Komentarze użytkownika Oldgunner3

Trochę nasza gra irytuje,np. taki Lokonga odstawia piętki Bóg wie do kogo?Vieira uprawia chaos,Jesus raz po raz słabnie i upada,a wszystko to na tle słabej ekipy.

No i super, 3 tłuste punkciki.31pkt./12 m -w dodatku lider wciąż - nieźle; chociaż liczę,że jednak Saka będzie gotowy na chelsea.

Pięknie Ode,tak to powinno wyglądać,jak na treningu; po za tym bramki też mogą być ważne.

Jak NF mógł pokonać LFC!?

Jak NF

Teraz przydałyby się zmiany żeby przed meczem z chelsea nie ryzykować kolejnych kontuzji.

Takie rzeczy Jesus powinien wykorzystywać.

Partey to chyba naprawdę trenuje.Super gol!

Nelson dziś gra tak jak jego imiennik lał wrogów Albionu.Wali z armat.No i wielkie brawa.Gra tak jak powinien grać wartościowy rezerwowy w takim klubie jak AFC.

Uff,jest.Chyba muszę przeprosić Nelsona.Brawo!

Co za kryminał zagrał Gabriel!?To był piłkarski mega idiotyzm.Znowu zaczynamy igrać z ogniem i pozwalamy uwierzyć rywalom że mogą coś tu ugrać.

Partey już 2 mecz pod rząd sporo niewymuszonych strat.Znowu zaczyna to wyglądać średnio.

Im dalej w las tym więcej drzew.Obyśmy zaczęli grać jak na początku bo 1:0 to śliski wynik

Jezu,Nelson!?To trochę jakbyśmy grali tak w 10,5.

I zaczynają się schody;oby do meczu z chelsea postawili Sakę na nogi.

Można ,można teraz trzeba cisnąć,nie spocząć na laurach.Brawo!

Tylko zwyciestwo,żadnych tłumaczeń - w końcu jak lider [przed tą kolejką] podejmuje beniaminka i ostatnią drużynę ligii to każdy innych wynik niż zwycięstwo jest nieakceptowalny i nie do usprawiedliwienia - w końcu chyba chcemy grać w LM gdzie,mimo wszystko, niewiele jest drużyn słabszych/równych od NF chociaż chyba PL się faktycznie coraz b. wyrównuje.

Fajny wynik chelsea,szkoda,że tottenham się podniósł,ale trzeba im oddać,że walczyli do końca mimo niełatwego meczu w tygodniu ze Sportingiem.Chociaź nasi ,zwłaszcza w 2 połowach fizycznie wyglądają blado to jutro trzeba ten mecz jakoś wygrać bo w końcu z kim jak nie z czerwoną latarnią,beniaminkiem i w dodatku u siebie.?!Jednak teraz wychodzi nasza krótka ławka chociaż mamy tylko 3 kontuzje graczy którzy mogli by coś wnieść do drużyny czyli Zina,ESR i mimo wszystko Elneny.W przerwie zimowej obowiązkowo trzeba ze 2 transfery przeproeadziç bo ta liga wszelkich zaniedbań nie wybacza.

Jeśli to była taktyka żeby zbyt wysoko nie przegrać i się nie zmęczyć przed spotkaniem ligowym to w pełni się udała.Mimo wszystko pewności nie ma i co jeszcze 2 tygodnie temu wydawało się spacerkiem po 3 pkt.[mecz u siebie z NF] aktualnie takim się nie wydaje.Widać ,że w 2 połowach umieramy.Szkoda,że jeszcze nie ma przerwy na mundial i zostały 3 ligowe mecze + Zurich.

Tu wynik jest drugorzędną sprawą - pytanie tylko czy przypadkiem zwyczajnie jesteśmy pod formą - widać to po prawie każdym od kilku meczy.

Jadą jak z dziećmi,a Ramsdale wyszedł ... po piwo chyba.

Bieda,chociaż wynik mało ważny to gra wakacyjna;oby to kwestia taktyki,a nie formy bo możemy mieć problemy nawet z NF u siebie

Q.wa się zakręciłem;faktycznie 0:0,a myślałem ,że młody nas jednak ukąsił;tak to jest jak się ogląda 3 mecze na raz.

@danielosik: Wynika,facet zdobył bramkę.Inna sprawa,że ma drażniący wyraz twarzy - płaczka, jakby ktoś mu schował ulubioną zabawkę.

Tą senną grą na 0:0 sami się uśpiliśmy.

A młody z psv pokazuje,że ma jajca i dryg do gry ;już w pierwszym meczu nieżle szarpał.

Co to była za gra defensywna,dramat jakiś młody pojechał z naszymi jak z dziećmi.Wstyd taki gol zważywszy ,że jesteśmy liderem PL.

Witam gorąco Emery'ego zwłaszcza jeśli by nas wyzwolił od Lokongi i AMN.Tierneya jednak byłoby trochę szkoda.

Właśnie Jesus był jednym z ''ojców'' tej wynikowej porażki bo tak trzeba traktować remis z zespołem który będzie walczył o utrzymanie.Mamy 2 problemy - ostatnio jesteśmy słabi fizycznie i do tego szwankuje skuteczność - gdy dobrze wyglądaliśmy fiz. przez cały mecz to mimo standardowo kiepskiej skuteczności nasza dominacja powodowała,że rywal prędzej czy później tracił 2/3 bramki i było po zawodach.A wartościowych zmienników niemal brak,bo taki np. Vieira to najpierw powinien terminować w Wolves żeby poznać ligę u boku rodaków i w nieco słabszym zespole bo wczoraj był strasznie zagubiony.

Howe i w ogóle Newcastle robią dobrą robotę ,budują ekipę spokojnie ,krok po kroku.I nawet bez Isaka a zwłaszcza Saint-Maximina potrafią na wyjeździe prowadzić 2 bramkami z było nie było drużyną z LM.I brawo niech i leją.Inna sprawa jak my zagramy ze srokami -pierwszy mecz chyba w styczniu.

Trochę niedomagamy taktycznie i wychodzi to zwłaszcza gdy zespół jest przemęczony.Nie potrafimy wykorzystać faktu,że posiadamy b. dobrze dryblujących,dynamicznych i technicznie zaawansowanych graczy(Martinelli,Saka,Jesus).Gdy zespół był fizycznie na wysokim poziomie to sama intensywność naszej gry wystarczała do zaaplikowania rywalom kilku bramek oraz kontrolowania gry .Teraz stać nas jedynie na 20 minut takiej gry i to zaczyna nie wystarczać.W dodatku brak zmienników na odpowiednim poziomie np. taki Vieira dziś to jak wszedł to do końca się nie odkręcił.Trzeba byłoby najpierw wypożyczyć go do Wolves do jego rodaków i niech się ogrywa.Miejmy nadzieję,że jakoś zmęczymy Forest u siebie,a z Chelsea jeszcze 2 tygodnie i może Zina wróci a nasi flagowi gracze wypoczną.No i na koniec Wilki i dobrze,że jednak MŚ bo słabniemy w oczach.

Ostatnie 15` to straszna kopanina.Bieda;szkoda,że jednak nadeszła z tak przeciętną drużyną.Mecz pokazał,że mamy spore braki taktyczne i chyba fizyczne również,a 20` nawet b. dobrej gry to na PL za mało.Rezerwowych z prawdziwego zdarzenia brak - np. Vieira jak wszedł to sprawiał wrażenie zakręconego jak ołówek.Słaby mecz dziś Jesusa i Parteya,a zmienników nie ma.No i mamy wynik jaki mamy.Walka o top4 będzie trwała do ostatniej kolejki.Widać jakiś mały kryzys bo kilku graczy obniżyło loty.Na to co aktualnie gramy to 28 pkt/11 to super wynik.Ktoś może jednak powiedzieć,że jest postęp bo w zeszłym sezonie żadnego punktu z St.Mary`s nie wywieźliśmy.Mimo wszystko tych 2 pkt. b. szkoda.

Nasza ławka jak NForest

Zobaczymy czy jesteśmy prawdziwymi liderami czy chwilowymi.

Perraud dziś najlepszy jak dotąd.

Mighty Armstrong pokazał Jesusowi jak się wykorzystuje sytuacje.

Brawo,to musiało się stać bo taktycznie leżymy i w dodatku ta skuteczność.

Jesus dziś straszhnie pier..li.

Znowu qpę gramy jak z Leeds.A ławka też nie wygląda dobrze.

Durnie cieszą się ,że róg!?