Komentarze użytkownika Oggy

Al-a to spox, mnie podobnie się nowa płyta średnio podoba, brzmią jak własny coverband. Ostatnio Master of Reality męczę, świetny klimat.

mallen- wut? Jeszcze Wenger zgłupieje do końca i zaczniemy grać 4-4-2 pod kontry o.O
Mico17- o jesteś naczelny korwinisto:) Mam pytanie: o co chodziło JKM jak bronił Putina i jego wjazdu na Ukrainę? Wziął ruble?

ArseneAl- co masz do Black Sabbath? Chyba każdy zespół metalowy zawdzięcza im coś, plus ta muzyka wcale się nie "zestarzała;P
BTW Behemoth ssie. Takiej zwały riffu to chyba jeszcze nie było: Conquer All tych dziadów i Anthraxu Be All End All.
Lepszy w Polsce był już Vader, czy Lux Occulta.

KanonnierChris- trochę skomplikowane: zwycięzca dostaje złote, przegrany srebrne :P

Braki kadrowe.... Przecież prawie każdy myślący kibic wiedział że Arteta z Flamem to rozwiązanie średnie i to w ogóle sensowne tylko na rok. Obaj są wiekowi i fizycznie niepasujący do BPL (szczególnie coraz słabszy Mikel). Fabian miał odejść już dawno, Verma nie ukrywał że może się zmyje...
Wszystkie te problemy są znane od dawna. Skąd wzmocnienia: mieliśmy mieć świetną młodzież użyjmy jej zatem. Jeśli nie jest taka świetna to trzeba było wydać kasę jeszcze zimą. Nie u Wengera jednak;/

thide- że jak?
The centre forward is often a tall player, typically known as a target man, whose main function is to score the majority of goals on behalf of the team. The player may also be used to win long balls or receive passes and "hold up" the ball as team-mates advance, to help teammates score by providing a pass ('through ball' into the box); the latter variation usually requiring quicker pace.

The modern era has different formations and has squad numbers rather than numbers 1–11, but some positions still retain their original numbers and a traditional centre forward or target man is often found wearing the number nine, such as Alan Shearer, who wore the number 9 shirt at both the club and international level, or Alvaro Negredo, who wears the number 9 jersey for his club Manchester City and for his national team, Spain.

Bolek- z Chelsea pogrom się wziął z dennej gry pomocy (Arteta + Ox) i szalonego pomysłu wysokiego ustawienia bocznych obrońców. Nawet Everton naszą słabość pokazał ...3-0 w plecy kiedy nam bardzo potrzebny był choć remis. Źle się dzieje i to nie są "niewielkie braki".

mallen- hm po części się zgodzę ale mamy parę poważnych "strukturalnych problemów":
-czy 1. mamy się bronić głęboko w zwartych formacjach po 4-4 czy 2.raczej próbować pressing wysoko jak przy bęckach z CFC czy LFC?
Opcja 1. to utrata dominacji posiadania piłki i konieczność gry z kontry (mało szybkich zawodników mamy).
Opcja 2. ryzyko ekspozycji Merte na pojedynki biegowe i trudność w grze fullbacków - nie potrafią grać pressingu bez ryzyka obiegnięcia.
Jesteśmy w sytuacji gdzie kadra jest dziwna i źle zbilansowana. Właściwie to nie wiadomo co mamy grać;/

Ludzie pisząc o "klęsce systemu, końcu tiki taki" raczej zapominają że przegrywa grupa piłkarzy grająca takim systemem a nie sam "system" bo przecież to nie on gra na boisku.
Problem jest taki że "tiki taka" wymaga szczególnych piłkarzy o w sumie rzadkich parametrach: wybieganie, świetna technika i niezła wytrzymałość. Do tego dochodzi automatyzm zachowań w grze takim systemem którego np. w Bayernie brakuje.
W Barcy zaś słaba forma Iniesty Xaviego i Messiego, plus wielkie zero w defie właściwie wykluczyło kontynuowanie gry w klasycznym systemie Guardioli, tutaj Martino miał rację co do diagnozy. Tyle że rozwiązania nie znalazł.

mic_now - z każdy wpisem większe pierdoły piszesz sorry. Hiddink murował i Benitez z live chyba najwcześniej bo spotkał pierwszą "wersję" tiki taki. Jeśli dopiero za Mou się połapałeś że to skuteczne to bez odbioru.

mic_now- uważaj co piszesz. A swoją drogą jakim cudem Jose pierwszy grał przeciw Barcy z kontry?

Ancelotti mówił w wywiadzie skąd ostatnie granie RM. Otóż ten zespół ma większość piłkarzy o charakterystyce pod kontry i jest to najsilniejsza strona CR'a Bale'a czy Di Marii.

mic_now - ile oglądasz piłkę żeby pisać że głęboka defensywa i kontry to patent Mourinho? LóL

mic-now- nie wiem czy wiesz ale kontry to nie wynalazek Mourinho. A teraz obczaj że Carlo grał 4-4-2 czyli inaczej niż Mou a bliżej tego co gra teraz Atleti. Plus zupełnie przestawił Di Marię.

pauleta19- jeszcze Mou mógłby pyknąć Bayern,choć brak Maticia...
Rivaldo700- jak dla mnie Carlo, Jose, Klopp czy Guardiola to ta sama półka. Choć Włoch i Portugalczyk mają przewagę doświadczenia.

Rivaldo700- pewnie masz rację, za Oxa daliśmy ze 12 mln a pokazał przez podobny czas nieco mniej od RS'a.

Rivaldo700- Sterling? Ma talent ale czy będzie przez lata śmigać na światowym poziomie to się okaże. Jak w końcu zmężnieje to może trochę stracić na dynamice, a asem w myśleniu na boisku ten "dzieciorób" nie jest:P

mallen- hah, może się zaskoczę i wrócą w AFC czasy chwały. Jakoś jednak nie widzę wielkich szans na zmianę kursu, mamy piłkarzy na jakich nas stać musimy trafić z kupnem wielkiego talentu żeby znowu powalczyć realnie o tytuł. Do tego Wenger musi się poważnie ogarnąć z podejściem do spotkań z topem bo zawalił ich nawet więcej niż ma zwyczaj.

Master10- Jack Wilshere po kontuzji to piłkarz który "jedzie" na opinii wielkiego talentu. Za samą grę to on nie jest wart pewnie więcej niż 20 mln euro (doliczając to że jest Angolem a oni kosztują zawsze więcej - 25/30 mln).
Ramsey to zagadka, jeśli utrzyma dobrą formę to za parę lat z pewnością zechce spróbować gry najlepszych klubach.

Przecież UEFA i FIFA to organizacje nastawione na zysk. W nosie mają jakąkolwiek sprawiedliwość czy nawet interes kibiców. Nie będzie efektywnych kar jeśli im wpłynie to na dochody(które zależą np. od oglądalności). Przykład Barcy znamienny.

Bolek- Ozil najlepszy przegląd pola? No way, Fabregas Pirlo lepiej dobierają tempo, siłę podania i miejsce. Zresztą Ozil nigdy nie był rozgrywającym.

Kto sobie tyra z Theo musi chyba przewietrzyć pod kopułą. Kogo najbardziej ceni Mou u nas? Theo i Ozila. Nie zdziwię się jak Jose kiedyś go ściągnie.

"Obaj nie potrafią przyjąć ani prowadzić piłki, strzelają nie za dużo goli." odważne stwierdzenie. Z perspektywy Lessiego to może i tak. Ale jak spojrzeć ze średniej Premier League to spora przesada:>

Al- haha no ostatnio strzela japy jakby troszkę ubyło mu pomyślunku. Przypomniałeś mi o koledze który mając niezawiele włosów pryskał się jakimś szajsem z biedy -lakierem do włosów za parę złotych. Lakier ten służył mu w akademiku do zabijania owadów i raz prawie udusił jego kolegę we śnie xDD

Eeh na pewno Wenger zatrzymuje galijską sztachetę żeby móc dokupić gwiazdę na atak. Kolejny rok z kołkiem w ataku... ktoś się cieszy: prostytutki w UK:

JanikK- tak z jednej tygodniówki.....
badum tss
ArseneAl- najpierw myślałem że to jakiś żart Wengera na konfie. Ale jak tak się wczytać to on kogoś faktycznie przyłapał chyba na hair- care dope'ach. Arteta? Ten ma szopę nieruszoną. Albo Aaron albo Jack pewnie. Abou ma po problemie xD
Trzeba jednak docenić Wengera, pomysł montypajtonowski na szukanie przyczyn niepowodzeń.

maciekbe- taa i jeszcze chyba na Maniure wrzucał że to przez nich te kontuzje. Reklama bekowa jak CV z samojebkami jakie czasem do mnie do roboty przysyłają ciołki ^^

maciekbe- haha Owenek H. xD Ten miał przygody dopiero, chyba nie był to "naturalny łamaniec" jak Abou. W ogóle mogliby jakąś rehab ligę założyć albo chociaż "mały puchar" rehabilitantów w BPL.
ArseneAl- heh, będzie wesoło jak przeczytasz: Wenger niedawno pociskał taką bajkę że piłkarze jakieś środki przeciw łysieniu zażywali -stąd kontuzje. .dailymail.co.uk/sport/football/article-2597334/Arsene-Wenger-warns-players-putting-health-risk-trying-prevent-hair-loss.html

Al- mnie ciekawi jakim cudem gość sobie dalej wmawia że wróci do normalnego futbolu. Pewnie mu Papcio coś naopowiadał, puścił Rockyego czy coś + dał premię za postępy w rehabie.
BTW pamiętasz teorię Papcia o środkach na włosy i kontuzjach? O kim nawijał?

songoku95- a po co Ci Verma? Gość jest od lat słabiutki do tego awaryjny i kontuzje nawet łapie na "arsenalowym" poziomie.

Al- szkoda że ze 2 miesiące nie posiedział na ławie. Wtedy byłaby szansa na sprzedanie go ...czy oddanie komuś. Jakim cudem on jeszcze chce w piłkę grać o.O

Boczny obrońca na DMie to zawsze dobra opcja, w PES'ach przetestowana wielokrotnie :PPP
W miarę mobilny stoper też może się nadać. Tyle że Wenger ma za cienki skład żeby takie testy robić;|

W el classico Isco zrobił coś czego Ozil by nie dał rady zrobić. Pełnił rolę destrukcyjną i dość dobrze rozprowadzał akcje (mimo tych wspomnianych niecelnych zagrań ). Carlo akurat w tym meczu bardziej potrzebowałby właśnie Isco.

MiEvo- to teoria trochę frajerska: że skoro z Mesutem się udało to .... Dotychczas Ozil stracił rok kariery kopiąc u nas. Raczej o złotą piłkę z taką grą nie powalczy:P Transfer Ozila i jego los do teraz tylko odstraszają:D

pauleta19- co istotne kontrakty Primoraca, Colberta i Peytona zależą od kontraktu Wengera. Dla mnie to istotny czynnik, ktoś musi beknąć za szokujące lata z kontuzjami.

O widzę ciekawa dyskusja o pressingu. Mam dwie uwagi:
1) Wenger preferuje głęboką obronę w zwartych liniach IMO z uwagi na Merte i naszych bocznych obrońców.
Per jest mało zwrotny i powolny: zostawienie przestrzeni za nim czy obok to wielkie ryzyko. On się najlepiej czuje w zwartej formacji gdzie wykorzystuje długie nogi do wybijania w gąszczu i czytanie gry.
Boczni obrońcy u nas nie potrafią zamykać "kanałów" pomiędzy nimi na stoperami. Wszystkie nasze baty w tym sezonie stanowią przykład wychodzenia do przodu przez fullbacków. Artykuł na Squawka o tym jest.
2) Dobry pressing wymaga zrozumienia jaką formacją gra przeciwnik, bo wtedy każdy wie na kogo ma naciskać i wie jaką pokryć przestrzeń. Unika się "dziur: w które lecą kontry.
Wenger z zasady chce grać własny futbol nieadaptujący się pod przeciwnika. Dlatego granie pressingiem zmuszałoby go do uczenia zawodników taktycznego czytania gry.
Świetny przykład tego stanowi ostatni mecz Barcy z Realem (zonalmarking.net/2014/04/17/real-madrid-2-1-barcelona-copa/)
Z zonalmarking:
Barcelona have structural issues as a whole – they don’t press cohesively, they don’t cover space effectively, and the defenders are frightened to push up and keep the side compact. Busquets can’t be blamed for those problems, but his inability to compensate with his usual intelligent defensive play was surprising.
Właśnie Busi miał wielkie problemy z odczytaniem przeciw jakiemu systemowi ma grać=> na kogo naciskać.
"Here, however, he didn’t seem to understand the system he was playing against. It was as if he’d been expecting to play against a 4-3-3 or a 4-2-3-1, and therefore have the responsibility of pushing up to press an opposition central midfielder, denying them time on the ball. Here, he kept on charging up the pitch to pressure opponents, but Xabi Alonso and Luka Modric were positioned very deep, and therefore not in a natural zone for him to press."

kamil_malin - pełna zgoda, poziom spadł.
Z innej beczki:
Pojawił się istotny problem w systemie gry AFC.
Per i wysoko grający boczni to samobójstwo. Widzieliśmy to wiele razy w tym sezonie. ALE
AW chciał (przeciw CFC i Eveco najmniej) załatwic wysoki pressing w środku pola właśnie bocznymi oskrzydlając zagęszczony środek. Efekt: katastrofa.
Z czegoś trzeba zrezygnować: Per i/lub tylko jeden środkowy pomocnik do pomocy stoperom.
ALBO wysoko grający boczni.
Przy czym bez tak grających bocznych kulejemy w ofensywie.

Manwe- z kibiców LFC taki Bellers czy Lateralus nie działają na nerwy wpychjac co się da o Liverpoolu. Turysta raczy nie zauważa że potrafi działać na nerwy. W czasach ciężkich dla kibiców AFC trzeba wyczucia. Jak komuś ewidentnie brakuje tego to robi sobie wrogów.

Trequartista - proste: idź na stronę o Liverpoolu. Tutaj absolutne pierwszeństwo ma AFC.

turysta- dostałeś warna i nie widzisz podstaw napisz do admina. Liczę że poprawi Ci in peius i polecisz w końcu xD