Komentarze użytkownika Oldgunner3

Z taką grą obronną to my nie mamy co walczyć o mistrza.Szkoda Ozila i Welbecka reszta słabo albo beznadziejnie.Zawalone okienko Wengera wciąż daje znać o sobie.Kiepski ten nasz zespół;tyle słabych ogniw ,że ręce opadają.Światełka w tunelu nie widać.Jeśli walcząc o mistrza nie możemy nawet zremisować z mocno osłabionym rywalem to ...tylko żal tych wszystkich kibiców zrobionych w konia przez Wengera i klub.Nie wiem co jest w stanie wstrząsnąć bossem i Stanem już chyba nic .Spływa po nich jak po psie.Na dziś został tylko wstyd.

No i spurs jadą po mistrza.

Tottenham już nie przegrywa.

I cóż z tego... przy takiej grze obrony to trzeba by dziś strzelić ze 4 gole.Jakoś gdy my zdobywamy bramki to Rosłoń milczy - pierd..a.Wiem teraz dlaczego zawsze mnie irytował.

Trudno to wytrzymać ;Rosłoń znowu się spu...Brawo śpiący Wenger ;jedno szczęście,że nie zagrali z nami juniorami bo pewnie jeszcze gorzej by było.Jak na razie mega wstyd.

Co oni robią w obronie?! Wszyscy pakują się do bramki ,a przedpole wolne .

Ile można źle podawać.?

Nasze podania i rozegranie to jakaś bieda totalna.

Może Wenger w końcu by się przebudził;czas leci a to nie wygląda najlepiej.

Znowu obrona na wakacjach.

Jak na razie u nas tylko Ozil i Welbz na plus Bellerin,Monreal i Sanchez so-so;reszta tragedia.Cecha nie liczę.

Elneny za Ramseya,Giroud za Theo i jedziemy z burakami bo jak na razie to jest w dużej mierze obciach zważywszy na skład buraków.

Coq faktycznie też g. gra.

Ramsey....

Rosłoń już sie posikał i fabularyzuje.Obrony nie ma .Brawo nasi mistrzowie ;brawo Wenger.Wenger i spółka siebie warci.

Chyba bez sensu to oglądać co strzał to gol.Masakra.

3 gości niepilnowanych i znowu kreujemy bohaterów g. grając.

No i dupa...jak z dziećmi.

Brawo Carrick,żółtko.Once again ,please.

Swansea gol,brawo!

Strasznie dużo błędów i niedokładności.

Chol...y Rosłoń wnet by się obsikał.

Co oni odpie...ają w tej obronie.

Zawodowy piłkarz na takim poziomie pudłuje,to dramat!

Co spiep...ł Monreal?!

Znowu Ramsey zaczyna psuć.

Chyba pierwszy raz od ponad dwóch dekad jesteśmy faworytem na OT.Teraz nie wolno tego spierniczyć.Lepszej szansy na zwycięstwo tutaj może nie być przez wiele lat.Z dzisiejszym meczem jest jak z całym tym sezonem - wielka wręcz niepowtarzalna szansa na sukces.Albo zostaniemy zwycięzcami albo frajerami.I oby sędzia dziś był ''normalny''.

Oby tylko ogarnął się dziś w końcu Ramsey i przebudzili się Sanchez z Theo to wtedy powinno być dobrze.

Nie licząc Rashforda to pierwszy skład manu nienjgorszy jednak ławki to faktycznie nie mają ;jeden Januzaj wart uwagi.Tak czy owak mamy niepowtarzalną szansę na zwycięstwo.

Niestety raczej nie ma szans na przejęcie akcji przez Usmanova bo Stan nie będzie chciał pozbyć się dojnej krowy jaką stał się Arsenal.To była jego super inwestycja - duży klub z dzianymi kibicami;największym przychodem za match day na całym świecie i do tego trener ktory trzyma to na określonym poziomie gdzieś w okolicach 3/4 miejsca wiecznie markujący walkę o najwyższe cele,a w rzeczywistości trener maszynka do zarabiania kasy - tanio kupić drożej sprzedać albo nie kupować bo po co jakieś mistrzostwo - przecież to dużo nie zmieni - chwila radości po 38 kolejce i ...już.A kasę się wyda i nie ma.Pewnie takim tokiem rozumowania posłużył się latem zeszłego roku.Taki trener to marzenie każdego amerykańskiego właściciela.O kasę nie woła wręcz przeciwnie każdego funta jest w stanie rozmnożyć.Tylko ci kibice wciąż czekają na cud. Teraz kibicowanie Arsenalowi stało się ''zajęciem'' tyleż elitarnym co frustrującym - we wszelkich klasyfikacjach finansowych klub mieści sie zawsze w pierwszej 5 na świecie[match day;kontrakty reklamowe,rozpoznawalność i ekspansja w Azji etc.],a sportowo trudno byłoby się nam załapać do pierwszej 10.Staliśmy się marzeniem każdego naprawdę silnego rywala w Europie - niezła,nośna marka,a rywal nietrudny do pokonania.Cóż ,pozostaje czekać dalej ;wszystko się zmienia,zmoże i u nas się coś ruszy.Mam to małe szczęście,że dobrze pamiętam lata naszej największej chwały czyli 1998-2005 i póki co trzeba tym żyć bo nie licząc 2 pucharów i finału LM to ostatnie 10 lat nie bardzo jest co wspominać.

Niech nie zapomni zabrać jeszcze Flama i Peta.Naprawdę warto.

Brawo, niech jeszcze weźmie ze sobą Flama i Pera.

Po co - homesick go dopadł?!

Niech idzie i tak będzie coraz cieńszy ;lepiej on niż mieliby znaleźć kogoś lepszego

Kolejne wydarzenie ktore potwierdza to co powtarzam od końca okienka tran. Letnie zaniedbania znowu się nam odbijają rykoszetem.

Uff, w końcu the end.W sumie mecz kończy się mniej więcej zgodnie z oczekiwaniami.Trudno zresztą żeby było inaczej skoro szanse na lepszy wynik w meczach na tym poziomie, z najlepszymi,zabrał nam już latem Wenger który przespał całe lato ,do tego zwyczajowa plaga kontuzji i jest jak jest.Teraz koniec głupot i czas ruszać w niedzielę.na podbój OT.

Flam i Per = piłkarski kabaret.Mam nadzieję,że z Coquelin`em wszystko ok. i najlepiej jakby do Katalonii Wenger wysłał rezerwy .Choć kto tu jest dzisiaj rezerwowym skoro niemal wszyscy g. grają.

Patrząc na to co ostatnio gramy to i tak jest nieźle;olać ten mecz niech barceloniarze sie cieszą.Na nich pewnie przyjdzie czas gdy zagrają z Monachium.Dla nas najważniejsze teraz to wyjazdy na OT i WHL.Dziś podstawa żeby obyło się bez kontuzji i póki co tak jest nie licząc Ox`a który znowu potwierdził ,że jego głowa nie nadąża za nogami.

No i dupa.

Biedny Ramsey.