Komentarze użytkownika KapitanJack10

@arsenallord napisał: "Taki Tierney w Newcastle to coś pięknego. Pozbywajmy się szrotu."
No i tego typu komentarze mnie irytują u Ciebie. Rozumiem mieć odmienne zdanie, ale baitować w tak prymitywny sposób to nie uchodzi..

A co do merytoryki, to Kieran opuścił 10 ostatnich kolejek. W tych meczach przegraliśmy 5 razy i ani razu nie zachowaliśmy czystego konta.
Ostatni mecz Kierana to 1:0 z AV i poza czystym kontem, to był w moim mniemaniu ostatni nasz mecz, gdzie zagraliśmy całkowicie w swoim stylu i większość czasu kontrolowaliśmy mecz.

Bez Kierana się posypało, bo chociaż gra na pozornie mało znaczącej pozycji, to taktyka wymagała jego wejść ofensywnych przy jednoczesnej pracy w obronie. Szkot orał lewą stronę jakby miał płuca z żelaza i dzięki temu mogliśmy grać swoją piłkę. Odkąd zaczęliśmy kombinować na jego pozycji to zespół już nie wyglądał tak sprawnie.

Także spoko, można patrzeć na ofertę Newcastle jak na ciekawą opcję, ale nazywanie Kierana szrotem, którego trzeba się pozbyć, to albo skrajna niewiedza, albo żałosny bait.

Skoro mamy 150mln do wydania bez LM. Na wylocie dodatkowo goście za 60, to dlaczego mielibyśmy się zgodzić na jakiekolwiek transfery out z pierwszej drużyny? Bo okazja zarobić? Przecież klub nie przymiera głodem, co więcej, inwestujemy o wiele więcej niż wynoszą przychody i nie potrzebujemy do tego sprzedawania gwiazd za dużą kasę.

A swoją drogą, to nawet, gdyby te 50mln poszło w 100% do budżetu transferowego to co by nam to dało? I tak już celujemy w piłkarzy lekko ponad naszym zasięgiem i stać nas na to. Kogo byśmy mieli wziąć dzięki dodatkowej kasie? Viniciusa? Daviesa? Kimmicha? xD

Jedyny problem z Nketiahem to jego kontrakt.. Gdyby miał 3-letni, to albo by poszedł teraz za 20mln, albo dostałby się gdzieś na wypożyczenie do jakiegoś Brighton i na fali formy podbił południe Anglii po czym został wykupiony za jeszcze więcej. Drugi Willock. Dobra końcówka sezonu i ktoś się nabrał. Tak samo Martinez, z tą różnicą, że Emi pociągnął z formą jeszcze sezon i w sumie dla AV wyszedł niezły biznes.

W każdym razie nie sądzę, żeby było warto na siłę zatrzymywać ludzi, bo mieli chwilowy przebłysk. Raczej trzeba to wykorzystać i znaleźć jelenia, który tą zwyżkę formy kupi.
Nketiah nie ma 18 lat. To nie jest wonderkid. Jest u nas dostatecznie długo i dostał wystarczająca ilość szans, żeby z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że ostatnie mecze to nagły skok formy, a nie ślepota Arsenalu, że na niego dotąd nie stawiali.

Za rok będzie, żeby Tavaresa i Lokonge opchnąć za wszelką cenę, zgłoszą się spadkowicze z Włoch czy Francji, że wezmą z opcją wykupu za 3mln, okaże się, że zagrają super na wypożyczeniach i będzie płacz, że Arsenal znów frajerzy, bo sprzedają za bezcen.
Róbcie skriny ;)

@losnumeros napisał: "Jak przegrywamy to szukanie wymówek, a Spurs i Newcastle zjedli nas motywacja, zaangażowaniem i chęcią wygrania meczu."

Tymczasem Arteta po meczu z Newcastle:
"Zwykle mogę tu usiąść i bronić swoich zawodników, ale po tym, co zrobiliśmy dzisiaj, nie jest to łatwe. Newcastle było od początku do końca sto razy lepsze od nas w każdym aspekcie. Trudno się z tym pogodzić, ale trzeba to zaakceptować, bo taka jest rzeczywistość, to się wydarzyło dziś na boisku."

Łatwo rzucić w eter, że po porażkach nie ma ducha zespołu i motywacji, tylko szukanie wymówek, a że rzeczywistość temu przeczy, to już poboczna sprawa..
Tottenham był po prostu lepszy i nie ma co dyskutować. Gdyby nie Holding, to i tak ciężko byłoby choćby o punkt. Z Newcastle najwyraźniej presja była za duża i przytłoczyła chłopaków.

Swoją drogą zabawne, że szukanie winnych po porażkach to negatywne zjawisko, jest argumentem na poparcie tezy, że winny jest Arteta ;)

Jeżeli brak Ligi Mistrzów oznacza bujanie się po miejscach 5-8, to jak np MU ma wrócić do tych rozgrywek? U nich też potrzeba rewolucji i też im mogą odmawiać zawodnicy, przez brak LM.
A u nas przyszli Partey, Odegaard, Pepe, Tierney itp czyli rozchwytywani zawodnicy, a nie graliśmy w Lidze Mistrzów przecież. Teraz potrzebujemy niewiele.
Napastnik, pomocnik i reszta na uzupełnienie.
Tielemans, Jesus, Hickey są prawdopodobni. Jakiś młody Brazol przyszedł, może drugi Gabi ;). Saliba wróci. Spokojnie 16-17 ogarniętych zawodników będzie. Reszta jakoś da radę w pucharach czy grupie LE. Będzie dobrze.

@thegunner4life napisał: "Gdyby Arsenal grał lepiej w sierpniu i w wrześniu to też by teraz nie było takiego problemu."
Gdyby Arsenal wygrywał wszystkie mecze, to byśmy byli mistrzami kraju.

@Bukayoforever napisał: "Nie no z Grealishem odleciałeś, nie ma zdrowej osoby chcącej go w naszej drużynie."
To chyba muszę wybrać się do lekarza xD

Niedawno był temat kogo z Evertonu brać jak spadną, to teraz może to samo zrobimy z Leeds :)
Raphinia bardzo oczywisty, ja osobiście jarałbym się Phillipsem. Bardzo fajny, mobilny DP, do rozbijania ataków i intensyfikacji pressingu. Dodatkowo reprezentant Anglii, także status HG i te sprawy.

James jaki dzban..

4 miesiące płakania, że przespaliśmy ziomowe okienko i teraz musimy się męczyć z wąska kadrą, a dziś nie kupujmy Gnabry'ego, bo młodzi muszą się rozwijać..

@coooyg11 napisał: "Gnabry to zawodnik który z miejsca stałby się największą gwiazdą zespołu, facet wykręca liczby takie jak wykręcał Sanchez w swoi Prime, dodatkowo zadeklarowany kanonier z krwi i kości. Serio ktoś tutaj podważa taki transfer ? XD"
Z umiejętnościami naszych zawodników jest trochę jak z gwiazdkami w Football Managerze. Wszyscy mają ich dużo, ale one pokazują tylko umiejętności na tle reszty drużyny.
Dlatego ciężko nam pomyśleć, że można posadzić na ławce Martinellego, Tierneya, Gabriela, Tomiyasu czy w sumie każdego poza Saką, bo oni działają dobrze. Ale walczymy o miejsca 4-6, a nie 1-3, bo ich rzeczywiste umiejętności są niższe niż nam się wydaje.
Możliwość sprowadzenia takich tuz jak Gnabry nie może być kwestionowana nigdy, niezależnie kto siądzie przez to na ławce. Liczy się dobro klubu.

Biorąc pod uwagę, jaki skok jakościowy zaliczyła drużyna po wymianie niechcianych darmozjadów, na poważnych ludzi trenera, to możemy z nadzieją patrzeć w przyszłość, bo z każdym nowym zawodnikiem, będziemy coraz bliżej czołówki.
Dokładając do tego kryzys na początku sezonu, wielki problem z kapitanem Aubą i przymus grania w zasadzie gołą jedenastką, to fakt, że gramy o top4 na tym etapie sezonu, bardzo dobrze świadczy o umiejętnościach zarządzania Mikela.

Młody francuski środkowy pomocnik, który wziął się znikąd, zaliczył dobry sezon, ktoś go nazwał "nowym Vieirą" i będzie kosztował fortunę? Co może się nie udać?
Może do pakietu dobrać Aouara?

@Simao12: No tak, Benzema, Modric i Kroos forma życia, grają jak profesorzy, właśnie wysadzili mocarne City w półfinale LM, ale do Arsenalu się nie nadają, bo za starzy..

I nasza młodzież zmęczona graniem co weekend, niedługo będzie walczyć z Leeds o czwarte miejsce w lidze, a Real oparty na dziadkach gra w finale LM z Live, w międzyczasie świętując mistrzostwo kraju.

Naprawdę, nawet szkoda mi szukać jakiegoś prześmiewczego komentarza dla tej logiki..

@Theo44 napisał: "Zastanawialem sie kogo z Realu super by bylo miec w Arsenalu...to 2, 3 nazwiska max."
Co xddd
Courtois, Carvajal, Militao, Casemiro, Modric, Kross, Vinicius, Benzema, Camavinga. Ci zjadają naszych. Dobre wzmocnienie to Fede, Alaba, dzisiejszy Nacho, Rodrygo.
No, to 2-3 max by się u nas nie przebiło. 2-3 z całej kadry meczowej.

To zbyt duże uproszczenie, że Pep potrzebuje kasy, żeby wygrywać. On potrzebuje po prostu zawodników perfekcyjnie skrojonych pod jego styl. W Barcelonie nie musiał kupować, skoro miał Xaviego, Inieste, Messiego itd. W Bayernie pewnie kilku by wymienił, ale Bayern ma swój sposób zarządzania i nie spełniał każdej zachcianki Pepa i ta jego maszyna już nie była taka zabójcza jak w Barcie.
A w City nie kształtuje zawodników, tylko wymienia. Jak przyszedł to grali kiepsko i jakoś nie zajmował się odbudową zawodników, tylko od razu rzucili miliony, żeby spraowadzić kogo tam Pep chce.
I jakkolwiek to brzmi, to obecne City chyba zbyt dobrze przesiaknęło filozofią Pepa. Potrafią tylko dominować, co nie jest trudne obecnie w PL, ale kiedy mocny rywal się im stawia, to nie potrafią improwizować. Dzisiaj wszedł Fernandinho, Gundogan, pomieszali ustawieniem i zapomnieli jak się gra, bo wszystko było podporządkowane początkowej wizji.
Dlatego wolę Live. Klopp bardziej zdywersyfikował swoją drużynę i mają wiele mocnych stron. Finał zapowiada się wybornie.

Matko, przecież to zimowe okienko było świetne. Kogo byśmy kupili w zimie? Jakieś półśrodki co najwyżej. Tylko Vlaho był do wyjęcia ciekawy, ale wolał Juve. Gdybyśmy sprowadzili na siłę dwóch darmozjadów pokroju Arthura, to co by nam to dało i jak wyglądałoby letnie okienko?
Już nam Lokonga czy Tavares pokazali, jaki wpływ mają zmiennicy, a oni w klubie są rok. Żadne Arhury by nie pomogły, a jedynie zapchaliby na lato i tak już przepełnioną kadrę. Przypomnę, że mamy na kontraktach takie smaczki jak Mavro, Torreira, Mari, Niles, Nelson, Guendo, Saliba i pewnie jeszcze ktoś, a nie wszyscy mają klauzulę wykupu.

Obecnie, gdy wszyscy zdrowi, to mamy bodaj 20 zawodników z dorosłej kadry. Chcieliście dwóch w zimie, na wypożyczeniach jest z 8. A jeszcze wypchnęliśmy Chambersa, co to niby "też by się przydał". Co by było w lecie? Zastanowił się ktoś? 30 zawodników. Tona pracy, żeby się ich pozbyć, a fajnie byłoby też zarobić i ograniczone możliwości transferów do klubu, dopóki nie zawęzimy kadry..
Taka perspektywa.

Saka odpocząć? Najgroźniejszy zawodnik i człowiek, który ciągnie całą ofensywę ma odpocząć w jednym z czterech najważniejszych meczów sezonu?
Może jeszcze Lokonga niech zagra, bo młody, niech się ogrywa?
Tu nie ma, że mecz z Leeds jest łatwy, a z Totkami trudny.. to są mecze tej samej wagi, o te samą nagrodę. A biorąc pod uwagę, że z CP, Soton i Brighton zdobyliśmy 0pkt, a z MU, Chelsea i WHU 9, to chyba dowodzi, że z Leeds niekoniecznie będzie łatwiej.

Ostatnio, kiedy zaczynaliśmy patrzeć w kierunku trzeciego miejsca, to dostaliśmy 3 razy wciry od średniaków. Tylko Totki się liczą aktualnie, Chelsea niech sobie kopie spokojnie.

@The088: No właśnie i tu jest pies pogrzebany. Oczywiście masz rację, że wybitne jednostki jest piekielnie ciężko zastąpić i to nie jest jakaś odkrywcza wiedza.
Teraz możemy spojrzeć, jakie strategie przyjmują różne kluby, żeby tego dokonać. U nas odszedł Henry i był zastąpiony Van Persiem, który był już bodaj 3 lata w klubie i po prostu wskoczył w hierarchii. Później odszedł i zostaliśmy z niczym. Przychodzili nowi, którzy "musieli" z marszu wejść w buty legendy i go zastąpić. I im to nie wychodziło. Tak jak Coutinho musiał wejść w buty Iniesty, Dembele "musiał" wejść w buty Neymara, Hazard w buty Ronaldo itd z mnóstwem przykładów o mniejszej skali. To jest właśnie częsty błąd. Czekamy do końca i później coś się trafi. Wtedy masz ogromne ryzyko niepowodzenia.
A z drugiej strony? Bayern w 2017 sprowadza Comana, rok wcześniej Gnabry'ego. Ribery i Robben odchodzą w 2019, a Bayern nawet się nie zachwiał, bo już mieli wychowanych następców. Valverde w Realu gra teoretycznie na pozycji Casemiro, a przecież Brazylijczyk nie ma sobie równych, ale gdy odejdzie, to Fede ma już taką pozycję, że Real nawet nie zauważy. Camavinga wchodzi do składu, kiedy Modrić i Kroos jeszcze grają. A np. Odegaard im nie siadł, to go zdążyli wymienić, jeszcze zanim tamta dwójka odeszła. De Ligt w Juve gra z Chiellinim i Bonuccim.
To jest właśnie dobre zarządzanie. Następców nie szukasz, kiedy gwiazdy odchodzą, bo wtedy rzeczywiście zastąpić ich w zasadzie nie sposób, ale odejście gwiazd można przewidzieć wcześniej i zamiast szukać kota w worku za grube miliony, można wprowadzić wychowanego przez lata naturalnego następcę. I w Live tak jest. Diaz za 2 lata albo będzie kotem i wejdzie w buty Salaha, albo za rok poleci i następny na jego miejscu będzie się przyglądał Mo z ławki i zgrywał z drużyną, żeby zastąpić legendę. Dają sobie po prostu czas, a nie robią panic buy.

@Taki: Tylko, że jak nie gra Salah albo Mane, to też grają jak złoto. Z Barcą 4:0 zrobili z Origim i Shaqirim.
Teraz to nie ma znaczenia kto wyjdzie z piątki - Salah, Mane, Jota, Diaz, Firmino i tak rywale mają pełne gacie. A biorąc pod ich trafność w transferach (Jota, Diaz), to te 2-3 lata Salaha i Mane na pewno nie będą przespane i zanim tamci skończą, następni będą siać postrach.
W środku wychowują fajnych następców. Henderson, Fabinho i Thiago to topka już teraz, ale Klopp umiejętnie podbudował w międzyczasie Keitę, Jonesa czy Elliota. I też ma przyszłość już w klubie, kiedy teraźniejszość ma przed sobą kilka sezonów (tylko Henderson pewnie będzie zaliczał zjazd niedługo). W obwodzie Ox i Minamino - średniaki, ale załatają dziury. Świetnie zarządzany klub, nie wieszczę im typowego zakończenia ery i kryzysu.
To nie Barcelona, ani United po SAFie, że będą się budzić z ręką w nocniku jak trzon zakończy swoją przygodę w jednym czasie, przez serię nieudanych transferów złe zarządzanie.
Jedynym czynnikiem, który może posypać ten projekt, jest odejście Kloppa, ale skoro Niemiec zostaje, to zostaje też silny Liverpool i trzeba się z tym pogodzić. Natomiast to nie znaczy, że dopóki będzie tam Jurgen, to nikt z nimi nie wygra, to tak nie działa. Nawet największe trenerskie kozaki jak SAF czy Guardiola mieli lepsze i gorsze sezony. To całokształt buduje opinie trenera, a nie pojedyncze sezony, więc my musimy patrzeć na siebie i liczyć, że uda nam się jak najszybciej dojść do takiego poziomu, żeby być w stanie taką zadyszkę Live wykorzystać.

@enrique napisał: "I pomyśleć że 2 lata temu wszyscy się nabijali z "Good Ebeninga"..."
Niektórzy najwyraźniej potrzebują domowego środowiska, żeby pokazać się z najlepszej strony.

@ArsenalChampion: Tak jak Sancho w Utd, Hazard w Realu, Grealish w City. Same pewniaczki..

@Furgunn: No tak, teraz Jesus jest gorącym tematem i pewnie on przyjdzie. W sumie cena za niego to 1/3 Felixa, grał w PL i Arteta mu się dobrze mógł przyjrzeć w City. Chyba najbardziej racjonalny transfer na tę chwilę.

Chociaż taki Felix.. mmm byłoby ciekawie. Talent na pewno większy i większe nazwisko niż Jesus, jeszcze byśmy zaczęli mówić o walce o mistrzostwo jak MU po przyjściu Ronaldo xD

@Furgunn: O Felixie były plotki. W przeciwieństwie do Osihmena czy Lautaro, nie mówiąc o Schicku czy Dybali.
Jak już robimy zestawienie napastników marzeń w lecie, to Joao powinien się w nim zdecydowanie znaleźć.

@Chlopek: Jota to nie typowy napadzior, w przeciwieństwie do pozostałej dwójki i ma od nich gorsze staty.

Czemu nikt nie podaje na listach potencjalnych napastników Joao Felixa? Dla mnie portugalczyk idealnie by się wpasował w styl Artety i w końcu pokazałby swój prawdziwy potencjał, bo u Simeone zdecydowanie się marnuje.

@fabregas1987: Czemu nie? Na "9" żaden z tych klubów nie ma mocnego przedstawiciela. Kane albo Ronaldo pewnie wejdą do tej 11. Son też ma lepsze staty niż Mane np. Salah to jedyny pewniak. Myślę, że bramka i cała obrona też łatwo pomiędzy City i Live, ale już w pomocy nie wiem kogo wyróżnić w Live. Z City będzie pewnie Rodri i De Bruyne, a do nich może wskoczyć np Mount.
Trochę gdybam, ale ogólnie na pewno nie podzielą 11 pomiędzy dwa kluby.

Anthony Gordon z Eve. Bardzo aktywny młody angielski skrzydłowy. Do rotacji z Gabim byłby niezły. Tylko on, jako wychowanek pewnie ostatni będzie uciekał z klubu.

WHU 3 kontuzjowanych stoperów, Dawson czerwień i nie zagra, ogólnie wyglądają bardzo przeciętnie, w tygodniu jeszcze ważny mecz z Eintrachtem mają. Jak nie wygramy z nimi, to będzie koszmar.

Brawo Fabian!

@NaliniAFC napisał: "Jeżeli mamy za niego zapłacić 50 mln to dziękuję"
50mln za typa z rocznym kontraktem, który ponoć się dogadał z Arsenalem i może odejść za rok za darmo, gra średnio, a klub dodatkowo szuka jakiegoś world classa na jego miejsce?
30mln to gruba przesada, ale że potrzebujemy napastnika na wczoraj, to pewnie tyle poleci.

Tak już poza tematem meczu, to ciekawi mnie co się stanie z Chelsea w przyszłym sezonie. Nie będzie kasy od Abramowicza, nawet jak znajdzie się bogaty inwestor, to nie wiadomo, czy będzie skłonny w takim stopniu jak Romek odkręcić kurek.
A kadra nie wygląda kolorowo. Rudiger, Christensen i Azpi odchodzą. Silva już 38 lat w tym roku będzie miał. Zostanie w obronie Chalobach, James, stary Silva, Chilwell po kontuzji i słaby Alonso. Biorąc pod uwagę, że grają 5 z tyłu to wygląda to tragicznie.
Z przodu nie lepiej. Lukaku i Werner nie wypalili. Zakładając, że utrzymają swój poziom za rok, to przydałoby się ich spieniężyć i znaleźć kogoś nowego, ale to kolejne trudne zadanie i kolejne ogromne koszta. Kante słabnie. Zyjech i Kovacic byli tylko uzupełnieniem składu, to nie jest żadna topka.
Z klasowych zawodników zostaną z Havertzem, Mountem, Jorginho i Jamesem. I może Chilwellem, jak wróci do formy. Trochę mało jak na grę na czterech frontach i walkę o najwyższe cele.
Jak myślicie, szykuje się upadek Chelsea?

@Elastico07: No właśnie punkty pewnie stracimy i my i oni. A mecz bezpośredni to jest jedyna pewna okazja na odjechanie na 3pkt. To już nie jest 10 meczów do końca. Teraz zniwelować 3pkt przewagi to nie taka prosta sprawa. @arsenallord napisał: "Mentalnie to oni są dziećmi właśnie."
Dlaczego tak uważasz?
@Dziadyga: Ja już od początku sezonu pisałem, że będziemy się bić do końca z Totkami, także ja mam rację.

Ja się trochę boję o top 4. Wszystko rozstrzygnie się w meczu bezpośrednim. Zakładając, że Totki przegrają z Live, to musimy po prostu nie przegrać tego meczu. Tylko, że waga tego spotkania to będzie poziom finału LE, a u nas opieramy się na młodziutkich wychowankach, elektrycznym Xhace i młodej parze obrońców. U nich Kane, Son i Lloris to są starzy wyjadacze. Poza nimi też kilku solidnych graczy jak Hojbierg czy Dier. Mentalnie mogą lepiej to wytrzymać.

Jak oni z tamtego ujęcia wyznaczali linię? XD

To musi być gol...

Elanga szybki kocur. Z piłką lepszy niż Tavares.

@losnumeros napisał: "To po co szukać kogoś innego, skoro mamy Lace? Laca robi to samo u nas."
Wyodrębnij 5 cech typowych dla profilu Lacy. Późnej do każdej tej cechy dodaj lekką poprawę. Masz zawodnika, który będzie robił to co Laca, będzie miał taki sam profil i będzie pełnił taką samą rolę jak Francuz, tylko będzie to robił lepiej.
I kimś takim może być Gabriel.
Jeśli uważasz, że progres w składzie osiąga się tylko przez wymianę zawodników na ludzi o kompletnie innym profilu, bo "po co nam ktoś, kto gra w taki sam sposób jak nasz obecny gracz", to obawiam się, że możesz być w błędzie.

@XandeR napisał: "Jesus spoko, ale na jaką pozycje? Nie jest to zimnokrwisty napastnik z bezbłędnym wykończeniem o którym mówił Arteta że chciałby mieć."
Myślę, że Arteta nie szuka typowego napadziora, tylko ulepszoną wersję Lacy. Jesus będzie pewnie dla nas kimś w stylu Firmino w Live. Dużo gry kombinacyjnej, ale cały splendor dla skrzydłowych.
Co nie zmienia faktu, że i tak powinien umieć wykorzystać swoje okazje, a nie oszukujmy się, w tej kwestii każdy na rynku wygląda lepiej od Lacy.
Ja byłbym zadowolony z tego transferu. Nie jesteśmy topem topów, nie możemy przebierać, a tu mamy ciekawego zawodnika, z PL, w ekonomicznej wersji jeśli chodzi o finanse, który i tak wydaje się być krokiem do przodu dla naszej kadry. Dużo plusów, a jedynym minusem jest to, że 'mogło być lepiej'.
Zresztą może zarząd nas rzuci na kolana i pomimo Gabriela przyjdzie jeszcze jakiś top. To by był już kosmos.