Komentarze użytkownika Infanter

Te osoby co wczoraj pisały na lfc, że karny się Arsenalowi nie należy powinny dzisiaj siedzieć cicho. Mam nadzieję, że są przynajmniej konsekwentni.

Podoba mi się, że City zaczyna ma jakieś sprzeczki między zawodnikami, oby tak dalej.

Gakpo ładne drewno, Eddie przy nim to tytan.

Nie wchodzę tam, ale stawiam, że na lfc płaczą że sędzia ich okradł, nieprawda? Livarpool

Rams dzisiaj ładnie do kibiców Brentfordu coś tam gadał po 2-1 dla Nas :D

Nawet artykuł na lfc powstał na temat błędu Tierney'a

https://www.lfc.pl/88105/Mike_Dean-_Tierney_pope%C5%82ni%C5%82_wyra%C5%BAny_b%C5%82%C4%85d

Oczywiście wybielają sędziego. Ani 1 obiektywnego komentarza, ba, piszą nawet, że jeszcze więcej im się należało od sędziego... Gdyby takie coś się przytrafiło w meczu Arsenalu, idę o zakład, że te same osoby pisałyby o skandalu i Varsenalu. Ja rozumiem, ludzka cecha subiektywizm, ale starajmy się z tym nie przesadzać (w obie strony) a świat będzie o wiele, wiele piękniejszy.

"Premier League wydało oficjalne oświadczenie, w którym dostaliśmy informację, że Paul Tierney nie będzie sędziował niedzielnego hitu kolejki. Wszystko przez błąd, który popełnił w sobotnim meczu Liverpoolu z Nottingham Forest.

Z tego powodu arbitrem w meczu Liverpool – Manchester City będzie Michael Oliver. Anglik w przeszłości sędziował już 3 pojedynki między tymi drużynami. W lutym 2021 roku, kiedy Obywatele pokonali Liverpool 4:1. Był on również sędzią w 2019 kiedy to drużyna Kloppa wygrała 3:1. oraz w marcu 2017, gdy mecz zakończył się remisem 1:1.

Wracając do Paula Tierney’a, mimo tego że został odsunięty od tego spotkania, to i tak będzie miał okazję przyczynić się do walki o mistrzostwo. Anglik będzie głównym sędzią VAR w meczu Arsenalu z Brentford, który odbędzie się w sobotę. Po 27. kolejce Tierney wróci do sędziowania i od następnych spotkań będzie już arbitrem głównym."
Angielskie espresso

Rzeczywiście, Tierney był blisko ponownego przyczynięcia się do walki o mistrzostwo...
Ale oczywiście jakże obiektywni kibice Liverpoolu (nie wszyscy, są też normalni) będą pisać, że Varsenal i te sprawy... Gratuluję obiektywności.

To kto tu dzisiaj pisał "niemieckie drewno"? Można to teraz odszczekać, śmiało. Ciężki mecz, siły na Porto chyba zbierali. Sędzia też, jak zazwyczaj, nie pomógł. Teraz całe skupienie na Porto i lecimy. COYG!

Oby Kiwior został w podstawie bo rok temu przez to, że zaufaliśmy komuś innemu zamiast Kubie nas pogrążyło. Mam nadzieję, że Mikel wyciągnął z tego wnioski.

Oceńcie Artetę po dwumeczu. Może tak być, że oszczędza chłopaków na Newcastle a dzisiaj brał pod uwagę 1-bramkową porażkę abyśmy ruszyli na Porto ze zdwojoną mocą na Emirates gdy ci przyjadą się tylko bronić. Jeszcze wyjdzie Majstersztyk Artety, róbcie screeny.

Widzę że Chelsea też ma swojego Nkwtiaha

W ogóle lepiej, że gonimy liderów aniżeli być na pozycji 1. Nie raz to nas zaganiało w kozi róg i przegrywaliśmy. Ciekawie będzie w tym sezonie gonić innych - może to recepta na sukces, oby.

Jorginho zasłużenie MOTM. Co za piłki, co za mądrość.
Po błędzie z Tottkami napisałem, że nie powinien już grać, to po ostatnich meczach chylę czoła dla Niego i przepraszam. Jeśli wszyscy będą się tak rozwijać, to możliwe jest mistrzostwo.

Coś się dzieje w tej drużynie nie tak. Zastanawiające były te niesnaski Gabriela z Ricem...

2 porażki pod rząd - jak to się skończy Mistrzostwem to będzie coś niebywałego.

Dlaczego pupile Mikela jak są bez formy dostają wiecznie szanse, a taki Nelson który nie raz nam dupę ratował nie dostanie takich wiele od 1. minuty?

Czyli Mourinho miał rację mówiąc że Live i City będą walczyć o majstra.
Top4 i może jakimś cudem LM trzeba się nastawić na ten rok.

Nie idzie tego oglądać. Udanego Nowego Roku!

Ten Palinha już w ostatnim meczu powodował u nas problemy. Niestety Mikela wina, że nie potrafił go zneutralizować.

W końcu tego white ściągnął. Nie szło na jego grę patrzeć.

Rok temu nawet jak przegrywaliśmy 1-2 to było wiadome że możemy wygrać bo były cały czas sytuacje, styl agresywny. A teraz? Daj spokój, brak jakiegokolwiek ruchu i pomysłu z przodu.

Saka podsumował swoją formę

Arteta dobry trener ale jego zgubą jest to, że jest uparty jak osioł niestety.

Tak jak teraz powinniśmy grać - tak graliśmy cały czas rok temu i jak mieliśmy 15 takich sytuacji w trakcie meczu, to zawsze musiało coś wpaść. Dlaczego w tym roku gramy aż tak wyrachowanie?

Havertz na napad, Jesus skrzydło za Martinellego i lecimy

Top4 i 1/2 LM z taką grą to będzie wyczyn. Saka i White bez formy totalnie.

A tam nie było faulu na Sace przy odbiorze piłki przez Fulham przy kontrze na 1-1?

Oj z Tomiyasu dzisiaj mogłoby to wyglądać całkiem inaczej. Trzeba jednak cieszyć się z remisu na ciężkim terenie. Obronę w tym sezonie naprawdę mamy znakomitą, Gabriel dzisiaj MOTM.

@WSP

Rzeczywiście, cudem było to, że nie wygraliśmy tego meczu z Tottkami.

Obok Chelsea na Stamford Bridge Live na Anfield postawił nam w tym sezonie PL najcięższe warunki.

Martinelli to dobry piłkarz, każdy może czasami nie mieć formy. Możliwe, że zaraz strzeli bramkę lub 2 a już wieszacie na nim psy.

Eddie by to strzelił co Saka miał do strzelenia

Jak ja tęsknię za Tomiyasu który już rok temu schował Salaha w czapkę

No to wracamy do gry z początku :D

Ludzie ogarnijcie się, nie atakujcie się nawzajem po tym, jak nasza Drużyna zagrała całkiem niezłe zawody na podobno ciężkim terenie. Wrogiem okazała się skuteczność oraz sędziowie. Nie bądźmy natomiast my sobie tutaj wrogami. Come on You Gunners!

To tylko pokazuje jak mocny jest Arsenal, potrzeba nie tylko farta ale i sędziego po swojej stronie aby pokonać Naszą Drużynę. Cieszmy się i radujmy, że takich czasów zaświadczamy.

Sędzoa, Odeegard, Jesus i Trossard nie dojechali.

Gdzie karny??

Jakby dzisiaj Jesus i Ode mieli choć trochę formy to byłoby już 2-1. Let's go

Cisnąć ich Gunners, dawać 2 bramki!