Komentarze użytkownika Mirro

Ja uważam że stary Szczęsny powiedział to co myśli i z wieloma poglądami się zgadzam. Gra z kontuzja z poprzedniego sezonu aby za wszelką cenę zakwalifikować się do Ligi Mistrzów to fakt a nie wymysł. Inna sprawa to ile było w tym chęci samego Wojtka. Jednak decyzje podejmuje trener a on na to pozwolił. Druga sprawa to odsunięcie Mannone, który w cale źle nie bronił i wpuszczenie Wojtka z biegu po powrocie po kontuzji.

I nie nazywaj innych "niedzielnymi" kibicami bo może sam na takiego wychodzisz.

Ciekawy komentarz:
"Wojtek ostatniego okresu nie może zaliczyć do udanych. Choć wcale nie uważam, że mojego syna nie stać na bycie przez kilkanaście lat bramkarzem numer jeden w reprezentacji. Wystarczy, że wróci do formy i złapie trochę wiatru w żagle - powiedział Maciej Szczęsny.

- Wojtek jest w znacznie słabszej formie niż rok temu, ale nie bez przyczyny. Miał dwie ciężkie kontuzje. Z jedną w kwietniu i w maju grał. Niepotrzebnie uległ namowom doświadczonego trenera. Mam o to do tego szkoleniowca wielki żal - dodał ojciec bramkarza Arsenalu.

- W ten sposób szafował zdrowiem młodego człowieka, a Wojtek dał się namówić na głupotę. Nie trenował cały tydzień, wychodził na rozruch w piątek, a w sobotę grał. Siłą rzeczy był coraz mniej odporny na urazy i jego forma spadała. Jak się nie trenuje regularnie, to tak jest. Moim zdaniem, bardzo dużo spieprzył pan Wenger w kwietniu i w maju. Dzisiejsza forma Wojtka jest skutkiem tego, że przez dwa miesiące grał z ciężką kontuzją i że w sierpniu miał uraz śródstopia. Po siedmiu tygodniach przerwy trenował siedem dni i grał mecz. Jak on ma być w formie? Jakim cudem? Chłopak od roku nie trenuje regularnie na pełnych obrotach. Wenger już zaczął szukać kozła ofiarnego i zrobił z niego Wojtka - stwierdził Maciej Szczęsny."

I co wy na to. Moim zdaniem ma dużo racji.

Swansea i wracamy do gry

Nie teraz. Wenger jeszcze co najmniej do końca kontraktu. Jak zdobędzie trofeum zostaje, jak nie odchodzi. Na jego miejsce ustawi się kolejka chętnych. Z taką filozofią, potencjałem, infrastrukturą klubu, praca w Arsenalu to marzenie dla wielu. Oby Arsen brał również udział w wyborze następcy i oby został w klubie jako jeden z dyrektorów.

@Nero
Podzielam twoją opinię o walorach wiedzy ekonomicznej bossa, jednak:
1. Opisano też ciekawie współpracę Wengera z Deinem, kiedy Arsen nie chciał zapłacić troszkę więcej za świetnych piłkarzy i tylko dzięki Deinowi który przekonał go o korzyściach zwiększono cenę i sfinalizowano transfer.
2. Opisano również budowę zespołu wokół gwiazd takich jak Bergkamp i wpływ zakupu na morale zespołu. Kupno średniaków nic nie daje.
3. Nie trzeba być geniuszem aby zaatakować Arsenal agresywnym pressingiem ale można odpowiednio ustawić linię obrony wiedząc że każdy ogra Mertiego. Widzę faworyzowanie Mertiego kosztem Kościelnego (gdy Verma był kontuzjowany Kościelny grał na światowym poziomie), który nie dostaje szans na grę i starcił pewność.
4.Arszawin był w formie w tym sezonie ale był już skreślony (mecz z Reading, Euro). Podzielam zdanie o Rosickim i podobne mam o Artecie
5. A co powiesz o odizolowaniu piłkarzy od kibiców opisane w książce? Brak atmosfery meczu.

Nie rozumiecie. Czołowy bo ma najwyższe czoło.

Jakie ten gość gada bzdury. Oby mu się nogi nie pomyliły co mu się zdarza często i oby trafił w piłkę jeżeli zagra. Chyba za bardzo się lansuje.
Krowa co dużo ryczy mało mleka daje.
Takie gadki często kończą się odwrotnie. Po co gada niech pokażą na boisku a na konferencjach prasowych.

Bardziej odpowiada mi podejście Kuleja. Jak jesteś silny udawaj słabego a jak słaby mocnego. Tak można oszukać przeciwnika

Ciekawa informacja z ostatniej książki.
Gazidis twierdzi że łatwiej i taniej utrzymać zawodnika w zespole niż kupić podobnego.
Jak się to ma do twierdzeń Papcia o '
1. maksymalnym limicie tygodniówki
2. podobnych tygodniówkach zawodników
3. wysokich tygodniówkach słabeuszy np Scuilacci bez możliwości obniżenia w zależności od postawy na boisku
4. wysokich tygodniówkach młodych piłkarzy ok. 20-30 tys gdzie w innych klubach tyle dostają gwiazdy
Czy odejścia najlepszych piłkarzy to nie efekt braku elastyczności i większego zróżnicowania zarobków piłkarzy. Boss na przykładzie Wallcota zaczyna chyba zmieniać swoja filozofię, ale zobaczymy w lecie.

@Nero
Po przeczytaniu ostatnio wydanej książki dowiedziałem sie wielu ciekawych rzeczy np;
1. Transfery, Wenger 70% z ceny uzyskanej ze sprzedaży zawodnika ma do wydania na transfery. Nie wykorzystuje tego. Pytanie dlaczego kupuje przeciętniaków typu Mertes, Santos itp?
2. Arsenal jest jak bokser "ciągle idący do przodu" - Papa - "bo to jest nasz styl". Tak gramy cały czas. Nic dziwnego, że nawet słabeusze wiedzą jak nas powstrzymać. Brak reakcji na wydarzenia na boisku - zwyczajowo zmienia w 70 min, powód zmęczenie zawodnika a nie zmiana taktyki (byłem w szoku jak zdjął Jenk w 60 min z Tott - może idą zmiany?). Brak reakcji na kartki i ostrzeżenia np Wilshere z MU. Ferg i Mou działają natychmiast.
3. Np Arshavin, w poprzednim sezonie gdy był bez formy z uporem maniaka go wystawiał. Podobnie jest z innym np. Gerwazym i Girrou. Odwrotnie Rosicky jest w formie a grzeje ławę. Słaby Merti - Koscielny siedzi
Akurat odwrotnie niż myślisz, jestem zdania że Ramsey jest bardziej kreatywny od Artety i powinien dostawać szansę.
4. Przeczytaj książkę tam wszystko pisze jakie wady charakteru ma nasz Boss

Mou nawet dzisiaj

Wenger ma wielkie zasługi. Trzeba jednak przyznać, że popełnia też błędy. Podstawowe z nich to według mnie:
1. Mimo ograniczonych środków finansowych, zbyt wiele chybionych transferów w ostatnim okresie
2. Przewidywalna taktyka
3. Preferowanie ulubieńców nie będących w formie
4. Brak dystansu do swojej osoby, ślepy upór
Jeżeli nie zmieni stylu pracy (widzę początek zmian jakim jest zakup Monreala i odejście Santosa) to powinien odejść. Jeżeli jednak wyciągnie wnioski w lecie, sprowadzi 2-3 najwyższej klasy zawodników aby dać kopa tej drużynie to jestem gotów poczekać dwa lata na efekty.

Wcale nie. Wenger mógł dostac tylko jednego z nich. Wybrał Theo.

No i co z tego. Sprzedadzą ich tak jak Bentleya, Landsburego, i szykują już Frimponga, bo nie mówią po francusku tylko walczą po angielsku.

Odbiory piłki: 21 - 14
Kilka razy już zauważyłem jak Wilshere zachęca do agresywnego pressingu. W meczu Tottenhamem był to z reguły Girrou. Potwierdza to opinie że są zbyt grzeczni.

Odchodzą - Arsza, Djouru, Squilaci, Chamakh, Santos, Bendtner itd
Będzie kasa na wypłaty bo na transfery ensywny podobno jest.
Środkowy obrońca, defensywny pomocnik i ew playmaker

@19TOMEK91
Nie widziałem Camp Nou w środku (córka była) ale na zewnątrz to nasz jest o klasę ładniejszy.

Dajcie spokój z Ramseyem. Nie grał źle. Byli słabsi. Wspomnijcie że gra dopiero pierwszy rok z Wilsherem, poczekajmy. Rosa jest może i lepszy ale, wiekowy i zbyt delikatny. Ramsey może być uzupełnieniem Jacka.

@19TOMEK91
Ja byłem w zeszłym roku ale tylko zwiedzałem. Świetny stadion. Bardziej przytulny niż nasze na Euro, choć tego nie widać w TV. Fantastyczne muzeum i świetni ludzie. Choć sklep słabszy od Chelsea (córka to niestety ich kibic), mniejszy asortyment. Warto być.

@19TOMEK91
Kibicem Arsenalu zostałem gdy z Tatą zacząłem grać w totalizatora piłkarskiego a wyników słuchaliśmy BBC z trzeszczącego radia. Potem Gierek od czasu do czasu kupował transmisję TV. Takie miałem początki. Śmieszne czasy.

@19TOMEK91
Od 1970 roku gdy miałem 9 lat.
A ty?

OK. Przegrali. Trudno.
Wnioski. Mertesacker nie zapewni nam solidnej obrony, za wolny, za mało skoczny, mało zwrotny, gra bez zęba. Potrzebny transfer.
Jenkinson najlepszy na boisku, drewno zamienia się w dobrego obrońcę. Lepszy od Sagny.
Arteta schematyczny, mało kreatywny, potrzebny dobry defensywny pomocnik.

A co ma Dein do Gazidisa? Ivan nie brał udziału w jego odejściu.

Frankensteinasacker porażka. Boss wpycha go na siłe do składu gdy par Verma-Koscielny była i jest najlepszym zestawieniem. Trzeba uzasadnić chu..wy zakup niemieckiego beznadzieja.

MrSmith zapominasz że każdy klub ma swoją filozofię. Arsenal ma inną. Są różni inwestorzy a zarazem kibice. Mi odpowiada filozofia Arsenalu i sposób prowadzenia klubu. Pomimo błędów jakie niewątpliwie jako klub popełniamy jestem za ich eliminowaniem a nie całkowita zmianą naszego podejścia do sposobu prowadzenia Arsenalu. Trofea przyjdą trochę cierpliwości. Finansowo wyszliśmy już na prostą.

Kroenke nie niszczy klubu. Za jego kadencji klub spłacił całe odsetki od kredytu. Pozostał do spłaty dług długoterminowy. Macie roczny zysk ok 20 milionów GBP. Na transfery mamy odłożoną kasę. Przed Arsenalem piękna przyszłość. Polityka klubu jest stabilna a Kroenke jeszcze nie sprzedał swoich udziałów więc nie plujcie na niego.

Myślę że ci co piszą drugim MC maja na myśli sposób obejścia przepisów fair play. Szejk dofinansował klub kwotą o ile dobrze pamiętam ok 300 mln GBP za nazwę stadionu. Wszyscy wiedzą że to obejście fair play. Jeżeli ktoś chce przyjść do nas i zrobić podobnie to niech daje nawet 500 mln. Nie mam nic przeciw jestem za. Jeżeli jednak przyjdzie i pożyczy pieniądze jak robi Abramowicz i zadłuży klub to wara od Arsenalu.

Zaklinamy rzeczywistość. AST jedyny przedstawiciel kibiców ma niej niż 10 procent. Pozostali udziałowcy zrobią jak chcą a przy cenie 20000 GBP za akcje (rzeczywista wartość około 10000) mogą ulec. Kroenke to nie kibic Arsenalu to biznesmen. Bliżej mu do sportu amerykańskiego niż piłki nożnej. Za ta kasę może wygrać coś w stanach. Ale nie przejmujcie się myślę że to kaczka dziennikarska.

Dzisiaj jest najważniejszy dla nas dzień. Płaczemy nad pucharem Anglii i Ligi a ja nad nimi nie płaczę. One nie dają tego co Liga Mistrzów. Wejście do ligi mistrzów to wg szacunków 30-40 mln funtów dochodu. Jeżeli chcemy dogonić czołówkę to musimy je mieć i dzisiaj wygrać. Inaczej nasze miejsce zajmie TOTTAMTENHAM.

Generalnie jestem przeciw, ale ..... w książce o Arsenalu opisano mechanizm finansowego fair play. Okazuje się, że może nie spełnić pokładanych w nim nadziei. Starszakiem i celem miała być upadłość zadłużonych klubów. Jednak to nie następuje. Kluby w Anglii traktowane są jako gadżet, który bogaci chcą mieć bez względu na cenę. Jeżeli jednemu się nie uda przyjdzie następny bogatszy i kupi w najgorszym wypadku "samą nazwę" bo to ona nobilituje. Zgodzicie się ze mną, że marka Arsenal jest lepsza niż MC i wiele innych. Stanowi łakomy kąsek dla bogatych oby nie rozkapryszonych bogatych. Ryzyko przejecia rozpoczęło się kilka lat temu gdy Kroenke uzyskał większość udziałów. Pozostaje nam niestety tylko czekać na rozwój wydarzeń i nadzieja (jeżeli one nastąpią) pójścia drogą MC a nie Chelsea.

Tylko nie to. Taki kapitał ma to do siebie , że przychodzi ale i odchodzi. Przykład najświeższy to Malaga a polski to Pogoń. Odejście powoduje tragiczne skutki. Ja już wolę kontynuację obecnej filozofii klubu w czym utwierdziło mnie przeczytanie ostatnio wydanej książki. Arsenal to wspaniały klub i nie potrzeba nam szejków aby był "bardziej" wspanialszy.

Kurczę jak będzie głosowanie na najlepszego zawodnika w tym meczu to nie będę wiedział na kogo zagłosować. Może zmieńmy tytuł na wybór najgorszego, bo kandydatów pełno.

Zespół nie składa sie tylko z samych gwiazd.
Ramsay nią jeszcze nie jest ale wasze oceny są nie sprawiedliwe. Poniżej ocena jego gry w meczu Sunderland 0-1 Arsenal.
Aaron Ramsey received the maximum bonus points (BP) in Arsenal’s narrow win at the Stadium of Light. The Welshman produced a couple of shots on target, 6 successful tackles, a couple of clearances and 34 completed passes, while Theo Walcott was awarded a couple of BP thanks to an assist and 3 shots on target. A pair of successful tackles, 2 clearances, 2 interceptions, a block and 40 completed passes earned Mikel Arteta a single BP for the visitors.

Poczekamy Sagna zmieknie i podpisze kontrakt na naszych zasadach albo go sprzedamy. Na prawej jest juz opierzony Jenkinson. Podoba mi sie jego charakter nie pęka mimo paru wpadek. Twardy chłop. No i mamy Yennarisa, który grał w pierwszej drużynie i też nie wymiękł.

Borekenema
Martwi mnie że dobrzy piłkarze wolą Tottenham od Arsenalu. To jest niepokojące.

klon44
Zgadzam sie całkowicie.
PS Koscielny nigdy nie pęka.

Borekenema
Jednakże bramkarz i obrońca by sie przydał i do tego po atrakcyjnej cenie.
Martwi mnie że sprzątają nam atrakcyjnych graczy którzy mogliby wzmocnić nas a nie ich. Mam na myśli Llorisa i Vertonghena

Borrekenem
Llorisa i Vertonghena biorę w ciemno

@Dreamcast
No i pełna zgoda

Borekenema
Poniżej kilku niezłych piłkarzy, nie wspominając o Carrolu(nie lubię go):
Vertonghen - wolałbym niz Mertiego.
Holtby
Lloris
Dempsey
Dembele
Sigurdsson

Oggy
W pełni sie zgadzam.
Polityka transferowa Tottenhamu jest w ostatnich dwóch trzech latach bardzo dobra. Do tej pory udawało nam się jednak ich ogrywać. Obawiam się jednak że ten sezon niestety skończymy za nimi.
Dziwie się , że nie kupiliśmy MVilli. Może Wenger liczy na Frimponga lub Ramseya? Taki chuligan by nam sie przydał. Tata chyba nie lubi silnych osobowości. Szkoda

TenZparagwaju
Doceniam jego wysiłki.
Może być dobry gdy my będziemy murować bramkę i grać z kontry.
Gołym okiem jednak widać że gdy to my atakujemy a przeciwnik gra z kontry to jest za wolny i łatwy do ogrania. Samo czytanie gry nie pomoże bo gdy dwa razy jej nie przeczytasz to jest 0-2 jak Liverpoolem. Przejrzyj mecz i zobacz jak Verma pokazuje mu co ma robić.