Komentarze użytkownika Mihex
Znaleziono 23604 komentarzy użytkownika Mihex.
Pokazuję stronę 42 z 591 (komentarze od 1641 do 1680):
No ta, dyskusje są bez znaczenia, nic nie zmienią. Najlepiej przestańmy się do siebie odzywać i w ogóle zamknijmy stronę. Albo piszmy o serialach, bo ludzi już nudzi temat tego całego Arsenalu.
@Matelko: Nikt tutaj nie powiedział, że ma zamiar przestać kibicować Arsenalowi (to akurat tylko n0thing każdemu sugeruje), wręcz przeciwnie, każdy chce to robić, ale każdy ma na to swoje spojrzenie, dlatego piszą swoje spostrzeżenia co do tego co się teraz dzieje.
@n0thing napisał: "Tak. Robię tak już od ponad 10 lat kibicowania Arsenalowi i nadal mi się ten klub nie znudził :) Nawet jakby spadli do 3 ligi, to bym oglądał."
10 lat kibicowania Arsenalowi polega na zmienianiu klubu zainteresowań jak idzie im źle i wracanie jak idzie dobrze? Trollujesz czy źle przeczytałeś to co napisałem?
@n0thing: Czyli jeżeli coś pójdzie nie tak, przegramy kilka spotkań, wypadniemy z top4 to rozumiem, że bez słowa w kierunku #emeryout po prostu pójdziesz kibicować innej drużynie?
Sam chyba nie wierzysz w to co mówisz.
@RahU napisał: "albo porno, jeżeli chcesz żeby było przyjemnie, tak mi doradził jeden gość wczoraj"
No ten kolega wczoraj dowalił ładnie. Komentarz na poziomie można powiedzieć.
@Wojakus napisał: "ok tylko nie liczcie, że pisanie 50 komentarzy przez jedną osobę na k.com z krytyką gry Arsenalu w ostatnich meczach i kolejnych 50 z tym jaki się chce oglądać Arsenal, coś zmieni w grze Arsenalu"
A czy ktoś myśli, że to coś zmieni? Jesteśmy na stronie fanów Arsenalu, więc gadamy o Arsenalu, o swoich odczuciach, opiniach, spostrzeżeniach. Na tej stronie dawno nie było tak długiej rozmowy o samym klubie. Jakby w klubie było "dobrze" to w tej chwili prawdopodobnie część gadała o serialach, część szukała filmu na wieczór, ktoś by burknął o nudnej przerwie na kadrę, parę osób by prosiło o porady co do komputera, ktoś spytał o najlepszy sposób na przeczyszczenie kibla, a do tego kłócili by się fani Liverpoolu z fanami Manchesteru United.
@n0thing napisał: "Arsenal nie ma stylu od dwóch czy trzech lat. Jakoś przedtem nikt nie brał na poważnie naszego stylu, a wszyscy domagali się zwycięstw."
Bo był Wenger, który był, wtedy się wydawało, niezastąpiony (i niezwalnialny), więc część ludzi chciała choć wyników. Zmieniono trenera, który obiecał ofensywny futbol, a daje dokładnie to samo co Wenger, którego wszyscy mieli już dość.
@ArsenalChampion napisał: "Jeśli oglądanie swojej ulubionej druzyny niektorym nie sprawia przyjemności, to powinni się zastanowić czy jest jej sens kibicować,"
Sam mówiłeś, że nie krytykujesz Emeryego tylko ze względu na wyniki, bo styl ci się nie podoba. Nie powiesz chyba, że to co widzisz sprawia ci radość? Oczywiście, powiesz pewnie, że po meczu jest ok, bo są 3 punkty, ale twoje uczucia w czasie mecz? Jakie są? Pytam z ciekawości.
@n0thing: Kibice Stoke to w 90% miejscowi, ludzie kibicujący klubowi od lat ze względu na miejsce urodzenia. Kibice Arsenalu na tej stronie to w 100% obcy, którzy polubili ten klub ze względu na jego grę mimo, że mogli spokojnie wybrać inny globalny klub.
Tutaj jeszcze dodam coś kontrowersyjnego. Wejście do LM nie oznacza, że od razu nasz klub się o 180* odmieni i sprawi to, że nagle będziemy świetni i będziemy grać tam zawsze. United też już raz "wróciło do LM" i co? Wylecieli z niej tak szybko jak się w niej znaleźli.
@Wojakus napisał: "chodzi mi o to, że od razu zakładacie, że nie zmieni się styl, przyjdą porażki. Może przyjdzie forma
Lepiej mieć 15 pkt po slabej grze niż 9 po słabej grze.
Lepiej ruszać z formą mając 15 pkt."
A ty zakładasz, że jak przyjdzie forma to od razu pojawią się porażki.
@Wojakus napisał: "Kibice United narzekają, że mają 9 punktów po 8 meczach i miejsce 12 - nie ma stylu, nie ma pkt
Kibice Arsenalu narzekają, że mają 15 pkt po 8 meczach i miejsce 3 - nie ma stylu są pkt"
Jan Kowalski narzeka, że nie stać go na samochód. - Nie ma samochodu, nie ma pieniędzy
Piotr Nowak narzeka, że popsuł mu się nowy samochód - Nie ma samochodu, są pieniądze.
JAK CI LUDZIE MAJĄ PRAWO PATRZEĆ NA SWOJE PODWÓRKO SKORO INNI NA OSIEDLU OBOK MAJĄ GORZEJ !!!111oneone!!!
@RahU napisał: "Np. pięknie wygrywać albo brzydko przegrywać? Jesteśmy z góry skazani na porażki, gdy zaczniemy grać pięknie, a tylko dzięki brzydkiej grze możemy ciułać punkty."
Nie mów tak, bo Zbyszek ci wyskoczy, że ON nie lubi pięknych porażek, a Wojakus powie, że pięknie grające City i tak przegrywa i co oni z tego mają.
Między "naczelna chorągiewka" i ""i życzę ... " zabrakło. P.S.
@Barney: XD A można bez wyzywania, bo wytknąłem ci błąd związany z niezrozumieniem tego co napisałem?
Pozdrawiam cieplutko, naczelna chorągiewka i życzę Zbysiu miłego dnia i udanych imienin w środę.
@Piotrek95 napisał: "W tamyym sezonie Liverpool tylko raz przegrał w lidze, City juz pozamiatane ma jesli chodzi o Premier League i do niczego sie nie włączą, rozgromia jeszcze jakies Bournemouth albo Newcastle z 7:0 i straca punkty w meczach z United albi innym Tottenhamem."
A ok, dzięki. Idę postawić dom na Liverpool i wynik derbów Manchesteru. Z/W
@Barney napisał: "Gowno prawda widziałem porażki przez lata i te po dobrej grze smakują tak samo nawet gorzej."
W którym miejscu napisałem coś o Tobie?
Wskaż JEDNO miejsce. Pomogę, podstawię ci cytat.
@Mihex napisał: "Z brzydkim też nie, ale wolę patrzeć na porażkę po pięknym stylu jak na porażkę po brzydkim stylu. Tak samo wolę patrzeć na wygraną po pięknej grze niż wygraną po murowaniu przeciw Bournemouth na Emirates."
Podpowiem, te "ę" na końcu często sugerują, że mówię o SOBIE i SWOICH osobistych odczuciach. Co ja jakiś modelowy obywatel jestem, że MOJE PRYWATNE odczucia muszą być identyczne jak TWOJE? Albo w inną stronę. Nie mogę mięć WŁASNEGO zdania, bo CIEBIE bolą bardziej ładne porażki? W głowie mi siedzisz?
@TlicTlac napisał: ""kibice Realu" też narzekają, że styl słaby, a mają pierwsze miejsce w lidze ;) ;
mnie irytuje ciągłe narzekanie na cokolwiek,
po prostu w sytuacji, gdzie drużyna, która walczy o top4 ma obecnie 3 miejsce, 4 zwycięstwa z rzędu - nie rozumiem aż takiego natłoku narzekania(narzekań?);"
No i znowu. Każdy oczekuje czego innego. Kibice Realu są przyzwyczajeni do pięknej, ofensywnej gry przy bardzo solidnej grze obronnej, aktualnie grają słabo (jak na standardy Realu), a w Lidze Mistrzów (która jest dla nich bardzo ważna) wręcz tragicznie. Spora część kibiców Arsenalu przyzwyczaiła się do Arsenalu grającego ofensywnie i dominującego przeciwnika, co więcej wielu czuje się oszukanych przez Emeryego, który zapowiadał, że jego styl prowadzenia drużyny jest zupełnie inny niż ten prezentowany w rzeczywistości.
Poza tym ta strona (robiąca za forum dyskusyjne) ma kilkuset aktywnych użytkowników. Co człowiek to opinia, dlatego jeden przedstawi swoje racje, drugi swoje i zaczyna się dyskusja, ale chyba od tego jest ta strona. Choć w sumie wczoraj kilku użytkowników za Emerym zaczęło używać argumentów ad personam, bo chyba zaczęło im się nudzić.
No i ostatnie. Krytyka stylu to nie narzekanie. Prawie każdy tutaj jednogłośnie stwierdza, że styl jest zły, ale jak już mówiłem dzisiaj chyba z 10 razy (zresztą nie tylko ja, bo i kilku innych, nie wiem czemu nie czytacie wcześniejszych postów) jednego zadowolą 3 punkty, inny będzie siedział cicho, a jeszcze 3 stwierdzi, że punkty punktami, ale "janas nie widzę na tym mundialu"
@Wojakus: XD
xD
xD
xD
XD
Zatkało mnie to co napisałeś. Od wczoraj chyba piszę, że każdemu może zdarzyć się porażka czy słabszy mecz, ale jednego będzie jarać tylko 3 punkty, a innego 3 punkty po ładnym stylu. City straciło punkty w 2 meczach po dobrej grze? Gwarantuje ci, że stracą tych punktów jeszcze trochę, ale gwarantuje ci, że włączą się jeszcze do walki o mistrza i zrobią to grając ładną, ofensywną piłkę. A co nam zostanie jak przegramy? Klepanie się po plecach i mówienie "spokojnie kiedyś przyjdzie styl"
Zresztą to stwierdzenie "z piękną grą nie wiążą się 3 punkty." Z brzydkim też nie, ale wolę patrzeć na porażkę po pięknym stylu jak na porażkę po brzydkim stylu. Tak samo wolę patrzeć na wygraną po pięknej grze niż wygraną po murowaniu przeciw Bournemouth na Emirates.
Ty możesz być bardziej pragmatyczny i tobie przyjemność może sprawdzać jedynie zwycięstwo, ja piłkę oglądam do przyjemności, odstresowania się, dlatego wolałbym oglądać Arsenal grający ładnie.
@Wojakus: Gdzie ja takie coś powiedziałem? Z wilkami meczu nie oglądałem, ale po statystykach widzę, że to porażka raczej z serii kompletna dominacja, ale nadziali się na 2 kontry. Z Norwich grali dobrze, ale zaważyły błędy w defensywie.
@TlicTlac: No i od nowa polska ludowa.
Jednemu zależy tylko na 3 punktach, inny chce by drużyna poza wynikami prezentował jakiś konkretny styl. Ja osobiście w sumie bardzo bym się cieszył z gry Arsenalu jakbym oglądał ich spotkania jedynie na flashscorze. Ale oglądam je w tv i dlatego chcę oglądać coś co sprawi mi przyjemność, a nie ciągłe stanie na 11 metrze i przyjmowanie razów na twarz od każdego.
Do tego Chelsea to akurat bardzo słaby przykład. Oni dopiero zmienili trenera, my swojego mamy już 2 okres przygotowawczy do sezonu. Oni mieli bana, my zrobiliśmy okienko wg. wielu 10/10. Oni stracili największą gwiazdę, my pozbyliśmy się szrotu. Oni do wygranych dokładają ładną grę ofensywną i styl, my bronimy się przed każdym i modlimy o to by nie stracić bramki po indywidualnym błędzie obrony.
Co wy macie z tym Liverpoolem męczącym bułe, bo wygrał JEDEN mecz w ostatniej minucie. xD Drużyna Kloppa wygrywa większość swoich spotkań raczej spokojnie, nawet jeżeli jest to różnicą jednej bramki. Jeden mecz im się przytrafił jak byli blisko straty punktów. Tutaj nie chodzi o to, że Arsenal wygra z Bournemouth 1-0, ale o to, że przy prowadzeniu 1-0 oddaje prowadzenie drużynie przyjezdnej i nie oddaje celnego strzału przez 60 minut. To chodzi o to, że Liverpool czy City (tak jak i Bayern czy PSG wymieniane wczoraj) zagra tak kilka razy w sezonie, a nie jak na razie 100% swoich spotkań to raczej "ważne punkty, stylu nikt za tydzień nie będzie pamiętać", ale ciężko zapomnieć jak gramy tak co kolejkę :p
@Reamoner: No nikt nie zamierza. Poza sporą grupą kibiców. I tymi co zastanawiają się czy poleci przed czy po meczu z Liverpoolem (następna kolejka)
@Theo10: No tak, w poprzednim sezonie Liga Angielska była najsilniejszą, tak jak Hiszpańska była kilka ostatnich lat. W tym sezonie PL zaliczyła niesamowity falstart w LM. Chelsea w formie miałaby 6 punktów bez zająknięcia. City męczyło się w Zagrzebiu. Liverpool przegrał we Włoszech i bliski był wyrzucenia 3 bramkowego prowadzenia na Anfield z Salzburgiem. Tottenham chciał powtórzyć nasze dwumecze z Bayernem w jednym meczu, ale nawet tego nie potrafią. MU i Wilki też mają duże problemy w LE. Jak na razie w Europie chyba tylko my gramy zgodnie z oczekiwaniami. Do tego zastanawia taka różnica w stylu w LE, a w lidze. Dwa inne pomysły na drużynę.
@Ech0z napisał: "Wszyscy mówią jak to słabo gramy jacy beznadziejni jesteśmy, a nie zauważyłem nikogo. Naprawdę nikogo na tej stronie kto zauważył jak ta liga poszła do góry, jak poziom się wyrównał, zawsze każdy mógł wygrać z każdym w Premier League"
Raczysz żartować nie? Ten legendarny poziom ligi to już mem na tej stronie od chyba kilku tygodni. xD Gdzie przekonywano, że Wenger miał top4, bo liga była słaba, a teraz jest potężna, więc Emery nie wywalczył top4. Siła ligi najlepiej jest widoczna w meczach między różnymi ligami. Najbardziej wyrównana liga != najsilniejsza. Ekstraklasa jest wyrównana, a jest cienka jak barszcz z paczki.
@DontCry: A ja liczę, że w top4 będziemy na koniec sezonu, a nie po 8 kolejkach lub w połowie sezonu. Bo co mi z tego? Już mi ktoś tydzień temu wmawiał, że jak można coś mówić, bo PRZECIEŻ MAMY LM W TEJ CHWILI. A argument, że LM to my mamy w TV, bo gramy w LE był traktowany za trolling. Za Wengera się już "nacieszyłem" liderem do połowy sezonu, podziękuję za takie "trofea".
A za Emeryta byliśmy w top4 do zdaje się kwietnia, ale co z tego skoro się sfrajerzyliśmy i gramy w LE? A ten sezon póki co wygląda lustrzano podobnie do poprzedniego. Wtedy też punktowaliśmy jak szaleni na jesień, tylko rywale się mniej potykali, więc miejsce w tabeli było gorsze. (No, ale nasze top4 za Wengera od zawsze było winą braku rywala do gry w lidze, dobrze, że Emery ma teraz potężne WHU i Leicester)
@DontCry: Jak bawimy się w tabelę to jak na razie graliśmy z:
Liderem (porażka)
10. miejscem (wygrana)
12. miejscem (remis)
15. miejscem (wygrana)
20. miejscem (remis)
9. miejscem (remis)
7. miejscem (wygrana)
16. miejscem (wygrana)
Czyli skoro tabela jest wyznacznikiem to znaczy, że jak na razie mieliśmy bardzo łatwe mecze z dużo słabszymi rywalami, a nie mamy bilansu 7-0-1 (bo przegraną z liderem można wliczyć w sezon)
@DontCry napisał: "słabe, bardzo słabe."
Jak nasza gra w lidze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Sandbead: Uważam, że traktowanie tego jako żart, bo się "lekko uśmiechnął" jest tak samo nadinterpretacją jak to, że ty mnie o nią posądzasz. Gra z Liverpoolem, Tottenhamem i United potwierdza raczej, że w hitach to on raczej chce się bronić i przyjmuje remisy w każdym z nich, na każdym stadionie (i tu jest poprawa, bo za Wengera były porażki na wyjazadach)
@Sandbead napisał: "Wiesz, że Emery mówiąc te słowa ŻARTOWAŁ?"
A no taki żartowniś z niego. Pewnie styl gry w tamtym i innych meczach w lidze to też zwykły prank. Taki z niego żartowniś.
Jeszcze co do motywacji. Fakt, niepotrzebnie wymagam tego od Emeryego, bo on sam ma z nią problem. Przed meczem z Liverpoolem mówił, że najchętniej to nigdy by z nimi nie grał. Skoro trener publicznie przyznaje się, że boi się grać hity to jak wymagać od zawodników motywacji? No i czego on w PL szuka, gdzie hitów jest więcej niż w jakiejkolwiek innej lidze.
@Marcinafc93: Ta ta, już to słyszałem. Na Old Traford działają jakieś czary lub sekretne zapisy w przepisach FA, które mówią, że Arsenal na OT musi grać jak drużyna z Ekstraklasy, bo inaczej nas zdegradują. Przestańcie dopisywać do tego filozofię, stadion jak stadion, to nie stadion wygrywa, a drużyna. Jeżeli zawodnicy boją się grać to w interesie trenera i jego sztabu by przy pomocy odpowiedniej motywacji ich tego strachu pozbawić. Strachu, który jest niedorzeczny, bo to nie jest United SAFa, ani nawet Mourarza. Słabsze drużyny potrafią się tam zaprezentować, ale to Arsenal nie może tam wygrać?
@ArsenalChampion: Już się kończył wcześniej. Farta z Liverpoolem nie było to to pokazali miejsce w szeregu. Farta z Watfordem nie było to pokazali siłę naszej obrony. Fart z United starczył tylko na remis z 12. drużyną ligi.
A nie sorry. Zapomniałem, że dla ciebie ten remis z United to genialny wynik i cud nad cudami od Emeryego. Szkoda, że WHU, CP i Newcastle o tym nie wiedziały, że United takie mocne i bez strachu ich ograły.
@FabsFAN: Już nie. Wszyscy zawodnicy jacy zostali i wychodzą w składzie to moim zdaniem ci, których Emery chciał zostawić. Z resztą Raul i spółka zrobili porządek. Nie chciał Elnenyego? Już go nie ma. Nie chciał Mikiego? Poszedł na wypożyczenie. Chciał Xhakę? Gra nim regularnie. Jedynie Ozil został, ale z tym to sprawę utrudnia tygodniówka.
No i tak na rozluźnienie atmosfery. AW miał lepsze wyniki i styl z Artetą i Flaminim :P
@Sandbead napisał: "No ale przecież sam sobie odpowiedziałeś"
Ale jego wyniki póki co są identyczne jak te Bossa. Skoro styl i ostateczne miejsce w tabeli było identyczne, aktualnie styl jest kontynuowany to czemu na Hiszpana mam patrzeć inaczej?
@MaciekGoooner: Fryzure to akurat ma perfekcyjną jak Arteta. Proszę się od Granicić od tego.
@RahU: I tu znowu wskrzeszę Papcia. Z AW można było się śmiać za "quality", narzekać na ciągłe "odpowiemy" i wkurzać na gadanie od rzeczy i wymijająco.
Ale jak Emery powie bzdurę to trzeba milczeć. Bo tak.
Z ostatnimi sezonami Wengera jest pewien problem u mnie. Graliśmy tak, że oczy bolały, płakać się chciało i rwać włosy z głowy.
Potem nastąpiła zmiana trenera, przyszła zapowiedź "wolę wygrać 5-4 niż 1-0" i... Gramy dokładnie tak samo jak za Wengera xD
Skoro krytyka Papcia pod koniec była jak najbardziej wskazana to czemu Emeryego nie można i trzeba mu wybaczać, bo póki co ma wyniki?
@RahU napisał: "When it’s 1-0, if you don’t concede, you win the game""
Kiedy Emery dobrał się do książki z powiedzeniami Kazimierza Górskiego?
Bo to brzmi jak "Chodzi o to, żeby strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika."
Jeżeli na następnej powie "Czasami się wygrywa, czasami się przegrywa, a czasami remisuje." to znaczy, że uczy się od najlepszych.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
3. Arsenal | 20 | 11 | 7 | 2 | 40 |
4. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
5. Newcastle | 20 | 10 | 5 | 5 | 35 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
8. Aston Villa | 20 | 9 | 5 | 6 | 32 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 20 | 7 | 3 | 10 | 24 |
14. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
15. Crystal Palace | 20 | 4 | 9 | 7 | 21 |
16. Everton | 19 | 3 | 8 | 8 | 17 |
17. Wolves | 20 | 4 | 4 | 12 | 16 |
18. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
19. Leicester | 20 | 3 | 5 | 12 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Wojakus napisał: "pilkarze w siebie nie wierzą, kibice w nich nie wierzą, wszędzie narzekanie..."
No ta, Xhaka pewnie co wieczór płacze do poduszki jak czyta komentarze Zielonego Liscia na swój temat. Oczy przeciera opaską kapitańską, a nos plikiem funtów xD