Komentarze użytkownika Oldgunner3

Z powodu ewentualnego sprowadzenia obrońcy za Pera i napadziora raczej o Mahrezie mozemy zapomnieć.Choc z pewnoscia byloby nas stać na Laccazete,Mustafiego i Mahreza (to pewnie razem tyle co za Pogbe) to jednak w cuda trudno uwierzyć -Wenger powie ze to za duzo i ch. a przeciez w zeszlym sezonie wydał tylko kasę na Cechę.Suma sumarum średnio byłoby gdzieś ok. 75 baniek na okienko czyli mniej więcej tyle ile czołowy klub europejski na luzie może wydać.A Wenger choć sam szarpie niemało to jednak ciągle płacze jak szalone są ceny na rynku.Albo się dostosuje albo czas odejść i może poprowadzić jakąś repre. tam nie będzie musiał kupować.

To muszą być bzdury - to już lepiej postawić na Holdinga czy nawet Bielika -ci nawet jak popełnią błąd to jest szansa,że będą wyciągać wnioski i wejdą na wyższy poziom,a Irlandczyk już lepszy nie będzie.To byłby transfer typu Squillaci,Djourou czy wcześniej Stepanovs - starczy już wtop na tej pozycji.

Najlepiej byłoby go wypożyczyć do championship na pół sezonu bądź na cały i zobaczyć jak tam daje sobie radę.Dobrze byłoby gdyby złapał doświadczenie i przystosował się do presji w końcu o nim można naprawdę powiedzieć,że jest młody i jeszcze trochę czasu ma na występy w pierwszym zespole.Trzymanie go natomiast na ławce/trybunach żeby zagrał kilka razy w sezonie raczej nie rozwinie go tak jak gra w lidze zwłaszcza tak wymagającej fizycznie jak the championship.

Sierpień za pasem ,a nasz boss znowu śpi - póki co na 1,5 okienka czyli zeszłoroczne i ponad połowa aktualnego AW poczynił 2[!] transfery w miarę poważne - Cecha i Xhaki.To trochę kabaret zważywszy na przychody,najwyższe ceny biletów na świecie i rzekomą chęć walki o najwyższe cele.A przecież i nasza szkółka nie dostarcza nam zbyt wielu graczy - ostatnie 10 lat to 3 poważnych graczy Cashley,Gibbs i JW;Cesca nie liczę.Ogólnie rzecz biorąc nie wygląda to wszystko dobrze.Wenger albo czeka na D-day albo na jakąś okazję czyli parafrazując znane porzekadło '' tak zrobić żeby się nie narobić ,a zarobić'' - po Wengerowsku może jakiś nowy trener najsilniejszych ekip nie będzie widział miejsca w składzie dla dotychczas występującego gracza bądź z powodu jakiś niesnasek -vide: przypadki Ozila czy Sancheza.A u nas żeby cokolwiek znaczyć w lidze potrzeba 3 transferów napastnika,śo i jakiegoś ofensywnego gracza wysokiej klasy najlepiej jakby był Mahrez.Co prawda po zeszłorocznym braku okienka w naszym wykonaniu niewiele spodziewam się tym razem ,ale jakaś mała cząstka każe wierzyć,że jednak Wenger ,Stan i Gadziński pójdą po rozum do głowy i w końcu coś,a właściwie kogoś ''załatwią'' bo pomału stajemy się klubem nieudaczników;wiecznie nie można zwalać wszystkiego na budowę stadionu;wysokie ceny na rynku czy brak możliwości zakupu najwyższej klasy graczy gdyż ci są ponoć zajęci przez najsilniejsze kluby na kontynencie.Zeszły sezon pokazał ,ze były to brednie bo trzeba było np. dostrzec Mahreza czy Kante.

B. dobry transfer jeśli chce się walczyć o 5/6 miejsce.

Podstawa to Mahrez ;choć faktycznie brakuje nam napadziora i jednego SO żeby myśleć o skutecznej rywalizacji o mistrzostwo.

The reds do przodu z tym transferem.Montują silną pake.

Nie uwierzę jak nie zobaczę.Na tą chwilę wygląda to zbyt pięknie żeby było prawdziwe;ale kto wie może tego okienka jednak AW i spółka nie prześpią.Na pewno byłby to krok we właściwą stronę.

Napastnik tak;ale AW powinien wyrwać Mahreza bo to aktualnie chyba najlepszy możliwy kąsek na rynku ;a wlasnie okazuje sie ze coś nie bardzo chce prolongowac kontrakt z lisami.Nieważne jest że mamy skrzydłowych gdyż zawsze można się kogoś pozbyć. A gracz lisów to byłaby zdecydowanie wartość dodana.

I niech siedzi tam do końca świata. Mamy swoich cieniasow dość.

Na szczęście the blues się nim interesują i niech tak zostanie.

Wenger sprawia wrażenie drapieżnika który lęka się innych ze swego stada - najpierw niech się nasycą inni potem może coś skapnie dla mnie;może czegoś/kogoś nie dostrzegą ;może pojawi się jakaś okazja,może,może ...na pewno skończy się okienko ,a my być może zostaniemy z ręką w nocniku jak w zeszłym sezonie który został zawalony właśnie latem zeszłego roku.AW praktycznie bierze tylko tych o których nie walczą inni bądź jak pojawi się nagła okazja,a sam gracz wyrazi swoje zainteresowanie grą w AFC i tu mamy np.casus Sancheza.Paradoksalnie im więcej mija czasu od odejścia Deina tym bardziej wydaje sie odczuwalny jego brak.

Z tym Kimmichem to pojechali.Reszta może być.

Za 2 lata w Rosji jeśli szybciej się nie spotkają to final może być Francja-Niemcy.

Wszystkim którzy nie widzieli karnego powinna zamknąć buźki niemiecka prasa która przyznaje ,ze było wapno.

Dziwnie niektórzy tu prawia - ze Francja to sami Afrykanczycy,a najlepszy ich gracz to jednak 100% biały.Po za tym i u Niemców tych 100% Germanow też nie za dużo.Nie płakać jak Hajto za szkopami lecz kibicować naszej dwójce,a Ozil sobie szybciej odpocznie.

Niemiaszki swój fart wykorzystali już w karnych z Włochami strzelić 2 z 5 i grać dalej !?Jest jednak jakaś sprawiedliwość.

Pięknie - mało rzeczy mnie tak cieszy w piłce na poziomie reprez. jak porażka Niemców chociaż muszę przyznać,że przegrywają w dobrym stylu.

Kościelny dziś póki co świetny.

No i po szkopach.Brawo.Chyba tego nie spierdziela.

Po zejściu najbardziej sniadego ze szkopow;żabki będą same sobie winne jeśli tego nie wykorzystają .

Jest dobrze;ale faktycznie szkopy grają dziś swój najlepszy mecz.Najlepszy na boisku Griezmann potem chyba 10 szkopow.Francuzi będą chyba musieli coś jeszcze zrobić w ofensie aby wygrać.

Temu facetowi już dziękujemy - może jednak wrócić na tej Emirates jeśli stać to na karnet.

Teraz Francuzi powinni unikać kontuzji i kartek bo szanse na pokonanie szkopow mają spore bo Ci zagrają bez Gomeza,Hummelsa,Khediry i Szwain.Cała nadzieja w nich bo finał Portugalia vs Niemcy byłby trudny do strawienia.

Różnie to bywa z ''nosem'' Wengera - zazwyczaj są to porażki i to normalne;gorzej jeśli są spektakularne i tu mamy fajne rodzynki .Wenger parę lat temu mając do wyboru między Theo ,a Bale`m wybrał tego pierwszego - pewnie wiedział,ze Walijczyk długo u nas miejsca nie zagrzeje w przeciwieństwie do Walcotta.Kiedyś dumał nad CR czy Zlatanem i tu można mimo wszystko było mu wybaczyć jednak z Drogbą to delikatnie mówiąc dał ciała.Dać sobie wydrzeć kogoś tak dobrego z ligi francuskiej w tamtych czasach będąc facetem o pozycji,pochodzeniu i sławie Wengera było czymś tyleż niepojętym co na swój sposób wręcz niewybaczalnym i niewytłumaczalnym.Chociaż Wenger przegapił dużo graczy których mógł zaangażować to jednak najbardziej irytuje fakt,że często działa ślamazarnie,a skauting klubu jest co najwyżej mierny.Tacy spurs czy lisy biją nas na głowę.Nie wiem jak było z Renato Sanchesem bo widać,że to będzie kawał gracza.Pewnie gdyby nie on [i tu nie chodzi o gola] to Polska skończyłaby w finale.Co do AW jego głównym celem i strategią działania na rynku transf. jest czyhanie na ''okazję'' - i tu mamy w historii takich graczy jak Anelka ,Vieira,Henry,Ozil czy Sanchez.Japończyka trzeba ''czytać'' jako ożywienie Wengera i jego sztabu które, mam nadzieję, będzie skutkowało ze 2 porządnymi transferami bo z jednym reprez. Szwajcarii za daleko nie zajedziemy;a już wiadomo,że w tym sezonie nawet 4 miesce może być b. trudne do osiągnięcia,Zeszłosezonowa idylla tak szybko ''se ne wrati''.

Japońskie brzemię Wengera.W sumie może mieć to sens - wzmocnienie drużyny U21 jeśli nie można wygrać ligii seniorów to może chociaż wygramy ligę młodzieżową.

No i du.a.

Brawo Ozil.

Patrząc na historię to Niemcy chyba tylko raz przegrali karne z Czechosłowacja w finale ME 1976 po za tym zawsze wygrywają ,niestety.Ale skoro było już tyle niespodzianek to i może dzisiaj również.

De Sciglio jak z Hiszpanią gra świetnie.

Żal d... ściska - finał mógł być nasz. Pozostaje trzymać kciuki za Walie,ale bez Ramseya ich zwycięstwo nad Portuglia wydaje się nieprawdopodobne.Pewnie będziemy musieli w finale oglądać Ronaldo i spółkę.

Ten mecz pokazuje jak można świetnie wykorzystać posiadane walory swojej drużyny i jak można śpi....yc .Ogromny sukces małego narodu w którym sportem nr 1 jest rugby.Wielkie brawa!

Wyobrażam sobie jak b.muszą Portugalczycy trzymać kciuki za Walijczykow którzy jeśli wygrają to bez Ramseya w polfinale będą mocno osłabieni i drogę do finału będą mieli ;niestety,otwartą. Mimo wszystko półfinał dla Walii to będzie ogromny sukces dla nich.3:1 na pewno Walia w półfinale.Szkoda Aarona.

Świetnie Walijczycy wykorzystują słabość defensywy belgijskiej.Brawo Cymru!

Zdecydowanie na plus Walijczycy - 15 minut kiepskie potem przejęli inicjatywę. Belgowie jak na razie marnie;ale mają lepszą ławkę no i rywale złapali już sporo kartek.

Walia coraz lepiej.Belgowie oprócz kilkunastu pierwszych minut nadspodziewanie słabo zwłaszcza ich 2 obrońców.

Manu - Ibra,Miktarjan etc. ,a my Slimaniego - grając znowu w lidze mistrzów - to byłby szczyt paranoi i nędzy.

Arsenalowska rzeczywistość. I jak tu ma być dobrze?

Mimo że Anglia g...o grała to jednak trzeba przyznać że Islandczycy zasługują na wielki szacun.

Stało się