Komentarze użytkownika Pinguite

Ja hejtowałem Ramseya za to, że był tak słaby przez 2 sezony i skoro tak pragnął gry winien był udać się na wypożyczenie zamiast tak perfidnie osłabiać Arsenal. Teraz zaskakuje, co i mnie aż tak nie zaskoczyło, bo miał potencjał. Ale cena za jego występy była zbyt wielka, ciekawe czy Ramsey nam spłaci te jego słabe występy dobrymi występami. Póki co jest na dobrej drodze do tego.

A Giroud? Ja byłem zawsze za Giroud. Pamiętam jak mnie wyśmiewano za to, że go broniłem. Nikt mi nie chciał uwierzyć, że zeszły sezon Giroud był... debiutanckim. Hejterzy zachowywali się jakoby Giroud grał u nas już co najmniej 5 lat!

maciekbe, masz jakieś ciekawe słuchawełki? Bo ja mam Creative Aurvana Labs Live :)

maciekbe, huh, przesłuchawkujesz... powiadasz...

Telewizja kłamie.

DavidSilva, też miałeś pałe z geografii?

Wygrał? Może miał pałe z geografii. Tłumok, ot co.

A zwłaszcza Walikot, który wczoraj zmarnował 3 setki :(

Nie ma za co ;)

Marzag, ale ogólnie staram się grac jak najwięcej 3-5-2, bo trenuje rozegranie u pomocników.

Marzag, no wiem, dopiero to zauważyłem, dziś starałem się atakować środkiem, ale zastanawiam się czy po prostu nie lepiej byłoby zostawić to "normalne" ;> Huh, jeszcze muszę się wiele nauczyć xD

Marzag, nie istotne jest również czy on gra pressingiem czy gra kreatywna? I skąd mam wiedziec jakich on ma piłkarzy jak zawodnikom przeciwników nie widac skilla :P

Marzag, no straszne! Ty mi lepiej powiedz jaka taksa w hattricku się najlepiej sprawdza przeciwko zespołom grającym pressingiem i 4-4-2?

granvorka, a to tak, ale wcale to nie znaczy, że automatycznie jest trudniejsza. Uwierz mi, trudniej jest się nauczyć programowania zaawansowanego niż analizowac matematycznie ;)

Oggy, mamy :) analizę juz miałem przez dwa semestry, przerobiona dosyć szczegółowo. algebra, geometria, dyskretna... można tak wymieniać. Nawet na typowo informatycznych przedmiotach też jest sporo matmy jak na przykład na algorytmach i strukturach danych, teorie grafów już podstawy miałem.

Informatyka na UJ jest lepsza od infy na PK :O Jedynie w Krakowie od PK jest lepsza AGH.

Na informatyce jest zawsze dużo matmy, niezależnie od uczelni.

Mam kolegę co studiuje w Krakowie prawo. I on już naukę zaczyna powoli od samego początku semestru, bo miesiąc na wykucie/nauczenie się wszystkich praw, regułek to za mało.

Kolega 'granvorka' się popisujesz. Studiuję informatykę na PK. I wcale nie jest tak ciężko jak opisujesz. Trochę nauki i każdy człowiek sobie z tym poradzi. Wystarczy tylko chciec. Nie popisuj się czymś o czym nie masz pojęcia.

granvorka, tak, tak, medycyna w Lublinie, a prawo w Krakowie... człowieku... to jedne z najcięższych kierunków ;]

Czy nie prościej byłoby przestać udawać kogoś kim nie jesteś?

Ars3n, no jasne. Nawet nie wiem czy on prawdę mówi. W internetach każdy kozaczy i robi z siebie boga.

Czekaj, może on politologię studiował w Lublinie, a w Krakowie socjologię? Może na odwrót?

Oggy, w Lublinie studiują... księża! Tam jest jedno z najlepszych w kraju seminarium xD

granvorka, to oświeć mnie jak Ty to robisz! Studiuję jeden kierunek w Krk, i zastanawiam się nad drugim w Lublinie. Pójdę na KUL. Daj mi receptę na to. Proszę ładnie!

granvorka, ahh tak, jak zawsze powtarzam, inteligencja nie zawsze idzie w parze z wiedzą. Widziałem wiele osób co studiują dwa kierunki, czasem na innych wydziałach, ale praktycznie w tych samych miastach. Jest rzeczą niemożliwą studiowanie dwóch kierunków w dwóch miastach oddalonych od siebie o 300 km.

granvorka, równocześnie w dwóch miastach... wow. Chyba jesteś pierwszą osobą co tak zrobiła. A może to fikcja?

granvorka, ależ pieprzenie, studiowałeś w Krakowie i w Lublinie? Co było pierwsze? Kraków czy Lublin? Kiedy byłeś ostatnio w Krakowie? Guzik wiesz co się tutaj dzieje. Ja tu już 3 rok siedzieć będę ;]

ludi72, nigdy nie byłem w Lublinie. Więc Ci nie powiem czy to miasto jest "normalne" :P

Co to za bzdury, że w Lublinie jest bardziej niebezpiecznie niż w Krakowie? Pff. W Krakowie teraz byle menel nosi przy sobie nóż. Tak jest kuźwa bezpiecznie. A gangi pod przykrywką kibiców Cracovii lub Wisły walczą maczetami w biały dzień! W biały! W Krakowie niby złodzieje, mordercy boją się dokonywać zbrodni, bo centrum ma w cholerę kamer. I co z tego? Ostatnio menel na rynku, co prawda wieczorem, ale na rynku, wyciągnął nóż i zadźgał młodego chłopaka! A Policja? Straż miejska? W doopie mają patrole. W dopie mają bezpieczeństwo obywateli. Wolą natomiast łapać i wlepiać mandaty, a to, że ktoś umrze to już swoją drogą. Nie tylko w Krakowie takie parodie. Ale z roku na rok jest coraz więcej bandytyzmu. Teraz to już nikt nie boi się policji.

Gdzie jest do cholery Ward-Prowse?

kierowcamechanik, bo granvorka to tylko cwaniak. Jak trafi na mądrzejszych od siebie to już tylko pozostaje mu cwaniakowanie, co właśnie w tej chwili robi. Reprezentuje ubogie słownictwo, używa pojęć, których nie rozumie w pełni lub w ogóle. Zazwyczaj jak to się mówi w życiu: wiedza nie musi iść w parze z inteligencją. ;)

granvorka, jak to by powiedział każdy: PROVE IT!

25.media.tumblr.com/0d0e12907e71a489e9e1d19de796e5eb/tumblr_msycztsqqH1sr39gto1_250.gif


To je granvorka, tego nie zrozumisz.

LuisLitt, zostałeś zlittowany!

afcforever, no widziałem. Akurat ja sądziłem, że Eriksen będzie niewypałem, ale na razie muszę wstrzymać swoje oceny :P Za to Soldado mnie strasznie rozczarowuje. W sumie to dobrze dla nas.

Obejrzałem właśnie skrót meczu KFC - Norwich. Muszę powiedzieć, że jak patrzę na Llorisa to ten gościu robi coraz to głupsze błędy. Akurat w meczu z Arsenalem był najlepszy u Kuraków, ale... nie zdziwię się jak parę baboli KFC wpuści właśnie z jego winy.

Swansea gra w poniedziałek, bo tak telewizja chciała, ze względu na Liverpool.

Dobra koniec, nie chce mi się już gadac na temat Walcotta, za to mam inne pytanie do osób które grają w hattricka:

Jaka jest najlepsza, skuteczna taktyka na zespół, który gra pressingiem?

adrian, sugerujesz, że on jest zdenerwowany, że musi się uspokoić? Poprawność polityczna nakazuje Ci mówić, że on się "zablokował". A ja Ci mówię, że on zawsze tak samo strzela. Lob zdarzy się raz na ruski rok. Wszyscy wiedzą jak on strzela. Próbuje być nowym Henrym. Da się z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć w jaki sposób Walcott złoży się do strzału i jak odda ten strzał. Po prostu Walcott gra, hmmm... przewidywalnie?

adrian, no zastanowiłem się, i wiesz co? Jak ktoś gra słabo to się go hejtuje. Prosta logiczna rzecz. To całkiem normalna rzecz. On się wcale nie zablokował, 90% jego strzałów na bramkę jest prosto w bramkarza lub tuż nieznacznie obok bramkarza. Nic więc dziwnego, że bramkarz nie ma problemu z obroną bo z góry wiadomo jak strzeli Walcott.

Arsenalfcfan, ja do Cazorli nic nie mam, serio.

adrian, dobra, to w tym sezonie zaliczy regres, i'm sure. I jaka to będzie parodia, że strzeli mniej goli... przy Ozilu, no raczej statystyki dalej będą go broniły, bo przy Ozilu bedzie dostawał piłe za piłke, setke za setką. A Walcott to nie jest napastnik do takiego pomocnika jak Ozil. To jest marnowanie Ozila! Ja na miejscu Ozila jakbym zobaczył, że gosciu spieprzył aż 3 setki po moim podaniu i ani jednego gola nie strzelił to podszedłbym do niego i mu strzelił wpiernicz.

Abstrahując od Walcotta, szkoda mi Oxa, że ma kontuzję. Co prawda w sparingach grał katastrofalnie, ale widać było z każdym meczem zwyżkę formy. Mógłby spokojnie zastąpić Walcotta. Na pewno by miał więcej sposobów, by strzelić na bramkę, a nie jak jeden Theo "Strzał wprost w bramkarza" Walcott.

Theo to taka pierdoła. Ni to napastnik, ni to skrzydłowy, cholera wie co... podczas sparingów przedsezonowych nie potrafił gola strzelić ogórkom, teraz też wali prosto w bramkarza, w efekcie wychodzi na to, że bramkarz przeciwników ma mecz życia, choć gra przeciętnie. Statystyki go bronią, ale z roku na rok zalicza regres. Starał się, miał rok do kontraktu to zaczął grac jak na niego przystało, dostał nowy kontrakt i... się popsuło.