Komentarze użytkownika KedaR87

jeśli chodzi o wiarę w sukces to mam zupełnie inne wrażenie... chyba dopiero w ostatnich 5 minutach ona przyszła :(

ojej Wy naprawdę nie kumacie, tego o czym ja mówię... że jest drugie dno tego wszystkiego... No nic :)
Niech się ciesza Ci co chcą, z wygranego meczu, reszta niech się smuci z braku awansu...

Po tym meczu skala naszych problemów się nie zmienia... chociaż bardzo bym chciał... pzdr!

Gaross, jemu tak, drużynie niekoniecznie.

rozwinę to jeszcze: nie ma Wilshere'a, Szczęsnego, Podolskiego, Verma-kapitan grzeje ławę - jak drużyna bez tylu ważnych ogniw ma uwierzyć w awans? No jak? Nawet po strzeleniu 1 bramki nie było widać jakiegoś mega zacięcia niestety, dopiero po brameczce Kosy to było zauwazalne, ze nadal walczymy o awans a nie TYLKO O WYGRANIE SPOTKANIA WYJAZDOWEGO PIOTREK2...

Gaross
To oczywiste, ja nie mam pretensji o to, że zagrał Fabian, nawet się z tego powodu cieszę, bardziej go lubię od Szczęsnego, zreszta grał piach ostatnio... ale nie można go tak odsunąc od drużyny w takim momencie pod pretekstem tego, ze potrzebuje odpoczynku... ;/

chodziło mi o słowa Wengera "Potrzebujemy spektakularnego sukcesu"

a to, że zostawienie w domu przed takim meczem nominalnie pierwszego bramkarza, jest conajmniej dziwne... przemilczę Podolskiego bo podobno kontuzja... Sami sobie zadajcie pytanie, czy to nie jest wysyłanie sprzecznych sygnałów po takiej gadce: https://kanonierzy.com/shownews_id-29549_Wenger--Potrzebujemy-spektakularnego-sukcesu.shtml :)

O drugiej połowie mówię przecież...

Ox pociągnął parę razy, Walcotta nie było widać, oprócz tej akcji z niby spalonym... Niezapominajcie, ze oni weszli na marne 20 minut :( w takim meczu trzeba robić zmiany wcześniej... zero sygnałów od Wengera, ze można powalczyć.. od samego początku zresztą, czyli wysłania powołań na ten mecz...

nie e... tak naprawdę po PNA nie dostał szansy oprócz tego jednego meczu po powrocie, co s*******ił setkę... a Ramsey trwa w składzie nieprzerwanie mimo, ze wciąż jest albo marny, albo przeciętny... czekałem na tą zmianę, nawet Ruska mógł wpuścić za niego i byłoby OK :)

byleby tylko uratować tę Ligę Mistrzów w tym sezonie :(

co masz do Gerva? wszedł na 20 minut i pięknie razem z Oxem rozruszali skrzydła... przecież przez 70 minut to Gibbsa pod polem karnym nie było widać, bo Santiego jak zwykle do środka znosiło...

Ramsey był ****owy jak barszcz przecież... nie pojmuję czemu on ciągle wychodzi w pierwszym... wcześniej Wenger powinien wstawić za niego Gerva i przesunąć Santiego tam gdzie jego miejsce... Papcio za późno dał sygnał do ataku niestety...

Deja Vu?? :] ;/

Wiadomka, ze głosy na Santosa dla beki... chiałbym juz go nie zobaczyć na boisku w tej rundzie, ale prawd
opodobnie jest to niemożliwe :(

Ale co Wojtek mógł zrobić, przecież musiał skrócić kąt, wszystko zrobił jak należy, a że ta menda umiejętnie sie położyła to już nie wina Wojtka... Jakby sie zaczął pruc to pewnie i czerwoną mógł wyłpać dlatego siedział cicho i potulnie...
Gralismy ****owo do przerwy, nie przeczę, ale na pewno nie powinno byc takiego wyniku jaki był...

Beka, ze nic nie napisaliscie o tym, że przed pierwszą bramką ewidentny faul na Coquelinie, i, ze karny przynajmniej troche z dupy, bo Ramires sam się wy****ł, mudżajn... szkoda, znowu przespana pierwsza połowa... ale taki nasz los w tym sezonie widoczne... PAPCIO BIERZ SIĘ ZA TRANSFERY!!!

Props Wojtuś!!! Czuję, ze akurat w jego przypadku to się spełni :)

ale o sobotnią transmisję na Canal+ przegraliśmy z MU :(