Komentarze użytkownika Jaskier78
Znaleziono 47 komentarzy użytkownika Jaskier78.
Pokazuję stronę 1 z 2 (komentarze od 1 do 40):
50 milionów? Ponad 100 tysięcy? Dajcie spokój. Gość zagrał może z półtora seconu na w miarę wysokim poziomie i już gwiazdorzy. Wyobraźcie sobie, że podobnie zachowuje się np. Wilshere czy Ramsey.
Jeśłi to prawda, to szkoda. Lubiłem go. Odejście dobrego zawodnika za darmo to zawsze porażka zarządu - przecież można było na Bacu jeszcze trochę zarobić... Na szczęście ostatnio się coś w tej materii zmieniło i sporo zawodników przedłużyło kontrakty.
A jeśli chodzi o Sagnę, to miał tylko jeden mankament. Dośrodkowania... W obronie solidny, w grze kombinacyjnej świetny. Oby przyszedł grajek z lepszym ostatnim podaniem.
Witam, wyjeżdżam na weekend do Torunia. Czy w tym klubie na Małych Garbarach zmieszczą się spokojnie dwie dodatkowe osoby? Jeśli nie, znacie jakieś inne kluby w centrum? Proszę o pomoc. Nie mogę przegapić, czekam tyle lat, kuźwa... :)
@miki
Dokładnie tak to działa.
Grałem w fantasy ligę 2 lata temu, podczas mistrzostw w RPA. Zasady są identyczne.
Na zmianach trenerskich można sporo ugrać, ale to ruletka. Nigdy nie ma pewności, że wprowadzony gracz zapunktuje lepiej niż ten zmieniony.
Po co byłaby w takim razie zmiana kapitana, skoro bonus przepada?
Bonus pierwszego kapitana po zmianie przepada, za to podwójnie punktuje nowy.
@ElSar
Możesz. Tylko że wtedy tracisz punkty zdobyte przez Busquetsa.
@ArsenaAl
Piszesz: "W trakcie trwania kolejki nic nie możesz zmieniać w swoim składzie".
Nieprawda. Możesz. W Fantasy Premier League nie, ale tutaj możesz.
Wyjaśnię na przykładzie. Masz dwóch bramkarzy: Szczęsnego i Harta. Wstawiasz do pierwszej jedenastki Szczęsnego. Szczęsny zdobywa tylko 1 punkt. Wtedy bez problemu wymieniasz go na Harta, licząc, że zdobędzie więcej punktów. Są to tak zwane zmiany trenerskie, warto przeczytać zasady.
@Aaaa
Piszesz: "Czy jesli w jednej kolejce Hart i Cech beda grali w innym dniu to moge zmienic w miedzyczasie bramkarza i punkty nalicza temu kto zagral lepiej?"
Owszem, możesz zmienić zawodnika w trakcie kolejki, ale liczą się wtedy punkty tego nowego.
Po fazie grupowej liczba transferów jest nieograniczona, można więc teraz spokojnie brać graczy z drużyn, które prawdopodobnie odpadną.
Szkoda, że nie było nagród za Fantasy Premier League... W lidze kanonierzy.com byłem pierwszy :)
To prawda. Ale taki sposób oznaczania autorstwa tekstu jest po prostu nieprofesjonalny, nierzetelny.
Nie, nie masz się tym przejmować. Masz za to - jako redaktor - zadbać o to, żeby wątpliwości co do autorstwa nie było.
Warto by napisać, że artykuł nie jest autorstwa Ortyla. Podpisanie artykułu na końcu to za mało. Jeśli ktoś skończy czytać te nędzne wypociny w połowie, to będzie przekonany, że to tekst wskazanego u góry autora.
Jak dla mnie artykuł (w połączeniu ze zdjęciem) to zwykła dziecinada.
Na koniec napiszę, że jestem dumny, chłopaki, z tego, jak traktujecie tutaj kretyńskie wpisy.
Klimo, oby Ci dało coś do myślenia.
Pozdrawiam
Klimo. Wstydź mi za Ciebie.
Elvis pisze: "wytłumaczę wam, dlaczego gervinho ma takie duże czoło... wszystko zaczęło sie od wypadku rodziców, strzeliła gumka, wiadomo... później okazało się, że gervinho nie ma odbytu, a jelito grube dociera mu prosto do głowy... w trakcie srania całe gówno kumuluje się w głowie, przez co rośnie mu czoło... proces ten jest nieodwracalny..."
Ludziku, za takie żałosne posty powinieneś być stąd natychmiast wypieprzony. Śmieszne to miało być czy jak? Jeśli jesteś fanem Kanonierów, to wstyd mi za Ciebie.
@DonCorleone
Czepiając się, chodziło mi o dwie rzeczy. O tę "historyczność" (to już wyjaśniłeś chęcią wprowadzenia nutki sarkazmu), ale i o karkołomną konstrukcję gramatyczną tego zdania: "Arsenal dostaje mniej od Manchesteru, Chelsea, Liverpoolu, czyli całej historycznej Wielkiej Czwórki". Naprawdę nie zauważasz śmieszności tego wypowiedzenia? :) To tak jakbyś napisał: "Marek jest wyższy od Pawła, Jarka i Tomka, czyli od wszystkich czterech chłopaków".
A co do Bayernu... Z Twojego artykułu można by wywnioskować, że w Arsenalu jest be, a w Bayernie cacy. Nie obchodzi mnie, czy tegoroczna wtopa klubu z Bawarii to wina trenera, zarządu czy ruskiej mgły. Chodzi jedynie o to, że nawet prowadząc taką politykę zarządczo-transferową, nie ma się zagwarantowanego sukcesu.
Ale artykuł ciekawy. Tyle tylko że nawet tak opiewane przez autora zarządzanie Bayernem też bywa nieskuteczne i - jak w tym sezonie - kończy się klapą.
Trudno o gotowe recepty. Nawet wydanie 40-50 milionów funtów nie zagwarantuje sukcesów.
Przyczepię się do sformułowania: "Arsenal dostaje mniej od Manchesteru, Chelsea, Liverpoolu, czyli całej historycznej Wielkiej Czwórki".
Co to za "historyczna Wielka Czwórka"?
Poprawcie błąd w tytule. Powinno być murem ZA Wengerem, a nie Z. Można stać za kimś murem...
@Mr Football
Dzięki. I GO GUNNERS! :)
@Mizzou
Nie kibicuję Kogutom, ale to i tak nie Twoja sprawa. Po prostu jestem sobie w stanie wyobrazić, co czułbym, gdyby poważna (?) strona kibiców Kogutów czy jakiegokolwiek innego klubu wstawiła zdjęcie tak szkalujące herb Kanonierów.
Gówniarskie obrażanie i tyle. Całkowicie rozumiem, że ktoś może Kogutów nie lubić i życzyć im źle, ale obrazek to niepotrzebna prowokacja.
@radzio_TRN
Jasne, że nie do Ciebie. Chodzi mi o Radzia Przybysza.
Ponawiam apel o zmianę obrazka. Powiem tak, drogi przezabawny Radzio: gdyby jacyś zagorzali fanatycy Kogutów za ten obrazek spuścili Ci wpier*ol, całkowicie bym ich zrozumiał. Żenada. Nie ma to jak chojraczyć zza klawiatury. Wstyd mi za to, fanboje.
W pełni zgadzam się z radzio_TRN. Wstawianie takiego obrazka (pomimo odmiennej wymowy tekstu) to gówniarstwo w czystej postaci.
@Boss89-Mourinho
Przekonanie o własnej wyższości i wyjątkowości też - jak znajomość tajników taktycznych - też wyssałeś z mlekiem matki?
Powtórzę raz jeszcze: prawo do analizy masz, to oczywiste. Ale do obrażania użytkowników tego serwisu - nie.
Nazywasz mnie "mądralą". Wiesz, w takim razie jesteś dla mnie niedościgłym wzorem.
Czy to, że jacyśtam trenerzy nie znają się na taktyce oznacza, że Ty się znasz?
"Klasowe zespoły" mają przeanalizowane wszystkie elementy piłkarskiego rzemiosła, także wrzuty z autu. Rozumiem, że my nie mamy (byłeś w szatni czy co?) i nie jesteśmy klasowym zespołem, tak?
Smutne musi być Twoje życie, człowieczku, że na internetowym forum wyśmiewasz innych, łaskawie dzieląc się z nami swoją "ekspercką" analizą. Pozdrowienia dla siostry. I wyrazy współczucia - musi być strasznie trudno żyć w domu z takim Mesjaszem taktyki.
Żegnam, a Ty poszczekaj sobie jeszcze trochę, tylko się przy tym nie popluj - jad bywa żrący. Nie zniósłbym myśli, że naszemu zbawcy coś by się stało.
Analiza jak analiza, z częścią się można zgodzić, z resztą nie. I tyle. Ale ja nie o tym.
Nie rozumiem, dlaczego uznajesz, że te Twoje wypociny są w czymkolwiek lepsze od wypocin tak wyszydzanych przez Ciebie taktycznych dyletantów? Oni (my) nie mają prawa do przedstawienia swoich odczuć, refleksji czy pomysłów na cudowne uzdrowienie naszej drużyny? Piszesz o "bzdurach", "laikach", "dyletantach", "uśmiechu politowania", "", "żenującym poziomie"... Nie znajduję powodu, dla którego miałbym w takim razie nie skierować dokładnie tych samych słów w Twoją stronę. Pewnie to smutne dla człowieka o takim ego jak Ty, ale nie jesteś lepszy. W niczym. A fakt używania okrągłych zdań nie czyni z Ciebie eksperta.
Piszesz: "Cóż już miałem nadzieję, że jednak nie będę musiał pisać niniejszego tekstu". Winniśmy Ci zatem wdzięczność, że jednak się zdecydowałeś, proroku? Z pozycji guru pouczasz wszystkich jak uczniaków - jako ten oświecony wybraniec, który "ma pojęcie o rzeczywistych arkanach tej dyscypliny sportu".
Nie wiem, kim Ty, na miłość boską, jesteś, ale wyznaj: czy Arsene powinien się już czuć zagrożony? Czy jeśli zaszłaby taka potrzeba, poświęciłbyś się i zajął naszym dziadowskim zespołem? Błagamy, my dyletanci i prostaczkowie. W końcu w dyskusji pod artykułem porównałeś się z Mourinho, pisząc, że podobnie jak on znajomość taktycznych niuansów wyssałem z mlekiem matki.
Doprawdy dziwię się redakcji, która wrzuca taki butny i pełen arogancji tekst na stronę. Gość wytyka słabe strony serwisu, narzeka na tępotę jego użytkowników, a w komentarzach obraża oponentów. I jeszcze jedno: w caluteńkim tekście nie pada ani jedno dobre słowo o klubie, jego piłkarzach i trenerze. Nie umieją nic, nawet autu wyrzucić. Jak Ci się nie podoba Twoja dziewczyna, to ją porzuć. Jak Ci się nic kompletnie nie podoba w Arsenalu, nikt Ci nie każe mu kibicować. Pewnie w meczu ze Stoke życzyłbyś sobie porażki, żeby tylko wyszło na Twoje, tak?
I na koniec: wiedz, taktyczny Mesjaszu, że Twoje czynione przy klawiaturze analizy, pozostają - jak dla mnie - zwykłym pierdzeniem.
Chyba nieco przeginacie. Z całym szacunkiem dla Nasriego (uwielbiam go), Cesc to wyśmienity zawodnik. Sam Wenger powtarza, że nie mógł w tym sezonie pokazać pełni swoich możliwości z powodu ciągle odczuwanego bólu. Krótką macie pamięć... Ile razy Cesc zachwycał, sprawiając, że cieszyliśmy się z korzystnego wyniku? Parę słabszych spotkań i już go opluwacie. Won od kapitana!
Szkoda. Swoją drogą, Carlo to naprawdę sympatyczny gość. Nie prowokuje, nie pyskuje, nie robi zbędnego show. Podoba mi się jeszcze jedno: porażki znosi z godnością. Nie pamiętam, by kiedykolwiek szukał łatwych usprawiedliwień, zrzucając winę na sędziego, pogodę czy zły układ gwiazd. Pamiętam go z Milanu, TAMTEGO Milanu, który grał na przełomie lat 80. i 90. nieziemsko. Rijkaard, Gullit, VanBasten, Baresi, Costacurta...
@Gigi
Oj, przeoczyłeś ważną rzecz. To mnie zarzucono bycie fanem "rzekomym" oraz nazwano "skrzywionym". Mój emocjonalny post to taki rewanżyk. Ależ nie trzeba mi tłumaczyć, że są kluby wrogie, ale ja inaczej sobie tę wrogość wyobrażam. Jestem z Krakowa, napatrzyłem się już na fanatycznych cymbałów z nożami, może dlatego jestem wrażliwy na punkcie piłkarskiej nienawiści. Rozumiem jakieś uszczypliwości, ironiczne komentarze, zażartą walkę na przyśpiewki czy napisy na murach, ale na miłość boską czemu piszecie od razu o nienawiści? Gallas nie jest moim idolem, to co zrobił też nieszczególnie mi się podoba. Ale nie znaczy to, że mam od dzisiaj go nienawidzić. Po prostu szkoda, że nie jest już z nami. I uwierz mi, moje poglądy nie stoją w sprzeczności z tym, by być szalenie zaangażowanym emocjonalnie w kibicowanie Kanonierom.
@evelred
No cóż, skrzywiony to ty jesteś, prostaczku. Zarzucanie komuś, że jest fanem tylko "rzekomym" to jest, za przeproszeniem, zwykłe k u r e s t w o. Nie mam mentalnie 15 lat jak Ty, gnojku, więc wypraszam sobie takie komentarze. Najgorszym wrogiem to może być ktoś, kto skrzywdzi moich bliskich. Sam fakt, że ktoś jest fanem Kwok, to podstawa do nienawiści? Żal mi Ciebie, kibolu. Oczywiście "prafcifym kanonierem" jesteś Ty, bo wyszczekałeś klikaset, marnej jakości, postów.
@Vpr
Jeśli bycie fanem Arsenalu oznacza posiadanie klapek na oczach i brak jakiekolwiek zdroworozsądkowej refleksji, owszem, chyba nie jestem fanem Kanonierów. Jeśli bycie kibicem Arsenalu oznacza wyzywanie tych, których do niedawna się wielbiło, tak, nie jestem nim. Jeśli połowa z Was krytykuje i znieważa Cesca za to, że chłopak ma rozterki, to nie chcę być jednym z Was... Moralność Kalego? "Kali ukraść - dobrze. Kalemu ukraść - źle". Zacytuję jeszcze jednego fałszywego fana Gunnersów. Trzeba by spuścić manto farbowanemu lisowi, co nie? "Mam nadzieję, że nie będziemy mieli powtórki z rozrywki jak było to w przypadku Sola. Fani powinni szanować zawodnika, który grał dla ich klubu. Nie zawsze się to udaje, bowiem wiadomo jakie są między klubami relacje, ale większość kibiców potrafi to zrozumieć. Nie wydaje mi się, by był to wielki problem dla Gallasa. Całkowicie szanuję jego decyzję. Nie znaleźliśmy porozumienia w sprawie jego kontraktu, więc został wolnym graczem, a że wybrał Tottenham to już jego sprawa - zakończył Arsene Wenger". Czyli Wenger też bredzi? Trochę dystansu, dzieciaki.
@erzet Po pierwsze, Gallasa z nami nie wiąże żaden kontrakt, mógł iść, gdzie ma ochotę. Skądże to, człowieczku, wiesz, jak przebiegały negocjacje? Śmieszne to są Twoje kontrargumenty. Czyli: zrobiliśmy świetny interes, oddając za darmo dobrego gracza? Taaa...
Piszesz: "Wenger nie chciał go w zespole [hmmm, nie chciał? Nowy kontrakt został mu zaproponowany, to on go odrzucił], bo doskonale wie, że Willy już takiego sezonu jak zeszły nie zagra. Podobnie było z Adebayorem oraz Toure. Wątpię by wrócili do formy jaką prezentowali w Arsenalu. Wenger doskonale wie kiedy zrezygnować z danego gracza i nie raz już to potwierdził. Kwestionowanie tego jest śmieszne". Znaczy się, co ja zakwestionowałem, bo nie bardzo rozumiem. Napisałem, że Wenger go chyba nie chciał.
@evelred
A Tobie co? Kwoki matkę zgwałciły? Najgorszego wroga? Mamy prawo być ostro wkurzeni? Jacy "my"? Żeby Ci żyłka nie pękła.
Nie jest to spojrzenie kibica Arsenalu? Tu już przegiąłeś. Nie jesteś od tego, by oceniać, kto jest prawdziwym Kanonierem, a kto nie. Kibicuję temu Klubowi od jakichś 12 sezonów, ale mam prawo myśleć po swojemu, nieprawdaż? Czy też podasz mi jakieś wytyczne, co mam myśleć i pisać.
@MESHUGGAH, osama92
Dzięki za słowa poparcia.
Szkoda. Abstrahując od jego osobowości, to naprawdę świetny gracz. Ja na niego w każdym bądź razie nie będę gwizdał przy Emirates. Dziwna jest filozofia niektórych spośród Was. Jeśli Campbell przechodzi do nas z Tottenhamu, wszystko jest OK. Ruch w drugą stronę? Zdrada! A że Williamowi zostały ze dwa lata gry w piłkę, to naturalne, że chce jak najwięcej zarobić. On nie podpisywał cyrografu wierności. Trzeba było zaproponować odpowiedni kontrakt, a potem sprzedać Williama za 2-3 miliony. Zawsze coś. Moim zdaniem Wenger go po prostu nie chciał w drużynie, tak jak wcześniej Adebayora, a przekaz do mediów i młodych główek jest jasny: polecieli na kasę.
Jestem zażartym fanem Kanonierów od kilkunastu lat. Powiem Wam jedno. Trochę dystansu. Futbol to nie jest sprawa życia i śmierci - hasło Shankly'ego może fajnie brzmi, ale jest po prostu głupie. Spróbujcie je wypowiedzieć, kiedy umrze Wam matka albo powiesi się brat. Moim zdaniem przeginacie. Głupi bez wątpienia żart Puyola i Pique pozostaje żartem! Tymczasem Wy w komentarzach każdego, kto sądzi inaczej, nazywacie w najlepszym razie 11-letnim idiotą. Dwóch kolesi, lekko zawianych, stara się przekonać kolegę, żeby do nich dołączył. Może go szanują, cenią, lubią? Cesc zostanie. I tyle. A obrażanie naszego kapitana przez "fanów" Arsenalu tylko z powodu tego, że interesuje się nim Barca jest po prostu żałosne. A jeśli nawet chłopak ma wątpliwości, wynikające z tego, że ma w Barcelonie kolegów, rodzinę, być może większą gwarancję sukcesów? W moich oczach świadczy to tylko o tym, że jest człowiekiem z krwi i kości, naprawdę porządnym kolesiem, który znalazł się wbrew swej woli w niezbyt komfortowej sytuacji. Jest barcelończykiem, kocha Arsenal. Nie chce obrazić żadnej ze stron nieostrożną wypowiedzią - może dlatego unika jasnych deklaracji? Powiem Wam jeszcze jedno: Jeśli Cesc zostanie, a którykolwiek z Was uzna go mimo wszystko za zdrajcę, zasłuży w moich oczach po prostu na miano niedojrzałego klauna. I nie piszcie o 'katalońskich psach'. Żądacie szacunku, a sami macie w dupie zasłużony skądinąd klub. Narażacie się tym samym na śmieszność i podejrzenia o frustrację spowodowaną kilkuletnim okresem pucharowej posuchy. Spokój w głowie i dystans. Pozdrawiam trzeźwo myślących. "We've got Cesc Fabregas, Fabregas, Fabregas!"
http://www.highburysquare.com/ Ciekawie to rozwiązano. Na dawnej murawie ogród, a wokoło - na niegdysiejszych trybunach - apartamenty.
City wygrało. Jeśli - nie daj Boże - jutro przegramy, zrobi się naprawdę nieciekawie. City ma jeszcze zaległy mecz, więc po odrobieniu zaległości może nas przegonić, a Liverpool zbliżyć się na 2 punkty... Kurka, to naprawdę decydujący moment sezonu.
Ciekaw jestem, jak pójdzie w Champions League. Porto chyba do przejścia, pod warunkiem że wykuruje się Eduardo. Wiem, krytykujecie go, ale on naprawdę ma sporo asyst, potrafi poklepać piłkę nawet w polu karnym. Nie strzela, fakt. Ale pamiętam, że na van Persiego niektórzy też psioczyli, zwracając uwagę na jego nieskuteczność na początku sezonu. Na Bendtnera na razie żal patrzeć, w tej chwili to taka ulepszona wersja Rasiaka ;)
To że Chelsea straci do końca sezonu więcej niż 9 punktów jest niemal oczywiste. Tyle że my musielibyśmy wtedy wygrać wszystko. Przy obecnej dyspozycji, trudno w to uwierzyć... No ale, nadzieja umiera ostatnia. Go Gunners!!!
Boże, tego się czytać nie da... W tekście aż roi się od błędów językowych. Korekta!
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie przesadzacie? "Odbić się od dna"? Wiem, mogło być lepiej, ale 2 punkty straty do lidera to dno?