Komentarze użytkownika Piootrus

Diarra jest mało cierpliwy. Pobył u nas pół roku i odszedł, bo nie dostawał szans na grę. Potem gdy odszedł Flamini przyszedł okres, że właśnie taki zawodnik jak on, był nam potrzebny. Teraz mamy Songa, ale nie miałbym nic przeciwko by Diarra nas wzmocnił Jednak wydaje mi się to bardzo naciągana informacja.

Dokładnie, Campbell może być świetnym motywatorem dla drużyny, jako jeden ze starszych i bez wątpienia najbardziej doświadczonych zawodników.

Teraz przed nim ciężka praca w okresie przed sezonowym i w następnym sezonie musi pokazać swój talent w pełnej krasie.

110 tysięcy tygodniówki, dostając takie pieniądze (więcej nawet niż Henry) widać jak ważny jest dla klubu i jak bardzo działacze chcą by został.

Już jest rekordzistom pod względem występów na mistrzostwach świata, więc dlaczego nie miałby powiększyć dorobku? Jak najwięcej Kanonierów chciałbym oglądać w RPA, dlatego za wszystkich trzymam kciuki by dostali powołanie.

Vermaelen, dodatkowo transfer sezonu, o ile jest taka nagroda. Pewnie nikt nie przypuszczał, że rozegra tak dobry sezon w pierwszym roku na angielskich boiskach.

Ważne, żeby Robin dobrze przegrał okres przygotowawczy i w następnym sezonie nie złapał żadnej kontuzji. Jeżeli rozegra cały sezon, powinno być dobrze.

Skoro chce więcej gry, to może na Arsenal jeszcze za wcześnie, a teraz powinien zostać wypożyczony?

Rooney zasłużenie, ale Milner niczym specjalnym się nie wyróżniał. Już nawet nie mówie, że to Cesc powinien dostać tę nagrodę, ale Milner na prawdę nie zasłużył na to. Przynajmniej w moich oczach.

Wślizg jak wślizg, bardzo dobry, nawet należy się pochwała. A ten wredny uśmiech Adebayora$, żenada.

Rosa przeżywał najgorszy okres w swojej karierze w Arsenalu? No chyba kogoś pogięło. Mimo tej kontuzji, jest bardzo dobrym piłkarzem i co sezon wnosi wiele do gry zespołu. Poza tym, jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników, a takich ludzi nam trzeba. Rosa musi zostać.

Newcastle, Westbroom i Leeds, te 3 zespoły chciałbym zobaczyć w PL. Ze spadkowiczów, najbardziej szkoda Portsmouth, ale jeżeli chcą jeszcze kiedyś być klubem którym byli jeszcze w poprzednich sezonach, muszą uregulować wszystkie długi. Po meczach z Hull zawsze były jakieś afery, więc nawet ciesze się, że spadają. Burnley ewidentnie za słabe na Premier League.

Ciągle był kontuzjowany, nikt nie mógł od niego wymagać cudownej gry. Oby w przyszłym sezonie, było lepiej.

Skromny to on nie jest, mam nadzieje, że jego słowa znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości.

O Hangelandzie mówi się już od dawna, a ostatnio Wenger zaprzeczył wszelkim nazwiskom które wymieniała prasa.

I właśnie Sol jest takim piłkarzem, jaki został tu opisany. Dla mnie zasłużył na wyjazd do RPA i na kontrakt do następnego sezonu, bardzo bym tego chciał.

No i tak powinni mówić. Wczoraj nic nie grali, wręcz się bronili. Jakby któryś powiedział, że należało im się zwycięstwo, to bym go wyśmiał. Mając ten 1 punkt, to my jesteśmy przegrani, bo przeważaliśmy w obu połowach, dlatego słowa Toure wcale mnie nie dziwią.

City i tak powinno się cieszyć, bo wywieść punkt z Emirates, to nie lada sztuka.

Pechowa interwencja, no ale najprawdopodobniej uchronił zespół od stracenia bramki po tym strzale Diabiego. Ładnie zachowali się kibice na Emirates, żegnali Givena brawami. Trzeba mu życzyć szybkiego powrotu do zdrowia.

Widać Campbell zachwycił nawet Wengera. We wczorajszym meczu i w meczu z Wigan, był jedną z najaśniejszych postaci w drużynie. Może to tylko taki chwilowy przebłysk formy, ale mi nawet zaczyna przypominać Campbella za starych lat, gdzie był pewnym punktem naszej obrony. Wiadomo, że szybkość i kondycja już nie ta, no ale na pewno w innych kwestiach nie odstępuje zbyt wiele od innych.

Jeden z nudniejszych meczy z udziałem Arsenalu w tym sezonie. Już pomijam fakt, że w 1 połowie City nie oddało żadnego strzału (!)

Jak najmocniej będę mu kibicować w RPA. Mam tylko nadzieje, że żaden z naszych reprezentantów w RPA nie dozna jakiejś poważnej kontuzji, byśmy mogli wystartować w sezonie 2010/2011 w najmocniejszym składzie.

Ostatnio przedłużył kontrakt do bodajże 2016, także bardzo mało prawdopodobny transfer.

Walcott tylko 5? Mi jego gra się podobała, może za bardzo nie zagroził bramce, ale trudno się dziwić, gdy miał piłkę odrazu 2-3 graczy City do niego doskakiwało. Campbell drugi dobry mecz. Z Wigan również miał jedną z wyższych not. Może zostanie na następny sezon.

Toure i Adebayor zasługują na gwizdy, dla Vieiry brawa.

Teraz mówi, że bedzie celebrował ze swoimi fanami, co się dziwić, jak będzie jakies 55 tyś kanonierów i jeżeli odwalił by taki numer jak w 1 meczu, no to mogłoby być ciekawie. Mam nadzieje, że kibice przywitają go ogromnymi gwizdami.

O nic już nie gramy, City gra o lige mistrzów, ale trzeba zrewanżować się za pierwsze spotkanie.

Dla nas byłby to dobry przepis, no ale patrząc na nasze kontuzje co roku, potem może być bardzo ciężko.

Adebayor mówił o konflikcie z kibicami, ten z Gallasem, a tak naprawdę, to poszli tam dla kasy, koniec kropka. Jaki może być inny powód, zamieniając klub który regularnie od kilku sezonów bije się o mistrzostwo i gra w LM, na klub, który szanse na mistrza stracił już jakiś czas temu i nie jest pewne, czy zagra w Lidze Mistrzów?

Takie gadanie, a Toure i Adebayora wyciągnęli od nas. Nie ma co się oszukiwać, jeżeli dadzą ogromną sumę, to możemy się nieźle zdziwić ...

Narazie jest defensywnym pomocnikiem, którego nam trzeba. Jeżeli mamy Vermaelena i Gallasa zdrowego + kupimy jeszcze jakiegoś środkowego obrońce latem no i oczywiście wróci Djouru, to Song będzie mógł się zająć tylko graniem na pozycji defensywnego pomocnika i myślę, że tę pozycję właśnie lubi najbardziej.

Patrząc na okres od okienka transferowego do teraz, to zbytnio Vieria by się nam nie przydał. Song grał przez większą cześć sezonu, jeśli nie grał, zastępował go Denilson lub Diaby, a Ci nie popełniali jakiś ogromnych błędów. Poza tym, Vieirze zależało na regularnych występach, by pojechać do RPA, u nas ciężko by mu było o to.

O meczu z Wigan, trzeba jak najszybciej zapomnieć. Myślę, że dużo kibiców do dziś nie wie, jak w 15 minut można stracić 3 bramki z Wigan i w rezultacie przegrać mecz. Dziś gramy z City, trzeba zamazać plamę.

Almunia musi grać równiej, a w tym wieku, nie ustabilizuje już formy, żeby w każdym spotkaniu grać równie świetnie, jak np. w meczu z Barceloną. Natomiast, Fabiański jeszcze dużo puści "szmat" zanim stanie się bramkarzem światowego formatu. Taka jest kolej rzeczy. Trzeba kupić bramkarza, który ma doświadczenie, gra w podstawowej 11 a do tego jest w takim wieku, że w Arsenalu mógłby stać się jeszcze lepszy.

Wengerowi na pewno łatwiej będzie mu wybaczyć, niż kibicom. Myślę, że kibice nigdy nie zapomną pierwszego spotkania z tego sezonu, jego gestów i tego, dlaczego odszedł z Arsenalu.

Jest już w podeszłym wieku, nawet jak na menegera, na pewno nie długo będzie musiał rozstać się z piłką, a czy to będzie już teraz, zobaczymy.

Ma długi kontrakt, a takie plotki teraz przed oknem transferowym będą się pojawiać coraz częściej, trzeba do tego przywyknąć.

Jutro trzeba wygrać żeby zamazać plamę z pierwszego spotkania i udowodnić wszystkim, a w szczególności Adebayorowi i Toure, że pieniądze, to nie wszystko.

No i taka jest różnica między nim a Adebayorem. Oboje grają dla City, oboje są byłymi graczami Arsenalu, ale Vieire wszyscy szanują, bo z Arsenalem wygrał nie mal wszystko, zawsze grał na najwyższym poziomie i co najważniejsze, zawsze był wierny klubowi. Odszedł do Juve, nie dla pieniędzy, po prostu swoje w Londynie zrobił. Adebayor po prostu poleciał na kase. I jutro Vieira na pewno przywitany zostanie brawami, a Adebayor gwizdami a ja osobiście nie mam nic przeciwko takiemu scenariuszowi, bo oboje jutro będą mieli to, na co zasłużyli.

Wenger dobrze mówi, teraz trzeba się skupić na obecnej sytuacji, a ta jest taka, że na następny sezon musimy mieć nowego bramkarza. Szczęsny jeżeli nadal będzie się rozwijał jak teraz, jest dobrą opcją, ale na przyszłość. Teraz potrzebny jest jakiś klasowy bramkarz z nie małym doświadczeniem.