Komentarze użytkownika Maestro08

Karny strzelony w sam środek, no ale to jeszcze przeboleć można, ale strzał z 30 metrów w środek bramki to przyzwoitość nakazywałaby nie wybijać tego na rożny a zgasić piłkę, nie mówiąc już o straceniu bramki. Fatalna interwencja bramkarza. O obrońców musimy drżeć, bo kolejna kontuzja może nam załatwić parę pogromów z lepszymi rywalami...

Z jednej strony rozumiem - Barca nie sprzedałaby go do innego klubu z Hiszpanii, do Bundesligi mógłby jedynie trafić do Bayernu, ew Borusii bo każda inna decyzja oznaczałaby ogromny spadek sportowy, więc jedyne co mu pozostało to przejść do PL, a że Arsenal go nie chciał...
Jednak z drugiej strony szkoda, że to jego menedżerowie próbowali załatwiać, po tym jak dopłacił do transferu wcześniej mógł chociaż teraz sam zadzwonić do Wengera, żeby ten chociaż zobaczył że mu w jakimś stopniu zależy. W wieku 16 lat zaczął grać poważną piłkę, wiele osiągnął a w żadnym klubie nie będzie legendą, dla żadnego klubu nie będzie ikoną, szkoda go ale to jego decyzja.

No cóż, trzeba próbować wystawiać Mesuta w środku, bo nie korzysta ze swojego największego atutu. Jeśli nie, to go po prostu sprzedać bo skrzydłowym on nigdy nie będzie. Szkoda takiej kasy, więc Panie Trener, prosimy go na środek. Wg mnie Wojtek za szybko wyszedł przy drugiej bramce. Arteta już jestem w stanie zrozumieć, że nie nadążał szybkościowo, ale złe wybory ciężko wybaczyć doświadczonemu piłkarzowi.

Jak dostał szansę to dostał też kontuzję, za chwilkę znowu przeboje pozaboiskowe, więc kiedy Wenger już zdecydował że to jego ostatnie miesiące w klubie wolał ogrywać zawodnika perspektywicznego, który mógłby wystrzelić z formą a ewentualnie by się prezentował ciut gorzej od Bendera, żadne ryzyko, to nie jest pozycja bramkarza. Powinien zastanowić się nad sobą, bo spartolił wyśmienitą sytuację zaistnienia, miał szansę rywalizować z Olivierem, a wolał po pijaku w taxi się awanturować.

Jak ktoś strzela z 5 metrów bramkarz nie ma czasu się zastanawiać czy ktoś tam stoi i to wybije, tylko działać przy pierwszym impulsie - nie udało się, trudno. Chociaż wg mnie strzał nie był mocny, więc nie przełamał mu dłoni i Wojtek chyba źle ocenił swoje położenie, bo chciał to wybić na rożny a nie wyszło. Więc jeśli błąd to w tym aspekcie, a nie komunikacyjnym (Pomijając, że Demichelis został bez krycia przy naszej dwukrotnej przewagi liczebnej, co jest niedopuszczalne na takim poziomie).

Jak dla mnie Alexis nie był gorszy od Jacka, świetny mecz, dużo pracy i kiedy on jest w posiadaniu piłki można być o nią spokojnym. Co do Flaminiego no cóż... Jeśli zaraz wróci Diaby i nie załapie kontuzji to o miejsce w składzie nie będzie miał co się zbytnio martwić myślę.

A odnośnie Flaminiego to uważam, że w ofensywie daje więcej od Artety, a w obronie można było dzisiaj zobaczyć jego interwencję (a raczej jej brak) przy pierwszej bramce, także nie wyobrażam go sobie w obronie.

Leehu

Nie twierdzę, żeby posadzić Koscielnego na ławie i do obrony wstawić Artete, tylko w razie konieczności pierwszym zawodnikiem do zmiany pozycji będzie kapitan, jemu do obrońcy chyba najbliżej dzisiaj. Diaby odpada, po pierwsze wyobrażasz sobie parę stoperów Per i Diaby? Po drugie obrońca nie może odstawić nogi, a Diaby po tylu kontuzjach może mieć to w podświadomości i odpuścić jakieś starcie, co może nas dużo kosztować.

W składzie brakuje jednego zawodnika tak w rzeczywistości - kogoś za Flaminiego. Lubię go, ale zawalił pierwszą bramkę, drugą ciężko ocenić czyja wina, bo nikt Demichelisa nie krył, fakt faktem DM i skład byłby kompletny (nie mówiąc o kimś do obrony na rezerwę, chociaż tutaj może nie być źle, bo wrócił Gibbs, jest Bellerin i podejrzewam, że Arteta jest opcją zapasową w obronie).

Ależ ja go lubię ;) Może mu coś nie wyjść, ale tak czy siak walczy na całego, takich zawodników się szanuje

Jak za duże pieniądze jak dla mnie mogą wynajmować ten stadion na swoje mecze, jednak w klauzuli należy wpisać jakieś kolosalne odszkodowania w razie jakichkolwiek aktów wandalizmów podczas meczy totków na ES ;)

Z jednej strony dziwnie im wypożyczać stadion, ale z drugiej jaka dla nas satysfakcja pt. okienko transferowe Arsenalu sponsored by Tottenham ;) Dla ich kibiców to większy cios jak nam kupią drugiego Ozila :D

A ja bym się zainteresował np Ronaldinho, bo jest teraz wolnym zawodnikiem, nasi młodzi zawodnicy sporo by się nauczyli, a jaka wartość medialna...

Calum mógłby sporo skorzystać na jego doświadczeniu, więc można brać ;)

Pewnie połowa ludzi stąd mnie zje zaraz, ale czy nie przypomina to Wam historii Thierry Henry? Przychodził do nas w wieku bodajże 23 lat z Juventusu, gdzie grał jako skrzydłowy i grając 18 meczy strzelił 3 bramki, więc identycznie jak z Dannym, tylko ten może nie potrzebować okresu aklimatyzacji w lidze angielskiej, podczas którego Henry był nieco krytykowany.

Przy zalozeniu, ze Diaby cos pogra w sezonie defensywa nie wyglada zle. Jak mowilem, Arteta pojdzie do obrony w razie potrzeby, Bellerin bedzie zastepowal Jenkinsona w zespole a Debuchy Sagne, wiec tam nam sie duzo nie zmieni, Gibbs/Monreal, Per/Koscielny/Chambers/ew. Ateta. DP-Diaby,/Flamini i w razie potrzeby Jack zagra, albo Ramsey plus mlodzi zdolni ;)

Niespodziewanego transferu do takiego klubu jak Arsenal raczej nie będzie, więc wygląda na to, że Arteta przechodzi do obrony, lub mniej prawdopodobne że zatrudnimy wolnego zawodnika. Chyba, że Wenger wypatrzył jakiegoś zawodnika z młodych, nie raz miał nosa ;)

A nie wydaje Wam się, że Artete szykuje na obrońcę, bo co sezon gra coraz mniej ofensywnie? Wtedy Wilshere i Flamini na DM, więc przy takim układzie nie wygląda to źle, zwłaszcza że Bellerin wyglądał świetnie, Chambers to samo, Koscielny i Gibbs wracają do składu, Per to Per ;)

Jak dla mnie Welbeck będzie dla nas ważniejszy, niż Falcao dla ManU. Danny będzie bardzo dobrym piłkarzem, a dla tych co tylko narzekają - przypomnijcie sobie jak grał Ramsey i wyobraźcie sobie, że po tym byśmy go sprzedali... A Welbeck tak źle jak Aaron nie grał, zobaczymy, obstawiam że może to być strzał w 10. Ogólnie transfery świetne - Sanchez pracuś, Mathieu troszkę lepszy od Sagny, Chambers - przypomina mi nieco Gerrarda i teraz Danny. Brakuje mi tylko jednego defensywnego piłkarza i byłoby ekstra.

W zespole mamy 4. zawodników, którzy niesamowicie pracują - Rosicky, Sanchez, Ox i teraz dojdzie Welbeck, co pozwoli grać bardzo wysokim presingiem, więc styl powinien być podobny do Borussi sprzed dwóch lat. Obrońcy tam byli odciążeni i parę sezonów grali Schmelzerem, Piszczkiem, Hummelsem i Suboticiem - a dotarli do finału ligi i finału ligi mistrzów, więc łatwo nie mieli, a na zmianę ewentualnie był Santana.

Coraz więcej pisze się o tym, że Falcao nie przeszedł testów - widocznie nie wyleczył jeszcze kontuzji z którą się zmaga już wiele miesięcy. Ciekawe jak to wpłynie na transfer Welbecka. Manchester ma 20min na dopięcie transferu, my ponad godzinę.

Po pierwsze przestańcie pisać, że Chamber nie jest ŚO, bo jest - sam przyznał, że w Southampton grał na prawej obronie, bo akurat była tam luka. Po drugie wydaje mi się, że mieliśmy kogoś i w ostatniej chwili się posypało, lub jeszcze nie zostało to ogłoszone. Nie wypuściłby Miquela. Coś mi tu nie gra, Welbecka powinni byli zdążyć ogłosić, więc możliwe że przedłużenie wzięli, bo chcą ogłosić 2 transfery naraz i Danny jest przykrywką np dla Carvalho. Oby, oby

Jak Per złapie kontuzję, to podobno Sanogo ma grać jakoś środkowy obrońca ;)

na angielskich forach mówi się, że brat Welbecka napisał na twitterze, że kontrakt już podpisany, więc oficjalka za chwilkę powinna być.

Podobno Falcao ma zarabiać 350k tygodniówki, ale Monaco ma z tego płacić 150k, więc jeśli to prawda to dobry biznes

Swoją drogą jakby ManU nam dla jaj zablokowało transfer o północy zostalibyśmy z niczym i bylibyśmy pośmiewiskiem ligi. Oby tak nie było. Coś wydaje mi się, że Arsenal teraz stara się o Carvalho, a jak nie wyjdzie rzuci 20mln za Rabiota i z miejsca go weźmie.

bmwz5

Fakt, o nim zapomniałem. Chociaż są ograniczenia typu wychowankowie w klubie i Anglicy, a Danny chyba kwalifikował im się na wychowanka? W trakcie sesji tego sprawdzać nie będę, ale podejrzewam że na dniach jakiś dziennikarz się pokusi o podliczenie, jestem ciekaw jak to wyjdzie.

Czy mi się wydaje, czy ManU strzeliło sobie w stopę sprzedając Welbecka?

Jest limit zawodników angielskich w klubie, więc teraz ManU będzie musiało zostać z tymi beznadziejnymi angielskimi obrońcami ;) Bo sam Rooney im nie wystarczy w składzie. Danny był drugim co do umiejętności angielskim zawodnikiem w ManU.

Nie zdziwilbym sie gdyby Mou kupil Carvalho tylko po to, zeby osmieszyc Wengera. A moze zaraz sie okaze, ze Hulk u nas? I okaze sie, ze pierwsza plotka okazala sie prawdziwa ;d

Co Wy gadacie, ze Wenger nie chce podniesc troszke oferty za carvalho... Po pierwsze on sam gdzies sie wypowiedzial, ze chce zostac wiec kwota odstepnego nie musi wystarczyc, jesli zawodnik nie chce. Tylko jesli podnioslby Arsenal jeszcze oferte, to mogloby sie udac

Oby transfer definitywny, bo opcja pierwokupu jest chyba za zgoda zawodnika, a Danny urodzil sie z Manchesterze i calowal herb, wiec to nie takie oczywiste ze wolalby zostac u nas. Wirc lepiej kupic i ew sprzedac za podobna kwote za rok.

Czyli Wenger nie żartował mówiąc, że wychowa kadrę Anglikom w Arsenalu ;) Gibbs, Chambers, Theo, Ox, Wilshere, wszyscy młodzi. Ciekaw jestem jak Blade będzie grał, oby historia podobna jak ze Sturrigem kiedy niechciany poszedł do Live ;) Bardziej mnie martwi, że Danny jest kibicem Manchesteru.

Kiedy ostatni raz pokazywano Wengera na wakacjach, to za chwilę ogłoszono transfer Alexisa... Oby teraz było podobnie z jego wyjazdem do Rzymu. Chociaż moje zdanie jest takie, że o ile dojdzie ktoś, to raczej zawodnik klasy Kalstroma, a nie Mesuta czy Alexisa.

Podolski zagrał słabe 15min i każdy już go skreśla, a jakby strzelił bramkę to ci sami marudziliby, że wszedł tak późno. Ja żałuję jedynie, że Poldi nie pograł dłużej, bo właśnie jego potrzebowaliśmy. Cała obrona koncentrowała się w polu karnym i tu byłoby pole dla Łukasza i jego strzału z dystansu.

Prawdę mówiąc słuchając wywiadów Wengera i niektórych innych szkoleniowców, doceniam jak mądrego mamy trenera - to co mówi to sama prawda, gdybyśmy mieli teraz kogoś innego w tej chwili by panikował, wydawał durnie pieniądze, a Wenger kiedy je wyda, to można być spokojnym że wydał je dobrze ;)

Szczęsny najlepszym zawodnikiem? Miał jedną interwencję, ale z dobrych bramkarzy nie wiem kto taki strzał by wpuścił, więc przyzwoitość wymagała go obronić. Przy stracie bramki popełnił błąd - zaczął wychodzić do dośrodkowania i za chwile się cofać pod skosem w stronę środka bramki, przez co nie miał szans przy obronie, bo zwyczajnie nie mógł się wybić. Gdyby był dobrze ustawiony, to mógłby to wyciągnąć. Alexis z kolei zagrał dobry mecz, bo bez przerwy się starał - troszkę za często próbował rozwiązywać akcję samodzielnie, ale kogoś takiego też potrzebujemy, bo nie zawsze da się rozklepać obronę jak z Norwich.

No cóż, jak jest doliczony czas gry i przy remisie z beniaminkiem atakujemy jednym piłkarzem, który nie ma komu podać to raczej nie wygląda mi to na celowanie w mistrza. Mesut gra za nazwisko, Sanogo każdy widział, oby dalej było lepiej. Z pozytywów Chambers wart każdego funta.

cavlary

Nie do końca, gdzieś kiedyś czytałem artykuł który mówił o tym, że w piłce nożnej jest kupa pieniędzy wirtualnych, czyli jeśli ktoś powie w pewnym momencie ,,sprawdzam'', to okaże się że kluby nie mają na spłaty piłkarzy, np ktoś od nas kupuje zawodnika za 30mln, a my kupujemy za 40 od kogoś - więc pieniądze w ratach spłaca ten pierwszy klub przez drugi trzeciemu. Proceder niby prosty i logiczny, ale jak weźmiemy że tych transferów są tysiące na przestrzeni lat i pomiędzy wieloma klubami, przy czym niektóre kluby stają się niewypłacalne w danym momencie i robi się straszna szopka. A na stadion potrzeba pieniędzy rzeczywistych, bo za papierki z pokwitowaniami dużo się nie zbuduje ;)

Z jednej strony 63 mln euro to dużo, ale patrząc na transfery ManU, czy Barcelony 20 mln za graczy ładnie mówiąc przeciętnych, czy na to jak Real zawyża znowu ceny gwiazd, to można śmiało stwierdzić, że za 2, 3 lata 100mln może być zwykłą ceną za topowych piłkarzy...

Troszkę wyższy i troszkę silniejszy, wg mnie np z obrońcami Evertonu by teraz nie pograł, dlatego uważam że to nie jest zawodnik, który z miejsca wskakuje do składu i robi różnicę, przynajmniej rok musiałby się ogrywać, ale po tym ma potencjał na gwiazdę.

Bolek
Raczej nie jest silniejszy, po prostu Naymar się przewraca jak się go dotknie a Firmino się poprzepycha ;) Materiał na super gracza jest, ale jak mówiłem, wg mnie nie jest na teraz tylko na przyszłość - a na przyszłość już mamy sporo zawodników, chociaż przyznam że bardzo cieszyłbym się z jego zakupu.