Komentarze użytkownika Oldgunner3

Chyba w przerwie Freddie zarzucił im filmik pod tytułem jak za moich czasów goliliśmy frajerów.

To wygląda kiepsko bo gramy przeciwko ekipie wybieganej,silnej fizycznie i tyle i niestety jak dla nas ,aż tyle.To jak sie okazuje wystarcza;u nas jest za dużo chaosu,za mało taktyki i myślenia - mnóstwo niedokładnych podań,sporo spalonych brak wypracowanych schematów;można odnieść wrażenie,że nasze gwiazdeczki spotkały się dziś na boisku po raz pierwszy.Może Martinelli i Pepe wnieśliby jakieś ożywienie.Byle nie w 75/80 minucie.

To było do przewidzenia - wiadomo,że my nie potrafimy bronić przy kornerach.My nawet technicznie wysiadamy - mnóstwo kiepsich podań;oni nie silą się na dowcip lecz wykonują proste rzeczy prawidłowo i dokładnie i jak na nas to wystarczy.Auba też zagrał jak junior;naprawdę trudno kogokolwiek wyróżnić póki co.

Im głębiej w las tym więcej drzew - tak na razie niestety ten mecz wygląda.Im dłużej trwa tym słabiej wyglądamy.

Bellerin to jest jednak łoś nie obrażając łosi

Jak oni mogą tak spać i dać się łapać na spalone przecież to podstawa byc zawsze przed obrońcami ?!Wake up Laca &co!

Wygląda na to,że dziś wieczór rządzą gospodarze 6:0[cyhyba,że Everton coś odwinie,ale na to się nie zanosi]

Chelsea to dopiero ma duet świetnych młodych - Mount&Abraham ;trzeba docenić Lamparda,że szybko się poznał i postawił na nich;a Bednarek trochę zamulił i Pukki puknął znowu bramę.

Staliśmy się przeciętniakami dlatego nic dziwnego,że gospodarze nas w końcówce gniotą.Ten mecz pokazuje,że Mustafi na pewno nie powinien już u nas grać i choć Sokratis i Holding nie błyszczą ostatnio to jednak lepiej postawić na kogoś z nich.Xhaka również to nie kaliber gracza który mógłby pomóc AFC wspiąć się wyżej,Ozil - sorry,ale najlepsze ma za sobą ,a jego finezyjne zagrania często stają się łupem rywali.Chambers tez średnio.Luiz w miarę ;Guendo staje się jak Zieliński w reprez. Polski - każdy liczy,że gość w końcu wystrzeli ,że potrafi,a czas leci i ...nic.Auba co by nie mówić ...strzela i to najważniejsze .Co do młodych Willock ma momenty i nic wiecej to samo Saka choć dziś grał krótko.Kola w miarę.Laca jak Willock,ale jak na niego to za mało.Ogólnie były momenty,dobrze zaczęli lecz im dalej w las tym więcej drzew,a ostatni kwadrans był zwyczajnie kiepski.Mecz pokazał,że staliśmy się co najwyżej średniakiem.

Trochę późno te zmiany.

Czas na zmiany i to rychło ;niestety kandydatów jest aż nadto.

Co my mamy za ekipę ?! - jeden o byle co się przewraca, drugi biega jak emeryt,a trzeci tylko się cofa ze strachem w oczach

Potrzeba jakiejś zmiany bo stanęliśmy i mieliśmy już chyba ze 2 razy mega farta.

Jak zwykle Xhaka musi jakiegoś klopsa odstawić

Czekam na Salibę i jakiegoś ogarniętego dm bo to jakiś dramat ...my już się męczymy ze wszystkimi - za Wengera chociaż beniaminków ogrywaliśmy.Stan będzie musiał sięgnąć głęboko do kieszeni bo za rok będziemy bronić się przed spadkiem[tym bardziej ,że chyba Auba będzie chciał odejść].

Jak łatwo im to przychodzi - ale czy to dziwne - gdy mają naprzeciw statyste-obserwatora Mustafiego i ślimaka Xhakę.Goście już na premiership się nie nadają.

2 karny wykonał dobrze ,tak jak powinien od razu;nawet gdyby bramkarz rzucił się w ten róg to i tak by tego nie wyciągnął.

Jakby chciał nie strzelić karniaka to tak to właśnie powinien wykonać.

Dobrze,że gość z Norwich lubi propagować na wyspach szcypiorniaka

Mustafi jak zwykle robi swój magiczny półobrót i swojak gotowy.Po za tym jak się nie wykorzytuje swoich szans to wiadomo,że będzie ciężko.

Ale jaja gol z d...

Zamiast podać to walą na pałę.

Spierdzieliliśmy to klasycznie i znowuWillock jak w zeszłym meczu ;zamiast podawać nieobstawionemu Aubie sili się na strzalik.

Xhaka jeszcze się zaciesza - z jego perspektywy pewnie nic się nie stało...i tu właśnie leży problem.Za mało ambicji ,a i umiejętności trochę też.

Japońska precyzja 2 świetne strzały w krótkim odstępie czasu - może gość podciągnie w tej kwestii naszych graczy,nasze gwiazdeczki.Ten mecz dzisiaj ;zwłaszcza w drugiej połowie wygląda jak piłkarska stypa.

Widać,że z nas już chyba para uleciała i to goście mają inicjatywę.

Guendouzi za długo holuje piłkę

Goście pokazali naszej młodzieży jak się gra zawodowo - to przede wszystkim musi być skuteczność,a nie fajerwerki i spektakularne pudła - wykończenie akcji w piłce to największa sztuka i to się potwierdza - my niby mamy inicjatywę,a jest 1:1;zresztą to było do przewidzenia - my na 0 z tyłu raczej nie gramy

W końcu stary wilk musiał pokazac młodym jak to się robi,ale b. dobra asysta Mart.

Xhaka też ma już dość - jak tak dalej to skończymy w 10 lub 9

Luiz już ma tego wszystkiego dość!

W przerwie mam nadzieję,że młody dostanie niezły opieprz od Auby bo nie dość ,ze się wepchnął to spaskudził dwusetkę.

So`ton pokazał dlaczego mocno zadomowił się w strefie spadkowej gdyż podobnie jak my ich gra obronna pozostawia sporo do życzenia i jak my są nieskuteczni w ofensie.Mimo ,ze traciliśmy frajerskie bramki nie zmienia to faktu ,że grając u siebie z ekipą ze strefy spadkowej zdobyliśmy tylko punkt.Bieda straszna.I pewnie znowu Emery ujdzie ''spod topora'' ,a my dalej będziemy toczyć wyrównane pojedynki z drużynami z dolnych rejonów tabeli.Dobrze nie jest.Trzeba jednak było kupić Zahę;mimo,że przegrali [ale z LFC który jest klasą sam dla siebie]facet zdobył znowu gola - tym bardziej ,że gość jest fanem Arsenalu od dzieciaka.Problem jest jednak szerszy i sam WZ by go nie rozwiązał dlatego najlepiej byłoby wziąć nowego trenera żeby sie przekonać czy z tej drużyny nie da sie nic więcej wycisnąć czy też trener nie był w stanie do niej dotrzeć .

Patrząc na jasne strony spotkania to moze choć zwolnią Emery`ego - bo chyba nie ma się co dłużej męczyć - trzeba sie dowiedzieć przy innym trenerze czy nasza drużyna jest tak słaba czy też trener nie potrafi do niej dotrzeć z właściwym przekazem

Patrząc na oba gole świętych to faceciki mają kupę fartu,nie zmienia to jednak faktu,że my też gramy jak średniacy - mecz na remis choć goście prowadzą.To jednak prowadzi do smutnej konkluzji,że gramy na poziomie drużyn 10/12

Sędzia chyba nas nie lubi co nie zmienia faktu ,że Tierney odwalił kaszanę.

Trochę pochwalili angielscy komentatorzy Bednarka;dobre choć to.

Nie wiem kto b. zrąbał sprawę Sokratis czy Cedric?!

Aż żal Pepe - chłop szczęścia u nas nie ma.

Co teraz zagrali Luiz z Guendouzim - to kabaret pełna gębą - sami się okiwali - piłkarska parodia - i jak tu ma być dobrze?!