Komentarze użytkownika NeverLie2Me
Znaleziono 430 komentarzy użytkownika NeverLie2Me.
Pokazuję stronę 1 z 11 (komentarze od 1 do 40):
@NicolasJover:
Jak większość tutaj raczej nie zgodzisz się z opiniami ekspertów C+, chwalącymi Odegarda, ale krytykujesz mnie za to, że miałem czelność wypowiedzieć się nt. tego, że opowiadają głupoty? Owszem, nie sądzę, że Klich jest ekspertem. To jest gość, który grał w piłkę, ale to nie czyni z niego eksperta. Wracając do ich wypowiedzi, ok, mają prawo stwierdzić, że im, osobiście gra Odegarda się podobała, ale ktoś o zdrowych zmysłach powinien powiedzieć, "Hola, Amigo, co Ci się podobało?" i wyciągnąc statystyki: celność podań AFC 75% - Ode 70% - rozgrywający, który zaniża drastycznie średnią zespołu - to się raczej rzadko zdarza. Mało dryblingów, co za tym idzie jeszcze mniej skutecznych. 18 strat, tylko raz sfaulowany. Tu widać jak na dłoni, że mecz w wykonaniu rozgrywającego, totalnie do dupy. Ale eksperci mają prawo mówić, że im się podobało. Tak samo jak ja mam prawo się nie zgodzić i popierany statystykami powiedzieć, że to im się coś odkleiło.
@NicolasJover:
Rozumiem, że podzielasz zdanie ekspertów C+, którzy chwalili Odegarda?
Ogólnie to nie ma co przesadzać, ani w jedną, ani w drugą stronę. Nie jest tragicznie, ale dobrze też nie jest. Trzeba też spojrzeć na wczorajszy mecz, przez pryzmat tego, że, mimo ostatnich wyników ManUtd, OldTraford to jest zawsze ciężki teren i bardzo fajnie, że przepchnęliśmy 3p. na start sezonu. No i w sumie tyle z pozytywów...
Rzeczy, które trzeba ogarnąć, na wczoraj, to jest usposobienie zespołu, do gry z prawdziwym napastnikiem. Gyoke, może i jest dobry, może nie, ale on żyje z piłek, które są mu dostarczane i nie dowiemy się wiele o jego jakości, jeśli tych piłek nie dostanie. Obecnie klepiemy, to co było w poprzedni sezonie, kopiemy się po czołach, gdzie mamy rozwiązanie na wyciągnięcie ręki. Tu niestety wychodzi przewaga Pepa nad swoim uczniem, bo City natychmiast było w stanie dostosować styl gry, pod klasyczną 9.
Z tej kwestii wynika kolejna, moim zdaniem nawet bardziej problematyczna. Nasz kapitan - Ode. Powiedzieć, że jest bez formy, to nie powiedzieć nic. Ja autentycznie wczoraj zwątpiłem w tych "ekspertów" C+. To, że Klich w przerwie powiedział, że mu się gra Ode podoba, to olałem, wiedząc, że ekspert z niego żaden. Trochę w piłkę grał, ale może nie do końca rozumie, o co w tym wszystkim chodzi. Natomiast tę głupotę, po meczu powielił Marcin Rosłoń, którego miałem, raczej, za osobę ogarniającą. A oni chwalą Odegarda... Za co ja się pytam, za celność podań na poziomie 70% (31/44), czy za udane dryblingi 3/5 (btw, bardzo mało samych prób, jak na takiego gracza). No chyba nie oglądaliśmy tego samego meczu panowie "eksperci". Można oczywiście opowiadać, że to był mecz, w którym cierpieliśmy etc, ale głównym powodem tych cierpień jest właśnie słaba dyspozycja naszego rozgrywającego, w przypadku, którego sądzę, że siedziałby na ławce, gdyby nie opaska kapitana.
Raya za Courtois albo Oblaka... Bzdury
To jest opcja, ale na skrzydło - my tu czekamy na napastnika
Ksero GM... jak ktoś zacznie topić takie transfery w AFC, to jesteśmy ugotowania. Mamy Kasę, ale płacenie takich pieniędzy za trupa (moje zdanie), który nie wytrzyma nacisku...
Kiwi miał 2 błędy, które mogły spokojnie dać bramki Fulham, ten drugi to w ogóle absurd, bo krzyknął, do MLS żeby przejął krycie, a sam pobiegł bronić bramkę - tak się robiła na boisku szkolnym za małolata, jak najsłabszy stał na bramce i miałeś poczucie, że nawet bez rąk więcej obronisz niż on, ale, wtf, nie boiskach PL.
"Powodem, dla którego Thierry odszedł, była utrata szybkości. Jego gra opierała się głównie na szybkości - powiedział. - Jeśli tracisz szybkość, to jesteś skończony. Dlatego udało nam się uzyskać za niego pieniądze, mimo że był na schyłku kariery."
Jeśli to jest dobrze przetłumaczone, to Pan Keith Edelman jest idiotą, bez pojęcia o piłce.
Ale widać, że Nike odpuszcza football trochę...
To jest transfer pod odciążenie prawej flanki, więc kupując go wygrywamy podwójnie. Jak zwykle obawy o aklimatyzację...
@kamo99111: Ale to jest przecież definicja takiej klasycznej 10, którą jest Ode. Nie za mocny fizycznie, super technika i podania. Nastawiony głównie na granie, a nie na wygrywanie. Mi z ta lewą noga to Ozila przypomina, tylko cyferek brak, bo nie ma komu strzelić :)
... i tu jest główny problem, który każdy widzi, brak napastnika. To już zostało odmienione przez wszystkie przypadki, ale trzeba teraz zebrać "plon", tego co się zrobiło do tej pory.
Kolejny mecz, który wołał o napastnika, takiego klasowego Strikera, żeby wyjść przed obrońców, gdzieś się znaleźć i zawiesić. Arsenal Arsenalowi zgotował ten los...
Na stronie Realu, krótko mówiąc, nie obawiają się nas :P
@Trempa:
Chyba nie mogą wylosować takich par. tzn. nie jest tak, że w tej pierwszej rundzie KO nie mogą trafić na siebie zespoły z tego samego Państwa?
Ale jak się na to patrzy to autentycznie nikt nie ma łatwej drabinki - i chyba o to chodziło.
trzeba założyć, że to będzie ktoś z pary Milan - Juve. Fajnie by było zagrać z Juve, mam kilku kumpli do wspólnego oglądania. Poza tym, na papierze, łatwiejsze zadanie
tego AV awansowała w LM - realnie, to oni by go za 100kk nie pchnęli teraz
Tylko skąd my weźmiemy takie pieniądze...??
Zubimendi in za 60kk podobno. Nie do końca o środek pola nam chodziło, ale transfer fajny.
@piter1908:
Ja bym mimo wszystko upatrywał problemu właśnie w braku klasowego Strikera. Mnogość przeciętnych opcji w zestawieniu z jedną solidną zawsze będzie przegrywać. Arteta upodobał sobie schemat, w którym każdy z zawodników ma na koniec sezonu cyferki, że jest to takie uniwersalne, bo każdy decyduje o końcowym wyniku. To może działać, ale w sytuacji, w której masz bardzo przyzwoitych zawodników wszędzie i są oni w formie, nie przytrafiają się kontuzje i ogólnie wszystko gra. A u nasz obecnie nie ma formy, są kontuzje i niektórzy nie dowożą.
Rozkładając nasze "armaty" na czynniki pierwsze:
- Jesus - gość, który idealnie wpisuje się w pomysł Artety, bo nie jest klasycznym napastnikiem, tylko takim wolnym elektronem, który jest dobry technicznie. Ale... To po prostu nie działa, Brazylijczyk nie jest w formie, poza tym jest już co raz starszy, brakuje mu dynamiki. Z niego już nie będzie grajka, który nam zrobi robotę z przodu. Jest jeszcze jedna kwestia, o której wspomnę później.
Hav - To samo co Jesus, idealny gracz dla Artety, tylko GJ chodzi na boki, a Niemiec między liniami. Ma jeden minus względem Brazylijczyka - skuteczność, Jest natomiast młodszy. Ciężko powiedzieć czy on jest, kiedykolwiek był w formie. Moim zdaniem tu głowa trochę nie dojeżdża.
Trossard - Kolejny uniwersalny gracz w kadrze Artety. Napastnikiem nie jest, ale może zagrać w środku pola lub na skrzydle. I w sumie nic za tym nie idzie, bo nie w Belgu jakiegoś nieodkrytego potencjału. Jest to solidny zawodnik, ale również bez formy i wpisuje się idealnie w założenie Artety.
Martinelli - o nim już chyba zostało napisane wszystko. Jeździec bez głowy. Jedyny atut, który jest zauważalny to szybkość, ale piłka poszła do przodu tak bardzo, że szybkością Martinellego, to my punktów nie zdobędziemy.
Saka - jedyny pozytyw w naszej obecnej ofensywie. Niestety kontuzjowany. I to jest ciąg przyczynowo skutkowy. Anglik jest zajechany na tej prawej stronie, ponieważ na jego barkach spoczywa kwestia wyniku, a reszta zespołu zaczęła go traktować jako pociąg całego Arsenalu. Ilość rozegranych minut, dodatkowo ciągłe szarpanie, ilość fauli na Angliku. To się musiało skończyć kontuzją. I tu, moim zdaniem, winny jest Arteta, który go osobiście zajechał.
Ode - bardzo dobry zawodnik, obecnie bez formy. Również bez partnerów z przodu, co bardzo ogranicza jego możliwości.
Party i Ryż nie są klasyfikowani jako "armaty', a młodzież, to jest młodzież, a nie zawodnicy, którzy mają decydować o jakości tego co mamy z przodu.
Wnioski są takie, że mamy masę zawodników uniwersalnych, ale żaden nie jest w stanie grać na konkretnej pozycji na prawdę dobrze. Mamy również Sakę i Ode, którzy, wydaje się, że jako jedyni mogą grać na poziomie, którego się od nich wymaga, ale Anglik jest zajechany, a Ode bez formy i bez partnerów do których może piłkę podać.
Tak, jak zawsze broniłem Artety, to teraz mam poczucie, że trafiliśmy z nim do jakiegoś kręgu piekła, z którego nie ma wyjścia. Gramy tą samą piłkę, bez progresu, gdzie pozostałe zespoły idą do przodu, większość już wie jak z nimi zagrać, żeby zrobić nam problem. Trzeba również powiedzieć, że stałe fragmenty trochę ratują nam życie, a to jest przewaga, której za chwilę również nie będziemy mieli, bo każdy będzie wiedział, co chcemy zrobić.
Nie wygląda to dobrze Panie Arteta...
"... Mam złe przeczucia..." To tak jak wszyscy kibice AFC, gdy nie kupiłeś napastnika w letnim oknie...
Nie wiem na co Fury liczył, bo ewidentnie przegrywał na te "małe" punkty, Usyk trafiał, ****a to robiło, ale trafiał. A Fury trzymał, go na dystans swojej ręki, dosłownie hamował nią Usyka i większość trafień, to trafienia nie punktowane (w klinczu, na odlew). 12 runda mogła się podobać, a reszta... Mówią, że piłka jest nudna... Boksu na "najwyższym poziomie" nie widzieli
Bardzo lubiłem go oglądać, zapału mu nigdy nie brakowało
Dla mnie to jest grajek pokroju Dembele (mentalnie). Arteta unika jak ognia zawodników, ze słabą głową. Do tego, tak na prawdę, to jest one season wonder, obecnie totalnie bez formy. Nasze ambicje to jest chyba walka o mistrzostwo, a nie odbudowa graczy PSG... Chce tylko przypomnieć, że pozbyliśmy się Baloguna.
Hav ok, to jest słaby transfer, ale Calafior? IMHO grając blokiem Timber - Saliba - Gabriel - Calafiori, to mamy bardzo poważną obronę na lata.
Problemem był, jest i będzie striker, bo wszyscy wiedzieli tylko nie "góra" w AFC, że będzie z tym problem. Gjoke strzela jak na zawołanie, IMHO jest to grajek warty tych około 100kk, których żądał Sporting.
Jeśli chodzi o Artete, to moim zdaniem jego jedynym, takim konkretnym i przeszkadzającym, minusem, jest to, że ciężko mu się przyznać do błędu i zawrócić z raz obranej drogi. Natomiast to jest gość, który tak na prawdę dopiero uczy się rzemiosła. Dajmy mu czas, bo jest stabilnie, a tak nie było przed Artetą bardzo długo.
@sickstick:
Ale Ty tu chłopie mówisz o końcówce sezonu, a my się tu obawiamy o 3p w kolejnym meczu ligowym :)
@RamboAFC:
A ja chętnie powiem jakie zmiany bym widział:
Przestać grać Havem jako F9, bo to jest dla niego rola zbyt wymagająca, która wymaga innych atutów niż Niemiec posiada. Trochę kombinować z tym napastnikiem, może Jesus jako wysunięty, albo w ogóle Martineli na prostopadłe piły. Coś zmienić, bo to co mamy obecnie nie idzie.
Skrzydła: Ja bym w pierwszej kolejności odciążył Sakę, bo niestety ciężar gry z przodu opiera się na nim. Kombinowanie z napastnikami może pomóc. Dodatkowo, sprawdziłbym jak się sprawdza zmiana stron u skrzydłowych, bo już mało kto nabiera się na te zejścia do środka. Francja tak robiła na MŚ i dało to ciekawe efekty.
W środku pola dałbym szansę Jorginho.
@volginxy:
Człowieku, tu są ludzie, którzy kibicują AFC od 20+ sezonów, a Ty mówisz, że ktoś Ci RvP przypomina... Weź rozpęd i wiesz co dalej. Co to jest w ogóle, za *******enie, że jak Ci się nie podoba, to idź kibicuj gdzie indziej? Każdy ma prawo do swojej opinii, nawet bardzo krytycznej, która w naszej obecnej formie, jest jak najbardziej uzasadniona, a Ty chamie myślisz, że jak patrzysz przez różowe okulary, to jesteś lepszym kibicem? Nie jesteś, bo są tu ludzie, którzy znają AFC jeszcze z przed Wengera i przeżyli z tym klubem wzloty i upadki.
Co do meczu, to miał być remis i był. Co tydzień będziemy jak mantrę powtarzali, że nie kupiliśmy napastnika i cały sezon niestety będziemy ponosić tego konsekwencje. Będziemy krwawić w ataku, bo tam nie ma potencjału, który jest obecnie potrzebny do wygrywania. Skrzydło to mamy jedno i to wymęczone, Martineli, to jest zawodnik, który się przestał rozwijać i to widać. Konkretów u zmienników nie widać, bo my nie mamy czym z ławy straszyć. Do tego ława krótka i to jest przepis na katastrofę, która może nadejść lub nie. Faktem jest to, że się męczymy niemiłosiernie i powtarzanie Trust the Proces, nie wystarczy. Ja oczywiście jestem przeciwnikiem zwalniania Artety, bo to ruch bez sensu. Sam Hiszpan musi się pogodzić z faktem, że nie jest drugim Guardiolą, tylko kimś innym i to też jest ok. Musi zacząć wyciągać wnioski z błędów, bo je popełnia, jak każdy człowiek.
Bez przesady, zwalnianie Artety, to nie jest sposób na poprawę gry AFC. Tak na prawdę, to główny zarzut w kierunku Hiszpana to są transfery - budowanie kadry. Od razu się pojawiają pytania, na ile sam Arteta może zostać o to obwiniony, na ile Edu, a na ile np. rodzina nam panująca. Faktem jest to, że ostatnie okno transferowe nas nie wzmocniło. Arteta jest dobrych Head coachem, ale moim zdaniem, póki co słabym Managerem i tu jest miejsce do poprawy.
a Hohland ile dostał zawieszenia a swoje wybryki...??
@tomaszszef
U nas jest taki hejt ze względu na akcję z Lewym. Ogólnie na Świecie ludzie się tym ekscytują. Ja to jeszcze pamiętam jak Henry został wydymany...
@Malina
i słusznie prawisz. Jak miesiąc temu napisałem, że to jest wzmocnienie kadry, a nie zawodnik 1szego składu, to chyba z 10 osób mnie objechało, że on obok Ode, a Ryż z tyłu i mamy giga pomoc. Póki co zmiennik i oby był zdrowy, bo osoby, które uważały, że on od dechy do dechy zagra 38 spotkań, to niech to rozłożą na 3 sezony - wersja optymistyczna
Wiadomo, że nie jest to transfer do pierwszego składu, tylko uzupełnienie. Kwota adekwatna jak dla uzupełnienia, ale mimo wszystko można lepiej pewnie ulokować tę kasę. Trochę boli, że Arteta widząc Hava na ME, tylko się utwierdził, że to będzie nasz Striker... Zaczniemy grać jak Barcelona Pepa, jego wczesne MC i reprezentacja Francji na turnieju w Rosji. Mocne, szybkie skrzydła, napastnik taki bardziej Fałszywa 9, niż Striker. Mikst umiejętności w środku pola.
Ja to się bardziej boję, że zostaniemy z niczym, albo jakimś śmiesznym wypożyczeniem i będzie dno znów.
@executer1:
Hehe, to nie do mnie takie pytanie :) Sesko wie co robi nie idąc do Anglii, a czy Anglia wie co robi zapraszając go do siebie to już jest inna sprawa.
@krzykus1990:
Ja się totalnie nie zgodzę. Moim zdaniem wie co robi, jest świadomy tego, że przepadł by w PL i grzałby ławę u Nas czy w Chelsea. Chce się lepiej zbudować.
https://www.arsenal.com/news/22-players-depart-arsenal-end-contacts
@Embix:
Gyokeres trochę grał w Anglii, ja bym się cieszył jak małe dziecko z tego transferu
@Malina:
Moim zdaniem Kuba nigdy nie wejdzie na poziom Bena Białego na boku obrony. Z prostego powodu. On fizycznie nie ogarnie takiej dynamiki. środek owszem.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 6 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 804 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne #35: Maestro Regista
- 14.08.2025 11 komentarzy
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@NicolasJover:
Mbuemo miał przebłyski, ale tak jak Ode oczekujemy asyst i rozgrywania, tak od Mbuemo MU oczekuje jeżdżenia po skrzydle i finalnie bramek. Jeździć, trochę jeździł, ale bez efektów. Plus za odwagę, to ciężko ująć w statystykach, ale ogólnie to on nic nie zrobił takiego konkretnego.