Komentarze użytkownika IPiotrek

Ptaszki ćwierkają, że Sahin podobno jest już nasz. Oprócz tego podobno kombinujemy coś z Newcastle w kwestii Tiote i jeszcze kogoś, a w zamian ma powędrować 2 naszych grajków (chyba Ramsey i Chamakh).

Arszawin niby już dogadany z Zenitem, Bendtner z jakimś niemieckim klubem, a Walcott podpisze kontrakt na kolejne 4 lata.
Nie ma tematu Navasa. Za to M'Villa jest niby bliski Tottenhamu.

Takie rewelacje/plotki wyczytałem na jakimś dziwnym portalu.

Oczywiście, że nic nie wie o Arsenalu, bo Arsenal się nim poprostu nie interesuje.

To jest najprawdziwsza plotka :)

Jeśli miałby do nas trafić tylko na wypożyczenie bez klauzuli transferu definitywnego to nie ma sensu zawracać sobie nim głowy.

To nie jest typ zawodnika, którego koniecznie potrzebujemy (no chyba, że zaraz nadejdzie wiadomość, że Diaby ma kontuzje a Wilshere wróci w styczniu).

Bardziej potrzebujemy kogoś z trójki Biglia/Tiote/M'Villa.

No i oczywiście prawego obrońcę, bo Jenkinson mimo, że się bardzo stara to jeszcze nie poziom Arsenalu.

Od następnej kolejki mój team wkracza do akcji, będzie się działo :)

Newcastle - Arsenal 3:4

87 minuta - Tiote strzał i...4:4

Pamiętamy ;)

Aj tam, co tu dużo gadać, straciliśmy bardzo dobrego rozwijającego się zawodnika, który nie miał w klubie konkurencji i poczuł się za mocny.

W zeszłym sezonie należało sprowadzić np. Capoue/Biglie i Alex inaczej spojrzałby na swoją sytuację w klubie.
A tak, co Wenger mógł zrobić, kim zastąpić niepokornego Songa, Alex dobrze wiedział jaki ma status w drużynie i nie omieszkał tego wykorzystać, tym bardziej, że okienko transferowe dobiegało końca, a klub nadal nie sprowadził żadnego DP.

Tak więc, wina leży po obu stronach ze zdecydowaną przewagą na stronę klubu, który nie przewidział powstałej sytuacji ((lub udawał, że nie widzi).
Do tego wszystkiego przyszło dość niespodziewane zainteresowanie ze strony Barcy, której nie udało sie pozyskać J.Martineza i nagle zwróciła swoją uwagę na Songa.

@I_Tak_I_Nie

Ale to dwie różne osoby mówiły ;)

@Gofer999

A to nie jestem na bieżąco.

Dobrze by było jakby ten transfer nie doszedł do skutku, bo te "dream teamy" już trochę przesadzają.

Ciekawe, jakoś zawsze Song wydawał mi się takim "luzaczkiem", ale nie myślałem, że również w kwestii swojej roboty :)

Tak czy inaczej, prawdziwego DP pozyskuje właśnie M$ity. Kupują gościa, którego po cichu myślałem, że zakupi Arsenal, ale niestety.
Chodzi mi oczywiście o DeRossiego.

Oprócz niego mają już w składzie młodą angielską gwiazdę Jack'a Rodwella. Teoretycznie to oni nie powinni przegrać w tym sezonie żadnego meczu.

@ToMo_18

Dokładnie tak samo myślę. Oli widać szuka okazji, a Santi może zapewnić mu ich sporo.

Oj coś mi się wierzyć nie chce, że chodziło o tygodniówkę i że niby nie chcieli mu dać więcej niż 55 tyś. Tym bardziej, że kontrakt ma do 2015 roku i póki co żadna ze stron nie ma ciśnienia, żeby go renegocjować.

Trochę to naiwne.

Moim zdaniem Song poprostu chciał grać dla Barcelony i tyle. Nie mam mu tego za złe, on zawsze mówił, że FCB to najlepszy klub na świecie. Co prawda nigdy nie mówił wprost, że chciałby tam grać, ale nie spodziewał się też, że szansa przejścia do Kataloni nadarzy się tak szybko.

Niestety, ale prawda jest taka, że niemal każdy będąc młodym chłopakiem kopiącym piłkę marzył, aby kiedyś zagrać dla FCB lub RM i Arsenal "wspaniałomyślnie" niestety daje swoim graczom taką możliwość.

Tylko w niektórych mały chłopiec krzyczy "ManU" ;p

W interesie zarządu jest natomiast, aby z całej tej sytuacji wyciągnąć dla klubu jak najwięcej i mam nadzieję, że oprócz zainkasowania ok. 15 mln funtów (śmieszna kwota za Songa) będą dodatkowe profity.

Narazie wygląda to dla nas źle, zarówno od strony czysto sportowej jak i finansowej. Chociaż z drugiej strony Song został kupiony za ok. 400 tyś. z Bastii, w sumie niezła inwestycja, która potwierdza, że celem zarządu nie jest zdobywanie trofeów, ale zarabianie pieniędzy.

PS.
Sorki za przydługi post.

Napewno, on się rozwinie tak jak jego "ziomal" RVP kocha Arsenal :(

TW byłby u nas świetnym jokerem, ale jako podstawowy zawodnik brak mu umiejętności głównie technicznych.

Może faktycznie funkcja środkowego napastnika byłaby dla niego i dla drużyny lepszą opcją.

Chociaż z drugiej strony jeśli by nagle wypalił i zaczął zdobywać seryjnie gole to byłby to pewnie jego ostatni sezon w AFC.

Ja bym dał jeszcze odpocząć Wojtkowi, bo też grał na Euro.
No i Ci co pojechali na tourne napewno też będą potwornie zmęczeni, więc raczej na początek sezonu nie będą się nadawać.

Hehe, czyli zaczynamy jak zwykle - od leczenia kontuzji.
A rywale się wzmacniają i zgrywają, oj to będzie kolejny ciężki sezon dla nas kibiców.

Mecz jak większość, my ciśniemy oni strzelają :(

A oglądał ktoś wczoraj mecz Wlk. Brytania - Senegal, w drugiej połowie wszedł Ramsey i...normalnie nie mogłem gościa poznać. Grał jako ofensywny pomocnik.

Szybki, przebojowy, kilka razy zakręcił obrońcami, że przecierałem oczy ze zdumienia i cofałem akcje z niedowierzaniem. Wypracował dwie sytuacje dla kolegów, ale nie wykorzystali.

Jeśli taką formę przełoży na sezon PL to będziemy mieli naprawdę mocną linię pomocy.

Dobra zejdźcie na ziemie, do Arsenalu może przyjść tylko ktoś z listy którą zamieściłem we wcześniejszym poście.

Takie są realia.

Jeśli któryś z trenujących tam Brazylijczyków faktycznie ma do nas trafić to tylko ktoś z tej listy:
- Casemiro;
- Giuliano;
- Alex Sandro;
- Romulo;
- Leandro Damiao

i w świetle ostatnich doniesień (RVP nie leci do Azji) prawdopodobnie obserwują Damiao. To są gracze którzy są w zasięgu cenowym Arsenalu.

Jeśli zostanie kupiony ktoś z poza tej listy to będzie można śmiało uznać to za jakiś przełom w polityce transferowej ;)

Nie porównujcie Ganso do Maty.

Fizycznie Mata bardziej przypomina Messiego, nie wysoki, ale bardzo dobrze trzymający się na nogach, bardzo silny, trudno go przewrócić i do tego ma ciąg na bramkę.

Ganso bardziej przypomina Silvę świetny technicznie, słabszy fizycznie, ale za to trudno mu odebrać piłkę bez faulu.
Silva ma do tego oczy dookoła głowy, a u Ganso póki co nie zauważyłem takiej kreatywności.

Tak czy siak znając życie Wenger obserwuje jakiegoś brazylijczyka, ale takiego który kosztuje w granicach 10 mln i raczej nie będzie to Ganso :)

@Ars3n

Właśnie, tylko Santos jest uważany za dobry zespół i obawiam się, że efekt może być odwrotny.
Oglądałem kilka spotkań tego klubu i jakoś nie zauważyłem żeby Ganso był faktycznie jakimś wyróżniającym się kreatorem gry.

A już napewno nie takim za 20 czy 30 baniek.

Hmm...nie jestem pewny czy on nadaje się do BPL. Poziom ligi brazylijskiej było widać w finale między Santosem i Barcą.

@MrSmith

Tak, ale ze słów które padają w różnych wywiadach można się wykręcić, natomiast tutaj padło oficjalne oświadczenie umieszczone na głównej stronie klubu.

Dlatego ciekawi mnie, czy zarząd zrobi jak pisze czy poprostu znowu zrobią coś innego czyt. sprzedadzą RVP.

@rafal1987

No przecież oficjele klubowi mówili, że zatrzymamy Robina za wszelką cenę, więc pewnie zostanie do końca kontraktu. Zresztą oświadczenie klubu wskazuje, że tak właśnie powinno się stać.

@crisadus

Wenger tyle nie wyda, bo nie jest głupi. Teraz priorytet to szybko wyjaśnić przyszłość Persiego, a nie kupować kolejnego napastnika.

Przypomnę tylko, że aktualnie mamy ich chyba 8 czy 9 w składzie.

Ktoś jeszcze się łudzi, że on trafi do nas ? :)

Oj, znowu wygląda mi to na powtórkę z rozrywki, niby się wzmocniliśmy (Poldi, Oli), a tu zaraz odejdzie jeden z najlepszych zawodników i nadal w porównaniu do zeszłego sezonu stoimy w miejscu.

Chyba, że do regularnej gry wrócą Wilshera i Diaby - wtedy faktycznie można by mówić, że Arsenal jest silniejszy niż rok temu.

...tylko, ze Jelavic ma kontrakt do 2016 roku.

Z sensownych i w miarę realnych transferów można wymieniać Sturridge'a, Dempseya i Jovetica. Kontrakty do 2012 lub 2013 roku.

Eh, pomyliłem zawodników - chodziło mi o Jelavica, a nie o Jovetica :)

Za wysoki i za chudy na PL. Jovetić to gość, który by się przydał, jego piłka szuka w polu karnym.

Hohoho, to się Usmanow rozpisał, ciekawe jaki ma w tym cel?

Przedstawili swoją wizję rozwoju Arsenalu jaką zapewne większość ludzi tu na forum by poparła.

W sumie podobało mi się stwierdzenie, że obecne działania zarządu są "dołujące" dla naszego menadżera.

No trudno, ale wreszcie będziemy mieć kapitana z prawdziwego zdarzenia, bo Persie nadawał się na kapitana jak Lato na prezesa PZPNu.

Jeśli Jack wróci na przyszły sezon, a Robin odejdzie w tym okienku, to uważam, że to się zbilansuje i nadal będziemy zdobywać dużo bramek, bo więcej sytuacji będziemy stwarzać.

Nie płakałbym za nim, bo nadal twierdzę, że w Arsenalu to on powinien grać jako zmiennik, ale jak by miał odejść to nie na WHL.

@Gutowski

Obawiam się, że możesz mieć rację.

Ciężko im będzie coś ugrać. Za mało zgrania, grupa silna, ale kto wie, umiejętności im nie brakuje.

No ciekawe, czy uda mu się poukładać ten bałagan jaki jest w LFC.

Raczej nie ma za dużo graczy pasujących do stylu jaki preferuje, a szkoda.
Z drugiej strony zapewne dostanie taką pulę na transfery, że będzie mógł zrobić kilka roszad w składzie.

Zgadzam się z przedmówcą :)

A kiedy ten wywiad był ?

Może chodzi o ten styczniowy czy lutowy.

Nie ma szans na ten transfer.
Halo obudźcie się!!!

Jeśli zawodnik jest wyceniany na kwotę powyżej 20 mln funciaków to na 99% jest poza naszym zasięgiem.

Zresztą Baskowie raczej nie są skłonni do takich nagłych, cichych ruchów transferowych.

A tak wogóle to do kogo on mówił ?

Pewnie do tych Anglików, którzy przyjeżdżają często do Krakowa na wieczory kawalerskie itp.

Nie bez przyczyny anglicy wybrali właśnie Kraków :)

@Vincenzo

Oj tam, oj tam. To miał być tylko przykład - może faktycznie nie do końca trafiony.

Tak czy siak, chodziło mi o to, że w takim klubie jak Arsenal mówienie, że odchodzę, bo tu się nie da zdobyć żadnego trofeum jest trochę nie na miejscu.

Poza tym tak jak pisze @Shagrath RVP nie spłacił jeszcze kredytu zaufania jakim obdarzył go Wenger w momencie leczenia wiecznie nawracających kontuzji. Kto wie jak by to wyglądało, gdyby RVP byl zdrowy i dopisał na swoim koncie kilka bramek w porzednich sezonach.

@archterror

Dokładnie, problemem są chore, demoralizujące i nieadekwatne do realiów zarobki w innych klubach.

A Robin jeśli wierzy w swoje umiejętności to powinien zostać i poprowadzić ten zespół do zdobycia trofeów.
W takim klubie nie można tłumaczyć chęci odejścia tym, że chce się zdobywać puchary.

Ciekawe co ma powiedzieć taki Gerrard, który gra kolejny sezon w LFC mimo, że klub od dłuższego czasu gra delikatnie mówiąc poniżej oczekiwań.