Komentarze użytkownika Oldgunner3

I tak o przynajmniej rok za długo .
Miałem nadzieję, że już w przyszłym sezonie nie będziemy musieli się z nim męczyć.

Wchodząc w polemikę odnośnie poczynań Wengera trudno nie odnieść wrażenia ,że boss już się nieco zagubił,nieco wypalił.W każdym razie trudno będzie od niego oczekiwać postępu;raczej klub czeka stagnacja jeśli nie regres nawet.Do letniego okienka jakoś zawsze usprawiedliwiałem Wengera czy brakiem funduszy,czy silną konkurencją bądź pechem związanym z corocznym wysypem kontuzji;ale w końcu sam Francuz pokazał ,że główną przyczyną zaistniałej sytuacji jest on sam.Wyraźnie nie dał rady latem ;ignorując wszystkie głosy mówiące o potrzebie dokonania 2/3 transferów co strasznie zaczęło irytować wszystkich którym dobro klubu leży na sercu.
W tym momencie sam wystawił się na ''strzał'' - postawę którą zaprezentowała mówiła - wóz albo przewóz.Sezon ułożył się lepiej niż można by przypuszczać.Słaba chelsea ,mierne manchestery.Droga otwarta do mistrzostwa,a jednak...Od pierwszego września jestem strasznie wk.....y na Wengera bo gość nie pomógł drużynie;zwłaszcza ,że nie był zmuszony nikogo sprzedawać.Pokazał ,że niestety stal sie trochę takim bufonem który wie wszystko najlepiej i nawet potrafi zaczarować kontuzje,a te od prawie 10 lat wciąż są naszą bolączką.Dlaczego on myślał,że w tym sezonie będzie inaczej.I te jego dobijające teksty o tym ,że ma najlepszych graczy ,z wyjątkiem tych kilku [ w domyśle Ronaldo,Messi,Neymar i może jeszcze ze dwóch] na których nas nie stać.To zadufanie w sobie prowadzi potem do tekich wyników jak porażki z Ol. Pireus czysłabiutką Croatią ,a w lidze do mnóstwa słabych wyników i to ze słabeuszami jak Swansea czy WBA oraz straszny omłot ze świętymi którym podobnie jak chelsea nie byliśmy w stanie w 2 meczach strzelić ani jednej bramki.Gdyby Wenger dokonał wzmocnień byłby ,mówiąc kolokwialnie, kryty,a tak pokazał,że nie ogarnia i czy jest to spowodowane wiekiem,niewłaściwą koncepcją rozwoju klubu,nadmierną ufnością w swoje zdolności czy niedogadaniem się ze Stanem trudno powiedzieć i w sumie to nieważne.Ważne,że efekt jest taki,że drepczemy w miejscu wciąż powielając ten sam scenariusz z niewielkimi wyjątkami.Jesień w miarę ,zima klapa ,wiosną ożywienie i super serie,ale wtedy to już jest po śliwkach.Wenger nie może mieć do nikogo pretensji bo miał tyle czasu co chyba nikt - jednym słowem totalny komfort pracy i najwyraźniej ugrzązł.Może powinien zmienić otoczenie i nabrać trochę dystansu i doświadczyć czegoś nowego.;przede wszystkim jednak powinien honorowo odejść.Nikt nie zabierze mu tego co z tym klubem osiągnął;ale już czas powiedzieć pas.

W końcu 3 pkt. i lepsza gra ,w dodatku z tyłu na 0.

Kościelny znowu chłopiec -radarowiec.

Sędzia pewnie z 5/6 minut doliczy.

Myślał,myślał i spier...ł.

Sędzia dziś uratował everton przed 0:4,0:5.

Spoczęliśmy na laurach oby tylko wytrzymać w dodatku kontuzje.

Czemu nasi gracze mają awersję do podawania w prostych sytuacjach?!

Dekiel Cleverly powinien dostać żółtko za taki faul.

Jest w koncu dynamika,ruch i zaangażowanie czyli to minimum które trzeba wykonać żeby na takim poziomie myśleć o sukcesie czyli wygranej;szkoda,że nasi jak zwykle budzą się gdy jest już praktycznie po herbacie.

Gdybyśmy tak grali przez cały ten sezon to teraz zastanawialibyśmy się tylko w której kolejce zapewnimy sobie tytuł.

Super młody!

Zdziwiłem się,ale jednak faktycznie po powtórce już wiadomo,że karny powinien być gdyż Besić wyraźnie kopnął w noge Sancheza.Oby tylko ta decyzja nie wypaczyła wyniku.

Frajerski spalony niczym z x ligii.Widać u nas chęć i zaangażowanie ;brakuje natomiast wciąż chłodnej głowy i czasem zwykłej techniki.

Strasznie irytuje to wieczne holowanie piłki i kiwanie się Sancheza.Mnóstwo strat zamiast podań.Czy ktoś mu zabrania podawać ;raz podał i był gol.Facet może ma problemy z myśleniem?

Młody jak na razie niezbyt dobrze,najwyraźniej mocno stremowany;szkoda bo mogło być już 2.

Klasyka ,brawo.

Ma Keane sporo racji choć mimo wszystko nie wszyscy gracze u nas są słabi gdzieś ok. 2/3 graczy ma papiery na grę na poziomie Arsenalu.Problemem jest jak tu już ktoś pisał trener którego poczynania dopadła swoista stagnacja spowodowana chyba zbyt długim pobytem w jednym miejscu;wyraźnie brakuje mu perspektywy i doświadczenia w pracy z innymi ekipami czy ligami.Ktoś powie ,ale SAF był jeszcze dłużej - prawda - ale też nie każdy rodzi sie Napoleonem.AW choćby ze względu na swój introwertyczny charakter,a zarazem chołubieniu go mimo różnych wyników nie tylko przez kibiców i decydentów Arsenalu ,ale i wielu innych obserwatorów p.nożnej wpadł najwyraźniej w pułapkę polegającą na przeświadczeniu o własnej wielkości/nieomylności.Teraz za to płacimy.W klubie brakuje wyraźnie wizji rozwoju sportowego pierwszej drużyny.Niemal wszystko jest na wysokim poziomie oprócz zespołu i skautów[choć to ma sie zmienić].W ciągu ostatnich kilku lat nic w AFC tak mnie nie zdziwiło,dotknęło czy uderzyło jak ostatnie letnie okienko transferowe.To był dla mnie chyba nawet większy szok niż odejście latem 2005 Vieiry do Juve.Wierzyć się nie chce ,ze klub który ma największą kasę za ''match day'' na świecie;co rok gra w LM jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych klubów na świecie,najdroższe bilety ;z roku na rok coraż większe dochody.W perspektywie ogromne pieniądze za prawa tv i taki klub wydaje 10 mln na bramkarza!? To był obraz bądź wielkiej pewności siebie bądź pychy i zadufania.Optuję za drugą opcją;zresztą sezon to potwierdza.Idąc dalej najlepiej dla klubu byłoby gdyby AW wypadł z top4 i pożegnał się ;ale wtedy następny będzie miał problem ze sprowadzeniem niektórych graczy ze względu na brak LM które to rozgrywki są jednak magnesem i często zasadniczym warunkiem transferu.Tak czy owak coś trzeba robić zamiast czekac ,aż w końcu ta wiecznie dojrzewająca ekipa ''zakwitnie''.Ile razy można powilać błedy do tego skoro nastąpiło jawne zaniedbanie to powinny być konsekwencje o ile posiada się poczucie odpowiedzialności i szacunek dla klubu.So,Mr Wenger - you`d better go away!

Kiepsko;młodzi jak starzy.Mierna ta nasza akademia przecież ostatecznie to 2 liga nie ma tu ani manchesterów,ani liverpoolów ani nawet spurs czy chelsea.Trochę wsytd,że nawet takie Reading;Norwich czy `Boro mają lepsze zaplecze.

W zaistniałej sytuacji wypada sobie zadać pytanie - co lub kto przeszkadza klubowi wejść na wyższy poziom i utrudnia postęp.Wnioski sa dosyć klarowne.To są decydenci - Stan i Wenger;a skoro pierwszy jest nie do ruszenia to pozostaje nam nasz nestor.Jestem już kupę lat wiernym kibicem Arsenalu i z żalem muszę powiedzieć,że już czas na zmianę trenera - AW tym sezonem od lipca do teraz ostatecznie udowadnia,że jego czas minął.Sam zresztą postawił się pod ścianą już latem gdy tak ciężko pracował nad transferami.Pokazuje,że dzisiejsza piłka już trochę go wyprzedza;za bardzo wierzy w swój instynkt i gwiazdę;a tak naprawdę jest zbyt niezdecydowany i ''liczący'',a to na swoich wiecznie młodych zdolnych,a to na brak kontuzji i jeden Bóg wie na co jeszcze.Nie powinien sie obrażać i dziwić kibicom ,ze w końcu domagają się jego odejścia gdyż mało który trener ma /miał taki komfort pracy jak Francuz.Do tego sezonu i ja go zawsze usprawiedliwiałem bo przecież nie było kasy,bo rywale zbyt bogaci i poteżni bo,bo nasz trener chce najlepiej i jest jednym z najlepszych.Ale ile można sobie wmawiać.Z góry chce uciąć te pretensje,że chelsea ,city czy manu są za nami ,ewentualnie grają padlinę jak my.Ale oni jeszcze czują zapach ostatnich mistrzostw;podczas gdy u nas niebawem tylko piłkarskie dinozaury będa je pamiętać.Po za tym wolałbym raz na 3 lata zdobyc mistrzostwo ,a potem 2 lata zajmować miejsca gdziekolwiek w lidze niż rok w rok 4 [raz na 3/4 sezony 3]bo pamięta sie głownie zwycięstwa i trofea.Wenger w tym sezonie miał wielką szanse dość łatwo zdobyć w końcu sezon;tak łatwo,że tego nie było sposobu przewidzieć i tym bardziej jego wina że nie zrobił nic żeby pomóc klubowi.Już dawno w klubie takim jak nasz od lat grającym w LM i mierzącym w mistrzostwo z ogromnym budżetem nie powinno byc graczy takich jak Flam,Arteta czy Per.Młodzi mierni ,starzy słabi,a wiecznie dojrzewający Ramsey,Gibbs Ox,Theo.Jack albo prześladowani przez kontuzje albo wciąż dojrzewają.Mimo wielu nawoływań z różnych stron o potrzebie świeżej krwi[przecież podobno kasy na transfery było w bród] boss znowu pokazał ,że wie lepiej.WŁaściwie w tamtym momencie postawił sprawę na ostrzu noża albo wygra i zostanie bohaterem albo powinien odejść.Tak byłoby honorowo - skoro jawnie się coś zawala to na takim stanowisku powinno sie podać do dymisji i jeśli zależy mu na losie klubu to powinien to zrobić.I wtedy ja sam jak i wielu kibiców będzie mu autentycznie wdzięcznych nie tylko za decyzję ,ale i za wszystko co dotychczas dokonał.

Straszna bieda takie czasy,że każdy nas leje.Może faktycznie jak wypadniemy z top4 to Wenger odejdzie i to byłoby najlepsze dla klubu bo ciągłe słuchanie o dojrzewającej drużynie przyprawia już chyba wszystkich o mdłości.

Defensywa to jest coś o czym w Arsenalu nie słyszano.Te letnie ''transfery'' z każdym meczem wychodzą coraz bardziej.Miejmy nadzieję,że Wenger będzie miał na tyle honoru,że po tym sezonie przyzna rację tym wszystkim którzy mu tłumaczyli pewne oczywiste sprawy i w rezultacie nas pożegna bo zrobił co mógł żeby odejść.Po takim sezonie jeżeli mu zależy na tym klubie to powinien nas uwolnić od swojej osoby.Do tego sezonu starałem się go zrozumieć i tłumaczyłem go.Po letnim okienku facet sam postawił się pod ścianą i mamy efekty.So goodbye AW!

Ogólnie w tym sezonie nasza obrona to kabaret.

Goście pokazali jak się wykorzystuje sytuację,a swoją drogą po co Merte. pilnował Chambersa.

Kiepskie podanie Chambersa.

Sanchez znowu przestaje myśleć i po raz kolejny kiwa się z trzema rywalami na raz.A potem ta płacząca mina,a wystarczy trochę pomyśleć,rozejrzeć sie i podać.

Duży spalony.

A jeszcze miesiąc,dwa temu wydawało się,że to my cz city będziemy walczyć o koronę i taki wynik byłby warty dla nas każdych pieniędzy tymczasem teraz my wraz z manchesterami walczymy o top4,a spurs z lisami o mistrza.Miejmy nadzieję,że to Ranieri zatriumfuje.Jakby nie było ten sezon najprawdopodobniej skompromituje takich trenerów jak Wenger,LvG czy nawet Pellegrini choć temu pracy nie ułatwia fakt,że już od jakiegoś czasu wie,że zostanie zastąpiony przez G.

Cała czołówka gra straszną nędzę city równie cienkie jak i my.

Zawsze lubiłem sroki i mam nadzieję że obronią się przed spadkiem.W sumie skład mają taki żeby bez problemu tego dokonać i Benitez powinien sobie spokojnie z tym poradzić. Sroki mają świetnych kibiców i liczę że ich drużyna da radę.

To jak spierniczył strzał na pustaka Coutinho wydaje się niemożliwe;chyba nawet Per nie dałby rady tego schrzanić.Na takim poziomie coś takiego?!Niemożliwe ,a jednak.

Szkoda,że w lidze tak nie strzela.

Theo szatan!

No i jest kara za powtórkę;na szczęście Ramseya najmniej powinno brakować.

Przy stałych fragm. jesteśmy jak dzieci we mgle.

W końcu;brawo.

Kolejna debilna kartka.Mam nadzieję,że klub będzie karał finansowo za takie głupawe zachowanie.

Jest jeszcze 27 pkt do zdobycia tylko,że w naszym przypadku niewiele to zmienia.Praktycznie żeby myśleć realnie o mistrzostwie trzeba by wygrać wszystko.Raczej nierealne .Smutne co powiem,ale teraz to już raczej wypada trzymać kciuki za lisy bo chyba nic bardziej nie upokorzyloby nas niż wygranie ligi przez spurs. To byłaby największa kara dla Wengera który niestety ponosi 100% odpowiedzialność za wyniki w tym sezonie i to jego wina,że nasze aktualne szanse są iluzoryczne.

Teraz nie ma co pierniczyc.Ta kartka obrazuje tylko nasza grę w tym roku.Coś dał ciała to fakt;ale to tylko 1 mecz.Sezon zawalili Wenger i Stan zapadajac w letni sen.Kase bija ogromną ale w drużynę zainwestowac to już nie.Karmią nas tylko bzdurami.Dziś trzeba zacząć trzymać kciuki za lisy aby spurs nie zdobyli tytułu bo to byłby dodatkowy dopust .Wenger chyba w końcu powinien zrozumieć i przyznać, że Ci wszyscy którzy latem nie tylko doradzali lecz wręcz blagali o transfery mieli rację. Zamiast tego AW karmil nas opowieściami o jakości. Teraz powinien przeprosić i zmienić dach na politykę bo tak samo ściemnia jak oni.