Komentarze użytkownika Necro

Ja tutaj widzę błąd Wengera, ale da się go szybko naprawić. Przy stanie 2-0 powinniśmy bronić wyniku i grać z kontry. Oczywiście graliśmy z kontry, ale przeplatały się one z grą pozycyjną, a skoro uczestniczy w niej zbyt dużo zawodników to tak to wygląda. Trzeba było wprowadzić Walcotta i nie wychodzić z własnej połowy i szybciej zmienić Chamakha bo ten piłkarz nie jest maszyną i po prostu w końcu się zmęczył.

W skrócie - najlepszy skład na początek, a przy stanie 2-0 wprowadzić zawodników z zapasem sił.

Karuzel - bez sensu. Co roku mamy młodych perspektywicznych zawodników, to nie oznacza jednak, że powinniśmy za każdym razem robić im miejsce w składzie. Bendtner jest świetnym napastnikiem i jest ważnym uzupełnieniem składu. Za rok będzie trzaszkał bramy jak marzenie - jestem tego pewien, choć już teraz uważam go za dobrego piłkarza.

6 rzutów karnych? Wow, nie wiedziałem. Rzeczywiście imponujący wynik, tym bardziej, że tylko w jednym z sześciu przyaktorzył :D.

Batofator - ale głupoty piszesz, dopalacze zamknęli :D. Może nasz Boss lubi sobie po prostu zajarać przed wywiadami :D.

Denerwują mnie ci "eksperci". Oczywiście Tony ma tutaj rację, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Arsenal kiedy przegrywa jest mieszany z błotem, a kiedy wygrywa to jest najlepszym klubem na świecie. Przecież wiadomo, że Arsenal jest najlepszy, czy przegrywa, czy nie :D.

a0r0s0e0n0a0l - jestem pełen podziwu. Jeśli to faktycznie Twój pokój, to musiałeś wykupić chyba cały towar ze sklepiku Arsenalu :D.

Jestem za, ale najpierw trzeba zbadać jego DNA.

Cavlary - sam Wenger mówił, że same statystyki nie grają. Mnie oczy nie mylą. Jeżeli widzę, że Arshavin przechadza się truchcikiem, podczas gdy jego partnerzy w ataku ciężko harują w pressingu albo od niechcenia podaje, to krytyka jest słuszna, tym bardziej, że każdy na świecie wie, że stać go na lepszą grę. Ciekawe jak wygląda statystyka nieudanych podań, dryblingów czy odbiorów w porównaniu do Nasriego.

Vpr - niestety Arsenal jest niezbyt lubiany w Anglii. Szkoda tylko, że sędziowie też są Anglikami.

Axxe - pewnie i zakończy karierę u nas. Ja bym traktował Excelsior jako zakończenie profesjonalnej kariery. Jeżeli odejdzie do Excelsioru to na pewno tylko dlatego, że w Arsenalu nie będzie już dał rady. Gorzej jakby odszedł do jakiegoś więcej niż klubu czy jakichś galaktycznych.

"To właśnie brak regularnych występów i siedzenie na ławce rezerwowych może popchnąć Polaka w stronę innego klubu." - nawet gdyby był pierwszym bramkarzem i zarabiał krocie, to oferty Arsenalu pewnie by nie odrzucił.

Zrobić mu test DNA!

Charlie - "Arsenal 49 the complete unbeaten record". Tak bodajże nazywa się film, w którym są pokazane wszystkie bramki z tego sezonu + komentarze. Na arsenal.com pewnie jest do kupienia. Ja ściągnąłem z internetu. Polecam ten film.

4-5-1

Eboue-Campbell-Toure-Flamini?
Hleb-Fabregas-Gilberto-Ljungberg-Pires
Henry

Moim zdaniem nie przydałby się. Jego pozycja jest dobrze obsadzona w Arsenalu. Niemniej świetny piłkarz, a cena 8mln to prawdziwa okazja za taki zakup.

Araaz - wydaje mi się, że jeszcze Sagna i Chamakh są wielkimi fanami Arsenalu jeżeli o to ci chodzi. Oczywiście są to zawodnicy z innej półki.

Wg. mnie, van Persie to nasz najlepszy piłkarz i najbardziej go lubię. Ma wielkie umiejętności, a w szatni ma nieskazitelny autorytet. Kiedy wchodzi na boisko, to nie potrzeba Fabregasa. On jest w stanie rozgrywać, strzelać i podrywać zespól do walki. Ma po prostu największy wpływ na boiskowe poczynania Arsenalu. Jeśli ktoś chciałby, żeby Wenger go sprzedał to musi nie mieć pojęcia o piłce nożnej. Takie jest moje zdanie.

Theo_Fan - będzie lepszy. Fabregas w jego wieku był dużo słabszy fizycznie i nie miał w sobie tyle waleczności. Będzie lepszą wersją Fabregasa.

Air4Life - zgadzam się. I wcale nasz ładny styl nie ucierpi. Każdą ładną akcję, należy wykończyć brzydkim, wyrachowanym i celnym strzałem czy Wenger tego chce czy nie.

Co do taktyki - miałem możliwość obejrzenia tylko pierwszej połowy, ale odniosłem wrażenie, że zespół był świetnie poukładany. Sądząc po statystykach i wrażeniach innych kibiców wydaje mi się, że akurat w tym meczu zabrakło skuteczności, a nie taktyki.

GunnersFan9 - to, że za darmo znaczy, że nie klasowy?

ToMo_18 - Twoje słowa to miód na me serce. Choćbyśmy mieli sześciu kontuzjowanych napastników, to niektórzy i tak będą krytykować Wengera, że nie kupił siódmego. I najlepiej żeby ten siódmy to był jakiś Drogba czy Rooney, bo trzeba mieć przecież klasowego zmiennika zmiennika zmiennika zmiennika van Persiego. No i oczywyście jeszcze zmiennik dla zmiennika zmiennika.

AlexVanPersie - dłużej czekają fani innych drużyn. Np. Tottenhamu, Chelsea(przed Abramowiczem), Liverpoolu czy wielu innych drużyn. Naprawdę nie mamy się czego wstydzić. Kluby takie jak ManU, czy Chelsea prędzej czy później będą musiały mocno zacisnąć pasa przez swoje długi, a wtedy będziemy się śmiać z ich klubów do których więcej trzeba dokładać niż są w stanie zarobić.

Poza tym, ten sezon nie jest jeszcze stracony, a Kościelny to świetny transfer. Po prostu musi się zgrać, podobnie jak Squillaci. Nie każdy ma takie wejście do drużyny jak Nasri, Vermaelen czy Sagna. Za miesiąc będziemy mówili, że transfery były trafione w '10', a za dwa, że walczymy o mistrza. Fabregas i van Persie wrócą, parę bramek dorzuci Bendtner z Walcottem i będzie ogień.

Shearer - niektórzy może się pukają w czoło i słyszą głuche 'bum', a później i tak dodają komentarz.

Swoją drogą popełniłeś niefortunny błąd ortograficzny kolego i to jeszcze w zdaniu o pukaniu się w czoło :D.

Uważam, że do wygrania trofeów potrzebna jest dobra drużyna i sporo szczęścia. Jeżeli rok w rok do ostatniej chwili walczymy na wszystkich frontach to z pewnością mamy klasową drużynę.

Jeśli chodzi o szczęście, to mogę powiedzieć, że tylko tego nam brakuje. Zaczynając od finału LM, gdzie nawet grając w 10 pokazywaliśmy, że byliśmy lepsi. Później dwumecz z Liverpoolem, gdzie sędziowie ewidentnie wypaczyli wynik meczu, złamana noga Eduardo z Birmingham i załamanie drużyny, czy przetrzebiony skład w meczach z Barceloną. Ciągle czegoś brakuje i to wcale nie umiejętności, ambicji tylko właśnie szczęścia.

Aaarsenal - czyli jak?

Oczywiście Wenger nie ma racji. Jesteśmy w gorszej sytuacji. W.B.A. to nie MC. Wiem jednak, że już nie pierwszy raz wydawało mi się, że Chelsea nas ogra jak amatorów, a okazywało się, że naprawdę graliśmy jak na pretendenta przystało. Liczę że w niedzielę moja drużyna znów mnie mile zaskoczy.

OT: Kontuzja Almunii przypomina mi trochę kontuzję Lehmanna. Lehmann też po nieudanym meczu z Fulham dostał jakiejś dziwnej kontuzji i już nigdy nie zagrał.

"Kwestia nas interesująca to: dlaczego akurat on, i tylko on, został za to łamanie zbanowany(prowokatorów pomijamy)?" - pozwól, że szybko Ci wyjaśnię. Jeżeli pod newsem o meczu z W.B.A. jest 1300 komentarzy, to... Sam sobie dopowiedz. Proponuję abyś został redaktorem i będziesz czytał te wszystkie komentarze, a później z uśmiechem na twarzy będziesz rozdawał bany. Następnie 5 osób dziennie będzie pisało do Ciebie apelację, bo uważają, że zbanowane osoby zostały zbanowane niesłusznie. Oczywiście jako człowiek z misją będziesz musiał wszystkie oskarżenia zweryfikować. Na temat każdego zbanowanego założysz dyskusję pod newsem i będziesz wszystkim tłumaczył swoje decyzje.

Admini nie są w stanie wszystkiego kontrolować. "W serwisie zarejestrowanych jest 13893 użytkowników" - strona jest za duża, aby każdy mógł się domagać równości.

Poza tym, naprawdę rzadko widuję w komentarzach bluzgi lub niestosowne zachowania, a czytając komentarze Soprano miałem wrażenie, że ten człowiek siedząc przed komputerem z frustracji wyrywa sobie włosy i uderza klawiaturą w monitor. Jeżeli chcesz dochodzić równości w serwisie, to wybrałeś bardzo zły przykład do swojej "wojenki".

AlexVanPersie
"Czasami warto to zrobić a nie podkulać ogon ze strachu i modlić się żeby mnie to też nie spotkało" - lepiej się pomódl o zdrowie rodziny. I nie bój się, jak dostaniesz bana może jakoś Ci się w życiu ułoży :D. Posiadanie konta na jakiejś stronie nie jest warte aż tak mocnych słów. Może nie będę oryginalny, ale powiem, że z twoim zapałem w walce o błahe sprawy masz zadatki aby stać się moherowym wartownikiem pod pałacem prezydenckim :D. I żeby nie było, dyskusji podjąłem się z nudów, nie z poczucia misji.

Już na poważnie. Pewnie są gorsi użytkownicy od Soprano, którzy nie dostali bana. Może przeoczenie, a może taka jest wola redakcji. Fakt jest taki, że Redaktorzy mają tutaj władzę i trzeba się z tym pogodzić. Wątpię aby zmienili swoje zdanie. Ban to ban - kiedyś przeminie, a Soprano może się zdecyduje zmienić styl swoich komentarzy, aby Redaktorzy nie mogli do niego mieć zastrzeżeń.

"Tak więc jeśli "soprano" został zbanowany na podstawie obiektywnych przesłanek, to czas te obiektywne kryteria zastosować do innych. " - może dzięki Tobie posypie się więcej banów :D.


"Zastanawia mnie też czemu osoba, która dała bana soprano nie jest w stanie się do tego przyznać. Przecież jeśli postąpiła zgodnie z regulaminem to nie ma się czego wstydzić. Naprawdę żałośnie wygląda osoba która jest kozakiem gdy trzeba przyznać bana, ale gdy wypada odpowiedzieć na kilka pytań to siedzi z podkulonym ogonem i się nie odzywa." - siedzi z podkulonym ogonem? A czego ma się bać? Może po prostu dany redaktor musi w tym czasie się opiekować chorą matką, albo ma jakieś ważne spotkanie biznesowe. Na tej stronie świat się nie kończy. Gdyby redaktorzy mieli odpowiadać na wszystkie takie pretensje to pewnie by osiwieli, a wspomniany autor bana sobie siedzi w tej chwili ze znajomymi i popija piwko i być może niepotrzebnie się produkujesz. Redakcji nie bronię, choć nigdy jej nie zalazłem za skórę. Uważam, że dyskusja jest zbędna, tym bardziej, że bana dostała osoba, która nie grzeszy górnolotnym i kulturalnym uczestnictwem w tym serwisie.

"jak tak to załóżcie kościół (jak ma maradona ) i się módlcie do niego co wieczór o jakiś cud.. "

"Gigi --- To chyba tobie na bańke strzeliło..."

"Mannone powinien bronić a nie ta beznadzieja jaką jest Flapiański..."

"Dziadku skończ te pierdoły opowiadać... Wenger WON..."

"ToMo---Fakt podyskutować możesz ;-) nie chodziło mi o twoje konto tylko o twój wiek..."

"ToMo---zejdz na ziemie... ty nawet nie pamiętasz w kadrze Arsenalu takich ludzi jak Seaman. Overmars i o czym synku chcesz ze mną dyskutować???"

"dołączenie do ambitniejszego, walczącego o trofea zespołu... że niby to arsenal??? ;-) dobre z takim trenerem jakiego mamy to nasze ambicje legły w gruzach już w lipcu... wenger WON..."

"Wenger stary chu... mało ci jeszcze dowodów na to że potrzebujemy bramkarza i wzmocnień z najwyższej półki??? 6 sezon bez żdnego trofeum ile można czekać???? Co tam kasa się zgadza i zarząd jak i nasz stary chu... trener są z tego zadowoleni..."

Znalazłem to w ostatnich dwudziestu komentarzach Soprano. Znalazłbym takich perełek jeszcze całe mnóstwo. O ile nie można się przyczepić o pojedyńcze komentarze, to na pewno użytkownik Soprano jest nadpobudliwy, nic nie wnosi do dyskusji, argumentów używa sporadycznie, a każdy kolejny komentarz to atak (mniej lub więcej agresywny) na jakiegoś użytkownika czy członka Arsenalu. Ten użytkownik nie wnosi nic do tej strony, nie widzę powodu aby go tutaj trzymać na siłę.

AlexVanPersie - z twojego zaangażowania w obronę tego człowieka wnioskuję, że Soprano jest twoim kolegą prywatnie i czujesz się w obowiązku bronić go. Skończ z tym, bo może na bana sobie tak bardzo nie zasłużył, ale na posiadanie konta na tej stronie - w mojej opinii - też nie. Jak dla mnie, Soprano niczym się nie różni od setek trolli, których w sieci jest aż nadto.

Patryk878 - nie związany.

Maniek56 - pewnie, że dobrze. Zastanawiam mnie tylko, że skoro po takim meczu atmosfera jest fantastyczna, to po jakim byłaby zła. Z jednej strony jest to bardzo profesjonalne, z drugiej strony nie chciałbym aby taki mecz spłynął po nich jak po kaczce. Powinni spuścić łeb, zacisnąć zęby i wyciągnąć jakieś wnioski. W dodatku oczekuję, aby ktoś wziął na siebie odpowiedzialność za tą porażkę i przeprosił kibiców, bo choć wierzyłem do końca w zwycięstwo to jednak miałem ochotę wyłączyć telewizor. Męczyłem się oglądając ten mecz.

"Atmosfera w zespole jest fantastyczna" - z jakiej paki?!

Cavlary - ta, na pewno gość, który przychodzi do nas w wieku 27lat, ma za sobą około 80 meczów w takich drużynach jak Cartagena, Eibar czy Albacete Balompie, w dodatku grzał ławę w słabiutkiej Celcie Vigo, ma talent. Dla porównania:
Pepe Reina - 3 sezony i 109 meczów w Villarreal, Petr Cech - 2 sezony i 70 meczów w Rennes, ważny reprezentant Czech,
van der Sar - 127 meczów przez cztery lata gry w Fulham, reprezentant Holandii.
Julio Cesar - 130 meczów dla Flamengo, nikt chyba nie podważy jego umiejętności,
Gigi Buffon - 168 meczów w Parmie, jeden z dwóch najlepszych bramkarzy na świecie

W dodatku Real i Barca mają wychowanków, obydwaj zdecydowanie lepsi o Almunii.

Wybacz, ale Almunia nie ma talentu, nie potrafił zrobić kariery w Hiszpańskich słabiakach, później (po trzech latach) ledwo wygrał rywalizację z grającym w kratkę Lehmannem, a niedługo z pewnością będzie musiał ustąpić dwudziestoletniemu Szczęsnemu. Nie znajdę w jego życiorysie faktów mówiących, że ten pan ma talent, i że nadaje się do czołowego Europejskiego klubu.

Żeby było jasne, nic nie mam do Wengera, bo z pewnością trudno jest znaleźć dobrego bramkarza. Nawet sam Ferguson musiał się męczyć z Davidem Jamesem, czy Royem Carrolem zanim znalazł van der Sara, a przecież Edwin niedługo kończy swoją karierę i znowu Manchester będzie bez bramkarza. Przyjdzie czas, że znajdziemy dobrego bramkarza, właśnie wtedy, gdy nikt się tego nie będzie spodziewał. Nikt nam nie zagwarantuje, że Neuer czy inny Akinfeev sprawdzą się w Arsenalu.

Już nie pierwszy raz skarcił nas nasz wychowanek.

Maya - w Hiszpanii jest prawo które nakłada obowiązek wpisywania takiej klauzuli w kontrakt piłkarza. Taki Eto'o przechodząc do Interu na pewno miał klauzulę na co najmniej 30mln, a przecież dobrze wiemy, że tyle Inter nie zapłacił. Kluby specjalnie dają wysokie kwoty w kontrakcie aby ustrzec się oddawania piłkarza za pól-darmo.

Dlatego nie ma co czekać na zwyżkę formy Fabiana czy Almunii, tylko Wojtka wstawiać.

No w sumie racja, bo jak ma wywalczyć pierwszy skład, skoro Wenger w meczu ze spurs nawet na ławce go nie posadził.

AlexVanPersie - zgadzam się. Lehmann dostawał mnóstwo szans i w końcu mu się udało zagrać dobry sezon by na koniec popełnić taką gafę jak w finale LM. Fakt jest taki, że słaby bramkarz, nawet będąc w swojej życiowej formie, i tak kiedyś popełni ten jeden błąd, który może przesądzić o końcowym triumfie.

Lehmanna nigdy nie lubiłem, ale pamiętam, że takich piłek to wyciągnął całe mnóstwo.

A ja jestem zdania, że obrońca był głupi. Nie powinien w ogóle ryzykować w polu karnym a Nasri to wykorzystał.

Pelek - wszystkie spostrzeżenia bardzo trafne. Co do Denilsona to kiedyś ktoś powiedział, że na kierowcę autobusu najbardziej się nadaje właśnie on ze względu na jego buźkę.

Denilson zagrał poprawnie. Ciągle go obserwuje i zauważam, że o ile jego podania są bezproduktywne, to są one celne i dzięki temu świetnie uspokaja grę. Nie ma co go porównywać z Songiem. Song gra agresywnie, stara się przechwytywać. Denilson raczej stara się łatać dziury w formacjach i dzięki temu blokuje przeciwnikowi drogę do podania, co jest bardzo pomocne dla kolegów z drużyny. Fabregas nawet powiedział, że dobrze mu się gra z Denilsonem bo świetnie go uzupełnia i biega przez cały mecz.

Jeśli chodzi o Kościelnego to był bezbłędny. Po tylu główkach na pewno już nigdy nie będzie dał rady sklecić zdania po Polsku :D.