Komentarze użytkownika Koen

Trudno się z Lahmem nie zgodzić, że byliśmy najtrudniejszym możliwym rywalem, biorąc pod uwagę że nie mogli trafić na City, które może rozklepać Barcę jeśli utrzyma taką formę. Niestety będziemy musieli wspiąć się na wyżyny żeby awansować, i biorąc pod uwagę terminarz, pewnie się skończy na decyzji czy angażować wszystkie siły w BPL, czy CL, co pewnie też będzie zależne od układu tabeli w lutym. Szkoda...

'Graliśmy już z Evertonem, który jest równie mocny, co City. Podobnie Southampton.' No ciekawych rzeczy ja się tutaj dowiaduję :o.
No i wypowiedź o pracy sędziego i tak stonowana, jestem ciekaw co by się działo gdyby dzisiaj zamiast nas z MC grała Chelsea i takie pytanie dostałby Mou.

Mam nadzieję, że nie jest to jednak znak, że zaczynamy łapać zadyszkę, i mimo wszystko te 3 ostatnie słabsze mecze to tylko chwilowy dołek, a za tydzień z Chelsea znów się odbijemy. A Giroud naprawdę z miłą chęcią bym zobaczył na ławie w kolejnym spotkaniu, i w kolejnym, i w kolejnym... Jak nie zrozumie, że nie jest świętą krową, to nadal będzie grał na pół gwizdka, i nie chwalcie go za grę tyłem do bramki, bo nie z tego rozlicza się klasyczną 9, a do rangi takowej on aspiruje! Seryjnie marnuje okazje, w ciągu prawie 2 ostatnich miesięcy trafił do bramki rywali w Premier League raptem 2 razy! Zresztą w innych rozgrywkach nie lepiej. Co to ma być, ja się pytam!?
Jako, że minęły już grubo ponad 3 miesiące to myślę, że sądy nad Oezilem mogą być formułowane z coraz większą pewnością, także nie ma co się oszukiwać - nie daje nam on tyle, ile powinno się oczekiwać od zawodnika, który kosztował 50 mln. euro! W tym meczu jedna asysta, w całym sezonie BPL - 7, no ok, dobry wynik, kluczowe podania potrafi wykonać świetne, ale jednak przechodzi obok co drugiego meczu. I to, że raz kiedyś rozegra zawody gdzie błyśnie świetnym prostopadłym podaniem, to jednak dla mnie za mało. Narazie największe korzyści z tego transferu to korzyści czysto komercyjne, co niestety powinno martwić, a niektórzy nadal tego nie zauważają. A podniesienie morale drużyny za sprawą jego przyjścia nie będzie wieczne, co może właśnie już zaczyna być widoczne, chociaż oczywiście mam nadzieję, że nie jest to dłuższy spadek dyspozycji naszego zespołu. Zauważcie, że całe letnie okienko mówiliśmy przede wszystkim o zakupie napastnika, i to był priorytet! Przyjście Mesuta trochę przyćmiło fakt, że tak naprawdę żadnego nie kupiliśmy (kto to wogóle jest Yaya Sanogo...?), a akurat w środku pola już wtedy mieliśmy bogaty wybór. Oczywiste jest, że trudno będzie teraz wyciągnąć świetnego napadziora, ale zimą powinniśmy jednak powalczyć o kogoś, kto będzie potrafił być chociaż namiastą RvP, którego dzisiaj pod tą bramką tak bardzo brakowało. A do wyciągnięcia jest paru napastników seryjnie strzelających, np. w Eredivisie, i nie muszą oni kosztować fortuny.
Także wierzę, że w meczu z Chelsea się podniesiemy, ale jednak pewne zmiany są konieczne, bo odwlekanie ich do lata, może się dla naszych tegorocznych ambicji okazać zabójcze.

Czyli straciliśmy na tym cholernym Etihad tyle samo bramek co Tottenham, z którego wtedy tak wszyscy się śmiali (ciekawe czy dzisiaj ktoś od nich napisze tak samo jak wtedy o nich Szczęsny)... A tak na marginesie - przed tamtym meczem to Koguty miały tak zachwalaną formację defensywną, która nagle została zmasakrowana przez MC, a dzisiaj już widzę tu po niektórych komentarzach, że nagle potrzebujemy wymiany własnych obrońców, bo jednak są nie na ten poziom... No błagam, frustracja zrozumiała, ale bez takich tekstów :/...

Hahahahaha, jescze teraz karny? Pan żartuje, panie Atkinson :

Brawo Per, bramka na otarcie łez niestety, no ale rozmiary porażki już nie są takie przytłaczające...

Po tych ostatnich dwóch okazjach, można powiedzieć, że zasłużyli na tą bramkę, chociaż ciężko się to pisze. Porażka 2:5 jest już jednak upokarzająca, chociaż oni tam taką samą różnicą bramek zmiażdżyli w tym roku MU, nie mówiąc o 0:6 Totków, czy 0:7 Norwich...

Tak jest! I mam nadzieję, że zaraz AW weźmie lutownicę i Oliviera na dobrych parę meczów do tej ławy przyspawa. Musi dostać mocno po głowie i albo po takiej paro-meczowej przerwie się ogarnie, albo jego kariera jako pierwszego snajpera AFC się powinna skończyć. Dzisiaj mój limit cierpliwości do niego się skończył, zawalił 4 sety, spieprzył jeszcze więcej podań, a potem tylko twarz w dłoniach, albo idiotyczny uśmieszek. Arsene, czas się z nim rozmówić...

Tak jest Giroud, popraw sobie humor, potrafisz coś trafić, co z tego że po gwizdku :

No nie, teraz to już niestety raczej koniec, chociaż ten mecz jest tak szalony, że może jednak nie ma co skreślać naszych...?

Kontaktowa! I to w jakim stylu! Theo, jesteś królem, Wenger miał dzisiaj nosa, no i mam nadzieję, że to sygnał powrotu do najwyższej formy ze strony Walcotta po tej kontuzji :D.

Długo jeszcze go broniłem, ale dzisiaj to Olivier pomylił stadion z cyrkiem. Co on robi!?!? Arsene, widzisz, a nie grzmisz...

Giroud, błagam Cię, lepiej już sam powiedz Wengerowi, że nie chce Ci się grać i zejdź, bo to co pokazujesz, to żenada. Już bym wolał Benia niż te dzisiejsze popisy...

Ale brama Fernandinho... No to już praktycznie 3 pkt. nam odjechały...

Pewnie więcej będziemy i tak wiedzieć dopiero wieczorem, ale chyba jednak lepiej się sugerować tym, co podaje arsenal.com, a tam faktycznie w przeciwieństwie do tego zwykłego rozcięcia z goal.com, jest rana szarpana... Jeszcze będzie trzeba DJa ściągać z Hamburga, bo nie będzie kogo na ławę posadzić...

@Wroblos
Na żadne 2 miechy Kosa nie wyleci, bo już jest news, że to tylko niezbyt poważne rozcięcie, i za tydzien, góra 2 będzie już zdolny do gry.

Niestety Wilshere po przebłysku w meczu z Marsylią dalej pokazuje, że nie jest krytykowany bez powodu. Kandydat do zmiany już teraz, mam nadzieję, że na drugą połowę wyjdzie Santi lub Rosa.
Poza tym koniecznie trzeba poprawić krycie w okolicy naszego pola karnego, bo to się sypie prawie przy każdym ataku pozycyjnym MC.

Powodzenia Thomas, może czas w końcu pokazać formę sprzed 1,5 roku ;).

No i wracamy do punktu wyjścia :/...

Walcott jesteś genialny :D!!!

Ehhh, i 0:1. A już się wydawało, że nie dość, że się gra wyrównała, to nawet zaczynaliśmy mieć niewielką przewagę. No nic, teraz trzeba się rzucić do ataku, nie mamy nic do stracenia.

Ale nas przycisnęli. Ciekawe czy to wprowadzenie Walcotta do wyjściowej 11tki znaczy, że AW szykuje się tutaj na grę z kontry.

Brawo Wenger! Bardzo mnie ucieszyła w końcu ta zmiana na lewej obronie, mam nadzieję, że dzisiaj Nacho pokaże, dlaczego warto na niego stawiać. Zadowolony też jestem, że zdecydował się posadzić Mikela na ławce, bo ostatnio się słabo prezentował. Szkoda trochę Santiego, bo akurat ostatni mecz był w jego wykonaniu niezły (na tle słabo grającej reszty drużyny), ale co tam - Walcott napewno zrobi niezły wiatr na skrzydle :D.

I dalej będzie blokował rozwój Carla ;s? No chyba, że przedłużamy z nim ten kontrakt, żeby potem go opchnąć za godziwe pieniądze, np. latem, to wówczas nie miałbym nic przeciwko - lepiej tak, niż jakby miał odejść za free. Z drugiej strony mirror to też nie jest super-wiarygodne źródło.

Bardzo bym go u nas chciał. Akurat na lewym skrzydle mamy po odejściu Gervinho na dobrą sprawę tylko Podolskiego, biorąc pod uwagę zawodników dla których jest to naturalna pozycja, a Antoine, jak już napisał Szogun, nie dość, że jest bardzo perspektywiczny, to właśnie jest graczem, który potrafi zrobić różnicę, czego nie można powiedzieć o Poldim - niestety poza tymi potężnymi uderzeniami lewą nogą, to on zbyt wielu wysokiej klasy atutów nie posiada...

Bardzo dużo kurtuazji z jego strony, zwłaszcza w wypowiedziach dot. zawodników, ale jak dla mnie największą wartość ma ta na temat zespołów, z jakimi możemy zagrać w kolejnej rundzie - trudno z nim się tu nie zgodzić. Jasne, że nikt nie chce zaczynać od takich przeciwników, niby lepiej się nie przemęczać za wcześnie, skoro walczymy na kilku frontach (bo zaraz dojdzie FA Cup, a nie wyobrażam sobie porażki z KFC na starcie), a i tak mieć te spore pieniądze, ale jeśli mierzymy w zdobywanie trofeów, to prędzej czy później na którąś z tych ekip byśmy trafili.

Jak będziemy mieli dobry dzień to i Bayern jesteśmy w stanie pokonać, co pokazaliśmy na Allianz Arenie rok temu, i to jeszcze bez Oezila w składzie, czy Ramseya w super formie.
Ja najbardziej chciałbym trafić na Barcę - oni naprawdę są aktualnie w naszym zasięgu, i oby w nim do lutego, bo odegranie się na nich nie dość, że dałoby nam mega kopa, to dodatkowo byłoby baardzo przyjemne.

Przypomina mi się tylko sytuacja z ostatniej kolejki zeszłorocznej fazy grupowej LM, gdzie tak samo, na sam koniec wypuściliśmy 1 miejsce z rąk, i to na rzecz Schalke... Tyle, że wtedy Wenger był tak pewny siebie, że wystawił Squillaciego, Chamakha i Meade'a. Ale dzisiaj też się nie popisał, choć tym razem nie był może winny skład, ale nastawienie do meczu. Byle się nie przemęczać przed City, i grać na remis. Jasne, z drużyną, która wiadomo było, że rzuci się od początku do huraganowych ataków. Czasami ta wengerowska logika mnie rozwala...

Giroud zagrał dzisiaj koszmarnie. Już takie miałem nadzieje, jak odpalił na początku sezonu, a teraz z meczu na mecz gorzej i gorzej... I jeszcze to drugie miejsce - hmmm, kogo to teraz mamy do wyboru? Bayern, Barca, Real, PSG, a może doskonale spisujące się w tym roku Atletico? A tak byliśmy blisko tego 1ego, jeszcze ta głupawa Borussia musiała sfarcić w końcówce, ale przede wszystkim trzeba winić samych siebie :s.

I tak Koscielny podsumował drugą połowę w swoim wykonaniu. A my kończymy na drugim miejscu...

No nie... I za co ta kartka dla Ramseya? Co ten Kassai dzisiaj robi :s...

Boże Mikel, ale sfrajerzyłeś, Wenger zrób coś...

No i jest, można było się tego spodziewać na dobrą sprawę od początku drugiej połowy, jak się na ans rzucili - Wenger, proszę, wpuść Vermę i Nacho, bo Gibbs też nie wyrabia, i lepiej go zdjąć.
Jedyny plus, że przy tym wyniku wyrzucamy za burtę Dortmund...

No spoko, fajnie że Ramsey wchodzi, ale akurat Cazorla mógł zostać, bo dobrze szarpał do przodu. W obecnej sytuacji to powiedziałbym, że przydałby się raczej Vermaelen.

Zaczynamy się gubić, co mocno widać nawet po Perze i Laurencie, przed chwilą z naszej niedoszłej kontry, gdyby nie Carl, pewnie Napoli miałoby setkę, teraz to...

Napoli gra za ostro, my trochę zbyt asekuracyjnie, za dużo tego rozgrywania w środku pola jak dla mnie.
No i to zagranie Szczęsnego prosto na głowę Higuaina, a rzekomo miał bramkarsko wydorośleć...

Myślałem, że Boss ściągając Ramseya w meczu z Evertonem myślał już przez pryzmat pojedynku z Napoli, a tu zaskoczenie...
Mimo wszystko na miejsce Rosickiego wolałbym Walcotta w końcu zobaczyć, ale co tam, bardziej razi obecność Gibbsa - ciekawe czy jak się znów pogrąży to w końcu Monreal zacznie odgrywać poważniejszą rolę w planach Wengera.

Skoro znów zaczyna się dyskusja o napastnikach i kupnie nowego napadziora, to kolejny raz zwróciłbym uwagę na Eredivisie - mianowicie na Alfreda Finnbogasona z Heerenveen - świetny poprzedni sezon, w tym jeszcze lepiej, gra jak z nut, 14 bramek w 13 meczach + kolejne 2 w Pucharze Holandii, do tego ostatnio, jak donosił m.in. Mirror znalazł, się sferze zainteresowań chociażby Evertonu, więc nie zdziwię się jak Wenger zdecydowałby się zimą, w razie odejścia Bendtnera, sięgnąć właśnie po niego - to jest nie dość, że świetny i perspektywiczny zawodnik, to jeszcze mógłby grać w LM i pewnie kosztowałby max. 10 mln. euro.

Jenkinson już rok temu pokazał, że jak jest w rytmie meczowym, to potrafi zagrać świetne zawody i z najlepszymi, więc może nabierze chłopak rozpędu i nikt nie będzie już za Sagną tęsknił (mnie to i tak nie dotyczy, bo zdecydowanie wolę na murawie Carla, niż Baca, na którego liczę, że w zimie skusi się PSG, czy właśnie inne Monaco).

Oj Arsene, zostaliśmy zaskoczeni grą Evertonu? Czyżby przed meczem wkradło się jednak lekceważenie wobec przeciwnika? Przecież ich skrzydła i cała ofensywa (no może z wyjątkiem Mirallasa) zaprezentowała klasę już w wielu poprzednich meczach, nie bez przyczyny, w meczach z pozostałymi drużynami aktualnej 'wielkiej szóstki' punktów nie urwali tylko MC na Etihad. Obyśmy jednak my tego w nadchodzącej kolejce dokonali.