Komentarze użytkownika Oldgunner3
Znaleziono 10274 komentarzy użytkownika Oldgunner3.
Pokazuję stronę 244 z 257 (komentarze od 9721 do 9760):
Co za gość?! Gdybym nie wiedział mógłbym pomyśleć,że nasza była ''gwiazdeczka'' została wyrzucona z klubu,a nie uciekła przy pierwszej lepszej okazji.Biedactwo!Tak bardzo się przejmuje losem swojego byłego klubu,że aż nie ma sił grać dla makaroniarzy.Jakoś jak Arsenal gra b.dobrze tych ''wielkich doradców'' nie słychać;gdy są problemy od razu odzywają sie głosy współczujących i złotoustych-brylują w tym zwłaszcza Vieira,Hleb i jak widać Flamini również.Wszystkim im mówię - ''Mind your own business'', a mówiąc nieco dosadniej ''Get the fu*k away from us''.
Do Podolskiego nic nie mam ,gra w piłkę fajnie;ale do nas chyba nie za bardzo by pasował.Sadzę,że ideałem w ataku dla nas jest duet typu Adeba[duży,umiejący grać ciałem itp.] i Eduardo[szybki,zwinny z niezwykłym wyczuciem,gość którego piłka szuka w polu karnym].Do tego mamy RvP.Jesli mamy kupić do ataku to musiałby być ktoś pokroju Agbonlahora,a najlepiej on sam.Ewentualnie Benzema.Herr Podolski ARSENAL to za wysokie progi na pańskie nogi.Bliżej do nas w mojej opinii byłoby Błszczykowskiemu,ale niestety jego pozycja pokrywa się w dużej mierze z miejscem Walcott`a.
Najwyraźniej wszyscy na tym transferze stracili.Nam potrzeba zadziornego def. pom.a Milan Gattuso już ma + ewent.Ambrosini,Brocchi.Przypuszczam,że jednym z powodów[może nawet najważniejszym] było to,że boss długo kolokwialnie mówiąc ''łatał'' nim dziury ;a jak zaczął grać w pomocy w pierwszej ''11'' to po tym jak się wypromował chciał pokazać jakim to on nie jest wielkim graczem i że teraz to sam zagra bossowi/klubowi na nosie.Sądzę,że taka reakcja i zachowanie leży w jego naturze.Tym bardziej go nie lubię,ale fakt pozostaje faktem - chol***ie by się nam przydał.Do dziś nie mogę przeżyć tego,że od nas odszedł i to za darmo!?Jak można było w porę nie przedłużyć z nim kontraktu skoro od dłuższego czasu było widać,że facet czyni stałe postępy i coraz więcej znaczy.Przecież klub na tym ruchu[bezruchu] stracił masę kasy której być może zabrakło aby zakupić godnego następcę.Może nieco przesadzę,ale w dużym stopniu skutek tych działań odczuwamy niemal od początku sezonu.Ktoś dał d***!! P.S. Mam nadzieję,że chłopaki Adamsa się nie dadzą makaroniarzom.
Sztab medyczny również musi wznieść sie na wyżyny i doprowadzić ten tercet do stanu ''używalności'' gdyż to znacznie zwiększy nasze szanse na podjęcie w miarę wyrównanej walki.
Wygląda na to,że Duńczyk najlepiej gra jak wchodzi z ławki;[czyżby szykował sie nam 2 Solskjaer?! -byłoby miło,ale do tego jeszcze daleka droga].Na pewno nasz wiking jest dobrym piłkarzem;pytanie tylko czy na tyle,aby grać w Arsenalu?Swoją drogą pamiętam czasy dużo gorszych napastników [tuż przed Wenger`em i na początku jego pracy w klubie - np. takie asy jak: - Glenn Helder,Chris Kiwomya etc. - nic dziwnego zatem,że mu rządziło].Mimo wszystko remis z kamandą Abramowicza byłby dobrym osiągnieciem i ''kupiłbym'' go w ciemno.P.S.Zwycięstwo w L.M. zawsze cieszy i podnosi morale;najważniejsze,że gramy dalej!
Nic nowego;standard.Te kontuzje są chyba zaraźliwe.Znowu zapowiada się b.ciężki mecz.Z tyloma kontuzjami wszystkie mecze[przynajmniej w najbliższym czasie] będą dla nas niezwykle trudne.Tak to się dzieje gdy ma się wąską kadrę czyli ''jak sobie pościelesz tak się wyśpisz''.
Najlepszą ilustracją naszej ostatniej formy i ogólnej sytuacji w klubie były okoliczności straty 1 bramki.Tyleż pecha co i niedolności;trochę piłkarskiego kabaretu,reszta to bezradność,chaos jednym słowem bezplan.Patrząc na grę kanonierów widać było tak potworną niemoc,że zwyczajnie zrobiło mi się żal tych graczy którzy w większości wyglądali jakby ktoś wysłał ich na boisko za karę;nie wiedzieli chyba gdzie są i w jakim celu[zwłaszcza Denilson,Clichy,Song,Diaby,Bendtner,Hoyte].Jedynym usprawiedliwieniem może być absencja 9 graczy[Gallas,Sagna,Eboue,Toure,Rosa,Cesc,Walcott,Eduardo,Adebayor].DEFENSYWNY POMOCNIK Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA PILNIE POSZUKIWANY!P.S. To co grali Denilson i Clichy - tyle niecelnych i nonszalanckich podań to dramat i parodia.Z takim podejściem powinni wylądować w rezerwach,ale nie wylądują bo nie mają poważnych[pewnie w ich mniemaniu ]konkurentów.
Żałosne ni to wyjaśnienia ni dywagacje.Nagle facet przypomniał sobie co nim powodowało przed 10 laty.Trochę sobie przypominał!?Widać,że to ''kawał'' snoba.Teraz w ''nagrodę'' nie przejdzie do historii żadnego klubu jako jego legenda i jeden z najlepszych.Będzie poprostu w kilku klubach pamiętany[?] jako jeden z wielu chociaż miał zadatki na to,aby osiągnąć w futbolu dużo więcej niż to co dotychczas było jego udziałem.
Wygląda na to,że nasz trener niestety nieco się przeliczył próbując stworzyć silny zespół,zdolny zdobywać trofea w oparciu o własnych wychowanków + od czasu do czasu transfer jakiegoś młodzieńca z niższej ligii.To bardzo ambitne rozwiązanie które doskonale funkcjonuje na poziomie pucharu ligii;w Premiership się poprostu nie sprawdza bo nie może.Konkurenci są zwyczajnie zbyt silni,a liga angielska wespół z hiszpańską wyprzedzają zdecydowanie inne ligii - wniosek -musimy grać non stop z jednymi z najlepszych piłkarzy Europy.Czasy młodych gniewnych z Ajaxu czy mu już minęły.Kiedyś kluby nawet te najsilniejsze nie miały tak dużej przewagi nad resztą jak dziś.Myśmy zwyczajnnie zostali w blokach.Do tego dochodzi coroczny exodus podstawowych graczy,brak uzupełnień oraz cykliczne pasmo ''około-noworocznych'' kontuzji.Rezultat -jesteśmy w stanie wygrać bitwę [mu];wojnę o najwyższy cel już przegraliśmy.Trzeba już za wczasu mysleć o wzmocnieniach by przyszły sezon nie okazał się podobnym do tego.Mimo wszystko cały czas trzeba walczyć o miejsce w lidze mistrzów;w przeciwnym razie drużyna mogłaby rozpaść sie do reszty.Wenger musi starać sie uratować co sie da z tego sezonu!
Djourou może być;ale Hoyte,Song i ostatnio Bendtner to 3 wielkie znaki zapytania.Paradoksalnie nasza teoretyczna słabość może być naszą siłą.MC u siebie i z Arsenalem w takim pół juniorskim składzie będzie faworytem,a my na przekór wszystkiemu to wykorzystamy - mam nadzieję.
Jak nie urok to ....I jak mamy coś wygrać?!Szkoda gadać.Niebawem tak czy owak trzeba będzie grać młodymi.
Też jestem za tym aby Walijczyk zagrał z City zwłaszcza,że Cesc ostatnio nie błyszczał[może dzięki zawieszeniu odpocznie i złapie świeżość].Chole**** cieszę się,że mimo nieciekawej sytuacji w lidze są też i zwiastuny lepszych czasów,a jednym z nich jest niewątpliwie Ramsey.
Więc zróbcie to i wyślijcie diabły do piekła.Niestety dużych szans im nie daję gdyż faktycznie mają zespół b.dobry,ale jednak w paru punktach zdecydowanie odbiegający od drużyn Big 4 i nie zmienia tego zwycięstwo nad Arsenalem;a że nic 2 razy się nie zdarza... W każdym razie będę za nich trzymał kciuki.
Sorry za te komenty[ale niestety źle przycisnąłem w ferworze niedzielnego wieczoru].Kończąc myśl - jeśli chcemy walczyć o najwyższe laury w lidze i w pucharach musimy posiadać liczną i wyrównaną kadrę[a tak nie jest].Dodatkowo brak nam def.pom. z prawdziwego zdarzenia.Może nie do końca w defensie jest super X.Alonso to jednak jego doświadczenie i potencjał w kreowaniu akcji jest znaczny,a była szansa pozyskać go lecz zabrakło - no właśnie czego? kasy?a może za bardzo chcemy wierzyć,że jesteśmy w stanie sami ''wyhodować'' sobie super drużynę,a wysoki transfer jest dla nas jakąś plamą na honorze.A.W. robi i zrobił wiele dla klubu i piłki,ale czasem trzeba niestety i posiłków z zewnątrz - inni tez potrafią grac w piłkę i ''produkować'' b. dobrych zawodników.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Na razie nieciekawie;nie ma co narzekać na Duńczyka bo wszyscy[oprócz Almunii] grają lekką ''padlinkę'',ale jest jeszcze 45`.Trzeba wierzyć,że będzie dobrze;chociaż wiele zagran naszych graczy delikatnie mówiąc irytuje.2 połówa musi być nasza!
Farewell Burnley!Pewnie znowu młodzi zagrają ''No mercy'' i bardzo dobrze;jest duża szansa zajść wysoko,a to z kolei pozwala cały czas rozwijać się naszym młodym ''talenciakom''.
Proste;każdy normalny piłkarz byłby szczęśliwy.Super stadion ,extra trener,świetna drużyna, wspaniały klub no i kulturalni i zawsze wierni kibice.Nie wspomnę o apanażach,podróżach itp.W perspektywie miejsce 1 bramkarza w czołowej druż. Anglii i Europy.Jednym słowem - żyć nie umierać!Kariera Ł.F. rozwija się planowo i harmonijnie i należy się tylko cieszyć razem z nim.Brawo Łukasz! GO ON!
Wygląda na to,że Walijczyk przy talencie i charakterze który posiada oraz podejściu do gry - jest ''skazany'' na sukces i w niedalekiej przyszłości powinien stać się jednym z kluczowych graczy kanonierów;o czym jestem święcie przekonany.Dodatkowy bonus to to,że jest Brytyjczykiem i niełatwo w przyszłości będzie nam go ''wykraść'' makaroniarzom,barceloniarzom etc.
Cięzko porównywać naszą młodzież do pokolenia Beckhama,Giggsa i spółki.Dokonali b.dużo;mieli wielki talent,ale też były to inne czasy.Zaczęli dominować wtedy gdy piłka angielska,a zwłaszcza liga przeżywały spory regres[skutki tragedii na Heysel i 5-letniej pucharowej banicji ang.klubów].Zdecydowanie dominowała wtedy liga makaroniarzy,następna była liga hiszpańska.Teraz liga angielska to niezaprzeczalna potęga i nie ma już w niej zespołów grających sławetne ''kick & run''.Dlatego też,nic nie umiejszając ''złotemu pokoleniu mu'' bez przesady i naszą młodzież można do nich porównać.Właściwie do tego ''league cup - team`u'' należałoby dodać Theo gdyż i on jest nastolatkiem;a jego talentu i już paru wybitnych osiagnięć trudno nie docenić.Ramsey i Wilshere to też 2'' big talenty ''i aż miło obserwować jak dynamicznie i harmonijnie się rozwijają.Dzięki tym chłopakom istnieje perspektywa rozwoju drużyny i nadejścia jeszcze lepszych czasów niż teraz.
Trzeba być dumnym z młodzieży.3:0 z zespołem Premiership.Wielkie brawa!P.S.Z astanawiam sie czy nie byłoby wskazane wystawiać młodych na beniaminków i inne teoretycznie słabsze drużyny.Oni wiedzą,ze nikt się przed nimi nie położy więc biorą sprawy w swoje ręce i z pokazując niesamowity instynkt killera - niszczą ich.Niech przykład przejdzie z ''dołu'' do ''góry''.BRAWO!BRAWO!
System jest dobry;chociaż dziś to już będzie grała naprawdę sama młodzież.Jedyni bardziej doświadczeni to Djourou,Song i Vela.Nie będzie ani Denilsona,ani Bendtnera.Jak dotychczas nasza młodzież jest i tak ewenementem na skale europejską - juniorzy rozbijają zespoły z 1 i 2 ligii.Plusy tych występów są większe niż możliwość ewentualnej porażki[nawet ze spurs].Ciekaw jestem jak dzisiaj zaprezentują się zwłaszcza Wilshere i Ramsey.Młode armaty do boju!
Irlandczyk ma dużo racji;ale też nie należy uogólniać.Fakt mało jest dobrych komentatorów;ale są.Dla mnie the best is: R.Nahorny [żywa encyklopedia ligii angielskiej] ,Leszek Orłowski [wyważone komentarze,super wiedza nt. la liga],Twarowski [liga angielska] i niezły Dębiński[ligue 1] -wszyscy C+;może być jeszcze Borek .Nie lubię natomiast komentatorów typu Rosłoń,Wolski z C+ lub też Iwańskiego z TP ,że o kołtoniu nie wspomnę.Ta ostatnia grupa to nie komentatorzy,a oratorzy,wyrocznie.Oni zawsze ''wiedzą'' i ''widzą'' najlepiej.Szacunek i szczere wyrazy uznania dla Keane`a za docenienie wagi pracy którą nasz boss wykonał dla dobra futbolu na wyspach i Europie.
Świetny mecz ze szczęśliwym zakończeniem.Wynik determinuje wszystko.Jest zwycięstwo - jest super;zwłaszcza z mu naszym odwiecznym rywalem.To są najważniejsze mecze w sezonie.Szkoda tylko,że potrafimy pokonać mu w najsilniejszym składzie sami mając spore osłabienia,a nie radzimy sobie z tzw. rzadziakami.Wyraźnie brakuje nam def.pomocnika z prawdziwego zdarzenia.Niestety Denilson jest jak na razie gra zbyt chimerycznie,aby podołać temu zadaniu.Brak Flaminiego jest bardzo widoczny i odczuwalny.Mam żal do bossa i jego sztabu o to,że nie sprowadzili kogoś konkretnego za Francuzo-Włocha[Flaminiego].Co do Hleba,to jego brak jest prawie nieodczuwalny gdyż Theo sie rozwija,Nasri to talent czystej wody;a gdyby wrócił[tylko kiedy?] Rosa to mielibyśmy sporo opcji.Bendtner natomiast jest dla mnie zagadką;w reprez. gra dobrze lub b.dobrze;jak wchodzi w Arsenalu z ławki jest nieźle,a jak gra od początku to albo gra średnio,albo padlinę.Niemniej jednak nie skreślałbym go jeszcze gdyż nie raz udowodnił,że potrafi grać głową,przepchnąć sie czy wsadzić gdzies noge i zdobyć bramę.Miejmy nadzieję,że tylko dopadła go ''chwilowa'' niemoc strzelecka.W końcu b.dobry mecz rozegrał Gallas,zwłaszcza,że grał świeżo po wyleczeniu urazu.Brawo za to,że wytrzymaliśmy mecz kondycyjnie i mentalnie!Tak trzymać!
100% prawda.Na pewno Wengera nie martwi stracona bramka lecz cieszy i tylko Ccieszy ZWYCIĘSTWO.Zawsze możemy tracić gole byle wygrywać.Na pewno były w naszej grze momenty świetnej gry[częściej] jak i chwile gdy nieco irytowali np. akcja Diaby`ego 4 na 2 i marne podanie w/w;pare niedokładnych zagrań Bendtnera i klika innych sytuacji w których zdecydowanie zabrakło zimnej krwi.Liczy sie jednak tylko WIN!
Brawo;widać,że Fergie dojrzewa- po przegranym meczu potrafił zdobyć się na w miarę obiektywny komentarz.Ma rację - to był futbol na najwyższym poziomie.Tym bardziej cieszy nasza wygrana.
Nic tak nie smakuje jak zwycięstwo nad mu!Pełnia szczęścia!!! .Ach, gdyby nie te beniaminki.Co się nie wydarzy ,mu łatwo tytułu nie zdobędzie.Jeszcze raz BRAWO,mimo tylu kontuzji,zawieszeń i gry kilku rekonwalescentów -WIN!Thanks lads - for win & for hope!
''Na zachodzie bez zmian''/''Nihil novi''.Mam jednak nadzieję,że to tylko zasłona dymna i kogoś będziemy starali się jednak sprowadzić;taka jest niestety potrzeba chwili[/sezonu].Nie chodzi tu w żadnym razie o kwestie wiary w zespół lecz o poszerzenie kadry o kolejnego/-ych klasowych graczy w celu zwiększenia pola manewru;aby nie doszło do tego typu sytuacji jaka ma miejsce w przeddzień meczu,nomen omen - z mu.
Ciężko będzie.Tyle kontuzji i głupia czerwona kartka Robina[trochę mnie zawiódł - jak można na kolejkę przed arcyważnym meczem z mu zarobić czerwo w takich okolicznościach;pewnych rzeczy i zachowań nic nie usprawiedliwia;przecież gracze dostają tak wielką kasę nie tylko za grę ,ale i za to aby czasem pomyśleli;przecież ,podobno,myślenie nie boli.]Ze składem którym dysponujemy ciezko będzie pokonać mu.Cieszy mnie jednak niezachwiana pewność trenera w swój zespół;tak trzymać!
Bendtner gra jak gra,ale jak by nie grał mamy big problem.W meczu z mu bez RvP i Adebayor`a + Eduardo,Rosicky prawdopodobnie Gallas,Walcott? Jednym słowem z takich czy innych względów się posypaliśmy.Jeśli mu tego nie wykorzysta to będzie duża niespodzianka.I tu mają zastosowanie jak ulał pewne powiedzenia:"bogatemu to i diabeł[symptomatyczne] dzieci kołysze'' i 2 '' biednemu wiatr w oczy wieje''.Mecz z Turkami to tylko malutka przygrywka do soboty.Jak pomyślę w jakim zestawieniu mamy grać z zespołem Fergusona[a w jakim moglibyśmy grac] to ręce mi opadają,a gdyby z nami wygrali już słyszę te w********** komentarze domorosłych dziennikarzy i innych fajansiarzy jaki to wielki jest manch.;jaką miał[jak zwykle] wielką stratę na początku sezonu i jak[oczywiście jak zwykle] wyszedł z opresji obronną ręką walcząc niczym lwy etc.Rzygać sie chce!Co by nie było trzeba liczyc na to,że chłopcy tanio skóry nie sprzedadzą i pokażą charakter.
Ta porażka i okoliczności w jakich traciliśmy bramki świadczą niestety o tym,że gra defensywna całego zespołu leży i ''kwiczy''.Jak można tracić 2 podobne bramki po zagraniach gościa o którym cała liga wie,że wyrzuca je tak jak wyrzuca.Do nas te wieści zapewne jeszcze nie dotarłyOsiągamy kolejne szczyty naiwności piłkarskiej[w środę 2 gole w 5min ze spurs].Na dodatek mamy kontuzje i czerwień RvP.Jedno szczęście,że już po razie graliśmy ze wszystkimi beniaminkami.Pytanie co zrobić,aby drużyna nie ''rozkleiła'' się zupełnie?Wciąż jest o co walczyć;w naszej sytuacji i 4 lokata będzie sukcesem.Teraz wychodzi szczupłość naszej kadry;ilościowo jeszcze,jeszcze;ale jakość różna;przeważnie młodzi zdolni i 2 potencjalni-wirtualni - Eduardo i Rosicky którzy jawią sie na tą chwilę jako najpewniejsze antidotum na tą całą niemoc która drąży zespół.W tych ciężkich czasach większość zapewne będzie winić trenera za prowadzenie takiej,a nie innej pol.transf. i trudno się z tym nie zgodzić.Uważam,że każda skrajnośc jest chora - nie powinno się kupować po 7/8 graczy,ale też nie jest dobrze gdy 2 kluczowych graczy odchodzi,a w ich miejsce przychodzi zaledwie 1 tym bardziej jak w klubie 2 następni podst. gracze leczą długotrwałe kontuzje.Jestem chol***** ciekaw przyszłości[styczeń];póki co mamy za tydzień diabelską przeprawe i najwyższy czas się obudzić.
Nic dziwnego,że tworzą sie ''kwasy'' w łonie drużyny gdyż trudno sobie wyobrazić jak można prowadzić 2 bramkami w 88min. i nie wygrać,tym bardziej,że gra sie u siebie,11 na 11 w dodatku z drużyną która nie jest poziomu Realu,mu czy np. Interu; z drużyną z którą obowiązkowo należy wygrać zwłaszcza w takich okolicznościach.Wspólczuję RvP i Walcott`owi - opuszczając plac gry zostawiali drużynę z [wydawałoby się] bezpieczną przewagą,a tu taki klops.Abstra****ąc od słabszej gry Almunii,Denilsona czy błędu Clichy`ego trzeba przyznać,że po raz kolejny zabrakło nam instynktu killera.Jest 4:2,ale gramy u siebie i w dodatku z odwiecznym rywalem to musimy starać sie dobic rywala który musi być podłamany rozwojem sytuacji;a u nas nonszalancja,niepotrzebne kiwki etc.A w Anglii gra się do końca o czym nie wszyscy pamiętają.Najgorsza jednak była PANIKA i CHAOS po stracie gola na 4:3.Zamiast uspokoić grę [zostało ok. 5 min. meczu] zaczęliśmy uskuteczniać jakieś wykopy byle dalej,krycie na radar i alibi i ...klops.Ktoś powinien za to,mówiąc kolokwialnie,beknąćNa takim poziomie NIE można - więcej! NIE WOLNO tak grac i odstawiać takich numerów.Miedawno mówiło się,że to spurs są pośmiewiskiem ligii;po tym meczu najwyraźniej przekazali nam pałeczkę.P.S. Clichy fajny gość,ale buty mógłby sobie kupić porządniejsze.Almunii natomiast trzeba przepisać coś na przebudzenie;Denilson powinien nieco ,mniej udawać kiwaczka,a bardziej skupić sie na odbiorze piłki.
Wczorajszy mecz;a zwłaszcza jego końcówkamogły zabić co zagorzalszych fanów.Szok,dramat,klęska,katastrofa etc.Końcówka pokazała jak można wzorcowo spierd**** pewnie wygrany mecz.Niestety potwierdza się,że o ile do przodu gramy finezyjnie i z polotem jak chyba nikt;to gra obronna drużyny;gra bez piłki;pozostawia wiele do życzenia.Najbardziej irytowały mnie nie błędy Almunii,wielbłąd Clichy`ego[chyba ktoś powinien kupić mu nowe buty,bo w tych co ma babola nam wyślizgał],głupie straty Denilsona lecz sytuacja gdy po stracie gola na 4:3 zaczęliśmy ''grać panikę''.Nerwowość,chaos skutek - klops.Zamiast ostatnie 4min. pograć piłką,''wymuszać'' kornery i rzuty wolne my się głęboko cofnęliśmy i czekaliśmy na strzał który nadszedł.Szanse na mistrzostwo są iluzoryczne gdyż mamy już straty pkt. do znanego wszystkim tercetu,a jeszcze z żadnym z nich nie graliśmy,a każda z tych ekip już grała ze sobą.Po za tym 1 zespół może zanotowac nagłą obniżkę formy lub złapać plage kontuzji,ale 3 to niestety prawie niemożliwe.Musimy się skupić na tym aby nie wylecieć po za 4.
Cóż za emocje;jak zawsze w przed derby w lidze!Skład życzyłbym sobie taki jak podaje olo_18;ale myślę,że za Diaby`ego zagra Denilson,a za Djourou Silvestre.Tak czy siak moc powinna być z nami,a znią ZWYCIĘSTWO!
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Pożyjemy zobaczymy;ale tak grając jak z nami MC raczej synów Lucyfera nie pokona.Myśmy zagrali rezerwami i to w dodatku jeden z najgorszych meczy w tym wieku.W każdym razie tradycyjnie będe trzymał kciuki za błekitnych.