Komentarze użytkownika InoGArtic
Znaleziono 262 komentarzy użytkownika InoGArtic.
Pokazuję stronę 1 z 7 (komentarze od 1 do 40):
@Adi17: W takim razie będziesz musiał stwierdzić regres. Liga jeszcze może być w zasięgu tego drugiego miejsca, ale LM zdecydowanie nie. Arsenal nie ma DNA do wygrywania tego pucharu, a druga sprawa Arteta w Europie to zwykły chłopak do bicia. Rok temu zagraliśmy w grupie z drużynami na poziomie LE później po mękach wygraliśmy z porto, żeby finalnie dostać weterana rozgrywek Bayern, z którym przegraliśmy, bo nie wyciągnął żadnych wniosków po pierwszym meczu. Jak chcesz wygrać LM to zatrudniasz człowieka, który się na tym zna, on zdecydowanie takim człowiekiem nie jest.
@Marzag: Do tego jeszcze narodowość się wpasowuje, chociaż niby w teorii nie, ale mimo wszystko to każdy wie jak jest;ppp
@Theo44: W tym kraju druga tura zarezerwowana jest tylko dla przedstawicieli PiS i PO. Zbyt wielkie partie, które mają fundusz wyborczy X razy większy od tych mniejszych. Jeszcze na przestrzeni 20 lat w naszym kraju wykształcił się podział społeczny na PiS i PO. Wszystkie inne partie nie mają znaczenia na koniec dnia. Ludzie nie interesują się polityką i wychodzą z założenia (konserwatywny-PIS) a (liberalna-platforma). Masz racje Mentzen świata nie zwojuje, ale widzieliśmy że Bosak kilka lat temu również, dlatego szkoda nawet analizować inne przypadki. Zobaczymy pewnie finał Błaszczak- ????(Sikorski, Tusk, Trzaskowski).
@Marzag: Też ostatnio przeszła mi ta myśl, powtórka historii Ozila z Realu do Arsenalu. Chłopak potrafi operować piłką, dobrze się czuje z piłką przy nodze oraz potrafi całkiem nieźle strzelić. W obecnym stanie rzeczy (Carlo dostał ultimatum) obawiam się, że istnieje duża szansa, iż przy zmianie trenera zacznie grać regularnie, a nie tylko ogony z las palmas i Mallorca.
według mnie problemem są skrzydła, ponieważ nie wrzuciliśmy tam obrońców przekraczających 185cm wzrostu, czyli zabraliśmy sobie dwie osoby mogące zrobić różnice w powietrzu. Dobrze że następny kumpel artety się skoncentruje na naprawie tego problemu, wówczas zdobędziemy mistrzostwo. Zimą sprzedać nwaneriego dopakować środkowym obrońcą i wrzucić go na prawą stronę, bo ostatnio white zawodzi.
Szkoleniowiec Arteta to człowiek stosunkowo trudny w ocenie. Podniósł poziom klubu i doprowadził do tego, że jesteśmy konkurencyjni. Po drodze zdobył z "covidowym" Arsenalem puchar i wygrał talerzyk z City. Nie można go wyrzucać przy pierwszej gorszej serii od bardzo dawna jak w przypadku Chelsea Romana Abramowicza. Tylko od początku sezonu wypada postawić sobie kilka pytań
- Czy występuje dalszy progres?
- Czy dobrze wykorzystał okienko transferowe?
- Czy broni się tym co Arsenal pokazuje na boisku?
- Czy trzeba go zwalniać?
Przy pierwszych dwóch pytaniach można się kłócić, ale patrząc na to co pokazujemy na boisku, czy wystęuje element przebojowości albo coś świeżego czego inne ekipy by się nie spodziewały. Od początku sezonu z kilkoma wyjątkami nasze mecze wyglądają ciężko. Do pewnego momentu to wychodziło, jednak teraz już zaczyna szwankować. Każdy rywal wie na co uważać gramy maskarycznie schematycznie, a naszym najlepszym elementem gry są stałe fragmenty. Można dojść do wniosku, iż GDYBY W PIŁCE NOŻNEJ GRAŁOBY SIĘ TYLKO GŁOWĄ, to byśmy byli najlepszą drużyną świata. Niestety stałe fragemnty to jedynie CZĘŚĆ gry, który występuje raz częsciej raz rzadziej w zależności od meczów. Gdybyśmy mieli rozbijać na poszczególnych zawodników i mówić, że Martinelli, Zina i Kiwior nadają sie na Crystal Palace. Najbardziej jednowymiarowy zawodnik na całym boisku- Martinelli, w jego przypadku schemat: biegnij- wypuść występuje zawsze. Wychodzę zazwyczaj w niedzielę pograć w piłke z chłopakami mam takiego znajomego, który robi dokładnie to samo (fajnie biega, nie ma dryblingu, potrafi podciągnąć akcję) może do niego dać namiary i nie trzeba będzie opłacać takiej pensji.
Transfery wygladają w taki sposób, że Arteta jest przekonany o geniuszu Saki, który może sam wbić 25 bramek i dołożyć 10 asyst, wystąpić łącznie w 50 meczach. Nie ściągnął żadnego wartościowego zawodnika z przodu, Havertz nie ma konkurencji, gdzie wcześniej grał przyzwoicie to teraz siadł totalnie (Nie jestem do tego piłkarza przekonany stąd moja stosunkowo duża ambiwalencja do niego), chociaż nie uważam żeby piłkarz grający na pozycji napastnika miał za zadanie jedynie wygrywanie pojedynków w powietrzu oraz pressowanie rywali, a PRZY OKAZJI strzelaniem goli. Jeżeli chcemy kogoś takiego to poszukajmy zawodnika o profilu Harrego Kane'a. Kibice Chelsea tak samo uważają, Havertz nie jest słaby, ale nie zapewni ci stałego dopływu bramek (nie zapewni ciągłości), jest bardzo nieregularny.
Podsumowując mam wrażenie, że gdzieś Arteta się zatrzymał jeżeli chodzi o sposób grania. Myśli, że będzie drugim Jose M, który grał podobny futbolu. Tylko Jose ma taki status, bo wszystko to co grał i stosował oraz przede wszystkim było skuteczne miało miejsce przed epoką Guardioli. Obecnie taki styl gry już nie przechodzi, większość drużyn stara się zbilansować grę i nie cofa się do szesnastki po zdobyciu bramki w 20 minucie meczu. Arteta na ten moment nie należy ruszać (myślę, że nawet właścicielom nie wpadł taki pomysł do głowy), ale gdyby miał serię jak kiedyś (8/7/6 porażek z rzędu) to faktycznie należy się zastanowić dokąd zmierza, bo obecnie wychodzi z takim samym nastawieniem i założeniem taktcznym na każdego rywala (widać tu suszę i pustkę w głowie). Ja się smieję, że naszym obecnym trenerem jest ten od stałych fragmentów ;pppp
OFFTOP: Nie chciałem tego wpisywać do wątku, bo jest to temat kontrowersyjny. Czy uważacie, że Arteta jest trenerm, który jest w stanie wygrać puchar z najwyższej półki (LM, Liga), czy jednak to jest trenerm, który "wyżej wała nie podskoczy". Doprowadził drużynę do momentu gdzie jest konkurencyjna, ale czy jest w stanie przeskoczyć poziom czy tego "wała" i włożyć coś wielkeigo do gabloty.
@qba555: Wszystko zależy od gustów osoby, której chcesz dać prezent. Przyjmując bezpieczne kryteria pasujące większości osób, czyli słodycz proponowałbym Aberfledy 12, dużo osób poleca ten trunek na początek przygody z single maltami. Pojawia się tam smak wanilii może trochę karmelu. W podobnym klimacie jest Glenmorangie 10 albo Royal Lochnagar (podobno jest to jedna whisky, która wchodzi w skład niebieskiego JW). Jeżeli masz pewność, że osoba której dajesz prezent preferuje coś innego to możesz wybrać Ardbega 5, tam już zaczyna się obcowanie z dymem i torfem (ryzykowny wybrów). Jako prezent to może być Hit or Miss. Ewentualnie coś lżejszego ale też w klimatach nieco cięższych polecałbym Taliskera 10 albo Laphroaig 10, ale tu może wystąpić to samo co w przypadku Ardebga. Wracając do delikatiejkszych smaków może być Auchentoshan 12 lub klasyk w postaci Glenfiddich 12 (Smakuje większości osób BARDZO PEWNY wybór) i trzecia propozycja to bunnahabhain 12 (wyczuwalne nuty sherry z cytrusami). Gdybyś chciał zapoznać obdarowywanego z amerykańskim sznytem robienia whisky możesz zakupić Woodford reserve albo Buffalo Trace. Miało być bez blendów, jednak możesz przemyśleć kandydaturę zielonego JW (według mnie najlepsza propozycja z głównej linii JW, chociaż niebieskiego nigdy nie piłem), pijąc można się zdziwić słodki z wyczuwalnymi cytrusami. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem ;ppp
Arteta wymyślił, że najllepszą strategią na bayern jest przestanie całego meczu. Dostał czas, pieniądze, transfery. W tym spotkaniu totalnie poległ taktycznie. Nie rozumiem wyjścia Havertza w pierwszym składzie. Tydzień temu jesus oraz trossard pokazali, iż na bayern powinni dalej wyjść. King Kai co 90 minut robił cardio bez konstruktywnego zagrania. Zabrakło charakteru i chęci złapania za gardło Bayernu. W meczach gdzie trzeba wyjść z tej postawy piłkarskiego eleganta i podostrzyć nie mamy podjazdu. Przez 25 minut do końca woleliśmy sobie podawać między Gabrielem a Salibą i spokojnie układać kończąc akcję na bezpodruktywnym Sace (DWA DNI TEMU była debata tutaj czy Saka jest na poziomie topowych skrzydłowych), widząc argumentacje różnych użytkwoników zaczynałem się smiać, ale prawda jest taka że obrońca mający tydzień na przygotowanie się jest w stanie bez problemu go zatrzymać. Te same zagrania powtarzane kilkukrotnie. Ten problem napastnika jest okrutny, brakuje kogoś kto potrafi coś więcej niż zatawić się i odegrać piłkę. Szkoda tego meczu wyszedł brak prawdziwego napastnika i brak pomysłu na grę z wielkimi ekipami. Trzeba jeszcze liczyć na potknięcie City w lidze. Nadzieja umiera ostatnia albo jest matką głupich, jednak dla kibicowskich emocji trzeba na coś liczyć;ppp
Dwa dni temu powstała debata na temat saki i jego poziomu do najlepszych skrzydłowych świata. Nie wiem czy widziałem jego gorszy występ niż ten z dzisiejszego wieczoru.
@sobpiotr: Pomysł Artety z rotowaniem bramkarzami doprowadził do tego, że nie mamy obecnie żadnego bramkarza. Patrząc na częstotliwość oddawanych celnych strzałów to raczej david nie powala, chociaż może się mylę. Odnoszę takie wrażenie, iż co ma wpaść to wpadnie. Nie chcę mówić, że nie widziałem w tym sezonie z jego strony parad, które uchroniły nas od utraty bramki. Pewne jest to, że było ich mało. Raya popełnia błędy, tylko małą liczbę, bo w tym sezonie mamy przyjemność oglądać Arsenal, który na 90% swoich spotkań gra dobrą piłkę ze szczelną obroną. Nie trzeba szukać daleko żeby znaleźć błąd kardynalny Davida. Wystarczy zobaczyć pierwszą bramkę z Bayernem. Tam trzech zawodników się nie popisało, ale w szczególności Gabriel wraz z Rayą. Nawiązując do wzrostu, o którym wspomniałeś, nie da się być najlepszym bramkarzem na świecie będąc stosunkowo niskim względem swoich konkurentów na pozycji. Zawsze podaję przykład navasa, miał najlepszy refleks, mimo tego Real odstawił go po przyjściu courtoisa. Ta jego mityczna gra nogami, w tym sezonie miał maksymalnie dziesięć podań/wybić dających realnie przewagę, po których mógłbym coś takiego stwierdzić
Ramsdsle jest już bramkarsko skończynny, psychika mu siadła. Najgorszy okres do zmian dla bramkarza euro, gdzie zobaczy z dalej ławki kolegów i ich występy. W klubie nie ma przyszłości.
Jesus to ciekawy piłkarz. Ma bardzo duży luz, dzięki któremu zremisowaliśmy mecz z Bayernem. Dlatego też chciałbym go zobaczyć w pierwszym składzie w Monachium. To jest snajper, który kończy strzelanie na 15 bramkach w sezonie. Teraz należy sobie zadać pytanie czy czegoś takiego oczekujesz od napastnika kandydata na mistrza Anglii. Oferuje dużo wariantów w rozegraniu i zerową skuteczność, która u nas jest fatalna. Dzisiaj powinniśmy strzelić dwie bramki w pierwszej połowie i w drugiej już spokojnie sobie podawać, ale z naszego trio ofensywnego największą pewność ma trossard, który dzisiaj się pomylił i oddaliśmy przez to punkty. Bramki są rozłożone równomiernie bez ewidentnej dziewiątki.
Dajmy sobie spokój z zinchenko, gość nie czuje kompletnie gry. Gdyby w piłce nożnej nie trzeba było bronić to może mógłby kandydować na czołówkę bocznych obrońców. Niestety trzeba na jego pozycji zarówno biegać, odbierać i rozgrywać. Nawet w tym ostatnim wypada coraz gorzej. Ja byłem po meczu z Bayernem za jego występem, natomiast po tym co zagrał to wypada przeprosić za swoje kaprysy. Lepszy przyspawany Kiwior do lewej strony z wąskim wachlarzem umiejętności niż przekombinowany środkowy pomocnik występujący na boku obrony. Ewentualnie zawsze można spróbować tomiego, gorzej nie będzie:pppp
Emocjonujący mecz, który pokazał wszystkie wady Rayi. Przede wszystkim warto zaznaczyć, że bramkarza powinno się rozliczać z obronionych strzałów i dajmy spokój z jego graniem nogami. Dzisiaj na maksymalnie sześć uderzeń puścił trzy z czego dwa po swoich błędach. Pierwsza bramka raczej do wybaczenia, nawet courtois prawdopodobnie nie dałby rady, ale reszta to są ewidentne jego błędy. Oczywiście moglibyśmy rozważać o tym czy nasi obrońcy mogli zachować się lepiej w powietrzu. Zdecydowanie tak, ale czasami właśnie w sytuacjach gdzie zawodnicy z pola popełnią błąd powinien ich uzupełnić bramkarz, czego nie zrobił. Dla mnie Hiszpan i jego poziom bramkarski jest bardzo dobrze maskowany przez obronę, która dzisiaj może nie grała wybitnie, natomiast na przestrzeni poprzedniego i obecnego sezonu można powiedzieć, że jest solidna. Zazwyczaj w meczu padają dwa/trzy strzały stwarzające zagrożenie, co jest bardzo dobrym rezultatem dla obrony. Dodatkowo postawienie tego gościa na bramce powoduje, że rzut rożny jest potencjalną szansą na zdobycie gola, nawet nie sam rzut rożny a każdy stały fragment gry gdzie pojawia się walka w powietrzu. Nie ma co się dziwić jak bramkarz ma tyle wzrostu co ja zakładając śniegowce z podbiciem w drodze na uczelnię. Kończąc trzeba się zastanowić nad tym mitycznym stwierdzeniem o jego „graniu nogami”. Może na tyle występów dał dziesięć dobrych piłek, a reszta to podawanie do boku i do Declana. Chciałbym powiedzieć że Ramsdale to potrafi, ale patrząc na jego ostatnią formę i utratę pewności siebie nie można tego dodać. Szkoda, iż niby się dogadaliśmy w sprawie wykupienia po sezonie. Potencjalna rezygnacja mogłaby zablokować szanse w sprowadzeniu Toneya, chyba że edu zagra jak mistrz gry i sprowadzi Toneya zimą, a latem wypchniemy im tego amatora znajdując sensownego bramkarza, który oscyluje w granicach 190cm wzrostu. Z całym szacunkiem do piłki nożnej, która nie dyskryminuje ludzi ze względu na wzrost tak ja ma to miejsce w koszykówce, ale pozycja bramkarza jest jedyną, gdzie aby stać się topową personą trzeba mieć umiejętności i wzrost. Najlepszym przykładem jest Navas, nie znam drugiego bramkarza o takim refleksie, ale sam refleks nigdy nie doprowadził go do tego, że był uznawany za top1 na świecie zawsze oscylował w granicy dziesiątki na koniec został wypchnięty przez courtoisa.
Z całym szacunkiem do Davida Rayi, ale bramkarza powinniśmy na początku rozliczać z jego umiejętności bronienia bramki, później analizować jak operuje nogami. Mam wrażenie, że ludzie zapominają jaką on właściwie pełni funkcje na boisku. Gość dwa razy spowodował utratę punktów, nie jest to wyłącznie jego wina, natomiast prawda jest taka, iż nie pomógł w meczu z Newcastle. Z Chelsea miał dwie dobre interwencje, gdzie jedną okazję sam sprokurował. Po tych meczach nasuwa się pytanie czy mógłby jakiś bramkarz zrobić więcej i ustrzec przed golem? Odpowiedź jest oczywista. W meczu ze srokami zabrakło facetowi 2/3 centymetrów i byśmy dzisiaj nie rozmawiali o tym czy piłka wyszła albo czy Gabriel był faulowany. Courtois łapie tę wrzutkę w zęby. Pojecie "bramkarza grającego nogami" wykształciło się na potrzeby suchego rynku bramkarzy. Ten gość zagrał może 5 maksymalnie 8 pilek faktycznie jakościowych.
@Marcel90: Wszystko pod walkę z Usykiem. Ma być pojedynek dwóch niepokonanych pięściarzy, gdzie w tej walce jeden zyska wszystkie pasy, a drugi straci i otrzyma jedynkę w rekordzie.
Śmieszna jest jakaś niesamowita wiara w potencjalnych kandydatów do zastąpienia PiSu. Ludzie, którzy głoszą teorie o wielkich zmianach i czasach oczyszczenia są godni podziwu za taki optymizm. Ja sobie tłumaczę swój wybór Szymka, tym że nie było dobrego kandydata z listy konfederacji, generalnie listy z okręgu 20 były dosyć ubogie. Realnie sam zaliczam się do tej grupy, chociaż nie chciałem być jej cześcią. Oddałem pośredni głos na świętego Donalda i nową falę z Czarzastym, Zandbergiem, Trzaskowskim i Hołownią hahahaha.
Świadomy wyborca powinien wyciągać pewne wnioski z rządów partii poprzednich, co za tym idzie mieć potencjalne rozeznanie z ich czynami z lat wcześniejszych. Obecnie PiS doprowadza system rozdawnictwa do granic możliwości, tym samym niszcząc wiele fundamentalnych kwestii społeczno-gospodarczych. Dodatkowo to dzięki nim stworzyła się spora grupa ludzi, która żyje wyłącznie z zasiłków, gdzie ich częstym zmartwieniem jest to, aby nie zarabiać więcej niż kwota X, ponieważ w momencie podwyżki utracą potencjalne dofinansowanie. Zasadniczo takie osoby można pochwalić za świadomość względem pewnego mechanizmu, natomiast należą się słowa krytyki dla obecnej władzy, która na coś takiego pozwala. Dużo występuje takich sytuacji abstrakcyjnych, chociażby z węglem. W momencie gdy rząd postanowił wesprzeć osoby dofinansowaniem, cena węgla względem tony podskoczyła o jakieś 20%. I znowu osoby, które się wycwaniły chciały udowodnić, iż opalają swój dom węglem i zakładały śmieszne kominki, w celu dostania dodatkowych pieniędzy. Takich sytuacji jest bardzo dużo, afery PO są zdecydowanie bardziej medialne, niżeli takiego PiSu. Każdy zrozumie przesłanie, gdzie poseł Y ma zegarek za 50 tysięcy złotych, natomiast nie każdy zrozumie sytuację, jakieś plany Kaczyńskiego względem stworzenia wieżowca, którego byłby właścicielem. W każdym razie, jeżeli to ma mnie przekonać, żeby zagłosować na proniemiecką władzę, która była już przy korycie i tak samo jak obecna ma swoje za uszami, tylko dlatego żeby nie wygrał PiS to jest to za mało. Nie mogłem słuchać już w domu tego bełkotu tych samych osób na marszu miliona serc. Gdyby zobaczyć główne postacie. Donald Tusk fenomenalny polityk, pod względem technicznym, posiadający charyzmę, wie jak kupić ludzi. Obok niego Kołodziejczak, osoba która sprzedała swoją partię kosztem własnych korzyści. Towarzysz Czarzasty, związany z poprzednim ustrojem. Robert Biedroń, który poza działaniami dla osób LGBT nie ma nic do powiedzenia. Rafał Trzaskowski, który jest względnie świeży. Tak prezentuje się obecna lewica, nie widzę w tych personach człowieka, który mógłby coś zmienić. Starałem się jeszcze zgłębić informację jak się żyło ludziom w latach poprzednich, w imię obywatelskiego obowiązku, aby nie mieć sobie do zarzucenia, że wrzuciłem kartkę za głosem frustracji ludu. Wielu moich znajomych przedkłada sprawę społeczne nad sprawami gospodarczymi, wystarczy przejść się po Krakowskim Przedmieściu i zapytać się dlaczego nie podoba się im władza. Bardzo częsta odpowiedź polega na tym, iż brakuje tolerancji dla osób. Z drugiej strony jak się zastanowić, w jakim stopniu osoby homoseksualne mają gorzej od ludzi hetero. Czy kwestia ślubu jest dla nich tak ważna, ewentualnie adopcji dzieci. I teraz pojawiło się przede mną pytanie czy powinienem dać szansę takiej Konfie. Znam poglądy i kwestie społeczne, nie do końca mi się podobają. Czy powinno się budować państwo na religii i czy sprawa aborcji powinna być bezwzględna w jednym kierunku, natomiast sprawy gospodarcze raczej mi się podobają. Przynajmniej mam wrażenie, że osoby z tego ugrupowania wiedzą o czym mówią, nie ma tylu potknięć jak w przypadku Donalda i jego przeszłości. Kwestie z uzyskiwaniem energii nie są takie utopijne, w stylu rzućmy węgiel z dnia na dzień i idziemy w atom. Reasumując trzeba na coś postawić kosztem czegoś. Nie ma partii, która będzie odpowiadała w 100%
@sWinny: Zasadniczo masz rację, ale pamiętajmy o tym, iż to są rozgrywki LM. Patrząc z racjonalnego punktu widzenia, należy grać pierwszym garniturem, ewentualnie wprowadzać drobne zmiany, które nie będą miały większego wpływu na wynik spotkania. Sytuacja gdzie mógłby wyjść drugi garnitur z Elnenym i Jorgihno w pomocy może mieć miejsce, gdy zapewnimy sobie awans z grupy kolejkę czy kilka kolejek przed końcem. Reasumując w LM ciśnijmy najmocniej jak się da, aż do pewnego awansu :DDD
@Marcel90: Myślę że kolega ocenił jorgihno za całokształt, z uwzględnieniem ostatniego meczu domowego. Wczoraj nie zaprezentował się źle, natomiast traktowanie go jako zawodnika aspirującego do pierwszej drużyny nie ma sensu (chyba nikt tego nie robi). To jest facet od prostych rzeczy, które czasami go przerastają. Przytomny kibic zauważył jego mozolne obrabianie piłki i potrzebę kilku sekund, aby udało mu się posłać dobre podanie. Niestety w meczu z tottenhamem, gdzie pressing był wysoki z jednej i drugiej strony, nie miał czasu na myślenie i przygotowywanie piłki przez 10 sekund, finalnie strzelił zasadniczo samobója. Szkoda, iż Elneny nie wszedł na boisko po kontuzji Declana. Jestem przekonany, ze gdyby on pojawił się na boisku prawdopodobnie byśmy nie stracili tej drugiej bramki. Można mu wiele zarzucać, w szczególności brak kreatywności, natomiast gość wywiązuje się zazwyczaj ze swojej roli, czyli wybijacza piłek albo osoby zagrywającej do najbliższego i nie potrzebuje do tego czasu i masy miejsca jak w przypadku jorgihno. Jeżeli w meczu z City jorgi wystąpi w pierwszym składzie, ze względu na kontuzje declana, zobaczymy na 100% analogiczną sytuacje, co w meczu z tottenhamem. Intensywność pomocników City jest trzy razy większa od naszego Włocha, czas w jakim oni do niego doskoczą jest dwa razy krótszy niżeli potrzebny czas dla jorgihno, żeby podał do boku albo w tył. Tematu Havertza szkoda poruszać, dalej nie mogę znaleźć jednego plusa u tego piłkarza. Ewentualnie przyzwoita gra głową, ale mając 190cm wzrostu trudno jest słabo grać w powietrzu.
Elegancko dwójka w plecy, teraz trener Santos może ponownie udać się na zasłużone wakacje do Lizbony :DDDDD
@ArsenalChampion: Ludzie przymykają oczy na jego braki technicznie wyłącznie za charakter. W tym samym czasie gość odbiera piłkę, biegnie i wrzuca na ślepo z nadzieją, że ktoś tam będzie. Czasami ten sposób grania wyjdzie jak w meczu z Barcelona, ale na koniec dnia jeżeli chcemy się rozwijać potrzebny jest piłkarz potrafiący wykonać wszystkie powyższe czynności wraz z umiejętnym rozgrywaniem piłki oraz wprowadzaniem nowych możliwości gry. Tierney tego nie oferuje i wyleciał na wypożyczenie, w pełni zasłużenie.
@swistak86: Bez przesady Trossard zagrał średni/słaby mecz i został zdjęty po pierwszej połowie, całkowicie zrozumiała decyzja. Havertz wyleciał 10 minut później, również odpowiednie postanowienie. Można krytykować występ Havertza w pierwszym składzie, ale zmiana była w punkt. Zgadzam się z tym, iż Ode nie powinien schodzić, w momencie kiedy masz wynik i na boisku dwie osoby, które potrafią grać piłką, czyli Zinchenko oraz Odegaard, a twój przeciwnik gra w dziesiątkę nie robisz zmian defensywnych tylko chcesz utrzymać jak najdłużej piłkę. Arteta zatrzymał się tydzień temu w czasie i myślał, że jesteśmy w takiej samej sytuacji jak z CP. Ewentualnie mógł wprowadzić Gabriela czy Holdinga. Kogoś kto potrafi grać głową i wybić piłkę. Jorgihno popełnia błędy jak jest naciskany, a w samej obronie nie uczestniczy. To jest regista, czyli wymierająca rola w obecnym futbolu nikomu już niepotrzebna;pppp
@RIVALDO700: Mason Mount zaliczył już nieoficjalnego Bonda w meczach przedsezonowych, a Havertz się uchronił przez bramkę z Barceloną. Niemiec stanie za trzy spotkania przed widmem oficjalnego 007, piękny Anglik dopiero po powrocie z kontuzji.
@Paul77: Ja sobie tłumaczę ten transfer bramką w finale LM. Nie ma innych argumentów, które powinny tłumaczyć jego przenosiny. Havertz przez trzy sezony w Premier League nie strzelił nawet 20-stu bramek w lidze. Gdyby brać pod uwagę wszystkie rozgrywki to miałby ich może 30.
@silvano95: Vieira był wczoraj lepszy o dwie półki od każdego ofensywnego piłkarza Arsenalu na boisku. Wolę z ManUnited dać mu szansę za jedno dobre wejście w obecnym sezonie, zamiast wystawiać tego niemieckiego terrorystę i flegmatyka w jednym za nazwisko.
@Er4s: Havertz poza ruchami, które są nieprzewidywalnie głupie i utrudniają grę nie szuka żadego odważnego podania. Wszystkie jego kopnięcia są słabe pod względem siły oraz zagrywane do najbliższego kolegi z myślą, aby on wziął odpowiedzialność ja chce mieć czyste ręce, nic złego nie zrobiłem. To nie jest tak, że się na niego uwziąłem tylko sam swoimi występami nie dał mi argumentów do zmiany o nim zdania.
Arteta stanął kilka minut temu przed widem porażki z jego własnych kaprysów trenerskich. Partey biegający raz w środku pola raz na prawej obronie oraz trójka obrońców z tyłu. To spotkanie ukazuje największe wady jego pomysłów i zboczeń od Guardioli.
Mecz o dwóch twarzach. Do momentu uzyskania czerownej kartki przez Tomiyasu mieliśmy władzę nad grą, natomiast sama kontrola nie przynosiła wielu okazji, poza dwoma sytuacjami Nketiaha mieliśmy problem, aby skruszyć mur CP. Obrona udana i możemy się z tego cieszyć. Płynnie trzeba przejść do Havertza. Widziałem jak jakiś użytkownik dał mu taką samą ocenę jak Declanowi. Od razu nasunęła mi się myśl jakim prawem? Rice bedąc defensywnym pomocnik dał otwierające podanie do Eddiego dodatkowo zaliczył dużo celnych podań i kilka przechwytów. W tym samym czasie u Havertza zauważyłem klasycznie unikanie odpowiedzialności oraz słabe poruszanie się. Jego TYTANICZNA praca przejawiła się po 80 minutach, kiedy mógł stanąć na cofniętej dziewiątce. Tam faktycznie udało mu się wygrać kilka pojedynków główkowych czy potrzymać piłkę. W pierwszej połowie miał jedno dobre podanie do martinelliego, a reszta połówki to historia, przeszedł jak duch. Dajmy mu uczciwe 5/10 ewentualnie 6/10 na zachętę Szósteczka jest dobra dla większości chłopaków. Bez fajerwerków, ale udało się wymęczyć zwycięstwo. Klasycznie mamy problem z zabciem meczu, aczkolwiek tutaj nawet grając w 11 na boisku byśmy siedzieli w niepewności. Proste kombinacyjne granie bez polotu liczące na zrywy poszczególnych piłkarzy dało 1:0. Czekamy na coś lepszego Panie Arteta.
Sędzia wydrukował to 1:0 jak w piłkarskim pokerze. Ewentualnie przepisy są tak dynamiczne, że nie jesteśmy w stanie nad nimi nadążyć. Wejście bramkarza, który jest spóźniony o dwie sekundy w zawdonika przeciwnej drużyny nie powoduje jedenastki. Machlojstwo jak stąd do Krakowa.
@Marzag: Bardzo dobrze ukryty trolling.
Po meczu z Manchesterem City pisałem, aby Trossard zaczynał zamiast Martinelliego. Zarzucałem mu, że nie potrafi się kiwać i robi wszystko schematycznie. Pierwszą bramką zamknął mi usta, przepraszam Pana Gabriela. Mocna pierwsza połowa, natomiast po 45 minutach przeszliśmy w stan stagnacji. Chcieliśmy dowieźć wynik bez walki, jak nasi rodacy w meczu z Mołdawią( może nie aż tak;PPP). Nie ma co się czepiać poszczególnych zawodników poza oczywiście Havertzem. Od pierwszej minuty odniosłem wrażenie, iż facet gra zachowawczo i nie szuka żadnej opcji do zdobycia bramki. Nie wyszedł poza przeciętność, jedynie akcją w końcówce użył gazu magazynowanego przez 80 minut. W takim razie moja kolejna propozycja to Trossard w miejsce w Havertza, temu facetowi chce się grać, chociaż nic wybitnego nie pokazał. Z drugiej strony nie będzie strzelał w każdym meczu wchodząc z ławki. Mecz kontrolowany, ale szkoda nerwówki w końcówce. Ważne zwycięstwo, które pokazuje jak ważne jest skupienie, nawet w meczu z potencjalnym spadkowiczem.
@Womanizer: Zrozumiałem logikę i pomysł, chociaż według mnie lepiej postawić na mitomę, który jest o 0,5mln tańszy od R9. Szansa na zwrot punktów podobna, ponieważ Brighton gra z Luton i Wolves.
@Glajskor: Faktycznie zapomniałem o Gakpo. Wypadł mi z pamięci właśnie przez średni start, może teraz po pełnym okresie przygotowawczym będzie grał na miarę oczekiwań. W tej poprzedniej wypowiedzi fragment związany z dyspozycją miał podkreślić, że część ataku Liverpoolu wraca po kontuzjach i nie wiemy czego do końca się spodziewać. Istnieje sytuacja gdzie większość łapie formę i strzela bramki, natomiast jest też sytuacja gdzie będą jej szukać.
@Womanizer: Dlaczego R9 z Tottenhamu? Nic za nim nie przemawia, aby miał teraz zacząć strzelać bramki.
@darek250s: Wszystko zależy od tego czy ich przód będzie funkcjonował odpowiednio. Nie ma co się martwić o takiego Salaha, natomiast kwestia w jakiej dyspozycji będzie Darwin, Jota i Luis Diaz jeżeli tak jak rok temu to ich walka o mistrza szybko może się zakończyć.
Jezu, ale człowiekowi się dłuży dzień w biurze. Wszystko się zlało z ostatnim dniem praktyk początek sezonu PL i urodziny mamy. Siedzę jak na szpilkach, a zostały jeszcze 4 godziny.
Kibice United na twitterze świętują transfer Amrabata. Za 50 milionów kupili MONSTRUM do pomocy, który zdeklasuje nawet Rodriego. Tak właśnie wyglada ten kibicowski świat :)))
@Womanizer: W takim razie dobrze, że sobie odpuściłem Fifę w tym roku, skoro Lokonga mógł tam dobrze grać a w karierze miał pewnie oszacowany potencjał 90 to wolę poklikać na wykładach w FMa.
@wajktor1998: Ludzie, którzy tak mówią są ostro odklejeni albo nie znają się na piłce. Podstawową sprawą jest to, aby uświadomić sobie rolę declana na boisku. Będzie to szóstka ewentualnie ósemka doskakująca do obrońców rywali. On ma przede wszystkim odebrać piłkę i uspokoić grę, podać do tyłu czasem po odzyskaniu piłki zagrać do przodu, gdy będzie dobrze ustawiony piłkarz z ataku, wprowadzić większy spokój przy rozegraniu od bramki. 120 milionów nie powoduje, że ten facet z bardzo solidnej wieży w pomocy zamieni się w mbappe strzelającego 35 bramek. W fantasy Premier League znają się bardziej, bo kosztuje chyba 5,5 miliona podobnie jak Casemiro. Jego jakość na boisku jest niepodważalna, ale nie przekłada się to na zdobycie 20 bramek w sezonie. Naturalna sprawa dla defensywnego pomocnika. Pozwolę sobie wrzucić w tej wypowiedzi o naszym krajowym dziennikarstwie słów kilka. W kanale sportowym mogą brać ludzi kogo chcą, prowadzą kontent mieszający rozrywkę ze sportem, natomiast to co wyprawia się w telewizji to jest jakiś żart. Branie ludzi pokroju Sebka Mili, Tomka Hajto, Braci Żewłakow apogeum tego wszystkiego był Majewski na mundialu. Prosty człowiek ze słabym zasobem słów ma przeanalizować jak padały bramki w meczu X. Nie było zdania, w którym nie dokonałby charakterystycznego dla człowieka z zewnątrz (yyyyy) tracąc przy tym sekundy antenowe. Finalnie nie udało się mu wszystkich goli opisać i przeszli do kolejnego fragmentu programu. Tak samo ciężko jest znaleźć dobrego komentatora. Węgrzyn pełni funkcje niszczenia ludzkiego słuchu. To w jaki sposób on przekazuje emocje jest smutne. Każda osoba, która się tam znajduje nie ma ani wiedzy ani talentu do dziennikarstwa. Wszyscy jak jeden mąż jadą na osiągnięciach sportowych. Bardzo szanowałem Pana Darka Szpakowskiego, mimo że jestem z rocznika 2003, zatem przegapiłem jego prime i wiele można mu zarzucić, natomiast potrafił budować emocje. Może gdyby ktoś wprowadził poważnych ludzi, zamiast piłkarzy do studia to moglibyśmy posłuchać przez 15 minut czegoś sensownego, a nie brać się za robienie kawy albo herbaty na drugą połowę. Takie moje lekkie żale i zarzuty do naszej telewizji i programów sportowych.
Kane się nieźle obłowi trzy puchary w jednym roku już na niego czekają :))))
@kamo99111: W aspekcie transferowym nie mam nic do dodania. Trochę zmartwiłem się po tym jak zobaczyłem wzrost Rayi, 183cm to bardzo mało jak na bramkarza, nie przemawia za nim statystyka strzałów z dystansu. Stracił najwięcej bramek ze wszystkich bramkarzy PL, dalej jest Kepa. Może trochę niepotrzebne rozmyślanie, bo wprowadził mnie kibic Chelsea w te statystyki.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@silvano95: Zwiększy ilość wrzutek i może podmieni zawodników typu trossard/martinelli za dwóch zawodników z ławki, którzy mają powyżej 183cm wzrostu.