Komentarze użytkownika Kiepomen

zal japoncow, bo raczej pozamiatane juz i nie maja szans wyjsc. Chcialem ich zobaczyc troche wiecej na tym turnieju, zawsze fajne emocje dostarczali

Grupa mega ciekawa, ależ będzie się to oglądało.

Haha, no macie mnie!

@ds95: włączyłem z ciekawości i aż oniemialem, nie sądziłem że to aż tak źle wygląda xd

Góralski klasyk, do zmiany

Totki wyglądają naprawdę solidnie, oni mogą spokojnie zaliczyć jakaś dobrą serię teraz. Remis w kurniku wziąłbym w ciemno mimo wszystko.

Regulion listwę wypłacił i zero, nawet go sędzia nie przywowolal xd

to nieźle pepe wrócił silniejszy z Aftyka cup, widać taki mental ma i tego nie zmieni. Wypad w lato, już się nie łudzę.

Nketia chyba se kpi, nie chce się mu biegać już xD

Eddie no to teraz telefon kierunkowy do ligi mistrzów

Partey ma tą mityczna "jakość"

White profesura

Dobrze gramy

troche sie obawiam tego meczu ;/

Gole podarowane przez Gabriela i Sake a wcześniej Ramsdela. Niestety nie mamy jeszcze tak dobrej pomocy i ataku, żeby po czymś takim odwrocic wynik spotkania.

Niestety ramsdale puścił okropna szmate

Saka dziś średnio, Pepe mógłby dzisiaj coś pokazać.

@XandeR: mi się nie podobał wynudzilem się , dopiero teraz można docenić kunszt Nolana i jego batmanów jak dla mnie.

@Furgunn napisał: "to tylko żarty, wyluzuj."
Wiem, ale ewidentnie przesycone są uprzedzeniami i jakas frustracja z powodu braku zainteresowania z drugiej strony, tak strzelam.

@Gilberto55 napisał: "Czyli to jednak nie mit że im bardziej zapuszczona tym bardziej wartościowa. Ciekawe też czy jest też tak, że jak zapuszczona idzie na siłownię to wraz ze wzrostem stanu fit i ubytkiem wagi traci na wartości"
Tak, jakiś typek tak napisał na kanonierach, to musi być to na bank prawda xD
A ta twoja teoria to jakieś filozofie gimnazjalne

@Theo10 napisał: "Bez szerokiego składu nie ma co się pchać do LM, bo skończy się to tragedią na wszystkich frontach."
Już w tym sezonie mamy naprawdę niezłego farta, że praktycznie nasza 11 nie dostaje kontuzji. Dawno takiej sytuacji nie było. Kto by pomyślał, że np taki Saka rozegra wszystkie mecze w PL do tej pory,albo że Partey przestanie się łamać.
Jak zaczniemy mieć trochę pecha, dojdzie LM i zaczniemy grać trochę lepiej w krajowych pucharach, to z dzisiejszą kadra skończyłoby się to jakimś dramatem w stylu elneny przez pół sezonu w 11.

Powiem wam panowie pięknie się czyta te komentarze, do takich czasów człowiek chciał wrócić!

Największa rzecz jaka mnie cieszy, to to że my już seryjnie kreujemy 100% szanse i nic nie wskazuje na to, że przestaniemy. Wraz z solidna obrona daje to miejsce w tabeli jakie mamy, pięknie jest!

Mecz w środę? Widzę szanse na zwycięstwo,choc będzie piekielnie trudno.

Odegard i Partey - to powinien być trzon Arsenalu na lata. Goście trzymają środek pola praktycznie w każdym meczu, niesamowity skok jakościowy po gównianym Ceballos-Xhaka.

@Bukayoforever: Gdybym nas nie oglądał, to po tych statystykach bym stwierdził, że jesteśmy jakimś ligowym średniakiem, a nie faworytem do top4, a teraz może i nawet top 3. Kolejny przykład, że większość statystyk do tylko ciekawostka.

@sickstick napisał: "Zauważyliście że od 2 spotkań gramy innym ustawieniem środka pola? Partey gra jako samotna 6 na środku, zaś Xhaka i Ode jako półlewe i półprawe ofensywne 8."
My tak gramy pół sezonu a nie od dwóch spotkań :D

Ramsdelowi się chyba za bardzo nudzj

Martinelli już naprawdę mnie zaczyna męczyć tymi swoimi bezmyślnymi decyzjami bliżej pola karnego. Co dostaje piłkę to albo ładuje w obrońcę albo robi swój zwód na prawa nogę i wrzuca na alibi, dramat.

Martinelli kolejny mecz piach..

Japończyk to chyba za idola miał Diabiego, kiedy Arsenal oglądał. Widać, że idzie w jego ślady.

@Marcel90: Martinelli na dzień dzisiejszy nie ma nic oprócz szybkości. Pepe moim zdaniem jest o wiele bardziej wszechstronny, a że nie biega do tyłu jak Brazylijczyk to jest tylko jedyna przewaga Martinellego.

ehh, arteta to jednak uparty osioł jest

Nie no Pepe za Martinellego to jest must have. Duże rozczarowanie będzie jeśli będzie inaczej

Nie no ale ogólnie Tomyiasu widać, że nie jest niezastąpiony i Cedric bardzo dobrze gra. Jak dla mnie to nie jest jakaś fatalna informacja.

@D14: Wybrać się akurat na taki mecz jednorazowo to serio graniczcy z fartem życia, zazdroszczę

Teraz też tak na szybko sprawdziłem i na ostatnie 9 występów Martinellego, to całe 0 goli i 0 asyst.

Ciekawy jestem jak nam się Martinelli rozwinie, bo ma momenty ale z bólem serca przyznam, że więcej się po nim spodziewałem odkąd gra w pierwszym.
Zaczynają go czytać 1v1, nie kreuje tyle co Saka, podejmuje często złe decyje - zbyt przewidywalne.
Jeżeli byłaby opcja, że Gnabry IN a on na wypożyczenie, żeby zagrał calutki sezon od deski do deski i do nas wrócił, to bym na to poszedł.

@laskapp napisał: "jest to dramat, dramat pokroju '39 gdy nas tak zostawiono mimo zapewnień;"
Między Bogiem a prawda nikt nas wtedy nie zapewniał. Elity rządzące były informowane, że żadnej realnej pomocy do walki z Niemcami nie będzie na początkowym etapie wojny. Słucham wiele wykładów na ten temat i jednocznacznje można stwierdzić, że oni wiedzieli o tym, że nikt nam nie pomoże.
Niestety Polskie elity żyły legenda 1920 i tego, że jakoś sobie poradzimy. A cała propaganda nakręcająca mocarstwowość Polski doprowadziła do tego, że nie było szans na ugodę z Niemcami bo społeczeństwo wywiozło by na taczkach każdego polityka, który by się na to zgodził.

Powiem wam, że ten gol Lacy + komentarz Duffiego to jest coś co wywołuje ciary jak cholera, eh chyba ostatni raz coś takiego czułem przy meczu z athletico gdzie Laca strzelił na 1-1

@Xanthi napisał: "Obamejang znowu… skoro gosciu strzela to co bylo grane ze go wywalilismy??"
Nie od dziś wiadomo, że poziom La Liga znacznie spadł. Sory ale gość w PL nie istniał od jakiegoś czasu i nagle hat-trick w pierwszym meczu. Dziwne nie?

I żeby też wybrzmiało czego Arsenal dziś dokonał.
Arsenal jest pierwszą drużyna od 2018 roku, która pokonała Wilki wygrywające do przerwy.
Do tego w tym sezonie tylko City straciło mniej goli od nich. Brawo Arsenal, brawo Mikel.. W takim stylu, w takim momencie...