Komentarze użytkownika Nero

Per co za interwencja ;D mistrzostwo świata!

boże co to jest? ;D

ale mu pizde nabił ;o

no w drugiej połowie oczekuje co najmniej dwóch bramek w ramach rekompensaty

boże co Ramsey spieprzył to nie mam pytań, ale zagranie Girouda cud, miód i orzeszki

Rosa i Ramsey do zmiany po przerwie, bo inaczej czerwień obaj zbiorą...

jakby się ta piętka Gerwazego udała to byłaby akcja sezonu...

No panowie... Przestajemy grać padake i ciśniemy

Giroud dzisiaj szczególnie drewniany...

typertv.com/index.html jakość średnia, ale nie ścina

No co Gerwazy zamiata w formie to nie mam pytań ;]

Gerwinhoooooooooooooooooooooooooooooo! Szczerze to jakoś tak z niczego ta bramka ;D

powiem wam szczerze, że zaczynam się niepokoić...

no co się dzieje? taka padakę gramy, że aż ciężko mi w to uwierzyć...

no come on Gunners!

boże co to był za strzał Rosy?

@archterror
dzięki ;]

ja mam pytanie:
jak szukacie transmisji na Sopie to macie jakiś sposób? Wiecie jak nazywają się transmisje z meczem Arsenalu? czy po prostu lecicie wszystkie transmisje i szukacie meczu? ;]

@rafson95
ostatnio to Arsenal gra całkiem przyzwoicie... Nie wiem czemu tak bardzo płaczesz za Lukasem skoro Gerwinho jest w formie?

jak dla mnie skąd jest w porządku. mam nadzieję, ze na następny mecz Jack i Theo będą już gotowi...

@Kuba_16
Wzmocnienia potrzebne są właśnie na pozycje jak bramkarz, dobry i uniwersalny obrońca, defensywny pomocnik. Cytując pewną mądrą wypowiedź pewnego (chyba) byłego piłkarza Arsenalu: "dobry bramkarz zapewnia w sezonie co najmniej 10 pkt."
(nie pamiętam dokładnie kto to zdanie wypowiedział, ale to już drugorzędna sprawa). Ofensywa jest w miarę mocna. Potrzebna jest jedynie konkurencja dla Girouda w postaci Joveticia i wszystko będzie grało. Skrzydła i ofensywna pomoc jest w miarę mocno obsadzony, a jako, że Arsenal nie może sobie pozwolić na sranie pieniędzmi to wzmacnia pozycje jedynie tego wymagające.

Ameryki nikt nie odkrył, że nie zrobimy dużych transferów jak się nie załapiemy do LM. Niestety, ale do końca mamy do zagrania jeszcze 7 meczy w tym z Evertonem i Manchesterem United. Trzeba wygrać z tego co najmniej 5, choć najlepiej jakbyśmy wygrali wszystko. Nie możemy sobie pozwolić na potknięcie ze słabszym zespołem. Jak nie złapiemy się do Ligi Mistrzów to będzie katastrofa. Żeby walczyć w następnym sezonie o trofea musimy się dostać do tych elitarnych rozgrywek.

@Tymin12
No tak, ale kontuzja Wilshere'a to nie złamanie nogi. Nie pamiętam czym była ona dokładnie, ale to pewnie były niekończące się problemy ze ścięgnami, stawami i tego typu sprawami. Kontuzja Ramseya to poważne złamanie. Coś traumatycznego. Wilshere mogło zatrzymać niekończące się przedłużanie tej kontuzji. W przypadku Jacka chyba nie było z góry powiedziane, że będzie pauzował 14(?) miesięcy. Aron złamał nogę i to tak poważnie, że po takim urazie nie da się być "od tak" kluczowym graczem drużyny jak np. Isco. Po takiej kontuzji już po prostu boisz się zostawić nogę, boisz się grać odważniej i podejmować ryzykowne decyzje. To nie kwestia umiejętności, a psychiki.. To siedzi w jego głowie i aby to zwalczyć Ramsey musi dojrzeć jako piłkarz. Do tego potrzeba niestety czasu i przede wszystkim zwyczajnej ludzkiej wyrozumiałości. Czytając niektóre komentarze (nie chcę nikogo urazić, ale to zwyczajnie moje odczucia) to odnoszę wrażenie, że spora część hejterów Ramseya to "zwierzęta" w skórze fana Arsenalu, które roz****łyby cały świat, aby Arsenal coś w końcu zdobył. Chyba wydaje im się, że piłkarze to maszynki do robienia trofeów i akurat w Arsenalu szwankują, a pierwszą do wymiany jest oczywiście Ramsey. Jak napisałem to wcześniej i pewnie będę pisać później: Ramseyowi potrzeba po prostu czasu. Nic więcej, po prostu czasu. Tyle może mu dać każdy, a jak bardzo łakniecie trofeów i super duper graczy to na stronę United nie trzeba się nigdzie ruszać. Wpisujecie sobie nie wiem manchester.pl (czysto przykładowa nazwa) i zachwycacie się mistrzostwem. Proste, a oszczędzicie sobie nerwów.

@Carpitu
W takim razie wymagajmy od wszystkich 20 latków bycia kluczowymi postaciami drużyny... Czemu nie? Na pewno tylko takie beztalencia jak Ramsey zawiodą, a cała reszta będzie ciągnęła drużynę biegając na uszach... Oczywiście takich "słabiaków" jak Ramsey to ze świecą szukać, bo pewnie co drugi 20 latek ciągnie swoją ekipę...

Tacy jak Isco trafiają się raz na bardzo wielu. Wymień mi 10, po kontuzji jak tamRamseya, w wieku do 22 lat, którzy są kluczowymi graczami swojej drużyny. Po za tym Ramsey przed kontuzją też błyszczał... Czyżbyś o tym zapomniał? Bo dla mnie to wszyscy chcieliby, aby Ramsey dorzucał to coś ekstra tylko ja się pytam skąd? Dlaczego od rozwijającego gracza oczekujesz pewnie super piłek przez pół boiska, goli i asyst w każdym meczu? 22 lata to wiek gdzie piłkarz ciągle się uczy i rozwija. Twoje wymagania jak i wielu innych przewyższają Walijczyka i to nie dlatego, że jest słaby, ale wy chcielibyście drugiego Xaviego w środku.

Jeżeli jednak doszukiwać się bardziej "czegoś ekstra" to jest tym czymś bez wątpienia wola walki Walijczyka. Przerasta on w tym na pewno Isco i Fabregasa w jego wieku.

Po za tym chyba nie oglądasz meczy Arsenalu, bo ostatnio to Ramsey gra solidnie, czyli po prostu OK. jak pisałem wcześniej to wyżywacie się na nim już z przyzwyczajenia, bo większość z was nawet nie zwraca na niego uwagi, chyba że coś spieprzy (co zdarza się również temu boskiemu Isco ) to wtedy wszyscy wiedza jaki mecz zagrał.

Zastanów się czasem nad swoimi wymaganiami, bo Arteta też nie wrzuca czegoś szczególnego do zespołu. Solidnie gra, podaje piłki, ale w większości są to proste zagrania. Nic szczególnego.

Robisz z siebie znawcę powołując się na Fabregasa i Isco. Żaden z nich nie miał takiej kontuzji jak Ramsey, a Isco to w ogóle gra w innej lidze... Na niego będziesz mógł się powołać jak przed 22 rokiem życia zagra w Premier League...

Już na sam koniec dodam, że Isco w każdym momencie może się z niewyjaśnionych przyczyn zaciąć (tak u rozwijających piłkarzy bywa) i dalej będzie tak do niego wzdychał? Dalej będzie mówił, że jest 10 razy lepszy od Ramseya gdy będzie grał piach?

Ramseyowi wystarczy dać trochę czasu. Później wszyscy będą po stokroć wypluwać słowa krytyki kierowane niegdyś w jego stronę. On ma wciąż 22 lata, także oczekiwać od niego teraz za wiele nie można. Po prostu dać mu trochę czasu.

Aron ma charakter czyli to czym niewielu zawodników w jego wieku może się szczycić. Wielu starszych od niego ciągle "nie ma jaj" i może mają umiejętności, ale jak coś idzie nie tak to ciężko pozbierać ich do kupy. Ramsey ma za sobą poważną kontuzję. Zdecydowanie ona zastopowała jego rozwój. Powoli jednak Aron wraca do formy i większość hejtów na niego podczas meczu już jest bardziej z przyzwyczajenia niż po prostu z jego słabej gry. Może nie jest kluczowym zawodnikiem drużyny, ale z czasem nim zostanie. Ciężko wymagać od 22 latka robienia czegoś "ekstra". On na razie ma się uczyć, celnie podawać, regulować straty i zwyczajnie walczyć. Od młodych zawodników wymagać można jedynie zaangażowania. Na oszałamianie umiejętnościami przyjdzie jeszcze czas. Na razie Ramsey biega i walczy. Tyle od niego wymagam ja i pewnie tyle wymaga od niego Wenger. Skoro dla papcia to wystarczy to dla nas też musi.

Ja jestem wstanie postawić moją prawą rękę, że Ramsey za sezon lub dwa będzie ważnym ogniwem drużyny. Przypomnijcie sobie historię Theo w zeszłym sezonie. Wszyscy go opluwali, nikt go nie chciał w składzie, a niektórzy nawet chcieli się go pozbyć. Teraz jest on naszym czołowym strzelcem i gdyby Wenger nie przedłużył z nim kontraktu, to pewnie ładnie by wszyscy płakali ;]

w porównaniu z poprzednimi sezonami to na tym etapie wpadamy całkiem nieźle. Cieszy to, że powoli Wilshere i Theo wracają do ekipy. Szkoda za to Diabyego, który tak ciężko pracował, aby wrócić do składu, a tu taka poważna kontuzja... On to ma naprawdę pod górkę w życiu.

Cleverley nie jest godzien nawet korków (mam nadzieję, ze dobrze odmieniłem) wiązać. Jack gdyby nie kontuzja w zeszłym sezonie to już dawno odstawiłby tego diabełka na miliony lat świetlnych. Jack już stanowi o sile naszej drużyny, a gdyby Cleverley nie grał w XI MU to pewnie ci by nawet nie zauważyli... Tak to jest z tymi fanami United, nie bez powodu nazywa się ich mułami ;D jestem ciekaw co oni poczną jak ten ich Ferguson odejdzie...

Teraz jakby United wpadło w dołek formy to może byśmy ich pyknęli u siebie? ;]

SHE SAID NO ROBIN!!! SHE SAID NO!!!!

No ja jeszcze jedną od Chelsea poproszę ;]

hahahaha van pussy jak nie trafił!!!!!!

ale mułki przegrywają ładnie ;] Im mnie Judasz trofeów zdobędzie tym lepiej ;]

Co w tym prima aprilisowego? Nawet jak ten wywiad jest zmyślony to do Chelsea mamy tylko 4 pkt straty, czyli nie tylko możemy się zakwalifikować, ale żeby zadowolić choć w małym stopniu fanów (przez bycie najwyżej z drużyn Londynu). No i oczywiście będzie to mniej stresu , bo nie będziemy się musieli grać meczy o wejście do grupy LM.

@polko13Bez przesady... Gerwinho też jakoś dziwnie celebruje trafione gole... Robin też (jeszcze gdy grał u nas) celebrował gola strzelonego z Chelsea nazistowskim salutem. Takie gesty zdarzają się w futbolu, często przez tą euforię i po prostu "tak się zrobi". Nie widziałem Di Caniego w akcji, nie widziałem też jego salutowania, ale jeżeli zdarzało się to regularnie to odszczekuję równo, że fajnie, ze powołali go na menadżera...

UWAGA! UWAGA!
Jako nowy administrator dokonuję zamachu stanu w dniu pierwszego kwietnia dwa tysiące trzynastego roku o godzinie 1:30! Wszystkich nie zginających kolan przed monitorem, oddając mi cześć usunę ze strony w ciągu sekundy! Teraz wiem wszystko, widzę wszystko i mogę wszystko!!!

Teraz wszyscy razem: Hip hip! hura! hip hip! hura!


























A jako nowy administrator życzę wszystkim wielu psikusów podczas prima aprilis! ;]

Sprawdzam tylko czy mam taki fajny czerwony nick ;]
Fajnie, że został nowym trenerem.

@niski93
Właściwie to już dwie jaskółki, bo w meczu z Bayernem też dał dobrą zmianę i ogólnie ostatnio Gerwinho gra powyżej swojego poziomu. ;]

@Pinguite
Czy ja wiem... Wybiegam aż tak daleko? W sumie to gdyby doszło do nas chociaż dwóch naprawdę solidnych grajków to według mnie szanse na mistrzostwo są jak najbardziej realne. Ciężko mi powiedzieć kto mógłby do nas dojść, ale w sumie po wyeliminowaniu indywidualnych błędów w defensywie, ściągnięciu uniwersalnego obrońcy (jak Richards z City) i napastniku, który byłby na pewno dobrym ruchem z naszej strony (Jovetic czy też Cavani) to według mnie mielibyśmy mocny skład. W tym sezonie do pierwszej XI wskoczyło z miejsca w sumie 4 zawodników. Naturalne, że przez pierwszą połowę sezonu musieli się oni zgrywać. Teraz kiedy ekipa: Cazrola- Walcott- Podolski-Giroud (mimo wszystko jestem bardziej za ściągnięciem nowego napastnika, którego atutami będzie szybkość i technika) się już zgrała to można mówić, że po udoskonaleniu jej napastnikiem moglibyśmy mieć najlepszą formacje ofensywną w Anglii. Wszyscy widzimy, że City i Chelsea idą w dół. Natomiast według mnie (wbrew wszech obecnie panującej opinii) jesteśmy z sezonu na sezon coraz silniejsi. Nie ma już drużyny opartej na jednym zawodniku, ani drużyny opartej na ludziach, którym już teraz śpieszno do wyjazdu z Londynu. Teraz Wenger będzie mógł spokojnie dokończyć budowę jedenastki, która zakończy posuchę pucharową. Jak dla mnie jesteśmy na naprawdę dobrej drodze do sukcesów.

Oczywiście trzeba się pozbyć szrotu po sezonie, ale zakładam, że zawodnicy jak Park, Chamakh, Bendhner, Denilson nie będą chcieli u nas zostać i po prostu od nas odejdą. To pozostawmy jednak na drugi plan. Najważniejsze to wzmocnić pierwszą jedenastkę, przez co ławka sama się wzmocni. Zakładając, że Gerwinho wróci do formy, a Rosa nie wypadnie z powodu kontuzji to nasza ławka może wyglądać tak: Szczęsny, Jenkinson, Vermealen (albo inny stoper), Monreal, Rosa, Ramsey, Gerwinho, Giroud, OX. Oczywiście wiem, że podałem dziewięciu zawodników, bo ci zawodnicy przeważnie siedzieliby na ławce i zakładając, że Ramsey i Gerwinho wrócą do swojej optymalnej formy to naprawdę będzie czym postraszyć.

Oczywiście jest scenariusz zakładający, że jednak wszystko potoczy się po naszej myśli. Miejmy nadzieję, że tak będzie.

Ważne jest też to, aby Everton zaczął gubić punkty, bo w razie niepowodzenia z MU to oni nas wyprzedzą i dopiero będzie problem...

Pierwsza konferencja, po której nikt nie powie, że Wengerowi starość na mózg działa ;] Dzisiaj Boss ma prawo zachwycać się nad Gerwazym i resztą naszych grajków.

Co do moich odczuć po występie to śmiało mogę powiedzieć, że zagraliśmy dobry mecz. Nie był to jakiś rewelacyjny dzień Kanonierów, ale widać, że się chłopaki bawili piłką, no i że są w gazie.
Takie mecze właśnie napawają optymizmem i widać, że ta drużyna jak chce to potrafi zagrać ładną dla oka piłkę, wygrać z polotem. Taki Arsenal chce się oglądać na okrągło.

Mam nadzieję, że nasi nie zwolnią już do końca sezonu i bez większych przeszkód wskoczą na trzecią pozycję. Trzeba wszystkim pokazać, że Londyn należy do Arsenalu.

Solidne wzmocnienia w letnim okienku i (tu całkowicie poważnie) idziemy po mistrzostwo w przyszłym sezonie. GO GO GUNNERS!

@Marzag
kolejny przykład, że pieniądze nie grają ;p