Komentarze użytkownika Hubert89

Hleb: 'W Barcelonie mogę grać nawet na bramce' - tak niegdyś głosił przechodząc do zespołu z Katalonii.

szkoda Białorusina, bo idealnie pasował w drugiej linii klubu, może nie strzelał bramek, ale wnosił coś innowacyjnego. do dziś pamiętam akcje z 'klepki', które rozbrajały niejedną obronę przeciwników z udziałem Hleba.

Jack uczynił spory krok do przodu dzięki pobytowi w Boltonie. Rywalizacja w drugiej linii jest spora a sezon długi i męczący dlatego Wilshere'a nie raz jeszcze zobaczymy od pierwszych minut. Jest przebojowy, nie boi się zaryzykować a przede wszystkim ma coś czego obecnemu składowi brakuje - jest zadziorny, waleczny, nie odstawia nogi - nowy lepszy Parlour?

Miejmy nadzieję, że jego kariera będzie przebiegała spokojnie bez dłuższych przerw a już za sezon, dwa Jack może śmiało być podstawowym filarem drużyny.

czekam z niecierpliwością na występ Jaya, duży chłopak, dobrze zbudowany, idealny na 'wieżowców' z PL. Afobe, jak na swój wiek, wygląda równie imponująco, miejmy nadzieję, że ujrzymy ich w CC z Tottenhamem.

wszystko fajnie, ale tak naprawdę mecz z Chelsea zweryfikuje nasze siły ofensywne. Chamakh na pewno się przyda w pojedynkach główkowych, Andriej wreszcie mógłby pokazać w tym sezonie na co go stać, w tym jednym meczu, jest to tego zdolny. Eboue na prawej flance? Zobaczymy jak zaprezentuje się w najbliższych spotkaniach Iworyjczyk i czy potwierdzi rzekomą formę.

no to zobaczenia na Emirates.

z Nasrim nie ma co ryzykować, Bolton i tak ogramy, gorzej może być z Sunderlandem.

wybitny ten wywód na temat 'DNA'. wszyscy użytkownicy dziękują ci za szczegółowe przybliżenie sensu tego pojęcia, kryteriów jakie muszą spełniać piłkarze, którzy mogą mieć 'DNA' nie będąc wychowankami, naprawdę warte uwagi.

tak na serio, to ciekawy pogląd, można wywnioskować, że placówki Barcelony to szczególne miejsca, ze szczególnymi piłkarzami, coś wyjątkowego, eden każdego piłkarza, bo to tylko tutaj 'gra się trójkątach', prezentuje kombinacyjny i totalny futbol, to tylko tutaj obrońca potrafi wyprowadzić piłkę... skopiuje sobie tą wypowiedź i zachowam dla dzieci, ba dla wnuków.

w sumie jest to standardowe myślenie wszystkich w Katalonii, tylko my tak gramy, my jesteśmy najlepsi, tylko u nas się tego można nauczyć, ileż w tym pychy! Ibra nie miał takiego 'DNA'? To ciekawe, że w jeden sezon genetycy Barcelony wysunęli taką diagnozę. Jak sobie przypominam to Henry też nie królował w pierwszym sezonie(w ogóle). W sumie to po jakie licho ktoś się nim zainteresował?

Mascherano ma na pewno katalońskie geny. Finezja, polot, wszechstronność - tak można go chyba najzwięźlej podsumować. Już na wstępie przegrywa rywalizację z rodowitym Sergio, tak kochanym w całej Europie. Po jakiego on tam? Skoro i tak najjaśniejszy Pep będzie stawiał na rodaka, bo takie jest prawo w Katalonii, geny, więzi duchowe. A tak na serio, moim skromnym zdaniem Javier kompletnie nie pasuje to tej całej filozofii kluby, statystyki mówią same za siebie, nie strzela, nie asystuje, faule(dużo), żółte kartki, czerwone kartki. I gdzie szukać tych genów?

jutro będziemy wiedzieć więcej, miejmy nadzieje, że prognoza Capello będzie trafna. tak czy owak jest to dla nas olbrzymia strata, Theo był w kapitalnej formie. potyczka z Boltonem to najcięższych należeć nie będzie, szanse dostanie Eboue, który będzie miał okazję zaprezentować się z dobrej strony. jednak z Sunderlandem na wyjeździe już tak łatwo nie będzie.

pomału staję to już standardem w naszej kadrze, mecze reprezentacyjne równa się strata przynajmniej jednego, podstawowego gracza. los teraz chciał, że akurat padło na zawodnika w najlepszej dyspozycji.

w czwartek będzie więcej informacji, wstępnie - około dwóch tygodni.

odnośnie sprowadzania młodych utalentowanych piłkarzy, nie takie przekręty mają miejsce, sposób w jaki zrobił to Wenger zwyczajny. przyjechał, zobaczył, porozmawiał, obiecał(i spełnił obietnice). ciekaw jestem ilu Katalończyków zwróciłoby uwagę na Ceska, gdyby nie to, co sobą prezentuje. gdyby był przeciętniakiem, dobrym zawodnikiem z przeglądem pola, ale nie strzelającym bramek, nie asystującym, nikim specjalnym, nie byłoby problemu.

wiadomo, domu i dzieciństwa z Barcelony nie da się(nie można) mu zabrać. ale to Wenger go ukształtował, to dzięki tej szansie Cesk stał się światowej klasy piłkarzem w takim wieku. nie wiem czy zawistne katalońskie DNA pozwala docenić ten fakt.

suma sumarum, Cesk na pewno odejdzie, za rok? prawdopodobnie. nikt ani nic tego nie zmieni, tam ma dom, rodzinę, przyjaciół. na pewno Barcelona będzie się 'szczypała' o każde 5mln funtów. taki piłkarz wart jest u nas tyle, co u was Messi. chociaż resztki normalności można by zachować.

eh, oh, chyba zbyt pochopne te wnioski odnośnie roli jaką rzekomo będzie odgrywał w Tottenhamie.

Rafael jest piłkarzem z polotem i dobrym przeglądem pola, ale takim piłkarzem jest również Luka Modric z którym do będzie walczył o miejsce w podstawowej jedenastce. Miejsce Palaciosa jest raczej nienaruszalne, ma on swoje zadanie w tej drużynie. Skrzydła wyglądają również całkiem dobrze. Bale jest jednym z najlepszych piłkarzy 'Kurczaków' a Lennon, może póki co bez formy, do najgorszych nie należy.

także wstrzymałbym się z tymi słowami o wyższości w futbolowej hierarchii, idealizmu Rafy, niech pokaże co potrafi, wywalczy miejsce w składzie i rzeczywiście zacznie odwalać taką robotę jaką u nas odwala Cesk. na pewno jest to nazwisko znane i szanowane, ale czy przełoży się na na boiskowe sukcesy?

adepaymore - tyle w tym temacie.

lepiej mieć rywalizacje w składzie niż jej brak spowodowany kontuzjami. miejmy nadzieję, że Nicklas wróci na CC z tottenhamem.

Tomas wnosi spokój i opanowanie do naszej gry, jego doświadczenie jest kluczowe gdy należy 'dowieźć' wynik bądź odrobić straty. w obecnej chwili nasza druga linia wygląda naprawdę imponująco. co prawda nie ma Nasriego, ale nawet jeśli wróci to nie wydaje mi się aby grał od pierwszej minuty(może i jest lepszy od Abou, ale jego siła, wzrost i szybkość jest dla mnie cenniejsza niż technika i finezja Samira). miejmy nadzieję, że Rosa niedługo zacznie strzelać więcej bramek, bo zauważyłem, że co mecz próbuje się wstrzelić w bramkę, póki co z marnym skutkiem. ;p

chyba autor tekstu przesadził z tym określeniem 'świetne'. zwycięstwa różnicą jednej bramki do najzacniejszych nie należą ;p

chyba autor tekstu przesadził z tym określeniem 'świetne'. zwycięstwa różnicą jednej bramki do najzacniejszych nie należą ;p

chyba sam zacznę zadawać pytania Andriejowi ;p

nieźle, Armand wychodzi na gwiazdę Arsenalu, co prawda nie są to jakieś najmocniejsze kluby, z całym szacunkiem dla Juve, ale jak na trzeciego lewego obrońce to i tak dobrze. ;p

dobrze, że Majkel znalazł sobie nowy klub, nawet lepszy niż Gallas. zawaliłeś nam tyle bramek, że nie ma za bardzo za co Ci dziękować, ale powodzenia w Bremie.

po przeczytaniu tego nasuwa się tylko jedno pytanie: czy to naprawdę mowa o naszym Nasrim?

ciężko stwierdzić ile w tym prawdy, możliwe, że wypowiedź lekarza jest dość stronnicza, ale Samir wygląda na porządnego chłopaka, nie stwarzającego problemów.

zawsze bardziej wierzę wypowiedziom Wengera niż innym źródłom. jeżeli Boss twierdzi, że na rynku nie jesteśmy aktywni, to tak jest/powinno być.

sytuacja Givena w City jest nieprzyjemna. facet należy do czołówki bramkarzy w PL a musi siedzieć na ławce. postawa Manciniego jest zrozumiała-chce mieć dwóch klasowych bramkarzy, jednak wiek Shaya nie pozwala na przesiadywanie na ławce i czekanie na ewentualne występy w pucharach.

ważne trzy punkty, nie jeden zespół z pierwszej dziesiątki, ba z pierwszej piątki tracił tu punkty w poprzednim sezonie. dobrze, że dotrzymaliśmy prowadzenie do końca, bo często w poprzednim sezonie nam brakowało konsekwencji w końcówkach.

szkoda Robina, miejmy nadzieję, że jest to niegroźny uraz. mamy teraz dwa tygodnie przerwy, później mecz u siebie z Boltonem, także bez ciśnień.

Fabregas pomału nabiera prędkości, już w drugiej połowie pokazał kilka niezłych zagrań.

Theo jest obecnie na fali i miejmy nadzieję, że będzie taki stan utrzymać bez dłuższy czas. oby mecze reprezentacyjne obyły się bez urazów. byłaby to olbrzymia strata dla nas.

mimo przegranego pojedynku z Dioufem, Koscielny radził sobie dobrze, dobrze krył, nieźle czytał podania przeciwników, nie zapominajmy, że nikt nie jest nieomylny w tym fachu, najlepszym zdarzają się błędy.

brawa dla Sagny za wygraną piłkę i stworzenie dogodnej okazji do bramki.

generalnie nie był to najprzyjemniejszy mecz dla nas, bo sporo było w nim pojedynków siłowych i powietrznych. każda centra na olbrzyma Sambę to zagrożenie dla każdego rywala. radziliśmy sobie całkiem nieźle w defensywie, momentami było nieco chaotycznie, ale reasumując na plus.

dobre zawody w wykonaniu Almunii, raczej nie mamy co liczyć na nowego 'kipera' także ważne żeby Manuel nabrał pewności i trzymał w miarę swój optymalny poziom, czyli raz na parę kolejek jakiś błąd.

widać brak ogrania u Ceska, ale potrafi zaskoczyć niezłym podaniem. poza tym mało biega, częściej chodzi po murawie niż ostro zasuwa.

MCGRET82 > póki co nie wiadomo, coś z kostką bądź kolanem, miejmy nadzieję, że wróci najszybciej jak się da.

Szkoda, że Chamakh na ławce. Z pewnością wejdzie na ostatnie 20-30 minut, bo nie sądzę aby Wenger trzymał dłużej jak 70 minut Robina. Na pewno pojawi się też Rosa bądź Jack, może zobaczymy dzisiaj też Eboue ;)

nie można lekceważyć rywali, albo przynajmniej nie wypowiadać się w ten sposób o nich. Szachtar to obyta drużyna jeżeli chodzi o LM, ale grająca przeciętnie jeżeli chodzi o poziom europejski. Wizyty na Ukrainie to najłatwiejszych nie należą, lecz jeśli będziemy mieli w miarę optymalny składa nie powinno być problemu.

Braga to ciekawy zespół, grają szybką i przyjemną dla oka piłkę. Dobrzy technicznie, w Portugalii na pewno tanio skóry nie sprzedadzą, ale w Londynie spodziewam się ostrych batów(portugalskie drużyny nie radzą sobie w Anglii, choćby Porto w zeszłym sezonie ;p)

Partizan - kolejna dalsza wyprawa przed nami, ale nie wydaję mi się aby sprawili większe problemy na naszej drodze do wyjścia z grupy.

jeszcze tylko Schwazera nam brakuje, generalnie, dobrego bramkarza, na miarę walki o trofea.

sam Wenger ostatnio bardziej mówił o zapewnieniu psychicznego komfortu obecnego bramkarza niż o sprowadzeniu kogoś. może sobotnie wydarzenia wpłyną na zmianę zdania Bossa(oby bez konsekwencji;p)

eh, jak sobie tylko przypomną bezradnego Fabiana przy takich sytuacjach. niezmiernie frustrujący obraz...

ostatnio coraz więcej drużyn stosuje takowe chwyty i będzie stosować, niektóre zespoły wyraźnie uciekają(uciekły) średniakom, dlatego dla nich często może być to jedyna okazja na zdobycie bramki. przy takich sytuacjach często najlepszy bramkarz nie ma nic do powiedzenia. ratuje jedynie przychylność sędziów by odgwizdywali częściej przewinienia za takie zajścia.

miejmy nadzieję, że Almunia rozszarpie tych większych z Blackburn ;p

eh, co sezon na początku 'ogólna sytuacja zdrowotna' wygląda dobrze. zazwyczaj 1-2 piłkarzy z podstawowej jedenastki był wyłączony z gry już na starcie, teraz nie ma tylko Samira.

Sezon jest długi i męczący, to wszyscy wiemy. Wszyscy też wiemy, że w połowie sezonu liczba kontuzjowanych będzie zdecydowanie większa. Nie jest to żadną nowością. Niestety tacy piłkarze jak Nasri, Van Persie i Rosicky ostatnio więcej czasu spędzili na leczeniu urazów niż na grze w piłce. Do tego Theo(miejmy nadzieję, że w tym sezonie będzie miał okazje rozwinąć w pełni skrzydła) i Nicklas, który mimo że jest zazwyczaj rezerwowym, w tym wieku potrzebuje gry.

Nic, pozostało mieć nadzieję, że ten zeszły sezon był wyjątkowo feralny dla nas pod tym względem. W pełnym składzie wyglądamy naprawdę imponująco. Szkoda tego bramkarza, bo przez chwilę miałem nadzieję, że rozstaniemy się z Almunią i sprowadzimy kogoś normalnego na tą pozycję.

ee, zapomniałem spojrzeć na koszyki ;p

twente, szachtar, schalke

co wy tak z tym realem i ajaxem ;p?

twente, milan, zilina ;)

batofator > może nie sukces, ale znak firmowy, nie przypominam sobie, żeby w ostatniej dekadzie w meczu na szczycie w PL ktoś walnął cztery bramki(ale mogę się mylić ;p).

ivexo123 > no właśnie, największy problem Andrieja to jego niekontrolowana dyspozycja powodowana leserstwem. nie można mu odmówić techniki, błyskotliwości i polotu w tym co robi, ale są takie mecze, że nie chce się patrzeć na Arszawina, piłkarza, który potrafił walnąć cztery bramki The Reds.

no co jest z tobą Seba ;p?

dobry pomysł władz klubu, na pewno pozytywnie wpłynie na mieszane uczucia części kibiców The Gunners związany z Emirates.

na chwilę obecną mamy naprawdę mocny skład, ale na chwilę. ze składu wypadł Nasri i tylko czekać aż dołączą kolejni. potrzebujemy naprawdę silną ławkę z taką podatnością na kontuzje naszych. może chelsea nie musi mieć długiej i mocnej ławki, ale tam niektórzy zawodnicy są w stanie rozegrać cały sezon bez urazów. my nie potrafimy dlatego potrzebujemy mocnych zmienników, bo gdy przyjdzie połowa sezonu a połowa naszych zostanie wybita, to żeby było czym postraszyć.

póki co mamy klasowych CF. jednak to dobrze, że jest wymienność pozycji, dobrze to świadczy o ofensywnych graczach, ich wszechstronności. w sumie to każdy z naszych napastników występował już innej pozycji niż jego nominalna.

Xavi:
- Cesk w Interze? Niemożliwe, on ma DNA Barcelony, to byłoby niezgodne z prawami natury!

30 lat na karku robi swoje, to mądry i doświadczony zawodnik, szkoda, że nie ma tych paru centymetrów i kilogramów więcej, bo przydałby się nam taki(mimo wszystko nie liczę Djourou). pozostało mieć nadzieję, że wszystko pójdzie jak należy i już przed meczem z Blackburn będziemy mieli czterech stoperów.

tak poza tym, ciekawe kogo desygnuje do gry u boku 'Verminatora'. plusy Squillaciego to doświadczenie i spokój, Koscielny jest całkiem niezły w pojedynkach główkowych, czas pokaże.

doceniam zasługi Gallasa, bo zawsze walczył do końca, nigdy się nie podawał, często ratował punkty swoimi bramkami.

z drugiej strony jako o człowieku poza boiskiem tyle dobrego o nim nie można powiedzieć. Rothen w swojej biografii zamieścił sporo informacji na temat osoby Williama, jakim to był złym nastolatkiem, łagodnie mówiąc. incydent z Kolo - kolejny przykład na to kim Gallas jest poza boiskiem, nie postępuje się tak z kumplami z drużyny.

w tottenhamie będzie pełnił rolę bardziej rezerwowego niż podstawowego zawodnika, dlatego tym bardziej dziwi mnie, iż zgodzili się na takie warunki umowy.

ToMo_18 > Cesk nie strzelił karnego w meczu ze Stoke na Emirates ;p