Komentarze użytkownika Oldgunner3
Znaleziono 10649 komentarzy użytkownika Oldgunner3.
Pokazuję stronę 254 z 267 (komentarze od 10121 do 10160):
Trzeba być dumnym z młodzieży.3:0 z zespołem Premiership.Wielkie brawa!P.S.Z astanawiam sie czy nie byłoby wskazane wystawiać młodych na beniaminków i inne teoretycznie słabsze drużyny.Oni wiedzą,ze nikt się przed nimi nie położy więc biorą sprawy w swoje ręce i z pokazując niesamowity instynkt killera - niszczą ich.Niech przykład przejdzie z ''dołu'' do ''góry''.BRAWO!BRAWO!
System jest dobry;chociaż dziś to już będzie grała naprawdę sama młodzież.Jedyni bardziej doświadczeni to Djourou,Song i Vela.Nie będzie ani Denilsona,ani Bendtnera.Jak dotychczas nasza młodzież jest i tak ewenementem na skale europejską - juniorzy rozbijają zespoły z 1 i 2 ligii.Plusy tych występów są większe niż możliwość ewentualnej porażki[nawet ze spurs].Ciekaw jestem jak dzisiaj zaprezentują się zwłaszcza Wilshere i Ramsey.Młode armaty do boju!
Irlandczyk ma dużo racji;ale też nie należy uogólniać.Fakt mało jest dobrych komentatorów;ale są.Dla mnie the best is: R.Nahorny [żywa encyklopedia ligii angielskiej] ,Leszek Orłowski [wyważone komentarze,super wiedza nt. la liga],Twarowski [liga angielska] i niezły Dębiński[ligue 1] -wszyscy C+;może być jeszcze Borek .Nie lubię natomiast komentatorów typu Rosłoń,Wolski z C+ lub też Iwańskiego z TP ,że o kołtoniu nie wspomnę.Ta ostatnia grupa to nie komentatorzy,a oratorzy,wyrocznie.Oni zawsze ''wiedzą'' i ''widzą'' najlepiej.Szacunek i szczere wyrazy uznania dla Keane`a za docenienie wagi pracy którą nasz boss wykonał dla dobra futbolu na wyspach i Europie.
Świetny mecz ze szczęśliwym zakończeniem.Wynik determinuje wszystko.Jest zwycięstwo - jest super;zwłaszcza z mu naszym odwiecznym rywalem.To są najważniejsze mecze w sezonie.Szkoda tylko,że potrafimy pokonać mu w najsilniejszym składzie sami mając spore osłabienia,a nie radzimy sobie z tzw. rzadziakami.Wyraźnie brakuje nam def.pomocnika z prawdziwego zdarzenia.Niestety Denilson jest jak na razie gra zbyt chimerycznie,aby podołać temu zadaniu.Brak Flaminiego jest bardzo widoczny i odczuwalny.Mam żal do bossa i jego sztabu o to,że nie sprowadzili kogoś konkretnego za Francuzo-Włocha[Flaminiego].Co do Hleba,to jego brak jest prawie nieodczuwalny gdyż Theo sie rozwija,Nasri to talent czystej wody;a gdyby wrócił[tylko kiedy?] Rosa to mielibyśmy sporo opcji.Bendtner natomiast jest dla mnie zagadką;w reprez. gra dobrze lub b.dobrze;jak wchodzi w Arsenalu z ławki jest nieźle,a jak gra od początku to albo gra średnio,albo padlinę.Niemniej jednak nie skreślałbym go jeszcze gdyż nie raz udowodnił,że potrafi grać głową,przepchnąć sie czy wsadzić gdzies noge i zdobyć bramę.Miejmy nadzieję,że tylko dopadła go ''chwilowa'' niemoc strzelecka.W końcu b.dobry mecz rozegrał Gallas,zwłaszcza,że grał świeżo po wyleczeniu urazu.Brawo za to,że wytrzymaliśmy mecz kondycyjnie i mentalnie!Tak trzymać!
100% prawda.Na pewno Wengera nie martwi stracona bramka lecz cieszy i tylko Ccieszy ZWYCIĘSTWO.Zawsze możemy tracić gole byle wygrywać.Na pewno były w naszej grze momenty świetnej gry[częściej] jak i chwile gdy nieco irytowali np. akcja Diaby`ego 4 na 2 i marne podanie w/w;pare niedokładnych zagrań Bendtnera i klika innych sytuacji w których zdecydowanie zabrakło zimnej krwi.Liczy sie jednak tylko WIN!
Brawo;widać,że Fergie dojrzewa- po przegranym meczu potrafił zdobyć się na w miarę obiektywny komentarz.Ma rację - to był futbol na najwyższym poziomie.Tym bardziej cieszy nasza wygrana.
Nic tak nie smakuje jak zwycięstwo nad mu!Pełnia szczęścia!!! .Ach, gdyby nie te beniaminki.Co się nie wydarzy ,mu łatwo tytułu nie zdobędzie.Jeszcze raz BRAWO,mimo tylu kontuzji,zawieszeń i gry kilku rekonwalescentów -WIN!Thanks lads - for win & for hope!
''Na zachodzie bez zmian''/''Nihil novi''.Mam jednak nadzieję,że to tylko zasłona dymna i kogoś będziemy starali się jednak sprowadzić;taka jest niestety potrzeba chwili[/sezonu].Nie chodzi tu w żadnym razie o kwestie wiary w zespół lecz o poszerzenie kadry o kolejnego/-ych klasowych graczy w celu zwiększenia pola manewru;aby nie doszło do tego typu sytuacji jaka ma miejsce w przeddzień meczu,nomen omen - z mu.
Ciężko będzie.Tyle kontuzji i głupia czerwona kartka Robina[trochę mnie zawiódł - jak można na kolejkę przed arcyważnym meczem z mu zarobić czerwo w takich okolicznościach;pewnych rzeczy i zachowań nic nie usprawiedliwia;przecież gracze dostają tak wielką kasę nie tylko za grę ,ale i za to aby czasem pomyśleli;przecież ,podobno,myślenie nie boli.]Ze składem którym dysponujemy ciezko będzie pokonać mu.Cieszy mnie jednak niezachwiana pewność trenera w swój zespół;tak trzymać!
Bendtner gra jak gra,ale jak by nie grał mamy big problem.W meczu z mu bez RvP i Adebayor`a + Eduardo,Rosicky prawdopodobnie Gallas,Walcott? Jednym słowem z takich czy innych względów się posypaliśmy.Jeśli mu tego nie wykorzysta to będzie duża niespodzianka.I tu mają zastosowanie jak ulał pewne powiedzenia:"bogatemu to i diabeł[symptomatyczne] dzieci kołysze'' i 2 '' biednemu wiatr w oczy wieje''.Mecz z Turkami to tylko malutka przygrywka do soboty.Jak pomyślę w jakim zestawieniu mamy grać z zespołem Fergusona[a w jakim moglibyśmy grac] to ręce mi opadają,a gdyby z nami wygrali już słyszę te w********** komentarze domorosłych dziennikarzy i innych fajansiarzy jaki to wielki jest manch.;jaką miał[jak zwykle] wielką stratę na początku sezonu i jak[oczywiście jak zwykle] wyszedł z opresji obronną ręką walcząc niczym lwy etc.Rzygać sie chce!Co by nie było trzeba liczyc na to,że chłopcy tanio skóry nie sprzedadzą i pokażą charakter.
Ta porażka i okoliczności w jakich traciliśmy bramki świadczą niestety o tym,że gra defensywna całego zespołu leży i ''kwiczy''.Jak można tracić 2 podobne bramki po zagraniach gościa o którym cała liga wie,że wyrzuca je tak jak wyrzuca.Do nas te wieści zapewne jeszcze nie dotarłyOsiągamy kolejne szczyty naiwności piłkarskiej[w środę 2 gole w 5min ze spurs].Na dodatek mamy kontuzje i czerwień RvP.Jedno szczęście,że już po razie graliśmy ze wszystkimi beniaminkami.Pytanie co zrobić,aby drużyna nie ''rozkleiła'' się zupełnie?Wciąż jest o co walczyć;w naszej sytuacji i 4 lokata będzie sukcesem.Teraz wychodzi szczupłość naszej kadry;ilościowo jeszcze,jeszcze;ale jakość różna;przeważnie młodzi zdolni i 2 potencjalni-wirtualni - Eduardo i Rosicky którzy jawią sie na tą chwilę jako najpewniejsze antidotum na tą całą niemoc która drąży zespół.W tych ciężkich czasach większość zapewne będzie winić trenera za prowadzenie takiej,a nie innej pol.transf. i trudno się z tym nie zgodzić.Uważam,że każda skrajnośc jest chora - nie powinno się kupować po 7/8 graczy,ale też nie jest dobrze gdy 2 kluczowych graczy odchodzi,a w ich miejsce przychodzi zaledwie 1 tym bardziej jak w klubie 2 następni podst. gracze leczą długotrwałe kontuzje.Jestem chol***** ciekaw przyszłości[styczeń];póki co mamy za tydzień diabelską przeprawe i najwyższy czas się obudzić.
Nic dziwnego,że tworzą sie ''kwasy'' w łonie drużyny gdyż trudno sobie wyobrazić jak można prowadzić 2 bramkami w 88min. i nie wygrać,tym bardziej,że gra sie u siebie,11 na 11 w dodatku z drużyną która nie jest poziomu Realu,mu czy np. Interu; z drużyną z którą obowiązkowo należy wygrać zwłaszcza w takich okolicznościach.Wspólczuję RvP i Walcott`owi - opuszczając plac gry zostawiali drużynę z [wydawałoby się] bezpieczną przewagą,a tu taki klops.Abstra****ąc od słabszej gry Almunii,Denilsona czy błędu Clichy`ego trzeba przyznać,że po raz kolejny zabrakło nam instynktu killera.Jest 4:2,ale gramy u siebie i w dodatku z odwiecznym rywalem to musimy starać sie dobic rywala który musi być podłamany rozwojem sytuacji;a u nas nonszalancja,niepotrzebne kiwki etc.A w Anglii gra się do końca o czym nie wszyscy pamiętają.Najgorsza jednak była PANIKA i CHAOS po stracie gola na 4:3.Zamiast uspokoić grę [zostało ok. 5 min. meczu] zaczęliśmy uskuteczniać jakieś wykopy byle dalej,krycie na radar i alibi i ...klops.Ktoś powinien za to,mówiąc kolokwialnie,beknąćNa takim poziomie NIE można - więcej! NIE WOLNO tak grac i odstawiać takich numerów.Miedawno mówiło się,że to spurs są pośmiewiskiem ligii;po tym meczu najwyraźniej przekazali nam pałeczkę.P.S. Clichy fajny gość,ale buty mógłby sobie kupić porządniejsze.Almunii natomiast trzeba przepisać coś na przebudzenie;Denilson powinien nieco ,mniej udawać kiwaczka,a bardziej skupić sie na odbiorze piłki.
Wczorajszy mecz;a zwłaszcza jego końcówkamogły zabić co zagorzalszych fanów.Szok,dramat,klęska,katastrofa etc.Końcówka pokazała jak można wzorcowo spierd**** pewnie wygrany mecz.Niestety potwierdza się,że o ile do przodu gramy finezyjnie i z polotem jak chyba nikt;to gra obronna drużyny;gra bez piłki;pozostawia wiele do życzenia.Najbardziej irytowały mnie nie błędy Almunii,wielbłąd Clichy`ego[chyba ktoś powinien kupić mu nowe buty,bo w tych co ma babola nam wyślizgał],głupie straty Denilsona lecz sytuacja gdy po stracie gola na 4:3 zaczęliśmy ''grać panikę''.Nerwowość,chaos skutek - klops.Zamiast ostatnie 4min. pograć piłką,''wymuszać'' kornery i rzuty wolne my się głęboko cofnęliśmy i czekaliśmy na strzał który nadszedł.Szanse na mistrzostwo są iluzoryczne gdyż mamy już straty pkt. do znanego wszystkim tercetu,a jeszcze z żadnym z nich nie graliśmy,a każda z tych ekip już grała ze sobą.Po za tym 1 zespół może zanotowac nagłą obniżkę formy lub złapać plage kontuzji,ale 3 to niestety prawie niemożliwe.Musimy się skupić na tym aby nie wylecieć po za 4.
Cóż za emocje;jak zawsze w przed derby w lidze!Skład życzyłbym sobie taki jak podaje olo_18;ale myślę,że za Diaby`ego zagra Denilson,a za Djourou Silvestre.Tak czy siak moc powinna być z nami,a znią ZWYCIĘSTWO!
No,no - nie poznaję ''kolegi''.Cóż za wiara w możliwości rywala.Pewnie nieco tęskni do czasów gdy miał tylko 1 poważnego rywala do tytułu czyli Arsenal.W sumie dobrze mówi gdyż LFC mocno stawia na defens i jest bardziej wyważony taktycznie niż kanonierzy którzy jednak są bardziej nieobliczalni i teoretycznie mają większe szanse na zwycięstwo na co liczę.To byłoby coś.
Chyba nie do końca tak było jak mówi Adebayor.Cóż;najważniejsze,że nie odszedł i mówi co mówi.To wzmacnia morale w drużynie.Co do pieniędzy to normalne,że one rządzą światem i futbolem również.Zawsze darzę szacunkiem wszystkich tych którzy rezygnują z większych apanaży na rzecz wierności do klubu,kibiców etc.Mimo wszystko dla klubu takiego jakim obecnie jest Arsenal b. ważne jest posiadanie możliwie wielu wychowanków [zwłaszcza Brytyjczyków] gdyż gwarantuje to,że nawet w wypadku zakusów wszelkiego autoramentu makaroniarzy czy też niby-Hiszpanów z Katalonii nasi gracze nie zdecydują sie na opuszczenie Emirates[przykłady:Giggs,Scholes - mu;Terry,Lampard -chelsea;Gerrard - LFC].Dlatego chol***** cieszy mnie dynamiczny rozwój talentu u:Walcott`a,Ramsey`a i Wiltshire`a.
Kawał [bardzo] dobrej roboty ''odwalili'' nasi piłkarze.To był niszczący [dla Turków] powiew młodości i koncert skuteczności.Świetny mecz [zwłaszcza Ces`ca i Diaby`ego].Tak trzymać!
Niech lepiej spier*****.Podejrzewam jednak,ze prędzej[raczej tak] czy później Cesc odejdzie;niestety tego,że jest Hiszpanem ani On ani nikt inny nie zmieni.W dalszej perspektywie dla nas ''najbezpieczniejszymi/najwierniejszymi nacjami'' powinni być naturalnie wyspiarze;dobrze,że pomału tworzy nam się ciekawa brytyjska paczka: Walcott,Wiltshire czy Ramsey.Cesc natomiast fajnie,że jest z nami,ale jak długo zdoła się oprzeć zakusom klubów z płw.iberyjskiego?Nie wiem;oby jak najdłużej.
Tak ro jest z rewolucjami;zazwyczaj nic oprócz chaosu nie wnoszą.Życzę naszym odwiecznym oponentom,aby swoje imperium zaczęli budować od np.podboju ligii championship;w drodze do której niechybnie zmierzają;a kto temu winien?!Może Los,może Pech,może Chaos - nieważne.Ważne,że ilość pkt. i tak eksponowane miejsce które dzierżą od początku sezonu godne jest annałów.Tak to już jest jak się sprowadza cherlaków typu Modrić i Dos Santos i chce się żeby z marszu zastąpili ''starych'' wyjadaczy typu Berbatov,Malbranque czy Chimbonda.Mimo wszystko z takim składem ciężko im będzie spaśc z ligii[niestety!];byłby to niechybnie rekord aspirujący do wpisu w księdze rek .G. - [po cichu liczę,że może im sie tego uda dokonać].
To będzie kolejna szansa i kolejny sprawdzian dla naszej pary środkowych obrońców;b. ważny zwłaszcza w kontekście zbliżających się spotkań derbowych z WHU i spurs!
I kto to mówi!Portugalczyk;nie od dziś wiadomo,że ''mistrzami'' symulowania fauli są makaroniarze,a tuż za nimi są inni południowcy: Turcy,Portugalczycy,Grecy i Hiszpanie.W Anglii chyba i tak jest najmniej karnych po tzw. ściemach.Nie zgadzam się z M. Z wymienionej 4 zdecydowanym sciemniaczem nr 1 jest rodak M. ''Krysialdo'' - w tym sezonie zdążył już wyłudzić wapno w meczu z Boltonem [przy stanie 0:0 i 60min.;sędzia R.Styles]].Powinni za takie nr-y faceta odsuwać od kilku spotkań,bo w jego przypadku to nałóg który zdecydowanie trzeba leczyć[czytaj tępić].Dziwi mnie tylko naiwność sędziów którzy jeszcze to gwiżdżą.
Nie powinien się dziwić,że wygrał Arsenal;powinien się cieszyć,że gospodarze grali na właściwym dla siebie poziomie tylko przez 45',bo mogło sie to dla nich skończyć gorzej.W 2 połowie widać było najlepiej kto tu jest dobrym wyrobnikiem,a kto [niestety trochę za rzadko] gra najładniejszą piłkę w Europie.
Proszę bardzo - atakujcie.Nie frontalnego ataku Eve. się boje lecz stałych fragmentów gry.
Dla nas 2 etapy eliminacji byłyby korzystne [mniej meczy dla większości graczy].Z 2 strony nie należy zapominać,że kibice w słabszych piłkarsko krajach raz na jakiś czas chcieliby zobaczyć gwiazdy światowego futbolu i mieć szansę zobaczenia swoich piłkarzy w starciu z najlepszymi.Faktem jest,że niektóre mecze są naprawdę chyba bez sensu.Jak na razie nie zdarzyło się by ekipy np. San Marino,Andorry itp. urwały punkty komuś z europ. czołówki [Anglia, Hiszpania,Włochy czy Niemcy].2-etapowość byłaby praktyczniejsza i sensowniejsza. W sumie jestem ''za''
Dużo można zarzucić Bellamy`emu;ale jednego odmówić mu nie można,że jest na boisku wojownikiem i chociaż czasami mu to przeszkadza to zasadniczo ten jego charakter przydaje się drużynie i jemu samemu;niestety prześladują go kontuzje.Mam nadzieję,że Ramsey do podobnych cech starszego krajana doda również technikę oraz rozwinie w sobie zmysł prawdziwej ''10'' .
Za dużo ''młody'' kombinuje;chyba starszy braciszek za rzadko w przeszłości tłumaczył mu pewne kwestie; teraz są problemy.
Strach się bać; z 2 strony to właściwie u nas stan chroniczny - taka rzeczywistość.Zobaczymy jak to się przełoży na mecz z Evertonem.
Lepiej żeby nie zagrał;przecież i bez Robina Oranje mają ''wypasiony'' skład[zwłaszcza w pomocy i ataku].
Chyba coś nie tak z tym bratem Kolo.Woli z 1 gów** przejść do 2.W ogóle jest niezrozumiałe jak ktoś mający niby ambicje chce przejść do drużyny ze słabszej ligi;chyba,że faktycznie Arsenal nie jest nim zainteresowany.
No to z pewnością nie jest on dla nas - pewnie za drogi lub może okaże się,że wśród młodzieży mamy lepszego.P.S. Kto redaguje/aktualizuje tabelę? Błędów tyle,że głowa boli - tylko ilość rozegranych meczy sie zgadza.Też bym chciał żeby Liv. & chel. miały po 15pkt.[mają 17pkt. 5-2-0] ,Hull również jest wyżej od nas[14pkt.].Ostatnie [marne]wyniki widać wpływają na wszystkich.
Kolejne traumatyczne doświadczenie zafundowali nam gracze Arsenalu.Niestety zespół przybiera postać raz dr Jekyll`a to znów staje się mr Hyde`m.Cóż, 1 pkt. w 2 ostatnich meczach z takimi gigantami jak Hull i Sunderland jest na pewno wielkim ciosem w kontekście aspiracji kanonierów.Fakty są takie,że nie grając jeszcze z nikim naprawdę silnym;chociażby AV czy MC,nie mówiąc o pozostałych uczestnikach LM - na 21 możliwych zdobyliśmy zaledwie 13pkt.A licho [mu & reszta] nie śpi. P.S. Może na słabeuszy ligowych boss powinien wysłać swoje młode wilki,oni przynajmniej zasuwają,aż miło,a jeśli nawet przegrają to i tak gorsi od swoich starszych kolegów nie będą;a są przecież PRZYSZŁOŚCIĄ.Anyway niech robią co chcą byle przełamali tą sromotną passę.I strzelać,strzelać z dystansu....!!!
Może sie zdarzyć każdemu jakiś słabszy mecz lecz my w 7 meczach ze średniakami i słabeuszami zgubiliśmy już 8 pkt. - to stanowczo za dużo jeśli się myśli o mistrzostwie;a to jak grał potężny Sunderland;a wcześniej niesamowity Hull i zaskakujące Fulham nie powinno mieć znaczenia.Może coś lub kogoś trzeba zmienić;czyms zaskoczyć rywali - łatwo zauważyć u nas nieco zbyt nadużywaną manierę starania się wejść z piłka do bramki.Za mało strzałów z dystansu;słabiej w ofensie grają ostatnio Sagna i Clichy.Z taką grą to można się bać czy damy radę utrzymać się w Best ''4''.Nie stać nas już więcej na błędy ani z mocarnym Stoke,ani nieobliczalnymi Wigan czy Boro.Trzeba poprostu zapier.,zapierd. i .... z..........!!!!!
Trzeba ten mecz wygrać;wystarczy już prezentów.W ich sytacji kadrowej mam nadzieję,że nie sposób tego nie wykorzystać.Każdy inny wynik niż nasze zwycięstwo byłby conajmniej niezrozumiały,żeby nie powiedzieć tragiczny.Liczę na to,że cuda zbyt często się nie zdażają i chłopaki 2:0 wygrają.P.S. Jeśli nie starcza motywacji,sił czy czegokolwiek - wystarczy spojrzeć kto siedzi na ławce trenerskiej czarnych kotów i ...moc i piłkarska złość powinna nadejść.
Brawo - godna podziwu determinacja i zaangażowanie.Fajnie,że są wśród Polaków tak ostro ''odjechani'' fani futbolu,a przede wszystkim Arsenalu.That`s it! Idealnie gdy potrafi sie z tego zrobić receptę na życie.Tak trzymać!
Niech zapomną o nim. Jeden ''traitor'' [A.S.] powinien im starczyć.Widać gołym okiem,że J.W. to talent czystej wody i żadną miarą nie możemy go stracić.Mają swojego wych. Terry`ego,the Reds Gerard`a,mu kilku,a my aktualnie czekamy na kogoś takiego.Wszystko wskazuje,że będzie nim Jack W.Ktoś taki jest i będzie nam bardzo potrzebny.
Wniosek jest jednoznaczny - chcąc wygrywać MUSIMY zdecydowanie poprawić grę obronną przy stałych fragmentach gry zwłaszcza przy rzutach rożnych.Mamy stosunkowo niski zespół zwłaszcza obronę więc jest nad czym pracować na treningach.
Imposible is nothing...for us.Niestety wykrakałem problemy z grą obronną przy stałych fragmentach;to jest nasz wielki problem.Chyba zaliczyliśmy ''wtopę'' sezonu.Przy takim wyniku to trzęsienie ziemi jest niczym.Najpierw porażka z ''potężnym'' Fulham ,a teraz rozszarpały nas tygrysy z Hull...tak to dramat.Jak sie z tego podnieść i znów za 2 kolejki nie upaść - ...nie wiem.Stypa....
Oczywiście,że szkoda ,iż nie wystąpi jutro;na szczęście w meczu z beniaminkiem i to u siebie powinniśmy sobie spokojnie poradzić[chociaż the Reds ''potrafili'' zremisować ze Stoke na Anfield];dlatego trzeba uważać zwłaszcza na stałe fragmenty gry.Obrona przed nimi o ile są dobrze wykonane jest niełatwa i stanowi taką naszą małą piętę achillesową.Liczę jednak,że grając tak jak ostatnio strata nawet jakiejś bramki nie powstrzyma chłopaków od strzelenia kilku.Będzie dobrze.
Zwłaszcza powrót Clichy`ego b. cieszy.Całe szczęście,ze wyszedł niemal bez szwanku po starciu z jednym z chyba największej pary ''rzeźników'' w Premiership Davies- Nolan.Patrząc na ostatnio reprezentowaną formę drużyny zanosi sie na pewne i łatwe zwycięstwo mimo dotychczasowej niezłej postawy beniaminka.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Cięzko porównywać naszą młodzież do pokolenia Beckhama,Giggsa i spółki.Dokonali b.dużo;mieli wielki talent,ale też były to inne czasy.Zaczęli dominować wtedy gdy piłka angielska,a zwłaszcza liga przeżywały spory regres[skutki tragedii na Heysel i 5-letniej pucharowej banicji ang.klubów].Zdecydowanie dominowała wtedy liga makaroniarzy,następna była liga hiszpańska.Teraz liga angielska to niezaprzeczalna potęga i nie ma już w niej zespołów grających sławetne ''kick & run''.Dlatego też,nic nie umiejszając ''złotemu pokoleniu mu'' bez przesady i naszą młodzież można do nich porównać.Właściwie do tego ''league cup - team`u'' należałoby dodać Theo gdyż i on jest nastolatkiem;a jego talentu i już paru wybitnych osiagnięć trudno nie docenić.Ramsey i Wilshere to też 2'' big talenty ''i aż miło obserwować jak dynamicznie i harmonijnie się rozwijają.Dzięki tym chłopakom istnieje perspektywa rozwoju drużyny i nadejścia jeszcze lepszych czasów niż teraz.