Komentarze użytkownika Nicsienieda

@Er4s: Spoko, taką argumentację rozumiem.
Nie zgadzam się tylko z tym:
@Er4s napisał: "Dostał kupę czasu"
Bo dostał kupę czasu, który do tej pory dobrze wykorzystywał. Więc na te chwilę to pierwszy sezon, który może się okazać regresem, a nawet to nie jest jeszcze pewnik na 100%.
Po prostu nie widzę sensu twoich wcześniejszych sadomaso komentarzy, bo dużo tu kibiców Liverpoolu, którzy tylko na to czekają.

@Er4s napisał: "Arteta dobrze wie że jak przedmucha kolejny sezon bez żadnego znaczącego trofeum to będzie sobie i tak na ciepłym stanowisku przez kolejne lata i nam pchał ze gdyby nie kontuzje, gdyby nie forma rywala, gdyby nie terminarz, gdyby nie kartka……"
Myślę, że jeśli zaliczy ten i maks kolejny sezon bez trofea to wyleci. Ale w twoim komentarzu mówiłeś o 2004 roku, a on nas trenuje od grudnia 2019. Go też za tamto 15 lat winisz?

@Er4s: Co proponujesz

@Er4s napisał: "Wiem tylko, że od 2004 ciągle czytam co by było „jakby…”
W tym czasie gdy my sobie główkujemy jakby inne zespoły zdobywają mistrzostwa PL, Champions League, niektóre zdążyły już być w chwale mistrzów, spaść na dno i wrócić do walki o tytuł a my ciągle w tym swoim „jakby” i „gdyby” się masujemy…"
Wyciągajmy scyzoryki i się tnijmy, to lubimy najbardziej!

@sebaarsenal napisał: "a z to rozdają puchary? W takim razie jesteśmy mistrzami Anglii za 2024 rok."
Co to ma wspólnego z tym co napisałem?

@pawel_1986 napisał: "Arteta buduje, buduje i dalej ofensywa jest fatalna"
Bo samej ofensywy to nie buduje. Saka, Sterling - darmo. Martinelli - 7 mln. Havertz to bardziej pomocnik, Jesus - 50 mln, Trossard - niecałe 30. Porównaj z wydatkami innych drużyn, choćby Liverpoolu. My wydajemy na obrońców, gramy piach z przodu, ale tracimy najmniej goli w lidze. Coś za coś, Chelsea obrało przeciwstawny kierunek i z kolei defensywnie leżą.

@sebaarsenal napisał: "A może Slot zbudował monstrum w 6 miesięcy?"
Mówisz o drużynie, która spędziła zeszły sezon najdłużej na pierwszym miejscu?

@Armata500 napisał: "trzeba mieć chyba 5 lat, żeby uwierzyć, że Arteta publicznie w telewizji obrażałby jakikolwiek zespół wygadując teksty na poziomie zgłupiałego, pryszczatego gimbusa"
Prawda, ale co gdyby te teksty napisane były mniej absurdalnie? Technicznie wygląda to już przekonująco. W (nie)ciekawe czasy zmierzamy :)

@ArsenalChampion napisał: "Jestem w szoku, że Arteta powiedział coś takiego..."
Pewnie sarkazm, ale jakby co - AI :D

Jonathan David ostatni rok na umowie, będzie dostępny za darmo.

Jeśli ktoś przyznaje, że Arteta nas wyprowadził z dołka, to musi też przestać cytować '5 lat porażek'. Jak ktoś jest 'ambitny', to realnie na mistrzostwo można było liczyć dopiero od poprzedniego sezonu. Czyli de facto jeden sezon 'porażek' (mimo wszystko trzeba być bardzo ambitnym, żeby walkę do ostatniej kolejki nazywać porażką) i teraz jest drugi.

Przykład Slota fatalny, kiedy Liverpool spędził poprzedni sezon najdłużej na pozycji lidera. Przykład Maresci tylko trochę lepszy, a już jesteśmy przed nimi.

@FabianMrozek napisał: "Ta kontuzja Saki to trochę karma za śmianie się z kontuzji Rodriego i życzenie Salahowi kontuzji. Niestety takich komentarzy na k.com było sporo. Nie życz drugiemu co tobie…."
Przypominam sobie twoje teksty, że umyślnie wykluczyliśmy Rodriego. Rozumiem, że znowu starasz się wytworzyć gównoburzę zmyślonymi historyjkami? Może rzeczywiście pracowałeś w mediach. Banik by przydał.

@Er4s napisał: "Tak fajnie że Arteta przywrócił Nas na tory na których byliśmy jak zaczynaliśmy kochać ten klub. Miał 5 lat na radochę z 8,5 czy 2 miejsca."
Ale to jak przyznajesz, że przywrócił nas na dobre tory, to przestań odliczać 5 lat 'porażek'.

Ciężko strzelić więcej goli drużynie, która nawet przegrywając 0:1 gra ultra defensywnie, bo wie, że ich jedyną szansą na punkt jest ostatnie 5 minut meczu. Będziemy grali z kimś lepszym, to otworzą się dużo szybciej, i styl też będzie inny. Boicie się tutaj Brentford, kiedy nie przegraliśmy z żadną drużyną z top 6 od dawna, bo jesteśmy potężni.

@Er4s napisał: "Wiecznie coś, wiecznie jakaś wymówka i tak od 20 lat.."
Masz rację, Er4s ma rozwiązania, na trenera, do zarządu, na prezydenta!

@Dziadyga: Prezentowaliśmy styl dwa poprzednie sezony, a jakoś pamiętam, że ciągle narzekasz na Artetę. Więc cię pytam, czy uważasz, że 2 poprzednie sezony były sukcesem czy nie, bo najwyraźniej nagle to nie punktowanie stało się twoim priorytetem, tylko styl. Niektórym się nie dogodzi, tak źle i tak niedobrze.

@Dziadyga napisał: "Chodzi o grę,jako wicelider czy nawet wicemistrz coś powinniśmy więcej prezentować moim zdaniem."
Czyli uważasz poprzednie dwa sezony za udane czy nie? :D Gubisz się

@sebastix11 napisał: "ten Lewis Skelly słabiutki jest, schodzi do tego środka i jak chłop we mgle z zaćmieniem słońca dodatkowo gra, dubluje pozycje, ma piłkę to z pierwszej nigdy nie zagra tylko musi być przyjęcie i zwalnianie gry... myślałem, że Zinchenko mnie bardzo denerwował zwalnianiem gry, ale ten gagatek go przebija"
Właśnie takie analizy dają mi do zrozumienia, że niektórzy piłki nie rozumieją zupełnie :(

Łatwe zwycięstwo na minimum wysiłku. Paru zawodników miało szansę budować formę albo pograć na nowych pozycjach. MLS piękny mecz, najbardziej obstawiona pozycja, a się przebił. Drugie miejsce w lidze. Lecimy dalej, słabo się to ogląda, chociaż druga połowa się trochę bardziej kleiła. Finalnie najważniejsze oby tak dalej trzy punkty co mecz, bo styl się nie liczy, jeśli punkty się zgadzają!

O kurde zaraz się zakocham, MLS takich zawodników potrzebujemy.

@tomaszszef napisał: "Jak wygrywasz 3-0 , 4-0 to wcale sie nie meczysz jak bronisz 1-0 zero... wiec lepiej wygrac wyraznie i cisnąć"
Nie pomyślałem nigdy o tym, genialne.

Bez Saki i z takim Ode. Ciężki sezon. Najważniejsze 3 punkty, na styl poczekamy długo. Nie mamy jakości z przodu, żeby było inaczej.

Olmo za dobrze się tam odnalazł, nie widzę tej opcji.

@Be4Again napisał: "Ośmieszacie się pisząc o gubieniu punktów przez LFC... naprawdę. Zgubić na pewno coś zgubią, ale pytanie jakie powinniście sobie zadać to czy my nie zgubimy w tym samym czasie dwa razy więcej?"
To jest najbardziej irytujące w rozmowach na tym forum. Ktoś mówił, że Liverpool na pewno nie spuchnie. Odpowiada mu się, że przecież spuchnął w grudniu. A ktoś inny na to, że co z tego, skoro my też tracimy punkty. No fajnie, ale odnosiłem się tylko do oryginalnej głupoty. Taki to był 'pewniak' jak kolejna świeża narratywa, że 'my na pewno nie złapiemy formy'.

@losnumeros napisał: "Mieli tracić punkty w grudniu i lipa"
Stracili 4 punkty na 15 możliwych i 9 goli.

@Taki: Dobra, tu mnie masz ;)

@Taki napisał: "Do kiedy mamy czekać, do maja?"
Tak, nawet dłużej, jeśli ich przewaga stopnieje. Tak to jest w futbolu, pierwszy sezon w życiu oglądasz?

@Barney: Nie gramy padliny z Artetą, jesteśmy przypuszczalnie na drugim miejscu w lidze od jutra. Więc wyolbrzymiasz na przykład tutaj. Faworytem nie jesteśmy, nikt tego nie mówi. Ale dalej są sensowne szanse, a dużo ludzi poniżej te szanse skreśla. Chyba że to nałogowa hiperbola, ciężko stwierdzić.

Liverpool był cienki jak z nimi graliśmy, myślę że potracą punkty. Taki z nich niby walec jak z nas 2 sezony temu. Za duża emocjonalność, która będzie kosztować punkty. Oczywiście my też musimy wejść na wyższy poziom. Kontuzja Saki może dużo namieszać, zobaczymy w przeciągu najbliższych tygodni, czy jesteśmy w stanie coś bez niego ugrać. Bo bez Ode nie byliśmy. Do tego czasu trzeba wierzyć w drużynę, bo inaczej wychodzi się na chorągiewkę, a to wstyd. Poczekajcie na spokojnie miesiąc, myślę że wtedy będziemy dużo więcej wiedzieć o naszych szansach na mistrza w tym roku.

Leicester dał się skontrować przy wykopie z bramki, tak to właśnie frajerzą drużyny na dole tabeli.

W ogóle liczę na to, że Martinelli pokaże się sensownie na prawej i tam zostanie, a z czasem skołujemy na lewo kogoś kto potrafi w drybling.

@fabregas1987: Martinelliego stawiam, ale więcej minut z ławki dla młodego.

STOP THE COUNT

@Lamoreaux napisał: "Jakieś konkretniejsze info są [o Cunhi] czy póki co spekulacje fanów?"
@Garfield_pl powiedział, że chce, więc @Adamarsenal1 informuje o plotkach. W zasadzie już pewniak.

Bend it like Cunha.

United w dziesięciu :)

@Infanter napisał: "Ciekawe te przypadki o tyle, o ile jeszcze rok temu była z nich beka."
Nottingham odebrano punkty za przekroczenie FFP i skończyli poniżej 40 punktów (często uznawane jako granica utrzymania). Utrzymali się dzięki ostatnim pięciu meczom i bo reszta drużyn była fatalna. Jakim cudem Chelsea nie przekroczyło FFP to chyba nikt nie wie. Pod względem wydatków powinni być najlepszą drużyną na świecie w tej chwili, a mają zaniżone oczekiwania przez poprzedni kompromitujący sezon.

Kurde myślałem, że ten Maresca wchodzi z butami i pokazuje Artecie, jak można w jeden sezon wygrać ligę; oni pewniacy, a my już straciliśmy szanse. A zaraz będą za nami.

Nikt Pepowi sukcesów nie odbierze (oprócz tych z City za oszustwa transferowe), ale sprzedaż Palmera to niesamowita głupota. Ciężko pojąć, jak nie mógł znaleźć pozycji dla kogoś, kto jest z miejsca w top 3 ligi.

@minio7: Bez przesady, Forest to żaden rywal.