Komentarze użytkownika InoGArtic

@Oldgunner3: Vieire śmiało można określić największym niewypałem artety i edu, patrząc na cenę transferu a jakość, którą oferuje na boisku. Większość podań gra do tylu albo do najbliższego. Poza tym ma problemy z wzięciem na siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności. Śmiało można mu dać tytuł najgorszego zawodnika w tym roku, ponieważ w całym dobrym arsenalu, gdzie każdy raczej funkcjonował poprawnie nie był sobie w stanie poradzić z podstawowymi piłkarskimi elementami. Gdybyśmy przenieśli się dwa lata do tylu to prawdopodobnie moglibyśmy mówić, że jest jeszcze gorszy niż uważamy teraz. Niech otrzyma jeszcze rok szansy, w przypadku gdy sobie nie poradzi wystawić na sprzedaż albo na wypożyczenie i zwolnić delikatnie 60 tysięcy pensji na innego perspektywicznego zawodnika.

@aguero10: Rice będzie przepłacony, natomiast potrzebny jest młodszy pomocnik. Partey i xhaka mają już po 30 lat, a jorgihno nie jest traktowany jako zawodnik pierwszego składu. Arteta próbował grać na pozycji Szwajcara magicznym Fabio, ale niestety nic z tego nie wyszło. Mnie zastanawia czy faktycznie rozglądamy się za napastnikiem pokroju vlahovicia. Mam tu na myśli szczególnie sylwetkę i styl gry. Gorsza kontrola piłki czy uboższa oferta rozgrywania i wszelkiej gry kombinacyjnej od jesusa, natomiast potrafiący uderzyć głową albo wykończyć jedną czy dwie sytuacje, które będzie miał w meczu.

@Piotrek95: Wygrał cztery razy LE. Jeżeli Unaia nazywamy nieudacznikiem to jak nazywamy Mikela, który wygrał od niego pewnie dwa razy mniej pucharów w roli trenera. Jedynie można wysnuć wniosek, że to jest trener idealny dla mocnego średniaka potrafiącego raz na czas zaskoczyć. Emery w takich drużynach czuje się najlepiej, natomiast do topowych klubów się nie nadaje co pokazał w PSG, bo ówczesnego Arsenalu nie ma co uznawać ze poważna ekipę, z mustafim i luizem w obronie.

@Paul77: Dosyć odważne stwierdzenie. Niewątpliwie Zinchenko ma teraz gorszy okres w swojej grze, natomiast wciąż umożliwia płynne przejście z obrony do ataku, wychodząc delikatnie wyżej niż linia obrony do środka pola. Wrzucając Tierneya akceptujesz jego mały wachlarz umiejętności w rozegraniu. Szkot albo bieg i wrzuca albo odbiera i wybija, natomiast w obronie prezentuje się znacznie lepiej. Wracając jeszcze do Znchenko, większość z nas wiedziała, że to nie jest hegemon w obronie już w momencie transferu. Wcześniej może te wady były kamuflowane przez Salibe, jednak teraz gdy go brakuje widać, iż jest to bardziej zawodnik, który lubi mieć piłkę przy nodze, a najlepiej wyglada wtedy gdy przeciwnik nie atakuje i pozwala mu pójść dosyć wysoko. Tierney jest bardziej zachowawczy, bez dużej przebojowości. Według mnie wszystko zależy od tego co chcemy zagrać na lewej stronie. Jeżeli chcemy atakować i naciskać rywala to Zinchenko, lecz gdy mamy się cofnąć i wyczekać rywala, tak jak powinno to mieć miejsce z city, zdecydowanie Tierney.

@youngboy: Ostatnio gdzieś czytałem, że Arsenal planuje dać ostatnią szansę Lokondze. Jedyne co za nim przemawia to wiek, ale przez dwa sezony nie poprawił żadnego elementu gry, zatrzymał się na poziomie rozgrywek belgijskich. Nie sprawdzam jego wypożyczenie w crystal palace, ale skoro nikt tutaj nie napisał żadnego pozytywnego słowa o jego występach, pewnie gra tak samo średnio jak w Arsenalu.

@lordpat: Delikatnie ponad rok temu Chelsea wygrała na Bernabeu;pp

Spokojnie z tym Kiwiorem. Chłopak zagrał w pierwszym składzie w derbach, ale pamiętajmy, że była to Chelsea, której udało się strzelić w przeciągu ostatniego miesiąca jedną bramkę. Śmiało można im zarzucić, iż nie potrafią strzelać bramek w tym sezonie i z dobrego klubu pozostała tylko nazwa. Co do samego występu Polaka, wiadomo solidne wejście, aczkolwiek nie miał ogromu pracy. Kilka odbiorów i dwie wygrane główki( to akurat dobrze, bo po meczu ze sportingiem strasznie byłem przewrażliwiony). W każdym razie nie popadajmy w hurraoptymizm i nie mówmy, że jest cztery razy lepszy od Holdinga, bo z nim w składzie ten mecz, również byśmy wygrali.

@ArsenalChampion: Dokładnie, gość ma wgrane dwa style rozegrania meczu. W jednym biega i stara się przejąć piłkę, a następnie wybić w losowe miejsce boiska daleko od bramki. W drugim ofensywnym, po dostaniu piłki zazwyczaj wypuszcza sobie na dobieg, a następnie wrzuca. Każdy mecz taki sam i ewentualny przebłysk na X spotkań strzelenie pięknej bramki. Jego realny poziom gdzie mógłby zagrać w pierwszym składzie to maksymalnie Newacstle. Oczywiście przy bardzo dobrych wiatrach.

@alexis1908: dostał X spotkań przez te pół roku. Ja nie jestem w stanie wymienić jego żadnych plusów. Dodatkowo ma najgorszą cechę u piłkarza, czyli lęk przed dostaniem piłki, było to widać nawet ze świętymi. To jest ekspert od podawania do najbliższego zawodnika albo do tyłu.

@Ryszard_Bocian: Dobre pytanie dlaczego oni tu jeszcze grają. Vieira i holding są zdecydowanie do odstrzalu. Portugalczyk przez pół roku zamiast się rozwinąć, tylko się cofnął. Holding to holding, nikt nie ma wobec niego oczekiwań. Kiwiora idzie jeszcze usprawiedliwić, chociaż sam jestem zwolennikiem jego wylotu.

Szkoda tego meczu, ale wygrała drużyna lepsza. City zagrało lepiej taktycznie byli dokładniejsi, w każdym elemencie. Z drugiej strony ten mecz pokazuje brak szerokiej kadry, widać zmęczenie po zinie czy ode. W każdym razie zmierzam do tego, że potrzebna jest głębia składu. Nie zachowujemy się na rynku jak city kilka okienek temu i pewnie jeszcze zajmie trochę czasu zanim uda się ściągnąć trzech czy czterech zawodników, którzy będą w stanie nie tylko podnieść rywalizację na treningu, ale również realnie stworzyć silne zastępstwo w momencie absencji czy słabszej formy jakiegoś piłkarza. Wszyscy wiedzieliśmy jak potoczy się sytuacja gdy wyleci filar drużyny( Saliba, Saka, Ode) i żelazna jedenastka runie, chociaż wyciągając jeden pozytyw chciałem pochwalić Nelsona. Magik ostatnich dziesięciu minut, zobaczyłbym go dłużej na boisku.

@SoulStorm: Wychodzimy na straconej pozycji, ale trzeba pamiętać, że w futbolu bywają różne mecze czy scenariusze. Chelsea w finale z Bayernem była skazywana na porażkę, southampton kilka dni temu również. Nam się tez zdarzyło zagrać mecz z city x lat temu gdzie aubameyang strzelił od słupka i wygraliśmy. Takie mecze rozgrywa się i przede wszystkim wygrywa raz na kilka lat i może właśnie dzisiaj jest to ten dzień. Nie pozostaje nic innego poza wiarą w to, że tak samo jak święci z nami wygramy z city przez ich własną głupotę i błędy indywidualne.

@GunnersFan9: W takim razie kogo chciałbyś zobaczyć obok Gabriela? Kiwiora, który nie potrafi celnie podać, odebrać a nawet wyskoczyć( przepraszam wszystkich jego entuzjastów, ale w takiej jest formie) pozostaje opcja kombinowania z formacjami a to nie jest mecz ze Sportingiem Lizbona tylko Manchesterem. W takim meczu wystawiasz najmocniejszy skład jaki masz i grasz formacją, której jesteś pewny.

@Galithar: Jego występ w kolejnym meczu pokazałby, że nie mamy głębi w pomocy(co jest prawdą) i brak pomysłu Artety. To jest wręcz niemożliwe, żeby dać szansę w najważniejszym meczu sezonu gosciowi, który regularnie marnuje okazje jakie dostaje od losu.

Jak jutro wyjdzie Vieira w pierwszym składzie można wnioskować, że ma jakieś papiery na Mikela;)))

Vieira to piłkarz widmo. Minęło pół roku odkąd przyszedł do Arsenalu a ja nie jestem w stanie powiedzieć żadnej jego mocnej strony. Zupełnie inaczej ma się sprawa w aspekcie minusów gdzie można wymieniać ich nieskończenie wiele. Anemiczna budowa, zerowy przegląd pola aż po lęk związany z posiadaniem piłki przy nodze. Pamiętam jak 8 lat temu pojechałem na puchar tymbarku u12 na rozgrywki wojewódzkie, zachowywałem się tak samo jak on. Nie chciałem wziąć ciężaru gry na siebie. Tylko ja przesiadziałem pół turnieju na ławce po moich występach ;ppp

Krzyż Lamparda ma pokonać Real Madryt czy przyjąć najniższy wymiar kary? Nigdy nie wpadłem w FMie na pomysł takiej formacji.

Czy Kuba Kiwior to jest talizman na tracenie punktów albo szansy na wygranie pucharu? Na dwa występy Jakuba Arsenal wychodził dwa razy niezadowolony z rezultatu ;ppp

Martinelli miał trzy punkty na nodze przy tym podaniu. Trochę szkoda, że nie dograł celnie do Saki :(((

Właśnie tak sobie myślę na zajęciach o Chelsea. Wyrzucenie trenera po kilku miesiącach to ich stała praktyka. Pewnie liczą jak zawsze na efekt nowej miotły i losowy puchar w ich przypadku został tylko jeden, zatem można wnioskować, że frazesy mówiące, iż Chelsea to drużyna pucharowa się ponownie sprawdzą. Pewnie taką strategię obrał wujek Boehly. Takie moje wolne myśli, aczkolwiek mogą być prawidziwe;ppppp

@danielosik: Podnosi procent oglądalności wśród płci pięknej. To jest jedyny argument, który za nim przemawia, bo chyba ostatni dobry mecz w kadrze zagrał rok temu.

@WSP: Zapomniałem o tym agencie. Pablo jest dla nas nieosiągalny, ponieważ monza się chyba utrzyma;ppp. Z tej dwójki wolę gościa, który chociaż wybija piłkę i stylizuje się na Maldiniego, czyli Roba Holidniego.

@Embix: Zgadzam się, tylko tak jak sam napisałeś jorginho wywiązuje się z roli ZMIENNIKA. Pisanie herezji, które promują go jako piłkarza pierwszego składu to czysta głupota.

@Mastec30: Jorgihno to nie jest jakość na pierwszy skład drużyny walczącej o mistrza Anglii. Jestem mu wdzięczny za to, że uratował nam mecz z aston villą. Nie zmienia to faktu, iż facet w Chelsea od pół roku grał piach. Partey przy nim wyglada na najlepszego pomocnika świata(wczorajsze wejście delikatnie to pokazało, nie był to jego świetny występ, ale . Kupiliśmy jorgiego, ponieważ staliśmy pod ścianą w kwestii zdrowych pomocników. Może to jest kontrowersyjna teza, szczególnie patrząc na opinie o nim obecnie na stronie, aczkolwiek coś może świadczyć fakt tego, ze Chelsea nie opierała się zbytnio, żeby go oddać za 12 milionów. Włoch nadaje się do gry gdzie nikt nie nakłada presji i jest dużo wolnego miejsca, natomiast możemy zobaczyć jak koślawo stara się wybronić piłkę przy nałożeniu pressingu, który często się udaje, bo jest jorgi jest zbyt mozolny a obrobienie piłki zajmuje mu strasznie dużo czasu.

Szkoda tego meczu, jedyne co zostało to wyciągnięcie jakiegoś wniosku. Można pisać o delikatnym zlekceważeniu Sportingu w pierwszym meczu, natomiast ja podchodzę do tej sytuacji w trochę inny sposób. Każdy(chyba) rozumny kibic był w stanie ocenić wpływ na grę Odegaarda od pierwszych jego sekund na boisku. Fabio Vieira przez 85 minut nie wykonał absolutnie żadnego podania do przodu, dryblingu, strzału, kreatywnej wrzutki. Ten piłkarz jest fatalny w każdym aspekcie gry poza podawaniem do tyłu. Spędził już na Emirates pół roku i zamiast iść do przodu ze swoimi umiejętnościami odnoszę wrażenie, że się cofa. Delikatnie podsumowując poważny śpo z odpowiednią wizją jest w stanie ruszyć nawet w takim meczu czy bardziej sytuacji gdzie nic nie idzie. Zastanowiłbym się nad jego przyszłością bądź zmianą w hierarchii i zamianą Vieiry z ESR. Zapłacenie za takiego oszustwa z Portugalii 35 milionów to ostra pomyłka, wolałbym zostawić pepe (chociaż też nie jestem jego fanem) i liczyć na cud z nagłym ruszeniu formy, przy testowaniu go na wszystkich pozycjach ofensywnych.

@ArsenalChampion: Właśnie jeszcze te 3 decyzje można wybronić, ale w ostatniej sytuacji gdzie( chyba Billings) wykonał ruch, żeby zasłonić twarz i piłka dotknęła jego dłoni to według mnie powinien być karny tłumaczenie tego odległością trochę jest irracjonalne, szczególnie jak spojrzymy w jaki sposób on złączył dłonie i wyprostował ręce.

@Matelko: Typowy występ Fabio Vieiry. Więcej podań do tyłu i mało dobrych dryblingów, chociaż miał wczoraj jedną akcję gdzie przedryblował( trochę przypadkowo) dwóch obrońców w polu karnym, ale finalnie stracił piłkę. Arteta podjął dziwną decyzję, że ściągnął tego trampkarza dopiero w 83 minucie. Na tej stronie chyba nikt świadomy nie chce oglądać portugalskiego asa w pierwszym składzie dowolnego meczu premier league, bo zwyczajnie nie wnosi jakości. Nie pokazał więcej niż xhaka w gorszej dyspozycji. Chętnie obejrzę jego występ w czwartek, tak samo Kiwiora, ale pierwszy skład angielskiej ekstraklasy;pppp to jeszcze nie ten moment.

@ZielonyLisc: Ja właśnie się pomyliłem i pojechałem na studia z myślą, że nie mogli przecież odwołać na tym obrzydliwym uniwersytecie zajęć. W momencie wyjścia z metra uświadomiłem sobie co dzisiaj za dzień. Ostatni raz tyle policji widziałem podczas meczu Legia vs Polonia. Krakowskie Przedmieście całe obsadzone na jednym metrze kwadratowym dwoma policjantami i kamerami. Potem doszedłem do wniosku, że mamy godziny dziekańskie i wziąłem dwa wdechy, żeby sie uspokoić.

@Be4Again: Niech wszystkie siły tego świata chronią Artete przed wystawieniem Fabio Vieiry w pierwszym składzie. Gdyby taka sytuacja faktycznie miała miejsce, to byłaby to kara dla wszystkich kanonierów, którzy napsocili w ciągu tygodnia. Myśle ze nie tylko ja po ponad pół roku mam problem, żeby wskazać element, w którym fabio jest dobry albo ponadprzeciętny. Na ten moment kontrowersją nie jest stwierdzenie, że wolałbym odegaarda w słabej formie i kulawego niż fabio w wyjściowej jedenastce.

Ward-Prowse może brać udział w debacie o tym kto najlepiej wykonuje rzuty wolne w Europie.

Wszyscy piłkarze, których ostatnio punktowałem mają udział przy tych bramkach. Jorgihno i Martinelli wypunktowali mnie, w takim razie wypada ich przeprosić i przyznać się do błędu. Sam Trossard dzisiaj nic nie pokazał, mimo mojej prośby o pierwszym składzie, chociaż może to efekt ławki podziałał leczniczo na Martinelliego;pp

Wszyscy piłkarze, których ostatnio punktowałem mają udział przy tych bramkach. Jorgihno i Martinelli wypunktowali mnie, w takim razie wypada ich przeprosić i przyznać się do błędu. Sam Trossard dzisiaj nic nie pokazał, mimo mojej prośby o pierwszym składzie, chociaż może to efekt ławki podziałał leczniczo na Martinelliego;pp

@Fozzie: Po pierwsze Nketiah jest zmiennikiem Jesusa i nie ma co wymagać, żeby mieć trzeciego napastnika, który będzie w stanie trzymać poziom. Po drugie Martinelli ma zjazd od dobrego miesiąca i obiektywnym okiem jesteś w stanie zauważyć różnice w grze między nim a Trossardem. Brazylijczyk stracił pewność siebie nie wchodzi w drybling, a jak już próbuje to zazwyczaj ze stratą piłki. Dodatkowo ktoś ostatnio pisał tutaj o tym, że potrzebuje przestrzeni tylko sęk w tym, iż nie gramy już długiej piłki na aubameyanga czy martinelliego a zupełnie inny futbol, nastawiony na szybką wymianę podań i kontrolę meczu. Nie jesteśmy już drużyną jednowymiarową w wielkich meczach, gdzie jedyne szanse na zdobycie bramki upatrujemy w kontrze. Ewentualnie Arteta, mógłby spróbować wrócić do czasów unaia i pomysłu o graniu Martinellim na szpicy a Trossardem zastąpić Nketiaha, aczkolwiek jeżeli mamy grać dobrze i walczyć o pewne cele to powinnismy robić tak jak Man City. Dokonać zmiany nawet tak kluczowego zawodnika jakim jest Martinelli, jeżeli jest pod formą a drużyna nie straci na jakości po zastąpieniu go pewnym rezerwowym, czyli takim jakim jest Trossard.

Podczas jedzenie pączka naszła mnie myśl, żeby dokonać dwóch zmian w tym żelaznym składzie Artety. Przede wszystkim dać szanse zinchenko od pierwszej minuty zagrać w pomocy z xhaka i na lewą stronę wrzucić Tierneya. Szkot jest bardzo przeciętny i ograniczony, ale potrafi szybko biegać, nawet czasami uda mu się odebrać piłkę i wrzucić z zamkniętymi oczami w pole karne. Według mnie potrzebny jest taki powiew świeżości, coś co mogłoby zaskoczyć. Takie trzy wyniki z rzędu można interpretować jako pewne odkrycie sposobu gry i wymyślenie patentu na nas. Ten skład wychodzi zawsze tak samo przez brak głębi, ale jedyny punkt zmiany, w którym nie stracimy jakości to wrzucenie zinchenko do pomocy. Może trochę cukier mi do głowy uderzył, aczkolwiek nie uważam żeby to był zły pomysł.

Jak Fabio Vieira dostał się do Arsenalu to ewidentny znak dla mnie, żeby wznowić karierę. Czasami jak z chłopakami wychodzimy na boisko to mam przebłyski geniuszu jak za swoich najlepszych lat na pomocy w Varsovii, zanim mnie wywalili. Gość ma zero pomysłu, specjalista w grze do tyłu niczym jorgihno. Różnica między nim a Włochem jest taka, że on przychodził jako człowiek, który wykazuje się w grze kombinacyjnej a Jorgi słynie ze swojej roli registy, czyli podawania do tyłu i do boku, chociaż dzisiaj dał jedno dobre podanie do nketiaha. Zabrakło tam trochę zimnej krwi i może umiejętności dryblingu. Ta porażka to jest dla nas trzeci dzwonek jak w teatrze, żeby się obudzić i dalej marzyć o tym mistrzu.

@siersciu: Właśnie to jest piękne w tej stronie. W jednym wątku można dowiedzieć się opinii innych o meczu, który zaraz się odbędzie. Jednocześnie łączy się to z czytaniem na temat wyboru pierwszego samochodu albo pytań pokroju czy używał ktoś IPhone 13, bo chce się przerzucić z androida i nie wie czy się to opłaca. Według mnie to fajna społeczność gdzie poza meczem można dowiedzieć się jeszcze paru ciekawych rzeczy.

Jorgihno jest piękny, niesamowita kontrola piłki, bardzo dobre podania do boku i do tyłu. Zgadzam się z Artetą, jego doświadczenie z pewnością pomoże nam wygrać ligę. Pisałem kilka dni przed transferem tego sabotażysty z Chelsea o Onanie, pokazał w tym meczu, że warto się nim było zainteresować. Bardzo podobny piłkarz do Parteya, który nie ma strachu przed graniem do przodu w przeciwieństwie do Włocha. To była idealna konfrontacja decyzji Edu i Artety z rzeczywistością transferową. Szkoda takiego występu, pozostaje czekać na odkucie z Brentford. Z pozytywnej strony pokazał się dzisiaj jedynie Zinchenko. Widać u niego, że gra do ostatniej minuty.

Efekt jorginho

Czas zrobić przerwę od twittera na kilkianaście godzin. Aż mnie serce zakuło jak zobaczyłem Jorgihno łączonego z Arsenalem.

@ArsenalChampion: Z mojego doświadczenia nazywają go wujkiem. Codziennie jak wchodzę do pokoju w akademiku kumpel mi wygłasza, że Chelsea wraca na szczyt i są realne szanse na wygranie LM. Mój kuzyn tak samo codziennie wysyła wiadomość "Grillujemy". Nie ma co się dziwić jak Todd serio wygląda jak pocieszny wujek, który przychodzi na mecz wypić kawę i zjeść hot doga wszystko zachowane w amerykańskim stylu. Uprzedzam jestem prześladowany przez Chelsea całe życie od przedszkola aż po studia od pierwszego roku XDD