyć. Mertesacker powinien odejść już jakiś czas temu. Bez problemu znajdzie sobie miejsce w średniaku Bundesligi. Trzeba znaleźć godnych następców dla Rosickiego i Artety. Ci panowie też powinni odejść. Poza tym kilku zawodników również ma swoje lata (w tym Cazorla). Ja wiem, że niesamowicie wielbisz Wengera i jego słowo jest dla ciebie święte, ale trochę umiaru...

@hot995

Tak. Ty masz argumenty lol Na pewno...

@hot995

Standardowa i nielogiczna gadka z twojej strony. Na nic innego cię nie stać? Nie będę siedział cicho tylko dlatego, że ty sobie tak życzysz :) Wenger przespał niejedno okienko transferowe, więc mam podstawy myśleć, że to obecne będzie tak samo nudne. Poza tym okres zimowy nie oznacza zakazów transferowych. Inne mocne kluby robią transfery w zimę, więc jednak się da. Daj sobie chłopie spokój i po prostu włącz myślenie :) Tak będzie lepiej.

Ah wiecznie to lato. No piękna pora roku, ale tegoroczne było bardzo nudne :) Wenger skutecznie o to zadbał hehe Ja osobiście zawsze mam nadzieję, że stanie się coś fajnego, ale nadzieja jest tutaj bardzo krucha. To okienko powinno być w teorii czasem wielkich działań, bo szansa na mistrzostwo jest ogromna, ale małe szanse, że tak się stanie. Wenger zrobi głupawy uśmieszek, powie, że zabrakło quality (a oczywiście przejrzał rynek do kości - taka ironia z mojej strony), sprowadzi zawodnika ze średniej europejskiej drużyny, forumowi kibice pokiwają głową, coś tam zaczną pohukiwać jak sowa w geście aprobaty no i cała historia na tym się zakończy. Dziwne, że Wenger nie został jeszcze przez tych forumowych wielbicieli beatyfikowany, ale to już temat na inną dyskusję :) No nic. Pozostaje ta ślepa wiara, że cud jednak nastąpi, Wenger pójdzie po rozum do głowy, wytarmosi trochę milionów od zarządu i kupi główne danie, a nie poprzestanie na przystawkach :)No to uwaga! 3, 2, 1 wierzymy! ;)

*realnym wzmocnieniem

Krychowiak byłby realnym, a nie kolejną łatką, więc nie pasuje do koncepcji transferowej Wengera :)

Tylko, że Gabriel był ściągany w innych okolicznościach i grał w niezłym klubie pierwszej lub drugiej (każdy ma inne zdanie) ligi Europy. To raczej jest spora różnica. Nie potrzebujemy uzupełnień, ale wzmocnień. Tu się toczy walka o mistrzostwo, a nie podwieczorek. Nie daj Boże walka zakończy się porażką i wtedy zacznie się rozkładanie rąk, poklepywanie po plecach i kolejna nadzieja, że następny sezon już naaaaa peeeeewnoooo będzie tym mistrzowskim. Krótko mówiąc naiwniactwo i frajerstwo. Zamiast już teraz uskutecznić tą walkę, znowu łata się dziury. Niestety tak to wygląda.

@hot 995
Jacy wypaleni? Co ty za bzdury opowiadasz?

Co za emocje! Nie wytrzymam. Transfer dziesięciolecia w Arsenalu :)

@MaciekGoooner

Nie sądzę. Tak jak powiedziałeś. Dorosła reprezentacja Anglii ma masę problemów, a potencjał młodzieżowy nie jest zbyt duży. Nie wierzę aby Wenger pragnął osadzić zespół na Anglikach. Nadal obstawiam, że problemem są pieniądze. O to mam największe pretensje do Wengera. Nie wyłoży problemu wprost. W zamian oferuje kurtuazję, obietnice i zapowiedzi. To stało się niestrawne.

@MaciekGoooner

No. W końcu jakiś głos rozsądku. Oczywiście, że włodarze mówili o sporych zasobach finansowych. Tyle tylko, że sam Wenger musiałby być pozbawiony racjonalnego myślenia aby nie ściągnąć chociaż dwóch graczy za duże pieniądze, skoro miał dostęp do większych środków finansowych. Poza tym jeśli nie ograniczona kwota transferu, to może ograniczona płaca tygodniowa dla zawodnika. Coś musi być na rzeczy. To przecież niemożliwe, że z takim uporem i zaciętością stawia na średniaków typu Elneny. Chwali się ściągnięcie Sancheza i Ozila. To były świetne transfery. Niestety skład potrzebuje więcej. Jeśli już koniecznie musi to być zawodnik tani to niech przyjrzy się graczom pokroju Bas Dost, czy Michy Batshuayi. Moim zdaniem ogólnie nie są gorsi od Welbecka i grają w dużo silniejszych ligach niż szwajcarska.

@hot
Powyżej specjalnie dla ciebie nazwiska. Jak będę miał czas podam więcej. Ja nie ma z tym problemu. To raczej ty masz, bo z uporem maniaka na siłę bronisz Wengera.

@borxon

Dobrze prawisz forumowy znawco :) Nie masz nic do powiedzenia, ale wiesz, że masz rację :)

@hot995

Zaraz, zaraz. Pozytywnie wypowiadasz się o transferze Egipcjanina ze średniego europejskiego zespołu. Mało tego. Twierdzisz, że może to być strzał w dziesiątkę. Jednocześnie z góry skreślasz zawodników, którzy również nigdy nie zagrali ani minuty na angielskich boiskach hehe. Gdzie tu logika. To, że Martinez nie sprawdził się w Madrycie nie oznacza, że byłby fatalnym wyborem w przypadku Arsenalu. No ale gdyby nawet miało tak być, to nikt nie upiera się przy transferze akurat tych graczy. Chodzi o samo dążenie do wzmacniania składu, a tego tu nie ma. Myślę, że problem jest banalny i w dużej mierze niezależny od Wengera. Chodzi o kasę. Zarząd nie chce przeznaczyć dużych kwot i tutaj Wenger nie może wiele. To tylko teoria, ale całkiem możliwa hehe. Boli mnie tylko jedna rzecz. Mami się kibiców doniesieniami, że Wenger będzie miał tyle to i tyle milionów na transfery, a nikogo się nie sprowadza. No chyba, że faktycznie Wenger jest tak uparty, że na siłę usiłuje znaleźć topowego gracza za 10 mln lol No niestety, ale czasy się zmieniły. Albo albo. Albo Wenger ma za zadanie utrzymywać dodatni bilans finansowy albo nie potrafi znaleźć wzmocnienia. Potrzeba tychże wzmocnień nie jest moim wymysłem. Zwracali na to uwagę również inni fani klubu, komentatorzy sportowi, uznani znawcy footballu, a nawet sami zawodnicy Arsenalu. Na nieszczęście Wenger ma na ten temat inne zdanie. No i tutaj koło się zamyka. Wygrana wymaga działań. Coś za coś. Albo utrzymujemy status quo i ślęczymy w okolicach 4 miejsca w tabeli albo wykorzystujemy szansę jaka nadarza się teraz i sięgamy po mistrzostwo. Po raz kolejny usiłuję ci przekazać, że minimalizm i myślenie w ramach ,,a może się uda" nie prowadzi do niczego dobrego. Przytoczę tylko słowa Wengera, który zapowiadał mistrzostwo w ciągu trzech lat. Teraz ma okazję. Jeśli nie dokona transferów teraz, to może obudzić się z ręką w nocniku. Kibice na pewno mu to zapamiętają.

@hot995

Problem w tym, że tego czasu nie ma zbyt wiele. Powód jest prosty. Nadarza się unikalna szansa na zdobycie mistrzostwa. Problem w tym, że dystans między Arsenalem a City jest praktycznie zerowy. Kwestia dwóch spotkań i wszystko się zmienia. Dręczą nas kontuzje, więc siłą rzeczy są braki. Ponadto nadal brakuje tej sławnej wengerowskiej quality. Mertesacker jest słaby jak na ten poziom i taka jest prawda. Nie zaklinaj rzeczywistości. Moim zdaniem Kościelny potrzebuje solidnego partnera, którym na pewno nie jest Mertesacker i póki co Gabriel. To samo dotyczy ataku. Giroud potrzebuje partnera lub najlepiej skutecznego konkurenta. Gdyby to ode mnie zależało robiłbym wszystko aby ściągnąć jakościowego gracza. Lacazette lub Martinez to chyba nie są transfery niewykonalne. Martinez jest już po zmianie klubu, ale lacazette mimo wszystko jest osiągalny. Walcott nie jest napastnikiem. Widać to po jego grze. Nie ma wyczucia i marnuje wiele świetnych okazji. Dużo lepiej idzie mu z rozgrywaniem i otwieraniem akcji kolegom. Do niedawna to właśnie robił i widać było efekty. Po co więc na siłę pchać go na front? Linia pomocy wygląda nieźle, więc w tym przypadku powiedzmy, że uzupełnienie w postaci Egipcjanina może wystarczyć. Może wystarczyć obecnie, bo i tak już teraz trzeba szukać godnych następców dla Artety, Flaminiego i Rosickiego.
Reasumując. Zupełnie zadowalającym rozwiązaniem byłoby ściągnięcie 2 zawodników z górnej półki (napastnik, obrońca) i jedno uzupełnienie (Egipcjanin). Czy to na prawdę tak dużo? Przypominam, że celem jest walka o mistrzostwo, więc trzeba działać, a nie tradycyjnie łatać dziury. Oczywiście, że zimą transfery są utrudnione, ale nie niemożliwe. Zobaczysz kogo ściągną czołowe kluby. Zadaj sobie wtedy pytanie dlaczego wenger nie zrobił podobnie. Może ty cały czas myślisz, że każdy żąda ściągnięcia 5-8 graczy za setki milionów. Taka sztuka dla sztuki. Wtedy byłbyś beznadziejnym i niereformowalnym przypadkiem. No niestety, ale nie widzisz sedna problemu i na siłę usprawiedliwiasz Wengera. Pytanie po co.

@hot995

Przeczytaj moje posty jeszcze raz, bo za grosz nic z tego nie zrozumiałeś. Niektórych trzeba dosłownie programować jak komputer i wszystko pokazać palcem, bo samodzielnie nie są w stanie dojść do pewnych wniosków. Ja pisałem o ogólnym podejściu Wengera do sprawy. Kawał czasu graliśmy jednym Giroud jako typowym napastnikiem. Pozostawała modlitwa aby facet był zdrów. Na gwałt potrzebujemy środkowego obrońcy, bo Mertesacker jest cienki jak papier śniadaniowy. On nadaje się tylko do gry w głębokiej defensywie. Wysoki pressing to nie jego bajka. Nie mamy nominalnego lewoskrzydłowego. Arteta i Rosicki mają swój wiek. Liczne kontuzje nadal niczego nie nauczyły Wengera. NICZEGO. Wielu podnieca się rozbłyskiem Coquelina zapominając jednocześnie, że gdyby nie liczne kontuzje, to najprawdopodobniej pozostałby na wypożyczeniu.
Nie. Trzech na dobrym poziomie mi nie wystarczy i trzeba być idiotą aby tak myśleć. Masz kontuzję Sancheza i widzisz jak zmienił się obraz gry.
Jesteś typowym wyznawcą wengerowskiego minimalizmu. Póki jakoś to się kula nie trzeba zmian. Tyle tylko, że Arsenal był jest i będzie postrzegany jako klub z najwyższej półki i kibice oczekują zdobyczy, a nie wiecznego spoczynku na 4 miejscu i ćwierćfinału ligi mistrzów (jak dobrze pójdzie).
W składzie brak wystarczającej liczby graczy z górnej półki oraz rywalizacji. Masa kontuzji nie dała ci nic do myślenia?

Przy jednym ,,mega transferze" pozostaje modlitwa o brak kontuzji i gubienie punktów przez City hehe No ale co tam. Przecież Wenger wie co robi, trzeba mu ufać no i w ogóle jest hiper super rewelacja :) Tak przynajmniej myślą fanatycy Wengera, który serwuje kit na kółkach ze świadomością, że i tak wianuszek fanów we wszystko uwierzy. Na początek poleci obiecanka ile to milionów Wenger dostanie w lato i wtedy już naaaaaa peeeeewno będą solidne wzmocnienia. Teraz wszystko jest ok. Przecież wrócą kontuzjowani no i po co mieszać wszystkim w głowach? Przecież to niepotrzebne :)

@camsbruken

Czy ty rozumiesz znaczenie słowa ironia? Dowiedz się i wróć do tematu.

Hmmm Widzę sporo żali, że facet nie zagrał nawet jednego meczu, a już jest oceniany negatywnie. No to ja mam pomysł. Sprowadźmy Milę. No dlaczego nie? :) Przecież on też nie zagrał żadnego meczu meczu w Arsenalu, więc nie ma żadnych podstaw aby negatywnie go oceniać :) Idę tropem myślenia obrońców tego niepotwierdzonego transferu. Jeśli już mamy sprowadzać kogoś takiego, to miejcie chociaż kilka gramów przyzwoitości i postawcie na Zielińskiego. Dużo bardziej logiczna opcja.

Wszystkie krytyczne komentarze w kierunku Wengera są zasadne. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. Powtarzający się brak reakcji Wengera w krytycznych i bardzo istotnych momentach sezonu nie jest dziełem przypadku. Głosy o potrzebie ściągnięcia środkowego obrońcy, defensywnego pomocnika i napastnika (w każdym przypadku chodzi o jakościowego gracza) nie są świeże. Głosy te pochodziły nie tylko od kibiców, ale również od komentatorów, ekspertów, a nawet samych zawodników. Oczywiście Wenger był na te głosy głuchy i udawał, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Czy to prawda? Oczywiście, że nie. Arsenal ma ciągłe problemy z kontuzjami, a na domiar złego kilku graczy zwyczajnie się starzeje i nie będą w stanie grać na tym samym poziomie co wcześniej. Przecież to jest oczywiste i tylko ślepiec nie jest w stanie tego dostrzec.
Oczywistym jest również fakt, że wspomniany brak reakcji albo został wymuszony przez zarząd albo co najmniej przez niego akceptowany. Władze każde innego kluby walczącego o mistrzostwo wyciągnęłyby konsekwencje od trenera. No chyba, że od kilku sezonów tak na prawdę nie walczyliśmy o to mistrzostwo. W takim razie kibice mogą mówić o największym kłamstwie od kilku dekad. To pierwsza ważna kwestia dotycząca transferów. Druga jest taka, że Wenger nie rozwija zespołu. Do rozwoju potrzebne są transfery z górnej półki i wprowadzanie młodych graczy. Niestety ani jedno ani drugie nie występuję tak często, jak powinno.
Trzecia i ostatnia kwestia, którą chciałbym poruszyć dotyczy szans na mistrzostwo w tym sezonie. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że te szanse są ogromne. Niestety wynika to głównie z faktu, że liga jest w tym sezonie bardzo słaba. No ale co z tego? Skoro ta szansa jest, to trzeba to wykorzystać. Do tego potrzebne są wzmocnienia aby tą walkę uskutecznić, a nie mieć nadzieję, że jakoś się uda. Trzeba kuć żelazo póki gorące i jest to zafajdany obowiązek Wengera. Kto inny ma to zrobić?

W innych klubach z mistrzowskimi aspiracjami ten transfer byłby ledwie uzupełnieniem. No ale cóż. Wenger OCZYWIŚCIE stwierdzi, że nie widział quality, rozłoży ręce, głupkowato się uśmiechnie i już 1 lutego wracamy do rzeczywistości. Po drodze zaserwuje się kilka soczystych ploteczek dla gawiedzi typu ,,transfer Krychowiaka blisko", ,,Aubameyang" w kręgu zainteresowań Arsenalu. Coroczny teatrzyk odstawiony, więc można dalej robić swoje. Tradycyjnie znajdzie się grono obrońców siwego, którzy nie są świadomi, że Wenger serwuje im kit na kółkach. Kurtuazja, manipulacja, kłamstwa i obietnice :) Polegajmy na strym porzekadle. Aby do wiosny, a potem jakoś to będzie. hehehe Tak jeszcze na koniec napiszę standardowe usprawiedliwienia fanów Wengera:

1. dobre transfery w zimę są niemożliwe,
2. spokojnie, mamy dobrą pozycję w tabeli, więc o co ten krzyk?,
3. Wenger wie co robi,
4. lepszy taki transfer, niż żaden,
5. spokojnie, niedługo powrócą kontuzjowani gracze (przyczyny tych kontuzji to już inny temat).

No i tak sobie żyjemy słodko ni to w smutku, ni to w biedzie. :)

Pozdrowienia dla myślących.

Lepszy rydz niż nic. Jak na Wengera to i tak niemalże rewolucja. Do tego jeszcze tuż na początku okienka transferowego. Rewolucja! hehehe

Do słów Wengera jak zwykle trzeba podchodzić z ogromnym dystansem. Wiadomo, że siwy co rusz serwuje wyważoną kurtuazję. Jednak ja jestem przyzwyczajony do maksymalnego braku zaufania względem jego zamierzeń. Pracowity styczeń oznacza tylko i wyłącznie jedno. Poszukiwanie tanich graczy. Jak zwykle cena decyduje. Nie wierzę ani trochę w plotki na temat sprowadzenia Krychowiaka, czy innych dużych nazwisk. Jak zwykle brednie i mydlenie oczu. Wenger zacznie poruszać się po mniej obleganych rynkach. Może zajrzy do Turcji, Rosji, Szwajcarii, czy Portugalii. Co z tego wyjdzie? Oczywiście nic dobrego. Skończy się na łataniu dziur, oszczędnościach i wielkiej nadziei, że kontuzjowani gracze powrócą w miarę szybko. Jeśli Wenger zorganizuje chociaż jeden dobry transfer, to zwrócę mu honor. Zrobi to kilka razy aby każdy zauważył. Jednakże nie liczę abym musiał to robić :)

Nie będzie lepszej szansy na mistrzostwo, ale oczywiście Wenger jest w stanie tej szansy nie wykorzystać. Styczeń oczywiście będzie nudny, bo brak transferów to dla siwego rzecz święta. Nie wierzę aby Leicester byli w stanie zgarnąć tytuł, więc pozostaje City. Gadki o luzowaniu serwowane przez niektórych mam w 4 literach. Będę krytykował, bo inaczej nie można. Są problemy, które należy rozwiązać, a mając Wengera nie ma co liczyć na taki stan rzeczy. Facet jest upartym hipokrytą. Taka jest prawda.

Doraźne rozwiązanie, czyli transfer w stylu Wengera. Polityka transferowa zarządu i Wengera to kit na kółkach. Jest to wyjątkowy sezon. Nie będzie lepszej szansy na zdobycie mistrzostwa. Rywale wyraźnie podupadli. Chelsea i MU dręczą różnorakie problemy kadrowe i psychofizyczne. Tylko idiota nie wykorzystałbym takiej okazji. No ale niestety mamy tu do czynienia z głęboką hipokryzją. Z jednej strony mówi się o chęci wzmacniania Arsenalu, a z drugiej brak działań, które mogłyby te deklaracje potwierdzić. Sprowadzanie 34 letniego gracza to zwykłe łatanie dziur. Łatanie dziur po i tak średnich piłkarzach pokroju Debuchy. Do całej masy kontuzji Wenger również się nie przyzna. Jak zwykle pech, zrządzenie losu i inne banialuki. Tu nie ma mowy o przypadku.

Podobno pieniądze szczęścia nie dają. Warto to sprawdzić. Mu sprawdzić raz, drugi, trzeci i było ok. No ale każda passa kiedyś się kończy.

2 zmiany w 64 minucie. Wow. Albo Wenger przytomnieje (bardzo powoli) albo trzęsie gaciami przed kolejnymi kontuzjami.

@Verminator

Naprawdę myślisz, że Arsenal podoła bez wzmocnienia składu? Innych ,,naprawdę" nie będzie jak w twoim przypadku. To jedno wystarczy.

Zlatan w Arsenalu. hahaha Przecież sknerus Kroenke zapłakałby się na śmierć na wieść o jego wymaganiach finansowych i kwocie transferu. Z resztą nawet nie ma o czym mówić, bo złotousty Wenger dobrze wie, że Zlatan nie ma ,,quality", a tylko zawodnicy z ,,quality" mogą wzmocnić Arsenal. Problem polega na tym, że nigdzie nie ma ,,quality" (poza Arsenalem oczywiście), więc jak tu można mówić o transferach. No nie można panie drogi! No nie da się! Wyznawcy Wengera mogą to potwierdzić :)

@Gunnerrsaurus

Rozbawiłeś mnie. Sezon w sezon dzieje się to samo. W innych drużynach raczej nie ma takiej plagi kontuzji. Przypadek? Hmmmmm I don't think so. Przejrzyj na oczy. Albo coś jest nie tak w metodach treningowych albo w sztabie odpowiedzialnym za odnowę i regenerację. Ciekawi mnie jakież to wymówki siwy szykuje na styczeń lol Może chociaż będzie oryginalny :)

Takiego Ozila chciałoby się oglądać cały czas. Takie były wobec niego oczekiwania tuż po transferze. Na szczęście oparł się klątwie kontuzji. Szkoda, że szanse na dobrego napastnika są mizerne. Tutaj nie ma co liczyć na wyciąganie wniosków. Sknerstwo. Taka prawda. Szkoda, Bo Ozil i Sanchez mieliby okazję wykorzystać swój potencjał w 120 procentach.