Komentarze użytkownika Peter_HK44

Jeszcze zapomniałem - uważasz, że jeśli Robin bęzie grał w pomocy to ominą go kontuzje? Zaprawdę ciekawy tok rozumowania...

grygu >>> chociażby dlatego, że jak jest w formie potrafi skutecznie wykańczać akcję. To, że nie jest napastnikiem w stylu Henry'ego nie oznacz, ze jest słaby. Poza tym przypomnij sobie gola z pierwszego meczu z Villarreal w CL. Jeśli uważasz, że Togijczyk jest "piątym kołem u wozu" to gratuluję znajomości tematu...

madjer >>> akurat w tym przypadku znaczy.

K1cKer >>> dokładnie.
Vela - ogromny talent, ale nie doświadczony. Poza tym jak na razie jeszcze nic specjalnego nie pokazał.
Eduardo - świetny napastnik, który rozegrał w zeszłym sezonie 4 (!!!) spotkania.
RvP - kolejna "szklanka", chyba nigdy nie uda się mu rozegrac całego sezonu bez kontuzji. A szkoda, bo to bardzo wartościowy gracz.
Bendtner - lubię go i uważam, że jego talent jeszcze się rozwinie, ale obecnie Ade jest lepszy.

"Adebayor byłby piątym kołem u wozu" - tekst dnia. ;-)

grygu >>> padłem. Ty tak na serio?

Vpr >>> opuścił.

Merowingster >>> "Chelsea wygra" - nie byłbym tego taki pewien...
A poza tym - trzymam kciuki za "The Tofees"!

Plotka jak nic. Przecież sam Boss mówił, że chce zatrzymać obecny skład. Poza tym sprzedaż Adebayora i Gallasa byłaby błędem. Zresztą Eboue też czasem ma przebłyski i gra bardzo dobrze.

Jedyny zawodnik City, którego widziałbym w Arsenalu to Micah Richards.

Każdy - wątpię. Myślę, że piłkarze tacy jak Raul, Guti czy Casillas za żadne pieniądze nie chcieliby grać w Barcy... A te wszystkie zachwyty nad "Blaugraną" są moim zdanie przesadzone. Zobaczymy gdzie katalońska ekipa będzie za rok.

Wszystkiego najlepszego, zdrowia przede wszystkim i samych sukcesów z Arsenalem!

Nie jest to Yaya Toure, ale na pewno byłby dobrym wzmocnieniem. Piłkarz ograny w PL i do tego Anglik, walczący do końca w każdym meczu. Myślę, że dla Barry'ego to najwyższy czas, żeby spróbować sił w lepszym klubie (nie ujmując AV bo to dobrze poukładany zespół).

mierkiew >>> również myślę, że "sodówka" nie strzeli do głowy Kieran'a. Z tego powodu, iż nasz Boss nawet największych "łobuzów" potrafi utemperować. Gibbs z pewnością ma inny charakter niż C. Ronaldo czy Nani z Man Utd. Ale ryzyko zawsze jest, dlatego napisałem tamto zdanie. ;-)

Z pewnością Gibbs zareprezentował się w mijającym sezonie z dobrej strony. Ma bardzo duży potencjał i pewnie pod okiem Boss'a jego talent rozwinie się jeszcze bardziej. Oby tylko od tych wszystkich pochwał mu nie odbiło.

olo_18 i mierkiew >>> mnie również błędy ort. doprowadzają do szału. Zwłaszcza wtedy, gdy w jednym zdaniu występuje ich po kilka. Cóż już tak mam od małego... ;-)
A co do "Christian'a" - to niektóre jego komentarze, wydaje mi się, są pisane tylko po to, aby być jak najwyżej w rankingu komentujących. Ale nawet on napisze czasem coś ciekawego i jego opinie nie rażą mnie najbardziej.

ivexo123 >>> no trochę przesadziłeś, ubawiłem się nieco czytając komentarz z 18.57. ;-) Ale ok, rozumiem Twój punkt widzenia.

LordCarrington >>> pamiętam, jak Sylvinho przechodził do Arsenalu i pamiętam, że bardzo podobał mi się jego styl gry. Zdaje się, że zastąpił po lewej stronie legendę - Nigel'a Winterburn'a. W kolejnych dwóch sezonach grał już co raz rzadziej i w końcu odszedł do Celty. Sylvinho grał w pamiętnym finale UEFA Cup przeciwko Galatasaray przegranym niestety 1:4 w karnych.

Arsenal1994 >>> ja słuchałem wiadomości sportowych w radiu i stamtąd dowiedziałem się najpierw o transferze. Musiałem położyć się na łóżko, bo byłem w ogromnym szoku. I do tego Barcelona - której nie cierpię... W jednej chwili znienawidziłem Titi'ego. Potem mi przeszło, i szanuję go za to co zrobił dla Arsenalu, ale jego dalsza kariera mnie nie obchodzi. A najwybitniejszym Kanonierem pozostaje dla mnie Dennis Bergkamp.

P.S. Też oglądałem filmiki z golami Henry;ego. ;-)

I w ostatnim akapicie ten nieszczęsny "Theirry".

Błąd w tytule - "Wenger: Henry został poraktowany inaczej" - powinno być potraktowany...

Aha zapomniałem jeszcze dodać - doceniam, że piszesz cały mój nick. ;-) Bo większość stosuje "peter". Nie, żeby mnie to specjalnie bolało, ale milej jednak jeśli komuś chce się dostawić te 2 literki i 2 cyferki... ;-)

mierkiew >>> odnośnie tej kulturalnej dyskusji, to oprócz Ciebie, Lord'aCarrington'a, Vpr i kilku innych użytkowników (których wymieniał nie będę) reszta prezentuje poziom wręcz żenujący. Nie będę tutaj rzucał nick'ami, ale jest kilku moich "ulubieńców", którzy w każdym komentarzu prezentują poziom przedszkolny. Szkoda, że Arsenal ma takich "fanów" ale trudno. Tutaj poziom i tak jest o niebo lepszy niż na Interii i tym podobnych portalach. Pozdrawiam. ;-)

Na razie niedobrze to wygląda... Trzeba liczyć na to, że w końcu panowie się dogadają., bo Robina będzie ciężko zastąpić. A bardzo bym chciał, żeby RvP podążył drogą Bergkampa.

Vpr >>> no właśnie. A mnie się wcale nie uśmiecha taki obrót spraw. Ci szejkowie zniszczą piłkę...

ivexo123 >>> Ładne zdanie Ci wyszło, ale wiesz - w języku polskim istnieją kropki... ;-P

mierkiew >>> tak odnośnie Twojego pierwszego komentarza to zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Nie po raz pierwszy zresztą. ;-)

adielo5 >>>
"Arsenal Nie ma Pieniedzy i to najwiekszy problem arsenalu" - leżę ze śmiechu. :-)

Gujet >>> Może powie, ze na trybunach zauważył dwóch kibiców w koszulkach Arsenalu i to go mocno zdemotywowało? ;-) W końcu lubi sobie po Kanonierach "pojeździć".

I całe szczęście. Sprzedaż Songa nie byłaby najlepszym rozwiązaniem bo tak jak napisał "LordCarrington" Song obecnie jest lepszy niż Denilson i Diaby. A odejście Sagnii, byłoby kompletnym strzałem w stopę, bo w tej chwili nie widzę nikogo kto mógłby zastąpić Francuza. No chyba, że Wenger postawiłby na Gavina Hoyte...

A ja liczyłem na Man Utd... Bo Barcy nie cierpię. A "Diabły" zagrały jakby wisiał im ten mecz., niestety. Spotkanie było przeciętne - nie tego spodziewałem się po finale CL. I zgodzę się ze "złośnicą" - C. Ronaldo był jednym piłkarzem United, któremu zależało na tym meczu. Koniec świata, chwalę Krystynę...

Liczyłem na Manchester, bo na Barcę patrzeć już nie mogę, ale nie udało się, szkoda. Jedynym plusem zwycięstwa "Blaugrany" jest to, że przynajmniej wiem, iż Henry nie odszedł z Arsenalu na darmo i zdobył w końcu te upragnione mistrzostwo i puchar CL.

Ech, trochę szkoda, bo Pompeys to fajny klub. A teraz zapewne podąży drogą Man City i Chelsea.

ArseFan >>> ekhmm, chyba znowu się pomyliłeś, bo powinieneś raczej napisać "dobrze ale to upokarzające". ;-) No i bez przesady z tym upokorzeniem, są gorsze rzeczy... Pozdro. ;-)

ArseFan >>> ale to chyba dobrze? ;-)

LordCarrington >>> zgadzam się w 100%. ;-)

Bardzo dobry gracz, którego widziałbym w składzie Arsenalu. Jak to po co? Niektórzy chyba zapominają, że u Kanonierów wręcz roi się od kontuzji. Nie wiadomo co z Rosickym, Theo też jest kruchy, niestety, a Barnetta byłby świetnym zmiennikiem w razie potrzeby.
Oczywiście priorytetem jest klasowy defensywny pomocnik, ale i tak jestem za zakupem Tranquillo.

3:1. Drugi gol z karnego - Fuller

3:0 po 18 minutach - zajefajnie. Ale może być pogrom.

3:0 po 18 minutach - zajefajnie. Ale może być pogrom.

Pieprzenie. ManU od kilku lat zaczyna słabo sezon, a potem kończą go fantastycznie. Może nie wygrywali z pozostałymi zespołami "Big Four", ale potrafią utrzymać formę i konsekwencję w grze. I co najważniejsze, umieją wyjść skoncentrowani do pojedynku przeciw ligowym słabiakom, czego piłkarzom The Gunners, niestety często brakuje. A w ostatnich 10 latach, 6 razy wygrywali Premiership. Obecnie to najmocniejszy klub w Anglii i być może na świecie. Oby w przyszłym sezonie można było napisać tak o Arsenalu.

Myślę, że Ade zostanie. Według mnie on nawet nie pasuje do Milanu. Chciałbym, żeby w następnym sezonie udowodnił, że jest świetnym graczem. I wartościowym piłkarzem dla The Gunners.

Niektóre z komentarzy pod spodem są po prostu żałosne. edgar149 >>> gatka? Chodziło Ci o gatki Evry?
Evra za dużo plecie to fakt, ale ManU jest od nas lepsze, więc się chłopak, widać, nacieszyć nie może i tak sobie gada. Ale specjalne faulowanie, za to co powiedział jest nie na miejscu. Tak jak napisał qba555 - gdyby chodziło o Fabregasa, to wszyscy tak plujący na Evrę, najchętniej zabiliby tego, który choćby popchnął naszego Hiszpana. Niektórzy chyba zapomnieli o kontuzji Eduardo i jego złamanej nodze i teraz życzą tego Evrze. Opamiętajcie się trochę.