Komentarze użytkownika MadMax14

@TlicTlac: Zgadzam się z Tobą, że teraz ludzie strasznie żyją internetem.
Byłem w weekend na openerze, koncert Podsiadło, piękna sprawa.
I ludzie dookoła zamiast bawić się i cieszyć to nagrywali relacje na instagramie/snapie. Kurcze, po co to komu, czy serio trzeba się chwalić z każdego wyjścia?
Niestety coraz bardziej czuję, że to też mnie dotyka. Na tym samym koncercie odczuwałem poczucie winy, że nic na te story instagramowe nie dodałem, chore bo przecież po co mi to :/

Tak jeszcze dopowiem nocną porą, że ciężkie sytuacje w życiu są mega istotne.
Pokazują kto jest prawdziwym przyjacielem, a kto tylko udaje...

@Jacek1s: Tu się jak najbardziej zgodzę.
To uczy wytrzymałości psychicznej.
Ja przez lata poniżania i toksycznej relacji na linii rodzic-syn nauczyłem się całkowicie odcinać od sytuacji stresujących.
I tak to np. pomaga mi w pracy, gdzie wisi mi koło tyłka krzyk szefa.

Ale fakt. Nikomu nie życzę życia w takiej rodzinie.
Rodzic powinien wspierać dziecko, a nie traktować je jak najgorsze co mu się w życiu przytrafiło.

@Paul77: Wiem, wiem.
Na całe szczęście na chwilę obecną jestem jego totalnym przeciwieństwem.
Bardziej mam problemy z powodu dorastania w toksycznej rodzinie, ale to chyba temat na rozmowę z psychologiem.

@XandeR: Obydwoje pracujemy.
Ja będę pracować zdalnie, raz w tygodniu w biurze. Dojazd dość długi, więc pewnie wieczorem dopiero w domu.
Ona pracuje 9-17, raczej tylko w biurze.

1 pokój, więc dobrze, że będę kończyć pracę przed jej powrotem.
Raczej jesteśmy typami ludzi, którzy spędzają czas poza domem.
Ja aktywnie biegając, bądź jeździć na rowerze. Ona z przyjaciółmi, bądź rodziną.

Dzięki za tak szybki odzew :D
Macie rację, w sumie i tak nie mam wyboru bo pozostanie w domu to pewna depresja albo jakiś inny problem psychiczny.
A tak jak mówicie, nikogo tak nie poznam jak spędzając razem czas.
Plus całe życie byłem zachowawczy, dlaczego by teraz nie zaszaleć. W końcu kto nie ryzykuje ten szampana nie pije.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Świetnie jest być częścią tej społeczności.

Drodzy Kanonierzy.
Potrzebuje porady życiowej od waszego szanownego grona.
Mam dość kiepską sytuację domową, ojciec alkoholik itd.
Planujesz, a raczej już ogarniam wyprowadzke.
I moja dziewczyna, po 3 miesiącach związku zaproponowała mi wspólne mieszkanie bo jej znajomi mają kawalerkę w dobrej lokalizacji w mega korzystnej cenie.
Jakby nie mam żadnych wątpliwości co do tej dziewczyny, jak nigdy dotąd.
Ale jestem ciekaw waszej opinii. Załóżmy, że jesteście na początku związku z waszymi obecnymi dziewczynami/żonami i macie taką sytuację domową, co robicie?

Uwielbiam ESR, ale młody całego sezonu nie pociągnie.

@thegunner4life: Na Ciebie zawsze można liczyć xD

Pytam bo w sumie jestem teraz w sytuacji, gdzie dziewczyna zarabia 2 razy więcej ode mnie (źle nie zarabiam :D ), pochodzi z bogatego domu i takie tam.
Mówi, że pieniądze nie mają znaczenia, ale jednak gdzieś tam są momenty kiedy czuję się "mały".

Abraham 40 mln,
Ramsdale 30 mln.

Mam nadzieje, że to tylko żarty.

@Rafson95: To racja xD
Pod tym względem można poznać, że to prawdziwe uczucie :D

Panowie, a co myślicie o sytuacji, gdy to kobieta zarabia znacznie więcej od was?

K.com nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać :D
Niesamowity zakres tematów jest tutaj poruszany.

@bocian18: I nie stresuj dziewczyny głupim gadaniem czy dostała już okres czy nie xD
Stres mocno wpływa na regularność cyklu, więc im ona bardziej będzie się tym stresować, tym bardziej też może to wpływać na rozpoczęcie się okresu.

@bocian18: Spokojnie, szanse są niskie.
Oczywiście dla spokoju ducha lepiej następnym razem załóż gumkę i nie będziesz musiał się martwić na zapas (choć wiadomo, że uważać i tak trzeba).

Dumni po porażce, wierni po porażce xDD

@kwiatinho: Tak, klepmy się po pleckach bo przecież jest tak cudownie i wspaniale.
Jeśli przywykłeś do przeciętności tego klubu to fajnie, niestety lub stety, wiele osób nie przywykło i jest im (mi również) przykro, że tak to obecnie wygląda.

Tekstu o pajacach zza klawiatury komentować nie będę. Sam sobie wystawiasz świadectwo.

@kwiatinho napisał: "Mało kto z tej strony kibicuje dłużej niż ja" Uwielbiam ten argument. W takim razie niech już nikt nic nie piszę. Tylko osoby, które kibicują minimum 20 lat.

Kiedyś wpisałem sobie w CV zaawansowaną znajomość Excela i dostałem robotę, w której Excel jest wymagany, chociaż realnie go nie znałem.
Można by pomyśleć, że jestem jak Arteta.
Tylko, że ja nauczyłem się Excela, a on dalej nie wie jak trenować piłkarzy.

@FabsFAN: Ostatnio zrobił mi taką w kubku z LM.
I powiedział mi, że Ligę Mistrzów to ja mogę co najwyżej na kubku zobaczyć :/

Nikt mi tak ciśnienia nie podnosi jak ten, urodzony w San Sebastian, dzban.
Znowu cały rok słuchania o procesie i że w sumie to od stycznia to wygraliśmy ligę, więc fajnie i trzeba czekać na owoce pracy.
Już Emery mniej mnie denerwował bo chociaż kiedyś pokazał, że jest dobrym trenerem. A nie ten kawo podawacz Guardioli.

Jestem ciekaw jakie wymówki w tym roku będzie miał Arteta.
Igrzyska, ME? Czy może to, że kibice wrócili na stadion i piłkarze są onieśmieleni?

@XandeR: Szczerze już nawet ciężko mi śledzić te wszystkie informacje.
Interesujemy się jakimiś jaśkami, którzy i tak nic nie dadzą i dopasują się miernością do reszty drużyny.
Kończymy sezon na 8 miejscu, a transferów brak, no bo po co.
Zresztą, mógłby tu Messi przyjść, a pod Artetą i tak grałby jak paralityk.

Także będę zadowolony jak Arsenal skończy sezon w TOP10. Myslę, że 8-10 miejsce to będzie wielki sukces Artety. Przeciętny trener w przeciętnym klubie...

Jasne, czekajmy do końca sierpnia na zakup kluczowego zawodnika.
Co za kpina.
Pomijając już fakt, że Ode nic cudownego nie pokazał i nie będzie nagle lekiem na całe zło w pomocy.

Dokładnie, pisz śmiało bo to nie ma co czekać.
Trzeba ogarniać sprawę :D

@filo94: A jak tam ta przyjaciółka siostry? :D Coś się ruszyło? :D

2040 rok - Martinez wygrywa LM będąc trenerem Realu Madryt.
Kanonierzy - "Świetny trener, cudowny bramkarz, nie to co ten nieudacznik Leno".

Na ch... ten VAR?
Co to za sprawdzanie z tyłka?

Piękna drukarnia.

Co to jest za typ...

Oglądałem bodajże w sobotę Urugwaj-Kolumbia i szczerze mówiąc, bez tych kibiców, to ta cała otoczka była jak w jakimś turnieju o puchar proboszcza.
Do tego niezwykle agresywna gra i całość oglądało się dość mizernie.

@filo94
Jak tam sytuacja z tą przyjaciółką siostry? :D

A ten White to w końcu ile wzrostu ma? :D

Bonus za wygranie Premier League.
Jednak mają poczucie humoru w Arsenalu.

@filo94:
Dzięki :D
No wiesz, że taki niepewny i przeciwieństwo samca alfa zdobywcy xD

@mikowhy: 5 lat temu wkopała by się bardzo bo ustawiałem plany pod mecze Arsenalu.
Dziś mam już bardziej wyrąbane bo ile lat można znosić te porażki.

@filo94: Tak :D
Pewnie poszło by szybciej gdybym się nie zachowywał jak rasowy beciak, ale już ogarnięte.

@Joker_224: Właśnie tak się zastanawiałem.
Także były chłopaku Weroniki z Gdańska, pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Ja też uważam Pepe za słabiaka!

W ogóle dowiedziałem się, że ex mojej nowej dziewczyny jest fanem Arsenalu.
Nie sądziłem, że kibice Arsenalu gustują nawet w tych samych kobietach xD

@ZielonyLisc: XDDD Mistrz

Niesamowite, że nadal są ludzie, którzy po 5 latach wciąż łapią się na umiejętności Xhaki.
I żeby nie było. Ja bardzo lubię Granita i zawsze chciałem żeby był topowym piłkarzem, ale to nie jest piłkarz na PL.
I jego odejście będzie najlepszym co może nas spotkać.