Komentarze użytkownika Melek
Znaleziono 377 komentarzy użytkownika Melek.
Pokazuję stronę 3 z 10 (komentarze od 81 do 120):
Liverpool wygląda jak by grał w dziesiątkę
Pisanie, że z Realem mamy większe szanse niż z Atletico to chyba jednak przesada, ten sam casus co przejście na luzaku Bayernu w zeszłym sezonie
jazda z nimi
Ten skelly to ma trochę pusto we łbie
Sukces naszych rożnych to był element zaskoczenia. Dziś już wszystkie drużyny potrafią nas rozpracować pod tym kątem. Gole z rożnych i wygrane mecze (z United czy Tottenhamem) dzięki nim tylko przesłoniło nasze problemy ofensywne w tym sezonie.
Zawsze coś nie gra z tym Arsenalem. Pond dwa lata temu napisałem tu, że żeby wygrać ligę, trzeba zacząć od zbudowania obrony, bo traciliśmy mnóstwo goli, nie było monolitu a Ramsdey pokazuje, gdzie jego umiejętności pozwalają mu grać. Ogarnęliśmy obronę, to znowu nie mamy ataku. Wczoraj za rozgrywanie pod polem karnym brał się Gabriel, kur*a, środkowy obrońca. Z tyłu mamy napęd od Porsche, a z przodu mamy silnik od poloneza. A najbardziej boli forma kapitana, w tym sezonie wygląda jak by wszedł do dorosłej drużyny z U16, wygląda na boisku jak chłopiec. Nieprawdopodobny zjazd, gdzie od takich zawodników oczekuje się czy oczekiwało rozwoju, że będzie się ścigał z de Bruyne w statystykach, a w tym sezonie ma gorsze statystyki niż wyrzucony Smith Row. Mieliśmy się bić o najwyższe cele a wygląda na to że czeka nas kolejna przebudowa przebudowy i tak bez końca
@Facet3miasto: Pozbyliśmy się trzech młodych ofensywnych graczy i sprowadziliśmy Sterlinga, piłkarza na emeryturze. Każdy idiota z Internetu taki jak ja wiedział, że to się nie uda. A gownianą piłkę gramy od początku sezonu, topornie graliśmy jeszcze jak zdrowi byli Jesus, Havertz czy Martinelli. Gdyby nie rzuty różne mielibyśmy tyle punktów co City.
Nie ma co już zbierać po tym meczu, piłkarze też już pewnie czują że Arteta dużo może mówić ale żadnych trofeów z nim się wygrać nie da. W ciągu miesiąca wypisaliśmy się ze wszystkich możliwych trofeów do zdobycia. Kpina
Żałosne to było jak cały ten sezon.
Spokojnie, Liverpool na pewno jeszcze będzie mieć kryzys i ich dogonimy
Trossard gra jak jakiś sabotażysta dziś
Legendarny proces zamienił się w regres. Gdyby nie te rożne, dzięki którym sporo wygraliśmy a które przyćmiły naszą grę w tym sezonie, bilibyśmy się z City o top 4
Arsenal Emerego, późnego Wengera i wczesnego Artety. Piłkarskie łajno
Sto różnych i zero goli. Jover do zwolnienia
To wygląda tak jak by zdobycie Premier League było najłatwiejszą robotą na świecie. My się grzebiemy dalej
Calafior to Zinczenko za 50 baniek. Ktoś w ogóle przed transferem kontrolował jego zdolności obronne czy ktoś tylko obejrzał jeden mecz na ME?
Przegraliśmy trzy z ostatnich czterech meczów na City Ground. Będzie ciekawie dziś, ale trzeba grać do końca
Zostanie Artety nie zagwarantuje sukcesów. Zatrudnienie nowego trenera też nie zagwarantuje sukcesów. Obie decyzje niosą za sobą ryzyko - pozostawienie Artety gwarantuje stabilność, z nim top 4 jest pewne jak wschód słońca. Z drugiej strony, stabilność to brak rozwoju, sam kiedyś Arteta stwierdził, że zastanawia się, czy jest wystarczająco dobry, żeby coś z Arsenalem osiągnąć. Nowy trener to z kolei duże ryzyko, czas wprowadzenia zmian, swojego stylu zarządzania, część zawodników zmianę trenera wykorzysta do zmiany klubu. Żaden nowy trener nie zagwarantuje sukcesów od razu, Slot to jakiś kosmiczny przypadek, wykorzystuje słabą dyspozycje całej ligi. Nie ma dobrych rozwiązań na ten moment. Sezon trwa, trzeba wierzyć, ale po sezonie musi przyjść moment podsumowań. Kończy się pięcioletni okres rozwoju klubu, gdzie Arteta obiecywał trofea.
Przyjdzie lato, Arsenał będzie musiał kupić napastnika, zastępstwo za Trossarda i Parteya, przecież wydamy jakieś 200 mln, za Artety to już będzie miliard, to jakiś kosmos XD a gablota pusta, nawet pucharu myszki miki nie potrafimy zdobyć
Tak na prawdę całego sezonu nie ma Odegarda, chłop w tym sezonie jest beznadziejny. Nie ma Saki pół sezonu. Nie mamy napastnika, Havertz to tak naprawdę chu**j wie co latające z przodu, agresywne i mocne ale drewniane. Lewe skrzydło jest tak ułomne, że cały atak skupia się na prawej stronie. W poprzednich sezonach mieliśmy dżokera w postaci Trossarda, ale chłop nie dojeżdża i jeszcze w najważniejszym meczu sezonu z City się odpala i łapie czerwo. Tych czerwonych kartek to już się nie chce liczyć, dla mnie to wina Artety, nie potrafi ogarnąć mentalnie zespołu. I tracone godziny na debilne stałe fragmenty gry. Ten Jover powinien wypier***ać z klubu, niech szuka roboty w Stoke. Rzucanie Parteya na prawą obronę, gdzie były inne opcje. Brak kapitana w tym sezonie. Brak chłodnej głowy. Porzucenie ofensywnego stylu gry i skupienie się na bronieniu jednobramkowej przewagi. Żałosny jest Arsenał Artety w tym sezonie i jesteśmy wysoko tylko dlatego, że inni po czole kopią się jeszcze bardziej. Za to, za co pokochałem Arsenal Artety teraz nienawidzę. Z chłopa też już chyba zeszło powietrze bo wczoraj stał tylko z założonymi rękami. To wszystko już było, nikt się nawet nie dziwi że Arsenal nie dowiózł.
Najpierw Cię ignorują.
Później się z Ciebie śmieją.
Potem z Tobą walczą.
Potem Arsenał przegrywa.
Wiecej parodystów z Chelsea, wiecej jprdl nic sie nie uczą
Nie być liderem w takim sezonie jak ten, gdzie city nie istnieje, Liverpool traci co niemiara, to tylko Arsenal potrafi. Co za frajerzy. Aż nie mogę sie doczekać co Arteta wymyśli tym razem na swoją obrone
Sa gwizdy, prawidłowo
Niezłe gówno. podniecanie się wygraną z Leicester, podniecanie się stratami Liverpoolu, podniecanie się 15 meczami bez porażki, a naszą jakość weryfikuje beznadziejny West Ham.
Ciekawe jaką wymówkę wymyśli Arteta dzisiaj.
Spokojnie, jeszcze się rozkręci XDDD
I nie zmienia się nic XD Co sezon to samo gówno od dwudziestu lat
Czerwona hihihi
FC Wrzutka, bo po co komu nowy napastnik
ale żeby z west hamem tak frajerzyć to jednak trochę wstyd
Arteta tu, Arteta tam, Hiszpan nie wygra ligi nam! Takie przyśpiewki na stadionie... Ja tam jednak wierzę, że w tym sezonie jakiś puchar do gabloty wpadnie.
Czy tylko mi Calafiori na lewej obronie przypomina Zinczenkę? Żadnej różnic w jakości bronienia
Hahahahahahaha kosmos
Goooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooolllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllll
Brak transferu do ataku to oddanie mistrzostwa Liverpoolowi. Leicester ma obronę na poziomie Southamptom, tyle samo bramek straconych, a my wystawiamy Sterlinga, kolejny sabotażysta z Chelsea. Nasze ambicje na ten sezon to wyciągnąć ile się da z tego co jest i jakoś to będzie
Arteta sciagaj tego Sterlinga
Trzeba zrobić wszystko, żeby nie musieć wygrywać na anfield. Nie wiem jak to Arteta ogarnie, ale największy geniusz zawsze ujawnia się w chwilach kryzysu więc do dzieła hiszpański torreadorze
Slot z czerwona chyba
Dobrze niech się biją, niech ich zjedzą złe emocje, to początek końca Liverpoolu XD
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Podsumowanie kolejki PL2025/26 #1: Spektakl, debiuty i kontrowersje
- 20.08.2025 11 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 804 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne #35: Maestro Regista
- 14.08.2025 11 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Smutne kiedy sezon dla ukochanego klubu w lidze kończy się w lutym. Tego meczu z Menchesterem nawet nie czuć, zero emocji. Kibice Diabłów pewnie się jarają, a dla nas to trochę jak letni sparing. Wiadomy, punkty trzeba zdobywać żeby utrzymać się na drugiej pozycji, ale nijaki to piłkarski dzień.