Komentarze użytkownika Mixerovsky

- Brazylijczycy?!

- Tak, nawet ci potężni, prastarzy Canarinhos. Wyczuwam ich obecność także w Arsenalu.

Wiadomo - dobrze byłoby na nim zarobić, ale samo zejście z kontraktu Sokratisa także będzie nie najgorszym ruchem.

Bardzo istotną rzecz tutaj poruszyliście - przepisy odnośnie kadry. Jak się ktoś nim dokładnie przyjrzy, to zauważy, że budowanie zespołu i rejestrowanie zawodników jakich się chce wcale nie jest takie proste.

Każdy, kto chociaż trochę śledzi piłkę ma prawo do własnego zdania na temat piłkarzy, szczególnie trener. Sherwood tą wypowiedzią nie obraża nas personalnie. Generalnie można powiedzieć, że nawet przedkłada umiejętności gracza Arsenalu nad umiejętności piłkarza Realu Madryt. To raczej pozytywny przekaz? ;)

Chyba też wszyscy zgadzamy się co do tego, że nie mamy idealnego składu. W naszej historii wiele razy mieliśmy silniejszą kadrę od obecnej. Nikt nie będzie głaskał nas w tym momencie po głowie.

Zdarza się. ;)

@Ech0z:
Mnie najbardziej bawi wygranie ostatniego ważnego trofeum w 1991 roku. :D

Tak to bywa. Giroud całujący herb AFC prawie dołączył do Tottków.
RvP, czyli "fan number one" - odszedł do MU.
I takich przykładów w piłce jest bardzo dużo. A my kibice wciąż czasami się nabieramy. ; )

Wygrany Puchar Anglii, wygrana Tarcza, dobre wejście w sezon wygrywając na wyjeździe i nie tracąc bramki, a teraz info o podpisaniu kontraktu przez Aubę. Nie dziwota, że atmosfera jest świetna. :)

"Wielokrotnie dochodziło do kłótni podczas treningów, ale wszystko kończyło się w cywilizowany sposób." Bardzo ważne zdanie. Nie da się uniknąć konfliktów w tak licznej grupie. Wystarczy czasami, że jeden drugiego przypadkiem mocniej kopnie na treningu. Nie wszyscy też muszą lubić się poza boiskiem. Najważniejsze jest jednak to, by szanować siebie nawzajem i podążać za wspólnym celem.

@kaman17:
+1 :D

@Barney:
Mogą o tym decydować różne czynniki. Oprócz aspektów piłkarskich są też te czysto ludzkie. Torreirze może nie podobać się po prostu Anglia jako kraj do życia. Chodzą przecież słuchy, że Torreira po prostu tęskni za życiem we Włoszech. Nie chcę tutaj wchodzić w jego życie prywatne, ale czasami w takich sprawach czynnikiem decydującym bywają także kwestie związane z rodziną i bliskimi.

@helzing:
Chodziło mi o Klicha. :)

Aż się cieplej na serduszku zrobiło po tej bramce Klicha. Brawo Leeds!

Leeds należy po 1 połowie chwalić. Ok, obrona mogłaby grać lepiej, ale oni grają z mistrzowskim Liverpoolem na Anfield! Mimo to już dwa razy udało im się wyrównać stan meczu.

Powodzenia mistrzu!

Zdania kibiców na temat Gabriela są jak widać podzielone. ;) Ja chciałbym tylko zaznaczyć, że to dopiero jego pierwsze 30 min w barwach Arsenalu.

@MuodyWenger:
Jeszcze popraw z Nachorny na Nahorny i będzie perfect. :)

Obaj zostają i obaj w tym sezonie strzelają. Nie widzę innej opcji.

@clash123:
Wiem co masz na myśli, to są trudne wybory. Nie chcę patrzeć na Martineza siedzącego na ławce, ale też nie chcę widzieć go odchodzącego z Arsenalu. Mam po prostu nadzieję, że zagra sporo meczów w pucharach i powalczy z Leno o nr 1 w bramce. Kto wie, może Martinez w tym sezonie napisze kolejną piękną historię, tym razem wygrywając z nami Ligę Europy?

Kapitalna robota!

@bizooon:
Ostatnio graliśmy mecze formacją z 3 obrońcami. Co prawda kontuzja Luiza na pewno pokrzyżowała plany Mikelowi, ale czy od razu doprowadzi to do zmiany formacji całej drużyny? Myślę, że linia obrony w tym meczu może wyglądać tak: Saliba-Holding-Tierney. Oczywiście przekonamy się dopiero jutro. ;)

Jako kibic "zakochałem się" w futbolu w dużej mierze właśnie poprzez takie historie jak ta, którą napisał Martinez. One są więcej warte niż pieniądze.

Jak tak dalej pójdzie, to zaczniemy dopłacać do naszych transferów odchodzących.

Nie będę zarzucał takiemu graczowi braku ambicji sportowych, dopóki nie będę miał ku temu powodów. I nikt z nas nie powinien.

Bardzo dobra wiadomość.

Mesut wskazał najlepszego zawodnika z jakim grał w AFC poprzez swój dream team (Cazorla) i ulubionego kolegę z zespołu - Flaminiego. Wszystko na swoim miejscu.

Rozmowa o sprzedaży Lacy jest po prostu śmieszna.

* oczywiście zakładając, że nie liczymy już Sokratisa

W formacji 3-4-3 Tierney gra jako ŚO. W takiej konfiguracji mamy zdrowych: Tiernej, Holding, Saliba, Gabriel.

@ProroK:
Ale czy mamy pewność, że to będzie PARA stoperów? Ostatnio graliśmy formacją 3-4-3.

Leno

Saliba-Holding-Tierney

?

Tak dla pełnej jasności sprecyzowałbym tylko, że Leno rozpoczynał swoją karierę w Arsenalu jako bramkarz nr 2 i sam wywalczył sobie miejsce w składzie wypychając na ławkę Cecha, gdy ten miał kontuzję.

Nie ma mowy.

@Elastico07:
Zgadzam się z Tobą. Ja też chciałbym go już teraz w klubie. Wiemy jednak jak działa Arsenal. Tutaj nie chodzi o czas, tylko o to czy w ogóle go sprowadzimy. Będę zachwycony nawet gdy sprowadzimy go w ostatniej minucie okienka.

Jeśli faktycznie złożyliśmy taką ofertę, to znaczy że będziemy o niego walczyli. Następna oferta pewnie będzie wyższa.

Każdy ma prawdo do własnej hierarchii. Jednak dla mnie najbliżsi (nie rodzina, bo 3/4 szeroko rozumianej rodziny to dla mnie obcy i nic nie znaczący ludzie, których widuję tylko na weselach i pogrzebach) są o wiele ważniejsi od zdrowia. Czyli w skrócie jestem w stanie jestem w stanie poświęcić swoje zdrowie dla nich, co byłoby niemożliwe gdybym zdrowie było dla mnie najważniejsze.

Dla mnie pieniądze są ważne, a zdrowie nie jest wcale najważniejsze.

@WALECZEK112:
Taki skład to by było coś. Ja bym dodatkowo nie pozbywał się Holdinga.

@allshaq:
No tak, nie rzucasz statystykami, właśnie dokładnie to napisałem.

Nigdzie nie napisałem, że to sukces, chociaż wygranie Pucharu Anglii zdecydowanie takowym sukcesem jest. Po prostu moim zdaniem drużyny z takimi wynikami nie można nazwać tylko średnią. I nie było czegoś takiego jak era invincibles, to był jeden sezon. Natomiast pewnie chodzi Ci o Arsenal lat 199X-2006. Zgadzam się, że tamten Arsenal był lepszy od Arsenalu z lat 2014-2017. Natomiast jeśli chodzi o Arsenal to samego finału LM nie nazwę sukcesem (samej gry w LM również nie nazwałem "sukcesem" tak dla jasności) i dla mnie 3 miejsce i wygrana w Fa Cup jest lepszym wynikiem niż 4 miejsce i przegrany finał LM. Podkreślam, że dla mnie.

nie był pewnie nawet*