Komentarze użytkownika Marioht

Out to należy sie ale Wengerowi razem z jego asystentem, specjalistą od obrony.
Przy takiej organizacji gry w obronie to nawet De Gea by nam nie pomógł.
Bramkarz jest najmniej winny.

Ilość straconych bramek przez Arsenal to jest jakaś kpina.

@bayakus: No, zajefajny progres. Ten progres to trwa od 15 lat i jakoś zawsze czegoś Wengerowi brakuje. Zawsze ktoś jest winny, tylko nie wielki Arsene W.

"Rezultaty jeszcze przyjdą."

Na pewno. Z beniaminkiem u siebie.

@Arsenal2004: Oj chłopcze, chłopcze... jeszcze wiele życia przed Tobą. Tego futbolowego jak i poza nim...

Lepiej sobie zobacz jaki bilans ma Twój lepszy menadżer z Portugalczykiem bo zwyczajnie ośmieszasz siebie i naszą stronę.

@varosso: A już rozumiem. Dzięki kolego. Nie zauważyłem, ze Kościelny poszedł na skargi nawet. Chyba za duże emocje mi towarzyszyły wtedy.

@Arsenal2004: No, chyba "Tobą" jak już.

"Wenger to poeta, a Mourinho grafoman."
To jest chyba najlepszy kwiatek tej całej otoczki.

To niech idzie pisać wiersze specjalista od porażek, a trenerkę niech zostawi takim fachowcom jak Mourinho. ;-)

"Paul może czuć się nieco sfrustrowany i rozczarowany reakcją swojego kolegi, czyli Koscielnego. "
Koścxielnego? Czy Bellerina?

Pieprzenie za przeproszeniem. Czerwona ewidentna, przecież to mogło się skończyć poważną kontuzją.
Pomijając fakt, że Francuz mógł postawić chyba tę stopę z dala od nogi Hiszpana.
Moim zdaniem umyślny faul.
A i powtórki pokazały, że był również faul na Welbecku w polu karnym.

Co do czerwieni dla Kościelnego... 50/50, dla mnie żółta, ale gdyby sędzia wyciągnąłby czerwień nie protestowałbym jakoś... wybroniłby się z tej decyzji.

@pumeks: Po części masz rację. Jedyne do czego bym się przyczepił to kolejne fatalne wejście mentalne w mecz.
Za to również odpowiada menadżer. Jak za wszystko ponosi odpowiedzialność.

@AlexVanPersie: A widziałeś to załamanie na twarzach starych Kanonierów opuszczających przedwcześnie stadion?
A widziałeś tę euforię w sektorach gości po końcowym gwizdku?
Wstydzili się, ze ho ho.

Więc przestańcie pieprzyc za przeproszeniem, że wynik jest sprawą drugorzędną.
Cel uświęca środki.

@kanonier91: Powinniśmy. Ale nie dlatego, że zagrał wczoraj tragicznie.
On ma coraz większe problemy zdrowotne i widać, że już nie daje rady przy większym natężeniu meczowym w takiej intensywności. Czasem nawet nie trenuje by się lepiej przygotować.

No niestety, ale liczy się to co w sieci.
Kolejny raz zapłaciliśmy frycowe.

Nie wiem jak tak doświadczeni obrońcy mogą być tak nieskoncentrowani w tak ważnym meczu.
Przecież to był jakiś koszmar w obronie.
Aż nawet mnie się żal przez chwile zrobiło Wengera.

Słowem: W ataku fenomenalnie, w obronie kabaret.
Znów.

Nie ma co pastwić się nad menadżerem ani piłkarzami ofensywnymi po tym spotkaniu.

@Papaciok:
Na tym to polega. Piłka to gra zespołowa.
Jeden za wszystkich wszyscy za jednego.
Bronimy się wszyscy, atakujemy wszyscy. Cierpimy razem.

@Sobieski14: Dlatego napisałem, że sprawa przespana.

@Sobieski14: Arsenal kadrowo jest mocny, na papierze.
Tylko co z tego.

Wybitny strateg, przywódca, jedno dwa wzmocnienia i liczymy się na poważnie w walce mistrzostwo.

Niestety, sprawa przespana.

@XandeR: A ja myślałem, ze kolejny taki mecz wybije wam te głuputy o widowiskowej grze.

No, podziękował za takie emocje. Negatywne.

Uciekam. Do następnego.

@Piotrek_175: De Gea to chyba najlepszy bramkarz świata więc poprzeczka zawieszona wysoko. A i takie mecze jak ten dzisiejszy nie trafiają mu się często.

Ja tam po dzisiejszym meczu nie winie Cecha. Ani w ogóle w tym sezonie.
Broni dobrze, nie bramkarz jest problem Arsenalu.

@losnumeros: Sarkazm kolego.

O tym pisałem po meczu derbowym.
Że w takich meczach nie ma co przypisywać specjalnych zasług Wengerowi za zmotywowanie.
Takie spotkania motywują piłkarzy same z siebie.

Z Watfordem już tak kolorowo to nie wyglądało.

Niestety, ale na wyjeździe będzie ciężko cokolwiek ugrać.
Przypomina się mecz ostatni na ich terenie, gdzie nic nie graliśmy a Giroud wyskoczył jak diabeł z pudełka.

@XandeR:
"Dostaliśmy oklep a mi się morda cieszy jak głupia bo takiego show to nikt inny zrobić nie potrafi :DDD"

I wtedy zastanawiasz się czy z Tobą jest coś nie tak czy ludźmi.

@losnumeros: Myślę, ze dziś pokazaliśmy odpowiednia jakość.
W następnym meczu musimy odpowiednio zareagować.
Pokazać, że jesteśmy zjednoczeni.
Póki jeszcze mamy Sancheza i Ozila.

@3rdpitch: Najważniejsze, że zagraliśmy dziś piękny futbol.
Podobno to jest ważniejsze od wyniku.
Tak czytałem przed meczem.

Szlak by to wszystko trafił.

@12MARCIN05: Ten kij ma dwa końce.

@Piotrek_175: CO Ty pieprzysz?
Bramkarz to jest ostatnia instancja.
To, ze wybroni sam na sam może sobie zapisać tylko na plus, nigdy na minus.
A wybronił dziś dwie setki United.

Najłatwiej z bramkarza zrobić kozła ofiarnego.

@Leehu: Od razu z 12-0
Tak tylko przypominam, ze Cech dzisiaj również spisał się bardzo dobrze. Wybronił dwie setki.
Jak już to 6-3.

Typowy mecz ARSENAlu.
Fenomenalnie w ofensywie, w obronie kabaret.
Kościelny zagrał chyba najgorszy mecz w koszulce Arsenalu.

I cóż z tego, że stworzyli 12 stuprocentowych sytuacji, a Manchester z 5?
Liczy się to co w sieci. W tabeli uciekają.

Była gra, nie ma wyniku.
Mam nadzieję, że wszyscy CI którzy mnie tak ochoczo atakowali za mój pragmatyzm przed meczem, są choć trochę usatysfakcjonowani stylem? Są w dobrych nastrojach?
BO JA JESTEM ROZBITY I WŚCIEKŁY.

Wenger out.

Dumny po zwycięstwach, wierny po porażce.

Dobranoc.

@miki9971: Bardzo dobrze w ofensywie, w obronie kompromitacja.

@PrzeArs: No szczególnie w obronie dobrze zagraliśmy w tej pierwszej połowie.


WENGER OUT!

Tego się właśnie bałem... obsrani już w szatni.
Mimo to... strasznie pechowo w tej pierwszej połowie.
Już pierwsza bramka ustawiła ten mecz.
Woda na młyn dla grającego z kontry United.

Futbol to gra błędów. Wygrywa ten kto potrafi je lepiej wykorzystywać.
Jak szybko strzelą w drugiej połowie to jest jeszcze szansa na remis.

@schnor25: Względnie masz rację.

Dla mnie potyczki z United to drugi najbardziej prestiżowy mecz sezonu...
derby domowe.

Nic odkrywczego nie powiedział w zasadzie.

Ponoć ma dziś bacznie obserwować Ozila...

To jest mecz o 6 punktów.
Gdybyśmy wygrali zniwelujemy straty i powiększymy jednocześnie przewagę nad Tottenhamu do 6 punktów.

Mega ważny mecz!

@maciekbe: Ale Lukaku jest szybszy, groźniejszy przy kontratakach.

Jestem umiarkowanym optymistą.
Jak mentalnie nie spękamy już w szatni to wierzę, że wygramy.

Niech wyjdą jak po swoje i udowodnią, że stać ich by regularnie pokonywać mocniejsze zespoły.

Wierzę!

Był.

Wtedy to co drugi dzieciak interesujący się piłką na całym świecie chciał być jak Henry i żeby jego drużyna grała jak Arsenal.

Zagra i Matic i Lacazette. No, no, jeden chciał przechytrzyć drugiego.
Początkowo tak to właśnie wyglądało, jakby Wenger chciał oszczędzić Francuza by temu nie pogłębił się uraz i był dziś do jego dyspozycji.

Skład OK. Gdyby nie mocny środek pola United powiedziałbym, że Arsene dysponuje większym orężem.

@ProroK: Na mistrzostwo nie ma już szan, nie oszukujmy się.
Ale mamy spore szanse na drugie miejsce chociażby.
Dziś trzeba wygrać, a już koniecznie nie przegrać.

@Qarol: Oglądałem jego wypowiedź w wiadomość TVP.
Fajnie się wypowiedział.
Mówił między innymi o tym, by uważać na Senegalczyków bo to urodzeni atleci, którzy biegają od pola karnego do pola karnego.
Podziwiał ich grając we Francji.

Najlepszy był Tomaszewski.
Przyjmuje zakłady, ze po dwóch meczach będziemy już w dalszej rundzie.
A potem płacz i wielkie rozczarowanie.

@mistiqueAFC: Ok. Taką opinię szanuje. Jestem wstanie zrozumieć Twój argument, punkt widzenia.

Nie obrażasz Portugalczyka, nie zakłamujesz rzeczywistości.

@mistiqueAFC: Raczej ograniczeniach Wengera.
Od Francuza jest wielu lepszych w PL, nie tylko Portugalczyk.

Trzeba być umiarkowanym optymistą, zachowując jednocześnie pokorę.
Nie ma co pękać przed United. Są do ogrania.
Jeśli zagramy z taką koncentracją i zaangażowaniem jak z Tottenhamem to jestem pewny, że tego meczu nie przegramy.

@n0thing: No, dokładnie. Cieszę się, że są jeszcze zdroworozsądkowi użytkownicy na tym portalu.
A zresztą... kończę dyskusję bo to walka z wiatrakami.
Wenger jest najlepszy na świecie, a jego drużyna najefektowniejszą piłkę na świecie. No chyba 15 lat temu.

W piłkę gra się po to by wygrywać, za wrażenia artystyczne nic się nie dostaje. Gra się na punkty.
Kto nie jest na tyle charakterny by to zrozumieć, nie powinien reprezentować barw tego klubu. Zamiast uprawiać piłkę nożną powinien się przerzucić na inną dyscyplinę sportu... może skoki? Tam przyznają oceny za styl. Albo malarstwo. Sztuka dla sztuki jest tam w cenie.

Widzę, że niektórzy z Was tak już przesiąknęli idealizmem Wengera, że nie macie wstydu. Bo mi było wstyd, że mój ukochany klub dostaje czterema bramkami od Chelsea, Bayernu Manchesteru i cały świat piłki się z nas śmieje.

GRA SIĘ PO TO, BY ZWYCIĘŻAĆ.
Nie kibicuje jednak temu klubowi ze względu na same sukcesy.
Ma prawo wyrazić swoje zdanie i to robię.
Uważam, że komuś brakuje ambicji.

Wcale się nie dziwie, że ten klub nie wygrywa niczego poważnego od tylu lat skoro jego główny sternik i kibice maja taką romantyczną mentalność.