Komentarze użytkownika IanWright

belzebub666
matura? wcale nie jestem przekonany że dzisiaj to co kolwiek znaczy...

"... W Londynie brakuje kogoś pokroju Iana Wrighta i Benzema jest takim zawodnikiem..."

R. Parlour miewał problemy z alkoholem i jak widać to nie minęło.
Też porównanie...

A co innego ma powiedzieć???
Kurde, piłkarze wogle powinni mieć zakaz udzielania wywiadów w trakcie okna. Byłoby to z pożytkiem dla wszystkich.

@ - Mamy świetnych fanów, którzy cały czas są z nami.

Ja miałem poważne wątpliwości podczas oglądania meczu, czy gramy w Londynie...

Wczoraj na twarzy Ramseya widać było jakiś dziwny obłęd... Egipt, Syria, co dalej???

Ale na poważnie, na prawdę wczoraj miał w oczach to coś, czego brakowało w poprzednim sezonie...

Ramsey - człowiek zagadka.

10 maja 1995
Real Saragossa - Arsenal F.C

Oglądałem jako kajtek, i pamiętam jak mi było szkoda Arsenalu... Chyba to był u mnie początek.

Zmieniam nick na dziadek ;-)

@ simpllemann

to ja już teraz proponuję kremację i rozsypanie prochów nad Emirates. Co Ty na to???
Oczywiście płatne z góry, tzn już teraz. Rozsypanie prochów też z góry - jakieś tanie linie lotnicze ;-)

@ thide ;-)
ale jak trudno było się j.polskiego nauczyć...

ku@wa, jaki ja jestem stary w tym gronie...

@Oggy, Powiem tak, swoją przygodę z AFC zaczynałem na 1 sezon przed przybyciem Wengera. Pamiętam świetnie tamte czasy, tamten team i rywalizację w lidze na boisku, a nie na kasę.
I pamiętam, że w sumie mało informacji (bo i jak?) przeciekało do nas z wysp. Mało było kibiców AFC ba, nie tak wiele osób interesowało się brytyjską piłką. Teraz majo te internety, wszystko jest prostrze to i kibiców więcej. Faktycznie ostatnie lata po Henrym są takie sobie, ale ja ciągle mam nadzieję i mimo wszystko (z sentymentu lub głupoty) Wengera nie skreślam.

2 niem wiem jak wyglądają rozmowy trenerów w cztery oczy ale skoro media piszą , że oczekują za niego 18-20mln to po co w ogóle Wenger miałby składać taką ofertę , która zostanie na 100% odrzucona??...

Bo to podaje jedno źródło, a druga część pochodzi z innego. I tak właśnie media robią wodę z muuzgów ludziom. Że nie wspomnę o skakaniu po walutach, czy to euro czy funty, jakie to ma znaczenie... ale się kręci.

Oggy - Trzy kropki na koniec mojej wypowiedzi miały zasugerować że to była ironia.

...oni teraz wszedzie maja swoich ludzi, uwierz mi ;] ...

Nie tyle mają swoich ludzi (bo rozumiem że mówisz o mediach) co ludzie są sprzedajni, nielojalni itd. To fakt. Ale ja zapewniam Ciebie że 75% tych "wieści" transferowych jest z p... wyssanych.

Heh, typowe.
Jak pisałem od początku że to drewno, to większość go broniła. Teraz nagle wszyscy mają beke z Benia...
Bo co, bo ma zryty beret? Jak dla mnie to akurat jest ok. Robi co chce i jest na swój sposób szczęśliwy. Ale za tą wrodzoną drewnowatość to nigdy go nie będę szanował jako piłkarza...

Brać go do składu!

Brać i się nie zastanawiać!

To tak jakby występować w F1 a części bo bolidu szukać na szrocie...

Kiedy się wreszcie skończy to okno. Tych bzdur już się nie da czytać. Każdego dnia to samo. AFC rezygnuje z walki o... , Albo X nie dla Arsenalu...
Wszystko bzdury.
Większość transferów i podejmowanych rozmów odbywa się z dala od mediów, dyskretnie. Reszta to spekulacje, nakręcanie i marketing i pompa. Jakby nie patrzeć to Arsenal, paradoksalnie pomimo braku jakichkolwiek zakupów na chwilę obecną jest marketingowo najaktywniejszym klubem świata. Chyba o żadnym innym klubie się tyle nie mówi... W myśl zasady, nie ważne co mówią, ważne by mówili...

@tomson112 - dokładnie!
Do końca dzisiejszego meczu tak na prawdę nie jesteśmy uczestnikiem Ligi Mistrzów. Po awansie do fazy grupowej wiele się zmieni...

Zapamiętajcie co mówi IanWright.
W przeciągu najbliższych paru dni kupujemy Suareza.
Dlaczego?

Oj pamiętam, pamiętam. Pierwszy mecz z mu, gdy miał swoje wejście smoka. Nie było wtedy transmisji C+, a jak nawet to pewnie ja miałem kodowaną, nie było internetu... Pozostała telegazeta i wyniki "live" choć czasem z 10 min opóźnieniem... Pamiętam tamte czasy i Ljungberga.

To był kozak, mimo drobnej postury. Trochę dziś już ich brak... Eh, szkoda.

Powiem tak, proponuję zapisywać wszystkie doniesienia a okaże się do sierpnia że arsenal był zainteresowany połową piłkarzy z Europy. Dlatego też uważam, że 90 % tych doniesień do bzdury wyssane z palca.

To ja powtórzę kolejny raz. Paradoksalnie, dla dobra klubu potrzeba spapranej końcówki. Jeśli rozjedziemy wszystkich do końca i wskoczymy na 3 lub nawet 2 pozycję, to się nagle okaże że jest jakość itd, i nie potrzeba zmian... Znamy już takie teksty...

Tekst ogólnie bardzo trafny i ciekawy. Nie zgodzę się jednak z oceną Henrego...

Zawsze mnie śmieszą komentarze tego typu, że jeden klub z ligi X jest lepszy od innego kluby z ligi Y. A jak to zweryfikować, jak porównać, pod jakim względem???
Nawet indywidualny pojedynek pomiędzy takimi klubami nie mówi o tym kto jest lepszy, tylko kto jest lepiej przygotowany do danego pojedynku, kto jest w lepszej dyspozycji itd. Dopiero pełny sezon może pokazać (w jakimś tam stopniu) kto jest lepszy, ale sezon rozgrywany w tych samych warunkach, przy tej samej liczbie spotkań, w końcu w tej samej lidze... O co tu się spierać???
A że Arsenal jest słabszy od czołówki Ligi Ang. to niestety smutny fakt...

Cóż... Świetny przykład na to, że jak się chce to można rzeźbić w każdym materiale...

Drobny apel do wszystkich optymistów i entuzjastów.
Nie zapominajmy, że jeśli nam uda się pozyskać kogoś wartościowego za free, to nie jest to argumentem do kupienia kogoś droższego za te zaoszczędzone pieniądze. W naszym klubie to pretekst do tego aby nikogo więcej nie kupować.

To przynajmniej jest nadzieja że nie odpuszczą do końca sezonu. Teraz raptem każdy się obawia, dementuje itd... Dobrze, każdy zechce się pokazać z jak najlepszej strony.

Wielokrotnie padał również ofiarą kontuzji.
Szczególnie na początku kariery. Dobrze pamiętam jak zaczynał. Był naprawdę genialny jako nastolatek.

Kurcze, niepokoi mnie to, że zwrot "jakość" polowi zastępowany jest "kluczową rolą"...

Słowem można bardziej zranić niż bananem.

1. Nie każdy ma w priorytetach sam udział w L.M.
2. Wielki klub nie może czekać na błędy rywali. Wielki klub masakruje rywali!!!
3. Kiedy regularność nie odgrywa kluczowej roli???

Ależ pierdulety!!!!
Już to kiedyś słyszeliśmy...
Pieprzenie w celu podbijania ceny??? Nie wiem, nie wiem kto by go wogle chciał???

QPR, Reading lub Wigan...
Tam by się odnalazł, może.
Ale generalnie brytyjski klimat nie sprzyja drewnu...

Czyżby to oznaczało: "Zapomnijcie o Jacku na dłużej"???

Wallcot wygląda tak, jakby po podpisaniu nowego kontraktu odpuścił wszelkie starania. Jakby nagle poczuł pewność siebie i stabilizację i odpuścił temat...

@gruszon18

Może i pierdzielę, ale się powtórzę, będę nadal uważał że wcale nie zagraliśmy wczoraj rewelacyjnie. Zbyt wiele meczy AFC widziałem i mam porównanie.
A jeśli twierdzisz, bo z Twojej wypowiedzi tak to zrozumiałem, że pierwszy mecz przegraliśmy dlatego że postawiliśmy na atak, to przypomnij sobie statystyki po pierwszej połowie, gdy już mieliśmy 2 w plecy. Ile oddaliśmy strzałów na bramkę i ile sytuacji podbramkowych było. No normalnie geniusz ataku.
Sorry, Bayern nas zniszczył w pierwszym meczu a wczoraj, fakt - mieli może gorszy dzień, ale to właśnie wpłynęło na wynik.
Powiem inaczej. Wiele razy już w LM rozegraliśmy lepsze mecze przegrywając... Taka moja opinia

Bardzo nie lubię tego pana. Nie mogłem patrzeć jak wywijał w reprezentacji, gdy jeszcze grał tam taki dobry piłkarz Van cośtam... ;-)

Ale to jak wyglądał obraz meczu w 88-90+ minutach to wstyd dla takiego super mocnego klubu. Widać było lęk w ich oczach (Robena także) a ich kibice... Wstyd.
Powodzenia w dalszej grze i poszukiwaniu charakteru.

A to co kiedyś mówiłem, że nie możemy zgrać dobrej formy paru graczy jednocześnie... To decyduje o odnoszeniu ostatecznych sukcesów. Można gdybać, co by było gdyby był Jack w najmocniejszej formie. Można sobie pogdybać, ale bez kitu, co by było gdyby???