Komentarze użytkownika KapitanJack10

@ZielonyLisc napisał: "Heh, wystarczyła passa kilku wygranych spotkań, które były MUST HAVE i już można ,,odpuścić" przegraną z LFC, no cóż... takim sposobem to my do TOPu nie wrócimy ale najważniejsze jest to, że tylko niektórzy kibice mają takie podejście, piłkarze z Artetą na pewno nie."
A jakby Ci ktoś przed sezonem powiedział, że celujemy w mistrzostwo, to byś go wyśmiał. Ponad 70pkt każdy brałby w ciemno. Czyli zakładamy z góry, że tracimy w sezonie ok 40pkt, ale kiedy "olewamy" porażkę z Liverpoolem, to jesteśmy złymi kibicami.. Fuck logic.

Z taką grą jesteśmy w stanie pokonać wszystkich w tej lidze. Wszystkich poza Live i City niestety. Ale nie ma co płakać. Graliśmy z jedną z najlepszych obecnie drużyn w Europie, gdzie my jesteśmy na etapie desperackiej walki o top4.
I szczerze to spodziewałem się brutalnego sprowadzenia na ziemię, a nic takiego nie miało miejsca.

Jestem dumny z naszej gry. 2 sytuacje Live i 2 gole, a u nas 2 sytuacje i 0 goli. No to są właśnie te detale, które powodują, że te drużyny są tam gdzie są. Niemniej jednak chłopaki pokazali charakter i przy dobrym zarządzaniu, to na następny mecz z Live, Klopp będzie przychodził pełen obaw o komplet punktów.

@Jacek1s: Xhaka nie tak źle zagrał. Nie pokazał się jak Partey, ale był ważnym elementem układanki w obronie. Nasza gra wyglądała tak dobrze, bo cała drużyna bez wyjątku była kompatybilna i zdyscyplinowana, ze Szwajcarem włącznie.

Pan Bóg nas pobłogosławił formą Thomasa.

Ludzie, tylko o jedno was proszę. Jak przegramy, to nie dramatyzujcie, nie wyrzucajcie połowy składu i trenera.. Bo to przed City i Live zawsze chodzą głosy, że te porażki są wkalkulowane, ale jak przychodzi mecz i dostajemy, to i tak jest psioczenie na złą grę i stratę punktów.

A poza tym, to ostrzyć zęby na wieczór i wierzyć w niespodziankę.

@coooyg11 napisał: "HAZARD TO ZŁO"
Czemu? IMO w Realu trochę przepadł, ale jakby wrócił do PL to może odnalazłby formę z Chelsea.

@MCX018 napisał: "Halland, Kante, Gnabry i Rashford na ławę i lato można zaliczyć."
Gdzieś już słyszałem historię klubu, który za grubą kasę sprowadził topowe nazwiska, wszystkie zgodne z pobożnymi życzeniami kibiców i miał wrócić do walki o majstra. Teraz usilnie próbują zająć nasze miejsce w top4.

Ogólnie polecam spojrzeć na komentarze po meczu z City albo Chelsea na początku sezonu. Przyjemnie się to czyta, wiele ludzi było mądrzejszych od wszystkich i wręcz linczowali tych, którzy wierzyli w poprawę. Gdyby Arsenal upadł razem z Artetą, to nie obeszło by się od komentarzy "kibice wiedzieli, że ten kasztan się do niczego nie nadaje a zarząd ślepy", ale kiedy sytuacja się zmieniła o 180°, to bardzo niewielu pamięta co pisało kiedyś i z jaką zajadłością i pewnością przepowiadali przyszłość klubu.

Oczywiście tak samo jak im było łatwo krytykować, tak nam jest łatwo teraz im wytykać błędy. Ale mimo wszystko teraz jest dobrze, więc miło się to wszystko czyta, tak jak zresztą wszystko co o nas się obecnie mówi.

@Patriko napisał: "Hochland i Borussia już podobną z Guardiolą i City są dogadani."
To może warto się zgłosić po Gabriela Jesusa? Już teraz niewiele gra, a jak miałby przyjść Haaland to już w ogóle, a kontrakt do 2023, więc ostatni dzwonek na zarobienie na nim kasy. W sumie dziwne, że jeszcze żadne ploty się w związku z nim nie pojawiają.

Mnie się strasznie podobał okres ostatnich 25min w pierwszej połowie. Ewidentnie było wycofanie do obrony, ale widać było, że to wszystko jest przemyślane. Lisy są groźni w kontrach, ale to nawet nie sam pomysł obrony mi się podobał, ale wykonanie.
Poza jedną interwencją Aarona, Lisy nie stworzyli nic groźnego. No może jeszcze sytuacja z wślizgiem Bena, ale tam było trochę przypadku. Realizator co rusz pokazywał posiadanie z ostatnich 10' albo 5', gdzie Lisy miały ~80%. A ja cały czas miałem wrażenie, że to wszystko jest w pełni pod kontrolą. Ostatnio pokazywał to Real w pierwszym meczu PSG, tam mieli pecha na koniec, ale ogólnie zamknięci w zamku tak naprawdę rozgrywali mecz po swojemu. Tak samo grało Atleti w formie, niby oddają inicjatywę, ale rywal nic z tego nie ma. Cieszę się, że u nas udało się osiągnąć taki poziom organizacji w defensywie. I to wcale nie w jakiejś topowej obsadzie, bo White jest kojarzony głównie z kreacją, Tierney z zaangażowaniem niekoniecznie z umiejętnościami, Gabriel solidny, ale do topu mu jeszcze brakuje i rezerwowy Cedric.

No super się to oglądało, a jak się jeszcze dołoży kontekst, że ostatnio z Watfordem wypuściliśmy z ręki spokojną końcówkę i doprowadziliśmy do nerwówki, to tu wnioski wyciągnięte perfekcyjnie. Nic, tylko bić brawo.

@Slaviola napisał: "Emil wchodzi, gol się rodzi!"
Lis truchleje

Czy to nie był atak na twarz bez walki o piłkę?

Oj Gabi chyba trochę przestraszony powrotem ESR i bliskim powrotem na ławkę. Za bardzo chce

Havertz powinien wylecieć no ale.. Jestem pewien, że gdyby to zawodnik Newcastle tak postąpił, to czerwień byłaby z marszu. Faworyci mają często jakieś ulgi jeśli chodzi o czerwone kartki..

@Pitu88: Bo tak samo jak MU mamy trudny terminarz. I do tego przykrą zdolność do gubienia punktów w nieoczekiwanych sytuacjach. Dlatego można z góry zakładać, że do końca sezonu będzie kilka flopów z obydwu stron, a punkty w tabeli będą zbliżone. A po meczu bezpośrednim, po którym jedna z drużyn odbije się od drugiej, jest krótka droga do końca.
Przynajmniej ja tak to widzę.

Matematyka jest prosta. Mamy przed sobą mecz u siebie z MU. Jak wygramy, to mamy top4, jak przegramy to oni mają top4.

Var wydymał United. Nawet byłoby mi ich trochę szkoda, zwłaszcza, że grają z Totkami, ale cieszy, że fani United mogą poczuć to co my.

@Marzag napisał: "Ugralismy z nimi remis grając w 10 ale nie jesteśmy z nimi w stanie ugrać remisu? Fucklogic"
7 meczów za kadencji Artety z Live to 3 remisy, wszystkie w pucharach, ostatnia porażka 2:0 w Pucharze i w 3 ligowych meczach wyniki 1:3, 0:3, 0:4. Bilans bramkowy w sumie 13:2 dla Live.
Im bardziej się nastawialiśmy na dobry wynik, tym bardziej nas sprowadzali na ziemię z tego co pamiętam.

Liverpool nam po prostu nie leży i tyle. Nie ma co płakać, że złe mam złe podejście. Kibicuje Arsenalowi i liczę na niespodziankę, ale patrząc realistycznie, nasze szanse są nikłe. I każdy z was wie, że obecnie Live i City grają w innej lidze, do której jeszcze nam sporo brakuje, dodatkowo to co wyżej mówiłem, nie leżą nam w meczach ligowych jak grają na 100%, są w wyśmienitej formie, walczą o mistrza. Dlatego moje wątpliwości.
Jedyną nadzieje upatruje w starym powiedzeniu, że futbol jest niesprawiedliwy i niespodzianki się zdarzają, a nie w tym, że Salah zagra albo nie zagra...

@Marcinafc93 napisał: "Salah z jakąś kontuzją, być może z nami nie zagra"
Jak oni na ławce mają Firmino i Jote. Także 5 ofensywnych zawodników, którzy bez względu na układ mogą zniszczyć każdego. Z Salahem czy bez, nie sądzę, żeby Live było w naszym zasięgu nawet na remis.

@Gunerxxx: Taki Anthony Gordon fajnie się pokazywał. Młody skrzydłowy, mógłby być ciekawym zmiennikiem Gabiego albo Saki.
DCL za pół ceny byłby super transferem imo przy utracie Lacy i Nketiaha, bo wtedy jedna '9' może byc niewystrczająca w kontekście całego sezonu.

@KapitanJack10: Digne może nie, ciężko będzie go kupić z AV przez Everton :D

Z innej beczki. Chociaż nie wierzę, że taki scenariusz się sprawdzi, to załóżmy, że Everton spada z ligi. Nie będą w stanie utrzymać większości zawodników, a też sami zawodnicy będą naciskać na odejście, więc ich ceny polecą w dół.
Biorąc pod uwagę promocyjne ceny, widzielibyście kogoś z ich drużyny u nas? DCL, Richarlison, Digne, Allan, może Holgate czy Gordon. Jest parę ciekawych nazwisk.
Co myślicie?

@songoku95 napisał: "Balogun? Gość który w Boro nie strzelił jeszcze bramki? Nie umniejszam Flo, bo gość ma talent ale to nie jest materiał na rezerwowego napastnika,"
Taki ESR na wypożyczeniu w Lipsku praktycznie nic nie grał, a przez pół sezonu w Huddersfield też szału nie zrobił, na pewno nie na tyle żeby go brać pod uwagę jako kandydata do kadry drużyny walczącej o LM.
Nie ma wielu zawodników, którzy juz jako nastolatkowie wymiatają. Myślę że 20/21 lat, to wiek najszybszego rozwoju piłkarza i fizycznego i mentalnego. A Flo ma talent bez wątpienia. I obecnie nie potrzebuje ładować seryjnie bramek w Championship, ale potrzebuje grać. Myślę że po sezonie już może kandydować na drugiego napadziora, dlaczego nie. Będzie sporo meczów do rozegrania i na pewno minut dla niego nie zabraknie.

@Theo10: @sickstick: Ok, ok, już kapuje :D

Mamy 25 rozegranych kolejek. Sprawdziłem z ciekawości tabelę formy po takiej ilości meczów i porównałem do tej z poprzedniego sezonu. I trochę się zaniepokoiłem.
Mamy aktualnie 4 miejsce w tabeli formy po 25 kolejkach, z 48 punktami. W tamtym sezonie w tym samym momencie w tabeli formy byliśmy 3 z 47 punktami. Bardzo podobnie. Tylko tabela była bardziej spłaszczona. Wtedy 8 Liverpool miał do nas 6pkt straty, a teraz szóste Wolves traci tych punktów 8.
W każdym razie w tamtym sezonie zawaliliśmy właśnie w tym momencie. Po kolejnych 5 meczach doszły nam tylko 2pkt i spadliśmy na 6 lokatę. A teraz przed nami Lisy, Totki, Live, Chelsea.. O punkty też będzie ciężko. Jedyny plus jest taki, że my się martwimy o stratę punktów z Chelsea czy Live, a Totki i MU są w takiej formie, że powinny się martwić o mecze z CP czy Soton.. Jeszcze nie mamy LM, nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu.

P.S. Czy ja jestem głupi, czy w tabeli formy jest błąd? Wg flashscore MU po 25 kolejkach miał 40pkt, a teraz ma 28 rozegranych meczów i 47pkt. A przecież w ostatnich 2 meczach zdobili 1pkt.. Jak im mogły 3 kolejki zwiększyć dorobek o 7?

@4231 napisał: "United tez bez bialych spodenek..."
A powinni założyć brązowe

W ogóle teraz wychodzi, że ten karny na Lacy jednak nie był taką drobnostką.
A Pepe przypomina, dlaczego nie gra w pierwszym składzie.

Xhaka kryminał.
A Leno za taką interwencję to by ze stadionu nie wyjechał.

Po co ten var tam siedzi jak nawet nie sprawdzają? XD

Aaron chyba za dużo pochwał dostaje i za bardzo wrzuca na luz.

Arteta rozpoczął szybką akcję. Zostało we krwi :D

A Chelsea jak nie trafi bramki dziś i utrzyma swoją formę, to za kilka kolejek dołączą do nas, Totkow, MU i WHU do walki o top4.. Niby mają łatwiejszy terminarz, ale obecnie poza City i Live to wszyscy tracą punkty ze wszystkimi

No tym bardziej, że teraz rządzą króciutkie newsy z Twittera. Ludzie mają włączone powiadomienia i po kilku sekundach są w stanie takiego newsa przekazać dalej. Dlatego np Malen tutaj zrobił furorę, bo szybko przekazywał te ploty w komentarzach. Administracja niekoniecznie będzie siedzieć w internetach 24/7, tym bardziej że ich szeregi chyba się skurczyły ostatnimi czasy.
Po co dodawać więc newsa, skoro w komentarzach pod głównym postem od godziny już wszyscy o tym mówią, a za kolejną godzinę już pojawi się nowa plotka..

Szkoda tylko tych wywiadów. To mogłaby być strona na wzór oficjalnej strony Arsenalu, tylko że po polsku i z forum ogólnym pod głównym postem.

No ale to tylko moja teoria. Tylko admini wiedzą jak to wygląda od kulis, a nie sądzę, żeby leżeli na Hawajach i mieli w nosie rozwój strony, więc jakieś powody tego stanu rzeczy muszą być.

@sickstick: Jak przychodził Arteta, to jego wartość szacowano na ok 40mln. Publiczny konflikt z trenerem i jednocześnie trzymanie go na kontracie, nie grając nim sprawiło, że ta wartość pikowała w dół.
Takie sprawy załatwia się za zamkniętymi drzwiami. Gdyby Mikel po zwolnieniu Unaia dograł z młodym sezon, a późnej go sprzedał w lecie, to zarobiłby 3 razy tyle co obecnie.

@Jakubhaba11: Dobrze, wiem, Arteta go nie chciał, Arteta sobie bez niego radzi. Tylko po co publiczna wojna? Po wypożyczenie do Herthy? Za kulisami zrezygnować z chłopa, dograć nim kilka meczów do końca sezonu i sprzedać za niezłą kwotę.

A kiedyś za 40 byśmy go nie oddali, bo talent czystej wody, a dziś lekką ręką oddajemy, bo słaby mental.
Sam Arsenal stworzył publiczny obraz niesfornego Francuza i teraz traci na tym grube miliony.

Jesteśmy chyba jedynym klubem, który w przypadku chęci pozbycia się zawodnika, nie oddaje go od razu, tylko czeka aż jego problemy się rozdmuchają, a późnej prosi kogokolwiek, żeby zabrał zepsute jabłko z Londynu za pół ceny..

Dlaczego jak my gramy w pucharach, to Artecie obrywa się, że nie wpuszcza Patino, Baloguna, Rekika czy innych, a jak gra City z ławką mocniejszą niż nasz pierwszy skład i Guardiola wpuszcza 7 podstawowych zawodników, choć grali kilka dni temu i mają jeszcze LM w obwodzie i nikt nie zwraca na to uwagi?

A no tak, Ukraina..

@Dziadyga napisał: "Juz łeb boli od tej Ukrainy i Rosji.Dajta na luz."
Covid był rozkopywany przez 2 lata. Chcesz, żeby temat, który zmiótł wirusa z powierzchni ziemi zniknął po 2 dniach?
Bądźmy realistami.

Dla mnie Pepe wciąż nie jest materiałem na pierwszy skład. Ciągle nie wyplenił swojego największego mankamentu, czyli idotycznego dryblingu w miejscu, gdzie stoi nad piłką bez ruchu 5 sekund, po czym szybko schodzi do lewej nogi.. Nie dość, że czytelne, to jeszcze spowalnia całą akcję i uniemożliwia pozostałym atakującym na dynamiczne wejście na pozycję. A na stojąco w polu karnym to nic się nie zrobi..
Oczywiście bramka temu przeczy, bo Pepe jak trzeba, to zagra na jeden kontakt, ale wszedł na 20min i pokazał jedną taką akcję, a tak jak opisałem wyżej, robił minimum 3 razy. Gdyby przełożyć to na skalę całego meczu, to wciąż Iworyjczyk więcej mąci w wyprowadzaniu ataku niż pomaga.

Chociaż sądzę, że powinien z ławki dostawać szanse, może nabierze pewności i wejdzie na wyższy poziom.

Wilki grają na czas, a ten stary dziad jeszcze im pomaga grając spokojnego sędziego.. Co za pajacerka