Pomeczowa wypowiedź Wengera

Trzeba zrozumieć że przyjście jakiegoś Isco lub Huntelaara nic nam nie da, nie potrzebujemy dobrych zawodników, tylko wybitnych, którzy zadbają o to żeby reszta zawodników na boisku grała tak jak powinna. Teraz nie ma dyrygenta, kogoś kto by zagrał kilka piłek na wolne pole (przecież mamy walcotta, zawodnika który przy takich zagraniach grałby świetnie), czy chociaż pokazywał spokój w poczynaniach obronnych. Takich zawodników tracimy od paru lat systematycznie, RVP, Fabregas, Song, Nasri...

brak zaangażowania i Ambicji ! to jest główny powód słabej gry Arsenalu.
Nie wiem co oni robią na treningach czy Wenger ich tak zajechał ? Oni nie mają siły biegać i walczyć !
Najgorsze jest to ze nie widać pomysłu na poprawę gry Wenger nie próbuje czegoś zmienić tylko cały czas konsekwentnie gra to samo ;/ Arteta jest w tragicznej dyspozycji czemu nie odpocznie ? nie mamy kim go zastąpić ? przecież mamy tak wyrównany i silny skład...
Czemu AOC nie gra ? może nie jest w najwyższej formie ale to co robi Gerwazy to jakaś pomyłka. Czy jemu ktoś musi zrobić dobrze aby podał ? Pamiętam jeden jedyny mecz Gerwazego kiedy podawał i to było jego najlepsze spotkanie w barwach Arsenalu bodajże miał wtedy 3 asysty ...
Może Wenger wreszcie zrozumie że ze średnimi piłkarzami nie powalczy o najwyższe cele ale czy jemu to przeszkadza ?

transfery muszą być w styczniu, teraz wrócił Rosicky, więc on na kilka meczy może zastąpić Cazorlę, ale w zimie musi przyjść ktoś na LS i ŚN ...
moje typy to Adrian Lopez i KJ Huntelaar, ale Wenger wie co robić ;D

Ja kolejnego meczu nie obejrzę bo mam już dosyć. Od sierpnia patrzę jak drużyna się męczy. Wszyscy widzą, że dajemy ciała wszędzie, a zmian nie ma. Zamiast grać młodzieżą która gryzie trawe, gramy tym samym składem od początku sezonu. Mam wrażenie, że zespół ma wyje**ne na potrzeby kibica. Jakby mieli chociaż resztki ambicji to by chociaż biegali. Nie robią nawet tego. Dlatego swansea oglądałem połowe, a kolejnego meczu oglądał nie będę bo szkoda nerwów i czasu.

Naszym największym problemem jest słaba ławka rezerwowych.Np.Po Cazorli widać że facet jest zmęczony od kilku kolejek,nie dziwi to mnie,grał praktycznie we wszystkich meczach Arsenalu i reprezentacji Hiszpani.Wenger z pewnością dałby mu odpocząć mając dla niego godnego następcę.Jednak i Diaby i Rosicki przez ten czas byli kontuzjowani.Najbardziej brakuje Arsenalowi klasowego,szybkiego,skutecznego napastnika,kimś takim był Robin.Niestety nie zanosi się na to,że sprowadzimy kogoś do nas z najwyższej półki bo zarząd nie będzie chciał zaoferować takiemu piłkarzowi wielkiej tygodniówki.

Najlepsi zawodnicy Arsenalu? A po za Walcottem i Sagna pozostali jeszcze tacy? A tak Jack, który póki co jest młody i deklaruje się że zostanie w Arsenalu. Ale młodść ma swoje prawa i w końcu i on zmieni zdanie.....

Ja to się najbardziej obawiam, że przez taką grę stracimy wszystkich najlepszych zawdników Arsenalu...

Jaki autorytet ma trener, któremu od 6 lat rok po roku uciekają liderzy?
Jeśli czołowi piłkarze Wengera nie wierzą
w jego projekt, to jaką motywację mają
mieć pozostali?
W każdym innym czołowym zespole byłby
z takiego powodu alarm, a my sobie spokojnie
zjeżdżamy w dół.

Nie ma co owijać w bawełnę. Nasz klub gra fatalnie od momentu wyjazdu na kadry. Nie wiem ale zauważyłem, że po powrocie z reprezentacji coś pękło. Może odezwało się jednak zmęczenie wielu zawodników?
Przecież nasi nowi zawodnicy Giorud i Podolski nie graja rewelacyjnie. Jest jeszcze kilka innych spraw które miotają Arsenal jedną z nich jest np. Walcott i pytanie czy przedłuży czy nie?

Nie zwalam winy na Wengera bo on miota się od kilku lat między głupotą zarządu a pustością w portfelu. A zarówno głupota jak i pustość w portfelu powodują, że nie mamy sukcesów. Dziś wątpliwe jest pytanie gdzie podziały się te świetne czasy gdy Arsenal grał świetnie. Włóżmy to między bajki, albo inaczej do historii. Mamy 13 tytułów mistrza Anglii a ostatni zdobyliśmy kiedy? Sam nie pamiętam. Dlaczego? Jestem kibicem Arsenalu od 2004 roku i kibice zwykle skupiają się na czasach teraśźniejszych niż nad tym co było. Szczycimy się, że nie zwalniamy trenerów jak Chelsea ale nic nam to nie daje.

Co do zmian trenera które poruszyłem. Wolę Wengera niż np. Gaurdiolę. Wymieniacie tego pana jako kandydata na stanowisko trenera po Wengerze. Ale zastanówcie się. Gaurdiola to słaby trener z wielkim CV. To Rijkaard zbudował obecny styl Barcelony. Mówię glupotę? Popatrzcie teraz na Barcelonę. Odszedł Garudiola i przyszedł Vilanova. Też świetny trener? Moim zdaniem nie. Po prostu Messi i spółka wykreowali słabiutkiego trenera Gaurdiolę a wielu krzyczy teraz, żeby ten zmienił Wengera. Więc jeżeli mamy już za X lat zmieniać trenera to proponuje Montellę z Fiorentiny, który ma naprawdę wielki talent. Bo pier odmienił grę Romy w końcówce. Później nieźle pod jego wodzą grała Catania ocierając się o Ligę Europy a teraz Fiorentina może myśleć nawet o Lidze Mistrzów.

@Gofer999
Poczekaj do końca sezonu, wtedy zobaczysz czy Swansea będzie wyżej od Arsenalu w tabeli. Takie porównywanie nie ma sensu, gdyż Premier League jest bardzo wyrównana i np. Manu może przegrać z Southampton.

14DamianAFC

Zgadzam się z Toba-nie mamy słabych zawodników a już na pewno nie na 10 miejsce. Brakuje kogoś by złapał piłkarzy za twarz i powiedział dosadnie co myśli o takiej grze i reprezentowaniu takiego klubu jakim jest Arsenal. Tu raczej kuleje mentalność niż czysto piłkarskie umiejętności.

Tak jak na KSW 21 mówił Michał Materla-może zabraknąć Mu kondycji czy techniki ale nie abraknie charakteru. Tego charakteru obecnie brakuje naszym zawodnikom.

To nawet nie jest kwestia transferow moim zdaniem, Poldi i Giroud to dobrzy zawodnicy, Cazorla to najwyzsza z kolei polka. Mamy zawodnikow, ktorzy sa naprawde swietnymi graczami, jest w tym momencie dosyc silna rezerwa. Wenger ustala taktyke, nakresla zadania, a pilkarze musza je wykonac. Zza lini bocznej ciezko jest cokolwiek zmienic, to czy druzyna wygra mecz, jest w nogach pilkarzy. U nas brakuje czegos, co ciezko okreslic. Moze woli walki? Tej mentalnosci? Na pewno przydalby sie ktos postury Vieiry, przed kim rywale czuliby respekt, bali sie podejsc z pilka itd.

Jeśli dwa ostatnie wyjazdowe mecze na remis Wenger ocenia za dobre wyniki to widać jakie ma aspiracje na ten sezon (utrzymanie się w lidze).

Wiem, że Wenger się nie zmieni, niestety :P

Gazidis jest z nami od 2009 roku, i odkąd się pojawił to zaliczyliśmy regres jak żaden topowy klub w europie

A pamiętam jak zaczynałem kibicowac Arsenalowi, to był sezon 07/08 doszedł wtedy do półfinału LM, walczył do ostatniej kolejki o mistrza, a teraz....

@ Necro
Chyba chłopie nie pamiętasz tych czasów jeśli piszesz, że Wenger ściągał Dennisa do Arsenalu o_O

@ Necro - dokladnie to samo pisze od ponad miesiaca.

generalnie wszystko sprowadza sie do jednego - NIE MA KASY NA TRANSFERY = NIE MA WALKI O TOP4 - juz nawet nie marze o mistrzostwie. zapomnijmy, ze jezeli arsene nie dostanie 100mln funtow na transfery i nie bedzie mogl przeznaczyc po 200tys funtow tygodniowki to cos ugramy...

"Nasza praca polega na tym, że gdy upadamy, musimy podnieść się z kolan. Jestem pewien, że tego dokonamy, ponieważ mamy świetnych zawodników z ogromną wolą walki"

No właśnie chyba nie... i o to w tym wszystkim chodzi

Bartro masz rację..

Zbyt duzo kalkulacji, ktore prowadza do sprzedazy piłkarzy ktorzy robia rożnice , czyli poprostu mozna to czytac jako ze sprzedajemy trofea i to za marne grosze (czyt. Fabregas , Song, Rvp, Nasri itd.) stajemy sie klubem jak ktos juz wczesniej napisał, ktory kopie sobie dół, wielki dół..wpada do niego cały zespół czyli brak piłkarza ktory ciagnąłby w gore..np RVP Henrgy a jeszcze wczesniej Berkamp chodz wtedy nie było czego wyciagac w gore bo bylismy non stop na szczycie..idac dalej nasz stadion nie jest twierdza ktora ciezko zdobyc, ja sie czuje jakbysmy kazdy mecz co jest u nas grali na wyjeździe..zero poczucia własnego terenu ktory z miejsca powinien dawac 3pkt.. I denerwujace jest rowniez tłumaczenie ze gramy mecz co 3 dni, inne zespoly takie jak manu , city itd tez graja co 3 dni i pozytywny rezultat jest tego odzwierciedleniem. Samokrytyka czyli krytykowanie mojego klubu jakim jest THE GUNNERS! Jest jak najbardziej na miejscu poniewaz widze błedy widze przyczyny porazek wiec nie moge przejsc obojetnie, i pisanie ze ktos jest hejterem bo pisze cos na Wengera jest bez sensu, bo zycie w przeswiadczeniu ze jest dobrze a tak naprawde jest fatalnie jest czyms niedopuszczalnym.. Pora brac sie do ostrej roboty i nie mowie o pilkarzach ale przede wszystkim o bossie i zarzadzie!

Pozdro dla kumatych!

@pauleta19; W tym roku zrobiliśmy zakupy za £44,000,000 a poprzednim za £53,150,000 a Swansea odpowiednio za £16,550,000 i £9,000,000. Tylko że my mamy spore zyski ze sprzedaży naszych gwiazd a oni nie aż tak duże.

Polecam : transferleague.co.uk/premiership-transfers/swansea-city-transfers.html

spadam spac okropny dzien

haha Ox to inna historia uderzyla mu woda klozetowa do glowy a on ma perspektywy i to na wielkiego gracza naprawde mozeto byc za 3 lata drugi messi czy ronaldo

Szkoda tylko że my kupiliśmy AOX za 15mln, a Swansea za tyle kupiło pół składu, a o dziwo, wygrali z nami.

no wiem ale nie mozna go sprzedawac ani wypozyczyc niech to bd drugi wilshere wiadomo ze to nie to samo ale za rok ramsey miom skromnym zdaniem osiagniepoziom rosy w formie a wilshere cazorli trzeba cierpliwosci i liuczyc na madrosc Wengera ze sie czegos nauczył

Gofer999, pozwól, że wyprowadzę Cię z błędu

Bilans zysków i strat z transferów w ciągu ostatnich 5 lat:
p.twimg.com/A1ab1fiCAAArsQE.jpg:large

Poldi to w ogóle porażka totalna, Ramsey się stara, ale za co go chwalić? Za to że ma "tylko" 15 strat w meczu, a na szczęście nie 25? Jego straty często doprowadzają do straty bramki lub groźnych akcji rywala.

Gerwazego trzeba sprzedac Ox porzadnie ,,zjechac" Ramseya pocieszyc i meczyc bardzo a santiego i mikela odpoczac dac ii sprawdzic Coquelina

no to prawda ale nie hejtuj ramseya bo on sie stara nie jak poldi ucieka od gry pierdzieli duzo ale sie stara

To jak nie mają formy to dać szansę innym, Eisfeld, Gnabry, Rusek czekają tylko, a Papa do grobu wpędzi Artete i Santiego, będzie się bawił z Ramseyem, i teraz na szpicy będzie Gerwazy biegał... Za takie cyrki on odpowiada.

nie ,masz racje zle to ujalem bardziej chodzilo mi o motywacje i radosc z gry i forme najbardziej o forme ktorej nam brakuje tylko Wojtek ma poziom

@pawlo1k; Czyli nie stać nas na zmienników takich jak ma Swansea, WHU, Norwich? Mamy gorszych zawodników niż te kluby?

Gofer
ale tam sa jacykowiek zmiennicy na poziomie i nie widac takiej roznicy jak tu a tu sa przetyeani na maxa i zero motywacji

@pauleta19; I tak wydajemy większe pieniądze na zawodników niż ponad połowa PL a i tak przegrywamy z biedniejszymi klubami, także nie tylko o kasę chodzi, o taktykę i wykorzystywanie mocnych stron zawodników także.

zarzad musi wylozy kase porzadna 70 80 mln i bd git przyjdzie jakosc __ Isco , moze Cavani , Capou / Strotmann i z 2 na lawe

Od dłuższego czasu nasza gra wygląda tak samo. Częste (niepotrzebne) wycofywanie piłki do obrony, wolne i schematyczne przeprowadzanie akcji, mało gry środkiem. Tylko czasami zdarzają nam się przebłyski ciekawszej gry.
Brakuje "chemii" między zawodnikami. Śmieszne jest to, że bokami gramy często, ale jakość wielu dośrodkowań nadal pozostawia sporo do życzenia. Notujemy też za dużo nieodpowiedzialnych zagrań na własnej połowie, takich jak to Walcotta, czy Jenkiego (do tego czasu chłopak wcale nie grał źle). Ogólnie wykazujemy za mało determinacji w swoich poczynaniach. Ze stroną psychiczną i fizyczną nie jest dobrze. Piłkarze są zajechani, do tego niektórzy w ogóle bez formy, a ze zmiennikami są problemy. Zmiany też często nietrafione i przeprowadzane zbyt późno.

Jest nieciekawie, choć oczywiście stać nas na TOP4. Jednak do tego potrzebny jest bodziec i transfery w styczniu.

Co do samego spotkania, to Swansea ładnie nas zaszachowała. Po raz kolejny najlepszy na boisku był Szczęsny (mimo, że puścił dwa gole). Cóż tu więcej dodawać... Na tę chwilę jest jeden pozytyw - wreszcie wrócił Rosa.

w tym nazwanie 'znanymi piłkarzami' Giroud, Artety, Gervinho, Benayouna czy Chamakha jest mocnym nadużycie, wiem :p ale w takich warunkach pracuje Wenger.

IanUre, mam nadzieję, że nie myślisz na poważnie o tym, że Wenger po 16-latach 'papciowania' zmieni się w szuszarkomena jak Ferguson :D Boss taki po prostu jest. Raz na 3 lata rzuci butelką, raz na rok kogoś skrytykuje, a najgorszym wyrazem dezaprobaty jest przeczące kiwanie z niedowierzaniem :D Wenger jest takim ojcem chrzestnym dla piłkarzy, tylko zarząd mu nie daje kasy na wybranie najzdolniejszych na świecie synków :P

Wydaje mi się, że Wenger broni tak finansów klubu, bo czuje się wielce odpowiedzialny za finanse klubu, które się mocno uszczupliły po pożyczkach na Emirates Stadium, którego Wenger był wielkim zwolennikiem.

Wenger tak naprawdę nie wybiera tego kogo mu trzeba, tylko tych "po taniości ":

1)kupuje no-name'ów:
Santos
Chamberlain
Jenkinson
Park
Koscielny
Squillaci
Vermaelen
...

lub

2)znanych piłkarzy po promocji:
Cazorla-kłopoty finansowe klubu
Podolski-roczny kontrakt i spadek Koeln
Giroud-"niska" klauzula wykupu
Mertesacker-roczny kontrakt
Arteta-problemy finansowe Evertonu
Gervinho-roczny kontrakt
Benayoun-wypożyczenie za friko
Chamakh-friko
...

Gdyby Wenger dysponował taką gotówką na transfery jak Chelsea czy nawet United to znów bylibyśmy wielcy.

Necro-->Bardzo mądra wypowiedź. Po twoich słowach, które podkreślają niewystarczająca jakość niektórych naszych piłkarzy ponownie spojrzałem inaczej na Wengera i faktycznie z takim składem nie da się wiele ugrać, a i tak ciągle walczymy o tą LM.

Jednak patrząc z drugiej strony. Na początku sezonu gra się dosyć kleiła, więc dziwne jest teraz wypalenie się niektórych piłkarzy. Trochę racji jest w tym, że ten sezon jest dość wyczerpujący, ale zawsze tak jest. Obecnie gramy totalnie bez radości, dominacji, pewności siebie, a na dodatek strasznie przewidywalnie jakby wszyscy już byli zmęczeni sezonem. Nie potrafię tego określić. Dziwna sprawa. Wenger musi lepiej motywować zespół.

Tak z innej beczki to zgadzam się z tym, że nasz klub wygląda jak taka zbieralnia odpadów brzydko mówiąc. Kto się wybije to odchodzi. Zobrazował nam to zupełnie van Persie. Żadnego wielkiego przywiązania. Są oczywiście wyjątki. Takim wyjątkiem jest na pewno Jack i mam nadzieję, że on będzie przyszłym kapitanem i takim naszym Gerrardem Arsenalu.

Pozostaje nam czekać na lepsze czasy...

Pozdrawiam wszystkich wiernych kibiców Arsenalu. :)

Nie oszukujmy się mamy wąską kadrę. A nawet jeśli są zastępcy na niektóre pozycje to nie spełniają oni oczekiwań. Do tego niektórzy piłkarze są totalnie bez formy.

IanUre-->Poniekąd masz rację. Też jestem zdania, że nasze słabe poczynania są spowodowane tym, że Wenger jest za miękki dla piłkarzy.

Necro,

Masz sporo racji. Mała poprawka odnośnie zarządu. Decyzja o budowie nowego stadionu została podjęta w roku 2000. Trzeba powiedzieć, że zarząd wyglądał wtedy nieco inaczej. Był oo wiele bardziej zróżnicowany i każdy miał tam coś do powiedzenia. Niestety był to trudny czas dla naszego klubu. Nie byliśmy jeszcze takim potentatem marketingowym i naprawdę ten kredyt do dzisiaj niemal odbija nam się czkawką. Wszystkie wyjazdy do Azji mają swoją praprzyczynę. Koszty są małe, a potencjalne korzyści ogromne i tu zarząd też zwietrzył swoją szansę. Problemem jest właściciel, który zapewne przy tej niesamowitej polityce zaciskania pasa wymaga by klub generował dodatkowo zyski. Z jego punktu widzenia to oczywiste. Niestety ciężko jest o to bez sprzedaży gwiazd i oszczędności. Ten zarząd jest nastawiony na pewne cele i już. Każdy na tym korzysta i Pan Kroenke, który sprzeda akcje z zyskiem i członkowie zarządu, którzy dostaną premie.

Co do polityki samowystarczalności to myślę, że z perspektywy kibica to jest coś zupełnie nieistotnego. Nikogo na trybunach nie obchodzi to jaki wynik finansowy osiągamy. Z drugiej strony raczej nie podzielilibyśmy losu Rangersów czy Leeds, bo mamy już swoją markę. Tak to już jest, że zawsze znajdzie się jakiś "frajer" który zainwestuje grube miliony po to by chociaż firmować swoim nazwiskiem jakiś znany klub. Zawsze na tym skorzysta, bo jego interesy będą kojarzone z działalnością w sporcie. Także finansami klubu nie ma co się podniecać czy przejmować, jako klub o takiej renomie zawsze sobie poradzimy;)

Rola menedżera w mojej opinii to 70% motywacji, a 30% to taktyka. Jak masz piłkarza w Premier League, to przecież on wie co ma robić i jak się ustawiać, jedyne czego może mu brakować, to porządny kop w dupę - motywacja innymi słowy.

A jeśli jest tak w szatni, że Wenger naprawdę nie boi się powiedzieć niemiłych słów do naszych grajków, a ja tego przecież nie widzę, to chciałbym, żeby te potencjalne gorzkie słowa popierał decyzjami - Ramsey dwa mecze słabe - out, Podolski niewidoczny trzy mecze - out. Oni muszą wiedzieć, że jak grają słabo, to czeka ich ławka albo trybuny. W tej chwili jest chyba tak, jak pisałem wcześniej - Wenger w nich wierzy, więc nie dają z siebie 100 %.

Może i tak Necro, ale wg mnie brakuje Wengerowi zdecydowania. Najlepszym przykładem jest dzisiejszy mecz Reading - Man Utd. Ferguson był niezadowolony z Rafaela, więc zdjął go w 31 minucie meczu. Myślisz, że Arsene by zrobił coś takiego? Nie ma opcji. Wenger powinien z papcia stać się prawdziwym trenerem - owszem, pogadać ciepło z zawodnikiem, uśmiechnąć się, ale jak trzeba to powiedzieć mu "grasz słabo, siadasz na ławce. Pokaż więcej zaangażowania, to wrócisz do składu". Nasi piłkarze mogą niekiedy dojść do wniosku, że nawet jak grają słabo to i tak Wenger ich wystawi w pierwszym składzie, bo w nich wierzy. Więc po co ma się taki Podolski starać, skoro i takma pewne miejsce? Wenger powinien iść do Fergusona i zapytać się, jak robi się "suszarę". Koniec z ciepłym papciem, pora na szczerego, sprawiedliwego i nie bojącego się trudnych decyzji Wengera.

@Necro: Komentarz-mistrzostwo! Lepiej chyba bym tego nie ujął.

Wenger nie kupił Bergkampa Necro

allshaq - oczywiście, że to wina zarządu. Wenger kupował takich graczy jak Bergkamp (26), Pires (27), Henry (22), Wiltord (26), Sol Campbell (27), Reyes (21), Lauren (23), Lehmann (34), Ljungberg (21), Kanu (23), Gilberto Silva (26), Edu (23) - to byli piłkarze albo ukształtowani albo bardzo perspektywiczni. Gilberto jak przychodził był mistrzem świata, Bergkamp miał świetną renomę w Ajaxie, Pires był mistrzem świata, Campbell przez 9 lat grał w premiership, młody Reyes szalał w Hiszpanii, Lauren miał spore doświadczenie w La Liga, Kanu grał wcześniej w Interze i Ajaxie, z którym zdobył ligę mistrzów.

Teraz mamy Giroud, który rozegrał dwa sezony w Ligue 1, Podolskiego, który pokazał w Bayernie, że nie radzi sobie na Europejskim poziomie, Kościelny, który dopiero w wieku 25 lat zaznał gry w pierwszej lidze francuskiej, Gibbs, który dopiero raczkuje w PL, Arteta, który całe życie się tułał po średniakach i po tym meczu widać doskonale dlaczego, Gervinho, który w wieku 25 lat nie potrafi prosto kopnąć w piłkę, czy Ramsey, którego wszyscy znają.

Wenger nie jest księgowym. On się nie zastanawia w jakiej kondycji finansowej jest klub. Przecież on bez tego ma dużo roboty i problemów. Gdyby Gazidis przyszedł do niego i powiedział, że ma 70mln na transfery i 300 tys. na tygodniówki to Wenger by się nie wahał tego wydać. Fakt jest taki, że zarząd wciągnął go w politykę samowystarczalnego klubu i on się tego trzyma (co jest moim zdaniem dość mądrym posunięciem), ale dlaczego musieli robić to wszystko naraz. Budowa stadionu - nie dość, że pochłonęła wielką kasę, to jeszcze przez parę lat piłkarze skarżyli się, że czują się jakby grali na wyjeździe (może banał, ale to miało ogromny wpływ na początkowe wyniki), dodatkowo przygotowują się do financial fair play, ale najbardziej boli mnie to, że uparli się, żeby cały dług spłacić w tak krótkim czasie. Dzięki temu mamy teraz niezadłużony ( albo słabo zadłużony) klub, ale skład wygląda jak wysypisko śmieci z domieszką niespełnionych talentów. W ofensywie mamy tylko jednego piłkarza, który jest równie dobry jak van Persie, Fabregas, Nasri, Hleb czy Song. Jest to Cazorla (kupiony po ostrej promocji) ewentualnie Rosicky jak jest formie. Naiwnym jest ten, kto myśli, że Podolski, Giroud, Gervinho, Walcott czy Arteta są równie dobrzy jak Vieira, Pires, Henry, Bergkamp czy Ljungberg.

W składzie mamy same odpady i żaden inny trener na świecie nie dokonałby tyle co Wenger z tą drużyną. ŻADEN

Żaden Mourinho czy Ferguson! Nie ma lepszego trenera na świecie! Dlatego trzeba skończyć z hejtowaniem Wengera i cierpliwie czekać na financial fair play. Wtedy będzie wielka rewolucja i era Arsenalu.

Szkoda tylko, że Wilshere siedzi w całym tym gównie. Ma 20 lat, a nie ma od kogo się uczyć. Z doświadczonych piłkarzy mamy albo etatowych ławkowiczów typu Squilaci lub Arshavin albo Mikelbojęsięzepsućstatystykęcelnychpodań Arteta.

@guowa

10 miejsce w lidze dla takiego klubu jak Arsenal to jest ponizej zera... Za Wengera nigdy tak zle nie bylo (chyba).

ja tam dalej wierzę w bossa, wszyscy wiemy że jest źle ale czy naprawdę leżymy już na deskach? jeszcze nie wszystko jest stracone choć bez wzmocnień w zimie może być lipa