Komentarze użytkownika Oldgunner3

No i na 2 Mr rykoszet,brawo!

Ramsey z 6m!

Karnego nie było i być nie powinno ,ale już w tym sezonie takiego przeciwko nam zagwizdali.Tak czy owak w końcówce nieco spoczęliśmy na laurach.

Mecz bez kontuzji to dla nas święto;a teraz jednak Ox

Chyba jednak fałszywy alarm bądź zmiana po przerwie

Gol i kontuzja chyba - Lucas czy Welbz.?

Sędzia zdymany - powinno być żółtko .

Znowu niemrawy początek.

W tym meczu to podstawa to unikać prokurowania st. fragm. bo największa ich siła ofensywna to głowa Llorente i wolne Sigurdssona ;zresztą niedawno nas jednym uraczył.

Po ławce widac,że znowu dopadł nas ogrom kontuzji.A u nas te absencje są średnio najdłuższe w lidze jesli nie nawet w Europie.Miejmy nadzieję,że na łabędzie wystarczy.

Arsenalowski standard - bez długotrwałej,przedluzajacej się kontuzji u nas ani rusz.Czasami wydaje sie że dopadła nas piłkarska" klątwa Jakuba de Molay". Ile tytułów przez takie numery nam uciekło? A taki Milik mimo odniesienia ciężkiej kontuzji już po 97 dniach zasuwa na treningu aż miło.

Najważniejsze zwycięstwo ,nawet w tak marnym stylu jak dzisiaj.Dodatkowy plus to powrót Welbecka.

Brawo Welbz. -w tej sytuacji musiał spróbować.

W końcu Preston is End.

Mógłby w końcu AW się obudzić i wpuścić Welbecka.

W końcu dobre,długie podanie Xhaki.

Tą grą Ox prosi o zmianę;fajnie byłoby zobaczyć znowu Welbecka

Faktycznie to dziś gra Arsenal 2.Tylko Giroud i Mustafi praktycznie z pierwszego.Czyli rezerwy na tą chwilę słabo.Jednak Sanchez,Ozil,Theo,Cazorla,Coq,Kościelny,Bellerin,Gibbs czy nawet zdrowy Welbeck to ''trochę'' inna drużyna.

K...a !To jest zaraźliwe - M.-NILES niczym Ox - kiwa sie we własnym polu karnym.Coraz ''śmieszniejszy'' mecz.

Mecz jako żywo przypomina spotkanie sprzed 4 dni z wisienkami.

Póki co wygląda to żenująco słabo,a kontry gospodarzy b. niebezpieczne.Może celem jest pograć ''treningowo'' i jak się nie uda to trudno.A Gabriel wciąż...śpi.

W obronie znowu jak w okręgówce.Niezła wiocha.Może w końcu zewrzą tyłki chyba ,że znowu chcą czekać do ostatniego kwadransa.

Znowu parodia z tymi kontuzjami - nie wiem doprawdy jak to robią spurs czy chelsea,że niemal non stop mają max. skład?!Gdyby nam się to raz udało to może byłaby szansa nawet na tytuł.A tak jak zwykle styczeń/luty - mnóstwo kontuzji i koniec marzeń o czymś wielkim.

Jednak jedziemy na mistrza...

Jakby nie patrzeć straciliśmy 2 pkt.,a końcówka potwierdziła tylko fakt,że sami jesteśmy sobie winni.Może jak wrócą kontuzjowani to wyniki się poprawią .Coraz bardziej wygląda na to,że chelsea już majstra ma w kieszeni,a pozostała piątka będzie walczyć o top4.No i Bellerin wraz z Xhaką muszą zacząć myśleć i wyciągać wnioski bo ich niektóre zagrania wołają o pomstę do nieba.

Czas leci ,a oni odpier....ą cieszynki.!?

Kto im k....a zabronił grać tak przez pierwsze 70 minut.?!

1 celny strzał w 70 minucie - to się zwyczajnie nie może udać.

Ten mecz pokazuje dokładnie dlaczego w kontekście walki o najwyższe cele nikt na poważnie nas nie bierze.Zawsze gdzieś musimy dać ciała.

Bellerin to chyba dzisiaj robi za kukiełkę.

W ciągu całej połowy z taką ekipą i 0 strzałów na bramkę?!

Xhaka zbyt często wyłącza mózg aby grać w takim klubie.Wstyd mieć takiego bezmózga w pierwszym składzie.

Fajne akcje przeprowadzają gospodarze;jak na razie pokazują nam - ''jak to się powinno robić''.

No i po staremu ;niebawem znowu będziemy liderować w klasyfikacji - największa ilość kontuzji jak przez ostatnie 10 sezonów.

Póki co Bellerin,Xhaka i Ramsey do zmiany - tyle,że nie ma za bardzo kogo wystawić.Strasznie biednie to wygląda.Ogólnie gramy kup* jak na razie i chyba będzie kolejna lipa bo nadziei nie widać,a co do Cecha to chyba najgorzej broniący karne bramkarz w lidze.

Jak z dziećmi - dramat.

Skład pierwszej ''11'' w miarę;pytanie co pokaże Ramsey.Po rezerwowych widać,że mamy sporo absencji choć jak na Arsenal to i tak nie dużo :Welbz.,Ozil,Theo,Caz,Gibbs,Merte,Elneny

Najważniejsze żeby skończyć bez kontuzji.Na półmetku sezonu 40 pkt. - nieźle ;bo to jednak ponad 2 pkt. na mecz ,ale i tak niełatwo będzie walczyć o top4 bo chętnych jest 6 z tym ,że chelsea już z 4 nikt raczej nie wygryzie.Brawo za 3 pkt. Teraz czas na Boruca i spółkę.

Dobrze ,że dziś mamy za rywala CP bo tyle strat co zaliczamy to strach się bać - przy poważniejszym rywalu mogłoby się skończyć jak z city czy evertonem.Jakieś usprawiedliwienie to jednak spora ilość kontuzji w 2 linii.

Ciekawe czy i kiedy Xhaka ''nauczy'' się tempa gry w premiership.?!