Komentarze użytkownika OldFashion

Nie ma Ligi Mistrzów, nie ma topowych transferów. Proste.
Liverpool ma Ligę Mistrzów, odzyskuje renomę, ma fajną ekipę i charyzmatycznego menadżera. Nic dziwnego, że piłkarze klasy Fabinho wolą grać dla The Reds. I nawet mieszkanie w Londynie nie wystarczy do zmiany decyzji.

Arsenal zamiast transferami udowodnić, że zamierza w przyszłym sezonie nadgonić stratę do Liverpoolu, to ściąga okazje i emerytów. W tym czasie Liverpool kupuje zawodników z górnej półki a robiąc takie zakupy znów może okazać się poza zasięgiem.

Tak to tylko tu zostawię.

LTArsenal™
‏@ltarsenal
La Repubblica | Arsenal have devised an offer for Lazio midfielder Sergej Milinkovic-Savic, that, including bonuses, reach €150m. PSG also have made the same offer. This beats United and Real Madrid's which is around the €120m figure. #afc

@mar12301: Byłby spoko opcję ale jest raczej oczywiste, że w przypadku zmiany klubu Dembele wybrałby raczej klub grający w LM.

Sokratis przy obecnej konkurencji w obronie z marszu zostanie pierwszym wyborem. Lichtsteiner ma za sobą przeciętny sezon, z racji wieku już lepszy nie będzie, ale jako uzupełnienie składu będzie przydatny.

Liverpool ruszył po bramkarza. Klopp chce Alissona lub Oblaka. Obaj to absolutny top, ale za Brazylijczyka trzeba dać minimum 70mln funtów a klauzula wykupu Słoweńca to 80mln funtów. Duuużo.

@Qarol: Masz dużo racji. Trzeba sobie też jasno powiedzieć, że na dziesięć pojedynków Real - Liverpool, królewscy wygraliby pewnie osiem. Bez względu na to kto byłby na ławce Liverpoolu. :)
Sukcesem klopa jest wyciągnięcie The Reds z czarnej d... a dotarcie z obecnym składem do finału jest olbrzymim sukcesem. Po porażce w finale zbyt wielu kibiców o tym zapomina. :)

@thegunner4life: Liverpool nie rywalizuje z Realem o piłkarzy. :)
Rywalami Liverpoolu o wyróżniających się zawodników Serie A, Bundesligi, La Liga i słabszych drużyn w Anglii są Arsenal, United, Tottenham i Chelsea. Dzięki udziałowi w finale Ligi Mistrzów klub zyskuje atuty w takiej rywalizacji.

@Dewry: O zdobywcach Pucharu Anglii też nikt, nie pamięta :).
Dziś piłkarze, którzy przed sezonem nie chcieli by pójść do Liverpoolu teraz dwa razy się zastanowią. To jest magia Ligi Mistrzów. Okno wystawowe na świat. Finał LM ogląda cały świat, finał Pucharu Anglii kibice w Anglii.

@Dewry: A ja uważam, że trudniej jest dotrzeć do finału Ligi Mistrzów niż zdobyć Puchar Anglii. Dojście do finału Champions League to jest naprawdę duże osiągnięcie. Wielu się stara, niewielu się udaje.

@Simpllemann: Lepiej gdyby Klopp odpadł w ćwierćfinale z City? Wtedy nie byłby specjalistą od porażek? :)
Takie pytanie do zastanowienia a propos wygrywania trofeów. Wolelibyście przez trzy lata wygrywać Puchar Anglii, czy przez trzy lata dochodzić do finału Ligi Mistrzów i przegrywać z Realem, Barceloną i Bayernem?

@FabsFAN: Co do czynników geograficznych :).
Nie każdy woli grać w LE w Londynie niż mieć szansę na grę przeciwko najlepszym w LM w Liverpoolu.

@FabsFAN: Rok temu Lemar wyróżniał się w Monaco. Grał świetnie. Dziś spuścił z tonu, gra słabiej, ma kiepskie liczby, więc nic dziwnego, że Klopp chce kogoś lepszego. Obecnie chce kupić kogoś kto za grube pieniądze da większą gwarancję jakości, asyst i bramek. Wybrał Fekira.

@Dewry: Liverpool odpuścił Lemara po przeciętnym sezonie i wygórowanych oczekiwaniach finansowych Monaco. Nikt nie za niego obecnie żądane 80mln.
Jeśli hipotetycznie Arsenal powalczyłby z Liverpoolem o Lemara, to oczywiście wybrałby Arsenal. Lepszy menadżer, wyższa pozycja w lidze, atrakcyjny i poukładany zespół, gwarancja gry w LM. Po co miałby iść do Liverpoolu? :)

@michalal: Ok. :) Jednak Seri jest jeszcze półkę niżej. Jeśli dodać do tego ambicje Arsenalu dotyczące powrotu do top4, to zaczyna być kiepsko.

@Marcinafc93: Liecester zaryzykowało z Kante i się udało. Chłop okazał się kozakiem. Tylko czemu Arsenal ma ryzykować, jak Liecester i kupować zawodników grających średnio licząc, że nagle nastąpi eksplozja ich formy? Czemu nie kupować ludzi będących w swoich ligach na topie?
Jorginho, Keita, Fekir każdy w swojej lidze wymiata i nowy klub kupując ich nie musi liczyć na cud nagłego rozwoju potencjału.

@maniekuw: Trofea są 4 (mistrzostwo, Puchar Anglii, Puchar Myszki Miki i Liga Mistrzów) a chętnych cała masa. Nie udało się, co nie zmienia faktu, że skład Tottenham ma poukładany i w kolejnym roku znów będą faworytem do top4 i silną ekipą w LM. W przeciwieństwie do Arsenalu.

@DanteZZ: To po prostu średni piłkarze są. Niby ktoś Seriego chciał ale bez konkretów, wszyscy chętni odpuścili, bo znaleźli lepsze opcje. Po minionym, mało przekonującym sezonie chętnych jeszcze ubyło. Poza Arsenalem.
Leno to jest poziom Pickforda, do tego jest dwa lata starszy.

@adriangazda: Jeśli City kupuje Jorginho, Liverpool Keitę i Fakira, United Alderweirelda, to nie dziwię się, że ludzie kręcą nosem na Leno, czy Seriego.
Jeśli Arsenal zapowiedziałby transfer Verrattiego i Oblaka nikt by nie marudził :).

@Womanizer: Masz rację tylko że Tottenham ma skład bez słabych punktów. Zespół jest kompletny, zgrany i ewentualne transfery będą dotyczyły zastępstw za ubytki lub zwiększenia rywalizacji.
Nie muszą, w przeciwieństwie do Arsenalu, robić przebudowy składu.

@filo94: Jasne jeśli Fekir miałby przyjść do Arsenalu to genialny transfer, geniusz futbolu i dawać go bez względu na koszty. Idzie do Liverpoolu, to pewnie nie wypali.

@grzegorz1211: Masz rację, że Liverpool inwestuje w transfery środki uzyskane ze sprzedaży. Istotne jest to, że wydają zarobione pieniądze w całości kupując zawodników za kilkadziesiąt milionów każdy i są to piłkarze, którzy z marszu stanowią o sile zespołu.
Ważne jest też to, że Liverpool potrafi wygrać rywalizację o topowych graczy z najlepszymi klubami w Europie.

@Ranczomen: Prawda. Klopp robi transfery trafione w punkt. Trzeba jednak spojrzeć na wysokość transferów Liverpoolu. Salah 45mln euro, Keita 55mln, Virgil van Dijk 80mln. Fekir pewnie poniżej 70mln też nie odejdzie. Razem około 250mln euro w dwa okienka.

@michalal: Leno to nie jest piłkarska ekstraklasa więc nie dziwię się, że niektórzy kręcą nosem.

Counter pressing?
Mając z przodu Aubameyanga, Lacazetta, Mkhitaryana i Ozila? :D
Grając wysokim pressingiem trzeba mieć w ofensywie kilku agresywnych, zdeterminowanych, walczących i biegających non stop bulterierów a nie domowe pudelki.
Szczerze, ktoś wierzy, że Ozil nagle zacznie przez 90 minut walczyć, biegać i odbierać piłki w wysokim pressingu?

Ktoś policzył jakie Emery ma statystyki w pojedynkach z Guardiolą i Mourinho?

@Womanizer: Wszyscy więcej punktów mieć nie będą. Masz rację. To jest logiczne :).
Nie chcę się bawić w jasnowidza, ale mam wrażenie, że nadchodzący sezon to zmniejszenie różnicy punktowej między City a trójką pościgową United, Tottki i Liverpool. A druga sprawa to zbliżenie się Arsenalu do top4. Czy wystarczy na wskoczenie do LM, zobaczymy :).

@izrael: Moim zdaniem Arsenal dzięki zmianie menadżera będzie grał lepiej, będzie skuteczniejszy i zdobędzie więcej punktów.
Mam takie przekonanie, że nie będzie lepiej na tyle, żeby już w przyszłym sezonie zagrozić komukolwiek z czwórki City, United, Tottenham, Liverpool.

@Womanizer: Jeśli Salah nie strzeli 40 bramek, jeśli Mou dopadnie klątwa trzeciego sezonu, jeśli Tottki stracą Ericsena i nikogo nie kupią.
Nie uważasz, że za dużo togo jeśli? :)

@izrael: Uważasz, że Arsenal jest kadrowo lepszy od Liverpoolu i Tottenhamu i nie potrzebuje wzmocnień?
Takie myślenie to najlepsza droga w kierunku miejsc 5-7 w nadchodzącym sezonie.
Arsenal musi się wzmocnić, żeby wejść do top4 i to solidnie.

@Womanizer: Poza Tottkami (jeśli odejdą liderzy) nie widzę klubu z top4, który miałby być słabszy niż dziś.

@izrael: Emery ma bardzo trudną pracę do wykonania. Wszyscy oczekują awansu do LM a rywale są od Arsenalu silniejsi i w przyszłym sezonie będą jeszcze silniejsi. Do tego zespół wymaga wzmocnień na wszystkich pozycjach poza atakiem i 10 a budżet na transfery będzie na poziomie Evertonu.
Wystarczy, że Emery nie awansuje do LM i wyleje się na niego fala krytyki a zarząd go zwolni bo nie spełnił nadziei.
Rzeczywiście najłatwiejsza robota na świecie :).

@Podolak: W Biedronce dobra promocja jest jak bierzesz wielopak.
A poważnie, to kogo proponujesz bez kontraktu i z rocznym kontraktem jako wzmocnienie obecnego składu?
Jeśli ktoś chce rywalizować o top4 musi kupować najlepszych a nie średniaków w promocji.

@Podolak: Dziś ceny piłkarzy z topu to 50mln w górę. Chcesz kupić bramkarza, obrońcę a za resztę skrzydłowego lub środkowego pomocnika? Za jaką resztę? Lemar około 60mln, Fekir 70mln, Jorginho 70mln. Gdzie chcesz robić zakupy?

@schnor25: Tylko 12 punktów?
Przecież to jest 12 remisów zamiast 12 porażek lub 3 zwycięstwa oraz 3 remisy zamiast 6 porażek. Albo 4 zwycięstwa zamiast 4 porażek.
W Premier League to jest bardzo dużo. Czasami o sukcesach decyduje jeden punkt. 12 punktów to jest przepaść.

@Leehu: Taaa. :) Tottenham jest piekielnie mocny. Jeśli utrzymają skład będą walczyć o mistrza.

@Gunerxxx: Tottenham z obecnym składem będzie w przyszłym sezonie jeszcze lepszy.
United na pewno nie gorszy.

@Podolak: Chcesz kupić pięciu zawodników, lepszych od obecnych, za 50-100mln?

Emery na starcie dostaje bardzo trudne zadanie. Awans do LM.
Tylko kogo uda się przeskoczyć?
City?
United?
Tottenham?
Liverpool?
Arsenal jest w przebudowie a każdy z wymienionych jest klubem poukładanym, stabilnym, bardzo silnym i ciągle wzmacnianym.
Znów trzeba liczyć na awans przez LE.

@filo94: Myślę, że jeśli chciałby odejść z Barcelony znalazłoby się kilka klubów, które są w stanie zaoferować grę, dobre warunki finansowe i coś czego Arsenal nie zagwarantuje, występy w Lidze Mistrzów.
Wystarczy sygnał i ustawi się po niego kolejka chętnych, kolejka na której początku Arsenalu nie ma i nie będzie.