Komentarze użytkownika Oldgunner3

Laca zamiast popisówki powinien zwyczajnie,skutecznie podać; a on bawi się w jakieś podwórkowe sztuczki

Dostajemy debilne kartki - faceciki zamiast się frustrować powinni b. zapier.... i grać,a nie irytować się jak panieneczki

Laca spierniczył ,miał sporo czasu żeby podać do Auby który był sam.

Spokojnie,daję 10 do 1 ,że nie spadniemy,a czy zajmiemy miejsce 6 czy 14 to niewielka róznica - i tak porażka dla takiego klubu ;po za tym może trzeba delikatnego wstrząsu w klubie żeby coś zaczęło się zmieniać na lepsze.

Od początku Chambers sprawiał wrażenie zakręconego i teraz to potwierdził ,widać,że pewnego poziomu gość nie potrafi przeskoczyć choć to dobry piłkarz ,ale nic więcej

Facet nie powinien dużo jęczeć - musi 2 rzeczy zrozumieć jako zawodowy piłkarz - zarabia krocie,ale nie za to,że sobie trochę pobiega i do tego pomacha rękoma tudzież wrzuci kilka k..ew lecz ,że trochę się od niego wymaga przecież i tak jest w uprzywilejowanej pozycji niż 98./99% ogółu dlatego nieco więcej pokory Mr Xhaka.Swoją drogą nie tyle za zachowanie lecz za grę należy mu się transfer do innego klubu

No 9 pkt. przewagi LFC - po 12 kolejkach niszczą system - suma farta i niefarta prawie zawsze równa się na koniec 0.Oni są poprostu zabójczo skuteczni ,a oto w piłce n. chodzi ;natomiast city ma może jeszcze większy potencjał i jeszcze może być różnie.City również nie ma tak charyzmatycznego trenera - jego im najbardziej zazdroszcze - jak z takich Arnoldów,Robertsonów czy dziadków Milera i Hendersona można zrobić zręby świetnie działającej maszyny.Brawa dla the reds mimo pewnych kontrowersji.

Teraz to już gracze city przesadzili trafić tak w rękę jak Sterling z metra to mało kto nie potrafi - już wszędzie widzą karne,a to nie liga włoska.

Patrząc na ten mecz już wiem jak się czuli kibice innych klubów gdy graliśmy z manu kilkanaście lat temu i przez 6/7 sezonów to były najważniejsze mecze w lidze - ach ,wspomnienia .Teraz bez względu na wynik widać,że te dwie ekipy to zdecydowanie najlepsze drużyny w Anglii i brawa zwłaszcza dla the Reds - klub biedniejszy od city ale z większą historią i duszą no i mający świetnego trenera który go za stosunkowo niewielkie pieniądze doprowadził do sukcesów .Życzę im ,żeby w końcu zdobyli to mistrzostwo chociaż nie bez porażki - jednak fajnie,że mamy chociaż the invicibles.Łatwo im nie będzie bo jak widać ,zwłaszcza dwie przednie formacje city ma niesamowite

Brawo - to jest to - jedni grają,a zwycięzcy gole strzelają;piękna akcja;a już chciałem napisać,że LFC nie może prokurować tylu rz. wolnych bo dostaną gonga.No to ''los millonairos'' mają problem

Co za mecz ,co za gol,co za tempo !

Znowu ekipa Arsenalu na czele z hiszpańską V kolumną w postaci Emery`ego spier.....ła mi wieczór piłkarski bo po takim czymś to już się odechciewa oglądać inne mecze - dobrze,że za tydzień przerwa na reprezentację - a włodarze klubu powinni poważnie się zastanowić czy idziemy we właściwą stronę bo dziś nie przegraliśmy przypadkowo i w tym sezonie możemy już zapomnieć o LM znowu skoro nie mając żadnych kontuzji [kluczowych graczy] gramy taką biedę to jakie są szanse ,że to sie może zmienić.?Widać,że jesteśmy na równi pochyłej i powoli zjeżdżamy

Jadą z nami ,aż niemiło i to Anglicy w rolach głównych;teraz się Emery obudził gdy już 2 w plecy .Niech śpi dalej - jeszcze tego nie mówiłem,ale chyba naprwadę trzeba zmienić trenera bo drużynie najwyraźniej brakuje wielu rzeczy - liderów na boisku ,trenera z jajami i jakąś taktyką.Trochę wstyd jak niszczą nas jak chcą drużyny typu Leicester ,a z miernotami ledwo remisujemy - chyba ,ze plan jest iście makiaweliczy i skoro nie możemy awansować do LM ,a LE chyba nie odpowiada naszym ambicjom to przyczaimy się gdzieś w środku stawki... no i gramy jak gramy.

Cholera wie na co czeka jeszcze Unai - może sądzi,że wynik nie jest taki zły.?

Bellerin podaje do bramkarza - pewnie Schmeichel podobny do Leno,ale chyba stroje mają nieco inne!?

Ładna akcja - jednak piłkarsko są lepsi od naszych gwiazdeczek.Brawo Lisy.

Ręce opadają - Laca - ładnie odebrał piłkę ,biegł z nią ,biegł w końcu podał i zje..ł to podanie z paru metrów - brak koncentracji czy techniki,a może jedno i drugie.

Torreira to jednak jest moron - taka szansa ,a temu zachciało sie kiwać ,śiwetne podanie Luiza jak dotąd chyba najlepszy nasz gracz.

Gdyby jeszcze Aubameyang potrafił kontrolować swoje ustawienie względem obrońców ...

My tu cierpimy ,a S.Gnabry niszczy

Brawo Luiz - jeden pomyślał - trzeba strzelać z okolic 20/25 metra

Mamy dziś tyle szczęścia,że możemy nawet wygrać

Beznadzieja - więcej szczęścia niż rozumu,a nasze wyprowadzenie piłki znowu kulawe

Patrząc li tylko na składy to powinniśmy sobie z nimi spokojnie poradzić,ale albo poprzez to,że w polu mają 5 Brytyjczyków przyzwyczajonych do deszczu albo naprawdę ich miejsce w tabeli jest nieprzypadkowe do tego widać,ze Rodgers to jednak dobry trener - bez wielkich transferów świetne wyniki muszę przyznać ,ze podziwiam Leicester - po tym mistzrostwie sprzed paru sezonów nie spadli w przepaść lecz trzymają się czołówki i to bez wydawania wielkich kwot - natomiast widać tam organizację gry,dynamikę w poczynaniach oraz intensywność - kilka razy nas pięknie załatwili głębokim presingiem.Co może nam przynieść pozytywny rezultat - kupa szczęścia no i skuteczność,może w takich warunkach trzebaby wprowadzić choć na 30 minut Pepe i sprokurować jakiś faul co przy jego zdolnościach i deszczu mogłoby dać efekt - pytanie natomiast jak zachować czyste konto gdy w 2 lini wyraźnie przegrywamy walkę o piłkę?!

Pada,piłka śliska więc należałoby strzelać,ale jak się podchodzi raz na 10 minut pod pole karne rywali to słabo

Torreira już 2 faul w niebezpiecznym rejonie,trochę kiepsko jak zresztą większość.

Póki co są dla nas za szybcy ,zbyt ruchliwi i zbyt dobrze zorganizowani - chociaż jak na razie patrząc po tym co się dzieje na boisku to mamy dobry wynik.Prawdziwą sztuką jest gdy gra się kiepsko,a wywozi 3 pkt.

Teraz wielbłąd Bellerina - popełniamy mnóstwo błędów - wypadałoby w końcu się ogarnąć.

Holding póki co najsłabszy w naszej ekipie czego w sumie się można było spodziewać po ostatnich jego występach;nie jest łatwo wrócić do wysokiej dyspozycji po długiej kontuzji,

Ręka obrońcy choć przypadkowa,ale Laca nie może tak pudłować ?!

Straszna panika jak dotąd...

No i znowu zjeb.a - kolejny mecz u siebie bez zwycięstwa - jestem strasznie ciekawy jak za tydzień z lisami - strach się bać? Do przerwy LFC I City przegrywały i jakoś wyszły z problemów;my wygrywaliśmy i kicha.Stajemy się niestety prawdziwym średniakiem.No i LFC pokazuje moc ostatnia akcja i 3 pkt.wielkie brawa dla drużyny Kloppa;a Unai niech się wybierze do Niemca na korki

Dramat - jeden typ wjechał między naszych 4 jak w masło;i jak tu ma być dobrze

Z tego wkur.... już pomieszałaem Polska vs Ekwador

No i już przestała mnie dziwić ta zmiana - gromada zaczarowanych ołówków i znowu gong - klasyka - po aucie jak niegdyś w meczu Polska vs Wolves.Na razie zresztą wynik nie jest niespodzianką - w meczu średniaków remis

Odważna zmiana - czyżby UE chciał podwyższyć?!

Co dziś za dzień - LFC,City,Barcelona i Bayern - wszyscy przegrywają i każdy z co najwyżej przeciętniakami

Ceballos lepiej gra defensie niz w ofensywie;ogólnie notujemy dużo strat

Chambers strasznie się męczy z Diogo - w ogóle na + 2 kwadrans; 1 i 3 to dominacja gości.

Gramy chol..ne podwórko;pcha się jeden przez drugiego;w ataku chaos;w defensie podobnie i to u siebie