Komentarze użytkownika Oldgunner3

Może też Wenger liczy na Swansea co ma jakiś sens bo ci ostatnio jak święci leją kogo popadnie - tym sposobem my zdobywamy 3 ,4 miejsce dla city,a manu będzie bujać się znowu w LE.Trochę zawiłe,ale może sie udać.Zakładam,że jednak jakoś uda sie nam pokonać AV.

Na co liczy jeszcze Wenger niech sie w końcu obudzi i wpuści kogoś do przodu np. Campbella bo nasz wzmocniony środek i tak daje ciała.Chyba,że Wenger tak bardzo nie lubi manu,a za to lubi gracz baraże o LM.

Cech też cieniutki zresztą jak i ''asystenci'' De Bruyne.

Sanchez ,a zwłaszcza Ramsey są źródłem wszelkich kłopotów ilekroć zaczynamy trochę grać piłką to oni zaczynają bądź niepotrzebnie dryblować bądź niedokładnie podają.

Znowu jakaś łajza wywaliła się nie atakowana to chyba Ramsey.

Iwobi w defensie to dramat.

Co to za parodia nasze grajki odbijali sie od nich jak od ściany.

Faktycznie podwójnie dziwna zmiana - Wenger bardziej muruje w dodatku wpuszcza rekonwalescenta zamiast gracza bardziej podobnego charakterystyką do Welbecka czyli Campbella.

Wszystkie przebitki przegrywamy.

Jak z dziećmi.

Idealnie byłoby gdybyśmy wygrali z city,a WHU z manu bo jednak wolałbym city w LM niż manu którego nie lubię na równi ze spurs.

W sam raz do nas - wystarczający procent kontuzji,brawo Wenger!

Ramsey w pierwszym ?! - niedobrze to świadczy o naszych rezerwach skoro gracz wybitnie bez formy musi grać w pierwszej ''11''.Chyba Wenger nie chce zrobić psikusa Guardioli i nie spowodować ,że drużyna z Etihad stanie sie faworytem w LE.

Widzę sporo zdziwienia co do przepisów w premier league - gdy zdobywaliśmy te 3 tytuły za czasów AW to obowiązywała zasada,że aby dostać medal trzeba wystąpić min. w 10 meczach bez względu na ilość minut.Co do Srok to zgadzam się z wieloma przedmówcami - wielka szkoda,że najprawdopodobniej ich zabraknie w przyszłym sezonie bo wg mnie mają najlepszych kibiców w lidze.Inna sprawa,że jestem niemal pewny ,że za rok awansują i to z przytupem jak ostatnio kiedy zgromadzili ponad 100 pkt.

Everton wyraźnie chce swoją postawą uświetnić występ gospodarzy.

Leicester się bawi w najlepsze.Mahrez kolejna świetna akcja.

Póki co lisy grają jak na mistrzów przystało mimo,że nie w najsilniejszym składzie.

Wolałem Brighton,ale zgodnie z przewidywaniami awansowali Boro.W barażach będę za Albion ;sowy i barany-z tej dwójki to mi obojętnie;dość mam Hull i pewnie awansują.

Vardy niesamowity wrócił i znów strzela.

The reds w finale.Brawo;ratują honor ligi ang. Najlepszy na boisku zdec. Firmino. W Villareal jedynie D.Suarez coś próbował.

Brawo the reds.

Simeone to furiat,ale na trenerce się zna .Ogolić kataloniarzy w dwumeczu,a potem Monachijczyków to coś znaczy.A przecież facet ma budżet od tej pary dużo niższy,a gracze Atletico w większości znani jedynie koneserom.Dzięki takim ekipom jak Atletico czy Leicester piłka wciąż pokazuje swoje piękno i daje szansę wszystkim tym którzy przede wszystkim mają zgrane i poukładane drużyny;gdzie każdy wie co ma robić i wykonuje swoją robotę z pasją ,ale i pełną świadomością .Te dwa dni podniosły moje morale nadszarpnięte mocno przez AW,Stana i resztę zgrai.Powinni usiąść twardo na swych zadkach i w końcu skumać co należy zrobić by ruszyć do przodu.Materiału do analizy sporo,ale czy są odpowiedni analitycy?!

No i po wszystkim brawo - wczoraj lisy ,a dziś Atletico fajnie,a Simeone udowadnia ,że jest lepszy od Guardioli i mając do dyspozycji dużo mniejsze środki potrafi zrobić duży wynik i eliminować faworytów jednego po drugim -;to juz nie jest przypadek.Auf wiedersehen szkopy!

Można powiedzieć,że lisy wygrały ligę w cuglach bo na 2 kolejki przed końcem;a nam co jest chichotem historii pozostanie pocieszenie,że 2 razy ich pokonaliśmy.Nie wiem czy kiedykolwiek w lidze pokonaliśmy mistrzów 2 razy. Wenger będzie mógł się znowu pochwalić.

9 żółtek dla kogucików i żadnej czerwonej - wiedzą jak i kiedy faulować.Dobrze,że dziś chelsea wyrwała zwycięstwo spursiakom bo lisy wcale nie musiały wygrać z evertonem,a na SB to trudno byłoby nawet o punkt.Chelsea gra całkiem ,całkiem.To jedyny pozytyw sezonu - piękna niespodzianka.Piękna historia.Pewnie i film wkrótce powstanie tak jak o naszym zadziwiającym sezonie i wygranej na Anfield R. Piłka jednak potrafi być nieprzewidywalna i to jest fajne.

Za szybko zwątpiłem w chelsea;brawo Leicester - niemożliwe stało się faktem!Najważniejsze,że spurs nie zostaną mistrzami.

Beznadzieja - chelsea ma kostyczną obronę jak my.Nie pomogą lisom.

No i dali d..y.Dobrze,że jeszcze prawie godzina.

Bodajże w zeszłej kolejce były spore pustki na trybunach teraz wiele transparentów choć jak widać nie tak dużo,żeby zadowolić Redknappa.Facet musi umieć trochę czytać między wierszami - skoro mimo wszystko tylu kibiców zdecydowało sie protestować,a chyba nie ma bardziej spokojnej publiki w lidze ,to już coś musi znaczyć.Uważam,że wielu kibiców Arsenalu zwyczajnie poczuło sie wystrychniętych na dudka dokładnie w momencie w którym Wenger zaczął buńczucznie opowiadać,że zmiany i wzmocnienia niepotrzebne bo mamy [z wyjątkiem kilku gwiazd]najlepszych graczy,a drużyna wciąż dojrzewa i będzie znowu lepsza.Jednym słowem gadki dla dzieci ;nic więc dziwnego,ze ludzie którzy już siedzą w futbolu dziesiątki lat tego nie kupili ,a wszystkie rady Wrighty`ego ,Henryka i innych zostały zwyczajnie olane.Ja najgorzej czułem się gdzieś w połowie sierpnia gdzie zaczynało być jasne,że Wenger zwyczajnie nic nie zrobi,ani nie wywali szrotu ,ani tym bardziej nikogo nie sprowadzi i znowu będzie liczył na cud - że kontuzji już nie będzie,że np.Per,Flam,Arteta,Rosa ,Aaron rozegrają sezon życia etc. - ano co było łatwe do przewidzenia - nie rozegrali,a kontuzje tak jak były tak są dalej.Najbardziej boli,że w tym roku jak nigdy dotąd pojawiła sie realna szansa na wygranie ligii bo możni ligii hurtem zawiedli i jak na złość Wneger sobie przespał lato. W tym sezonie właśnie na przełomie sierpnia i września byłem najbardziej dobity bo już wiedziałem ,że sezon będzie taki jak co roku no i był - może nieco słabszy ,ale zasadniczo podobny.Dotychczas ja jak i wielu innych kibiców zawsze usprawiedliwiało Wengera - bo stadion budował bo przyszli kataloniarze i zabrali jakiegoś najlepszego gracza bo mieliśmy długi.Natomiast po sezonie 14/15 nikt kluczowy nie odszedł były rzekom spore fundusze i... nic z wyjątkiem opowieści rzewnej treści.W takiej sytuacji AW sam postawił się pod ścianą.Przyjął postawę nieomylnego i zagrał va banque - wóz albo przewóz.No i łatwo było przewidzieć jak to sie skończy.Teraz powinien spić to co nawarzył i dla dobra klubu odejść.Za często się myli.Najwyraźniej jest wtpalony i nic dziwnego latka lecą.Wyprowadził klub na szerokie wody i chwała mu za to jednak wszystko się kiedyś kończy.

So`ton pokazało jak się powinno wykonywać rz.rożne.Brawo 3:1.

City póki co ma lepszy wynik niż wygląda ich gra.Dla Arsenalu w walce o 3 miejsce najważniejsze żeby city nie wygrało; wtedy starcza remis z nimi ,a z AV jak byśmy nie grali to chyba wygramy.

Póki co święci niszczą city jak nas .

B. dobry rezultat dla AFC,MC i dobry dla lisów.Top4 praktycznie wykrystalizowane,a lisy nawet jeśli jutro nie zostaną mistzzami to wciąż starczą im 2 remisy do tyułu no i spurs muszą być bezbłędni.Naprawdę super lisy na OT bez najlepszego strzelca i wywożą punkt .Trudno w to uwierzyć,ale oni w 36 meczach ponieśli tylko 3 porażki.Po tym sezonie chyba wszystko w piłce będzie możliwe.

Teraz będzie kilka minut częstochowy i oby wytrzymali bo i 4 lokata Wengera byłaby zagrożona również ,a przy remisie niemal 100% pewność top4

Sędzia nie wytrzymał i zdurniał.

Lisy są niesamowite - manu ich ciśnie przez kwadrans ,a oni jedna akcja i gol.Skuteczność godna prawdziwych mistrzów.

Jakbym widział obronę Arsenalu podobnie i my tracimy gole.

Dancer
A może Leicester City jest lepszy.?!
Jestem dłużej kibicem Arsenalu niż Wenger trenerem i do końca sierpnia 2015 zawsze popierałem Wengera i starałem się go usprawiedliwiać,ale miarka się przebrała bo latem przegiął zwyczajnie pałę.Zwłaszcza w tym sezonie w którym najwięksi potentaci z różnych przyczyn poczynają sobie gorzej należało to wykorzystać,a Wenger mimo,ze wszyscy kibice i największe legendy klubu radziły mu wypiął się ,a już dolał oliwy do ognia mówiąc ,że nie może znaleźć nikogo lepszego na rynku od graczy których ma, oprócz oczywiście tych na których nas nie stać czyli jakieś 5/6 największych gwiazd z Ronaldo i Messim na czele.To był szczyt bezczelności.W tej sytuacji sam postawił się pod ścianą i w przypadku niepowodzenia zdyskwalifikował się..Nie kupuję też tego,że np. Stan nie chciał mu dać kasy bo wtedy prawdziwy trener ,honorowy stawia ultimatum i albo odchodzi albo się zgadzają na jego warunki.
Najbardziej dziwią mnie gadki ,że żal komuś Wengera.Żal to może być dzieci niepełnosprawnych;bezdomnych etc.
Natomiast Wenger jeśli mu dobro klubu leży na sercu,a widzi powszechną dezaprobatę jego poczynań sam powinien się podać do dymisji.Widać,że on już nie jest w stanie nic więcej osiągnąć z tym klubem.Skończy się pewnie jednak tak,że powie,że jeszcze nie dokończył misji,że drużyny nie należy skreślać etc.Ta sama płyta ''on and on''.Naprawdę czas na zmianę jest wielki.

Zdecydowanie ciekawsze niż ten mecz był dość powszechny protest przeciwko dalszej pracy AW na stanowisku trenera.

Jakoś wygrali choć szału nie ma.Pewnie nawet mimo pradop. wtopy z city i zwyc. z AV jakoś to 4 place Wenger zdobędzie.