Komentarze użytkownika Oldgunner3
Znaleziono 10651 komentarzy użytkownika Oldgunner3.
Pokazuję stronę 240 z 267 (komentarze od 9561 do 9600):
Panie Niemiec!Też chciałbym widzieć w każdym meczu najsilnieszy Arsenal,nawet w meczach o pietruszkę,ale zazwyczaj połowa podstawowego składu jest w szpitalu,a druga musi zaliczyć dziesiątki meczy w lidze,reprez. i różnych pucharach.Poprostu aktualnie nas nie stać na wystawianie silnego składu bo niebawem chcąc nie chcąc zostałaby nam tylko młodzież.Daj nam, 4/5 klasowych
Zapowiada się nieco smutny mecz na Anfield;dwie drużyny po przejściach i z niewesołymi perspektywami.Póki co rządzą armie cienia (chelsea & mu).Trzeba nam ''niebiańskich'' wzmocnień i ''magicznych eliksirów'',aby móc skutecznie rywalizować z siłami ciemności.Boss`ie,Arsenalu - do dzieła!
Zupełnie niepotrzebny nam;niech zostanie gdzie jest nam takich cherlaków nie trzeba dość mamy swoich.Dzeko,K.Jones or C.Cole - wśród nich powinien znajdować się nasz cel!
Z w/w listy napastników oczywiście ktoś z dwójki Cole,Dżeko byłby nalepszy,ewentualnie K.Jones z Sunderlandu.Wszyscy silni,wysocy,skuteczni dość młodzi lecz już doświadczeni i w pełni ukształtowani.Bośniak wydaje się być z nich najbardziej uzdolnionym i wszechstronnym,ale za pozostałą dwójką przemawia (oprócz niższej ceny) znajomość ligii angielskiej.P.S.Niestety,teraz widać,że tak jak marny charakter posiada Adebayor tak piłkarzem jest conajmniej b.dobrym.Jednego jestem pewien - boss musi kupić konkretnego napastnika jeżeli nie chce po wielu latach wylądować w lidze europejskiej!
W styczniu czy kiedykolwiek ;czas na właściwe transfery dobry jest zawsze,a potwierdza to zeszłoroczny(styczniowy) zakup Arszawina.Natomiast problemem będzie pozyskanie wysokiej klasy gracza który nie grał w tym sezonie w pucharach.
Lipa - Aktualnie Cesc jest chyba jedynym graczem który stanowi różnicę bez niego,na dzień dzisiejszy,stalibyśmy się zespołem pok roju spurs lub AV.Chyba sami sobie gola strzelac nie będziemy;w tym sezonie limit swojaków już wyczerpany.
Jak zajmiemy 5 miejsce w lidze to wtedy wielu będzie za drogich. Chyba,że odejdzie od nas połowa i będzie kasa na otarcie łez.Myślę,że w naszej sytuacji i coraz silniejszej konkurencji w lidze nie bardzo stać nas na wieczne oczekiwanie,aż któryś z małolatów zaskoczy - potrzebujemy gotowych produktów,a Dżeko wydaje się być niemal idealnym kandydatem,Chamakh to tylko surogat.Lepiej kupić jednego świetnego gracza niż kilku dobrych.Klub musi się wreszczcie określić o co chce walczyć.Są gracze na których nigdy nie stracisz bo sobie wszędzie dadzą radę i sądzę,że Bośniak należy do tej grupy.
Tu się zgodzę z trenerem - dużo szumu o nic.Najwyraźniej Hughes coś nieciekawego powiedział więc boss słusznie zrobił.Nic na siłę;naprawdę w piłce istnieją dużo poważniejsze problemy niż zachowanie Wengera po meczu PL z MC.
Afrykę odkrył!;To,że mamy niskich i niezbyt silnych fiz.graczy wiedzą wszyscy,sam o tym nie raz wspominałem i jest to problem.Taką jednak strategie przyjął boss i cóż jest jak jest.Widać to było zwłaszcza w meczu z MC!
Tak czy owak,aktualnie posiadamy strasznie biedny skład;niby gramy ze Stoke u siebie,ale i tak wygląda to trochę niepokojąco.
Teraz nie ma czasu,ani pieniędzy na eksperymenty;potrzeba nam sprawdzonych graczy.
Brawo dla Blackburn za awans do pół..Mam tylko nadzieję,że mu nie wygra tego pucharu.
Niech odchodzi i to jak najszybciej.Jego czas w Arsenalu dawno minął,fajnie jakby parę groszy za niego wpadło.
Zamiast dywagować lepiej skupiłby się na grze dla swojego aktualnego klubu bo ostatnio gra średnio.Kibicować to sobie może jak bedzie na wakacjach,albo piłkarskiej emeryturze - teraz trzeba zasuwać.
Jak na A.W. to spora i mocna deklaracja- i bardzo dobrze.Widać,że dostrzega problem i zagrożenie.Bez wzmocnień,w naszej aktualnej sytuacji kadrowej, ciężko byłoby nam rywalizować z mc, spurs czy liverpoolem o pierwszą ''4''.W końcu jakieś światełko w tunelu.
Ludzie :WAKE UP!Nie chodzi o wiarę - to nie religia;a kto to jest prawdziwy kibic - fanatyk?gość z wiecznie założonymi różowymi okularami?,a może ktoś kto chciałby widzieć swoją drużynę która gra coraz lepiej,która jest metodycznie(ale nie wiecznie) budowana,posiada wojowników walczących,a nie dreptających etc.Nie można byc tylko klakierem,mówiacym nic sie nie stało,czy nic się nie dzieje bo niebawem może być gorzej.W tym roku nie będzie łatwo obronić miejsce w pierwszej czwórce;a to byłaby prawdziwa tragedia i z pewnością stracilibyśmy więcej graczy niż rokrocznie.Trzeba wyciągać wnioski,a kierownictwo klubu udaje naiwnych i cieszy się,że ma trenera który więcej zyskuje na transferach niż kupuje;a przecież mimo długów trzeba uzupełniać drużynę po letnich stratach i wiecznych kontuzjach.Jak może byc możliwe,że my mając większy stadion od kogutów i grając przez mnóstwo sezonów w LM mniej wydajemy na transfery od nich!Sternicy naszego wielce ''uekonomicznionego'' klubu zapominają o podstawowej zasadzie w ekonomii,że aby coś zyskać trzeba zainwestować.Nie stać nas na brak transferów bo wypadniemy z czwórki i wtedy będzie dopiero klapa;a ja wolę oglądać nawet nieco iluzoryczną walkę o mistrzostwo niż o udział w lidze europ. i stąd moja troska.Czas wyciągnąc wnioski: sprzedac Senderosa,Traore,Denilsona i kupić paru porządnych graczy począwszy od bramkarza (tylko Szczęsny wygląda na prawdziwego bramkarza,ale jest jeszcze za młody).
Zgadza się,że najbardziej obecnie brakuje nam napastników;chociaż Perotti jest niewątpliwie piłkarzem ze wszech miar godnym uwagi - oglądałem go w kilku meczach i się nie dziwię,że posadził na ławie Capela czy Adriano.Facet jest szybki,dynamiczny,posiada znakomity drybling i podanie;gorzej natomiast przedstawiają się jego warunki fiz. - do tytanów nie należy.Pozycja lewy pomocnik lub obrońca.Jest taką argentyńską odmianą D.Alves`a.Pewnie,że każdy świetny gracz jest mile widziany,ale oprócz innych priorytetów dla nas byłby on z pewnością za drogi.Fajnie byłoby jakby można gdzieś było ''ożenić'' arcygraczy typu Senderos,Denilson czy Traore póki są jeszcze cokolwiek warci.Tak czy owak napastnik jest: ''the most wanted''!
Raczej ten nr (transfer) nie przejdzie gdyż będzie on z pewnością dla nas za drogi;a niewątpliwie przydałby się ,musimy mieć w środku pola konkreciarza,a nie wiecznie zakręconego i cherlawego Denilsona.
Ten mecz wyglądał wypisz-wymaluj jak ostatni z chelsea na the Emirates - my niby graliśmy coś próbowaliśmy,a oni spokojnie nas wyczekali i w dziecinny sposób ograli.Nie tyle boli porażka,co styl - widać,że bez paru podstaw. graczy i z paroma rekonwalescentami nasza moc niebezpiecznie spada.W sumie porażka nie powinna dziwić - przecież oni grali niemal w najsilniejszym składzie i już w zeszłym sezonie pokazali dużą klasę będąc lepszymi w meczu ze srarceloną(sędzia jednak jak nas z liverpoolem tak i ich wykolegował) - dla mnie przed sezonem byli zdecydowanymi faworytami do tytułu.Najbardziej boli to,że zwycięstwo przyszło im tak łatwo,a nasi piłkarze pokazali w wielu wypadkach,że taktycznie i fizycznie jeszcze nam sporo brakuje.Denilson - klapa na całej linii(jak zawsze w meczach z silnymi rywalami),Arszawin rozkojarzony,Sagna z uporem maniaka demonstrował nam co rusz górne wrzutki gdy nasi gracze z przodu ledwo pprzekraczają 170 cm - po za tym to z jego strony cashley 2 razy zagrał piłę wzdłuż bramki i ...panika 0:2 i po meczu.Taka jest różnica Sagna niby gra,ale nic z tego nie ma,a cashley(chociaż ma paskudny charakter) to piłkarzem jest na pewno lepszym,dojrzalszym potrafiącym wyciagać wnioski.Mecz pokazał,że do mistrzostwa nam sporo brakuje i dopóki będą od nas corocznie odchodzić podstawowi gracze dopóty ciężko bedzie nam sie skutecznie włączyć do walki o mist.Teraz musimy mocno walczyć o 4 bo grupa pościgowa wygląda na conajmniej silną,zwłaszcza spurs.Największą porażką byłoby nie zakwalifikowanie się do czwórki.Liczę,że wobec absencji RvP boss w styczniu zadziała.Czekać nie ma na co.
Strach się bać - Traore - jak zagra taką tragedię jak z Suderlandem to będzie klapa.
Nie czas na mazgajstwo;jak wszyscy będą mieli humory,nastroje to daleko nie zajedziemy;najlepszym antidotum na porażkę powinno być dążenie w następnym meczu do zwycięstwa.Nie stać aktualnie Arsenalu na absencje kluczowych graczy z takich przyczyn - nie jest to tragedia rodzinna (na szczęście)z którą często naprawdę niesposób sobie łatwo poradzić gdyż trzeba czasu.Myślę,że od początku A. trochę za bardzo się nad sobą rozczula.Czas wziąć się w garść Mr Słowianin!
KOSZMAR.Jak się może coś spiep***ć to się na pewno spiep***.Przy tym całym dramacie Robina i klubu jest tylko jeden plus - jeśli będziemy chcieli walczyć o najwyższe cele to musimy kogoś w styczniu kupić.Swoją drogą nasz klub ostatnimi laty jest jakby przeklęty;niemal co roku jakaś straszna kontuzja dotyka klub.Kto rzucił klątwę?Jakie możemy mieć szanse na trofea gdy non stop;oprócz transferów - out,dochodzi mnóstwo kontuzji?Kiedy chociaż jeden sezon zagramy bez dramat. wydarzenia i kiedy zagramy jakiś mecz w najsilniejszym zesawieniu.Nie marzę o tytule tylko żebyśmy jeden sezon rozegrali bez ciężkich kontuzji i transferów najlepszych graczy.
Nawet jak nas pokonają nie będzie to wielki wyczyn zważywszy na nasze problemy personalne i to,że u nich z wyjątkiem F.L. i Bosingwy reszta jest na chodzie.Już na początku sezonu stwierdziłem,że każde inne rozwiązanie niż zwyciestwo chelsea w lidze będzie sporą niespodzianką.Mają super silny zespół + niewiele kontuzji - doświadczonych graczy,ale nie emerytów - jakby z taką paką nie zdobyli mistrzostwa to faktycznie trener do zwolnienia,a my wiadomo kupa fajnej zdolnej młodzieży + paru już doświadczonych graczy - super;ale za krótka ławka i za dużo kontuzji,the reds świetna pierwsza ''11'',ale zbyt duże wahania formy i zbyt duża zależność od Gerrarda i Torresa,mu bez Krysi to już nie to,stara gwardia powoli schodzi z placu(Giggs,Scholes,Neville).Mimo wszystko piłka jest okrągła i kto wie?!
Niepotrzebnie Gallas zagrał ze Standardem,przecież awans dawał nawet remis,a Francuz to nie młodzieniaszek - gra w reprez.,klubie i pucharach.Bez Gallasa i ze słabym przodem z chelsea w niemal optymalnym składzie coś ugrać będzie wielkim sukcesem.
Co z Gallasem?Wiadomo,że mecz z chelsea to zupełnie inna para butów niż ze Standaerdem.Nie chciałbym liczyć w tym meczu na Silvestre`a.Dochodzi do tego kontuzja Gibbs`a.Może lepiej żeby na lewym zagrał Sagna niż słabiutki w meczu z Sanderlandem Traore.
Jest niezły,ma pewien potencjał,ale czy byłby dla nas wzmocnieniem?Jego gra podoba mi się bardziej niż Gomis`a czy Piquionne`a;pytanie - czy za takie pieniądze nikogo lepszego nie znajdziemy ?
Bardzo dobra wiadomość.Facet notuje stały postęp i niebawem powinniśmy zapomnieć o Flaminim czy Diarze - wugląda na to,że może być od nich lepszy.
Pożyjemy zobaczymy;pewme rzeczy jednak wydają się zbyt piękne aby były prawdziwe.
Już wolałbym żeby poszedł do spurs, mu czy realu.Czy Cesc nie ma trofeum - mało który piłkarz zdobędzie mistrzostwo Europy.Są też głównym faworytem do zdobycia MŚ.Po za tym czy powinno chodzić o to by powielać minione sukcesy;czy może lepiej tworzyć historię;być kimś szczególnym,a nie jednym z wielu.Czy jest bardziej krwiożerczy i zaborczy klub?NIE
To,że po meczach reprez. gramy słabiej to zrozumiałe,ale ,że aż tak marnie to już dramat.Niestety kilku rekonwalescentów + brak RvP,Cichy`ego czy Duńczyka pozbawił nas zupełnie mocy.Chaos,przypadek i bezplan rządził naszymi poczynaniami.Sagna wrzuca piłki ''na pałę'' w pole karne,Cesc notuje mnóstwo strat inni również kiwają się jak dzieci,Almunia przeciętny,a Ramsey,a zwłaszcza Traore to totalna porażka;.Dla tej dwójki to jeszcze za wysokie progi.Teraz kłania się wyżyłowana polityka transferowa.Drużyna grała apatycznie i anemicznie.Najbardziej boli nie porażka,ale styl - zespół wyglądał (może oprócz Songa i Belga) jakby był po 4 godz. treningu w górach.Mistrzostwo,jak już to przewidziałem przed sezonem dla chelsea;ale będę zadowolony z 4 miejsca.Mam nadzieję,że boss wyciągnie wnioski i zimą nie będzie spał jak borsuk tylko sprowadzic kogoś kto będzie walczył,a nie łaził po boisku.Szczerze mówiąc to Sunderland lepiej zagrał ze spurs niż z nami chociaż wtedy przegrał.Przegrać w takim stylu - 0 zaangażowania to WSTYD dla kibiców i klubu.Jeden pozytyw,że w najbliższym czasie nie grożą nam spotkania reprez.
Tak naprawdę to Francja dużo zyskała,a Henry dużo stracił.Ten mecz unaocznił całemu światu,że bez wykorzystania tech. video będziemy mieli coraz więcej podobnych sytuacji gdyż piłka będzie coraz szybsza.Gdyby się to przydarzyło Francji to pewnie Platini(wespół z Blaterem) zmieniłby swoje zdanie i dał w końcu zielone światło dla technologii XXIw.
Dobrze;niech jest jak najgłośniej;trzeba wprowadzić video to nie jest rzecz do zrobienia na jutro lecz na wczoraj.Teraz ucierpiała Irlandia następnym razem np.Arsenal. Trzeba pomóc sprawiedliwości.Jeśli nawet Technologia na 100% nie wyeliminuje błędów to je w znaczny sposób ograniczy.Sędzia będzie mógł być sędzią,a nie Bogiem.
Brawo;jeszcze parę takich historii i może w końcu wprowadzą video i przestaną udawać,że nic się złego nie dzieje.Parafrazując słowa znanej piosenki: ''Jest super, jest super więc o co ci chodzi?'' Myślę,że nam może o nic;ale zapytajcie Irlandczyków.P.S.Morał z tego taki,że żeby coś osiągnąć w piłce nożnej trzeba mieć niezłą siatkówkę(Francja vice-mistrz Europy).Irlandia?...Biedna.
Najlepsza dla nas wiadomość to brak w ich składzie C.Jones`a;chociaż drużynę mają groźną (vide:pechowy remis na OT).Musimy być mocno skoncentrowani od samego początku gdyż po przerwie reprez. wielu piłkarzy będzie miało problemy w tym elemencie;zwłaszcza nasza ''barażowa'' 3 ( Sagna,Gallas i ArszaWIN/LOST).Duża praca czeka trenera,aby graczy max. zmobilizować;nie możemy tym razem czekac pół godz.(jak ze słabymi wilkami) i liczyć,że znowu rywal nam pomoże - trzeba los wziąć w swoje ręce od początku.Będzie cieżko,ale jeżeli chcemy się liczyć w walce o najwyższe laury to musimy wygrać.
Niezły;ale żeby grać w Arsenalu to jeszcze trochę mu brakuje.
Trzeba przyznać,że ręka Henry`ego to była niemal ''siatkówka'' - w każdym razie nic subtelnego.Jawna parodia gola.Ja w każdym razie się cieszę bo stopniowo wyjdzie na moje i na sprawiedliwości - sędziom trzeba pomóc,a im więcej ''wielBŁĄDów'' tym szybciej zadebiutuje technika VIDEO; może w końcu twardogłowi z FIFA i UEFA obudzą się i wprowadzą to co jest nieuchronne - w przeciwnym razie przy coraz szybszej PN mecze staną sie szopką,a najważniejszym wyznacznikiem nie będzie klasa drużyn,a biorytm sędziego.Teraz to już chyba nawet i ślepiec dostrzeże,że technika musi pomóc sędziom,a zarazem pozwoli ich nieco bardziej kontrolować.
Pewnie,że w naszej obecnej sytuacji powinien zagrać bo może się okazać,że bez niego będziemy mieli duże problemy z rozbijaniem ataków rywali i w konsekwencji mecz z chelsea nie będzie o fotel lidera tylko o zmniejszenie strat do nich.Facet ma głowę więc niech uważa,a jeżeli kartka się przytrafi to trudno chociaż oczywiście strasznie by to skomplikowało sytuację druż. przed derbami.Trzeba być optymistą - w końcu i nas pech poinien czasem ominąć.
W pełni podpisuję się pod słowami w/w piłkarzy.Niektórzy mają wyraźne kłopoty z myśleniem chociaż jeżeli chodzi o reprez. tego kraju jakoś mnie to specjalnie nie dziwi - to typowi ściemniacze.Nawet w tym meczu po za ''załatwieniem'' Robina jeden z nich strzelił gola ( na szczęście nieuznanego) ręką.Do celu po trupach;cel uświęca środki - taka najwyraźniej jest ich dewiza.
Oby starczyło 6 tyg.!A tak pięknie dotychczas grał!Trzymam kciuki o szybki powrót do zdrowia i formy!
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Podsumowanie kolejki PL2025/26 #1: Spektakl, debiuty i kontrowersje
- 20.08.2025 11 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 804 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne #35: Maestro Regista
- 14.08.2025 11 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Taka jest własnie różnica między ligą ang.,hiszp. czy nawet makaroniarzami,a ligami średnimi.Mistrzowie tych lig chodzą w skowronkach nawet gdy wiadomo,że wygrali u siebie z głebokimi rezerw. klubu który realnie już o nic nie walczył.Niech się cieszą - ja natomiast strasznie żałuję,że nie możemy ich wylosować;to z pewnością najsłabsza ekipa z ''16'' które awansowały.