Komentarze użytkownika Piootrus

Kanonier95---> Nie zgodze się z tobą w 100%, oczywiście, bycie kibicem to wspieranie drużyny na dobre i na złe, jednak jeśli w głebi duszy wiesz, że twój ukochany klub stać na więcej, potrzeba tylko trochę włożyć w to więcej walki, może i pieniędzy na transfery, to czasem można kogoś skrytykować. Również nie jestem za zwolnieniem Wengera, ale musi on zmienić politykę, skończyła się era futbolu, gdzie Arsen szlifował diamenty, teraz za rogiem stoi Real i City i odrazu wykładają grube miliony. Kto wie czy Cesc nie odejdzie? Z kim on ma grać teraz? Czasem naprawdę, nie potrzeba wielkich zmian, kupić 1, 2 graczy, nie bać się co będzie w 2020, czy ta kwota, jaką wydamy nie odbije się na nas, zaryzykować i kto wie, może akurat. Wenger umial podnieść zespół z 11pkt straty, do pozycji lidera w 2.5 miesiąca, wiem, że teraz będzie trudniej, ale czemu nie miałby tego powtórzyć? Moze RvP będzie miał cudowne ozdrowienie, moze Almunia zagra sezon życia. Ja wierzę w zwycięstwo w lidze do ostatniej kolejki, tym bardziej, że terminarz mamy teraz konfortowy, oprócz Liverpoolu w środe i City w przed ostatniej kolejce, mamy raczej z górki.

Wystarczy popatrzeć na skład dzisiejszego Arsenalu, a tego co po raz ostatni wygrał cokolwiek, już nie mówie o sezonie Unbeaten, ale chociażby 2005 i 2006 rok, gdzie doszliśmy do finalu. Jakby tak przeanalizować każdą pozycje, to cud że jesteśmy na 4 miejscu, bo w 2006, z Henrym na szpicy, Piresem na skrzydle, Lehmannem w bramce również byliśmy na 4, to można naprawdę naszą pozycje, nazwać przyzwoitym osiągnięciem, tym bardziej że gramy bez napastnika. Bo Bendter z Eduardo i tak zazwyczaj bardziej tam gdzieś na boku biegają.

Wenger nie wyciągnął żadnych wniosków po spotkaniu z ManU, przegraliśmy tak samo, bramka ze stałego fragmentu gry, jeszcze jakoś się to wszystko trzyma, bramka z kontry i koniec dobrej gry. Ciężko optymistycznie teraz na cokolwiek patrzeć, gramy jeszcze tylko na 2 frontach bo "carling cup to żaden puchar", FA cup myśle też nie traktowany zbyt serio. Ale sukces według Wengera będzie i tak, bo przecież zakwalfikujemy się po raz 11 z rzędu do LM.

Rosa na ławce? Ostatnio jak dla mnie jest najlepszym skrzydłowym u nas, ale to już nie ważne, za 5 minut mecz, pozostaje usiąść wygodnie i trzymać kciuki.

Henry z tego co pamietam zarabiał 90 tyś, ale Fabregasowi naprawdę warto dać te 120 tyś, żeby tylko z nami został.

Jeśli to prawda i Cesc ma dostawać 120 tyś, to wielkie brawa dla zarządu, moze wkońcu zrozumieją, że jeśli piłkarz jest ważny dla klubu to można i mu dać 200 tyś tygodniowo. Oj wielu piłkarzy odchodziło z Arsenalu właśnie z powodu niskich tygodniówek.

btw. Wiadomo już czy Diaby zagra?

Najciekawiej zapowiada sie grupa A, ja sercem, oprócz Polski oczywiście, kibicuje Francji i ciesze się, bo nie powinni mieć problemu z awansem.

Prawda jest taka, że kiedyś z rywalami typu Chelsea czy Manchester regularnie zdobywaliśmy 3 punkty, lub remisowaliśmy, ewentualnie nie znacznie przegrywaliśmy, a z zespołami środka tabeli, zdarzało nam się wiele głupich wpadek, przez co nie zdobywaliśmy mistrzostwa. Teraz mam wrażenie, że jest na odwrót. Rzadziej przytrafiają nam się irytujące wpadki ze słabszymi, ale za to od 2 sezonów kompletnie nie umiemy wygrać z Chelsea czy Manchesterem. Bo przegrane 3 bramkami, na takim wyrównanym poziomie, to wielkie rozczarowanie. Ale Manchester udowodnił, że mistrzostwa nie wygrywa się z najlepszymi, bo oni też mieli zawsze słaby bilans z top4, poprostu regularnie wygrywali z ligowymi średniakami. Także nie można nas skreślać.

Almunia jest dobrym bramkarzem, ale jak na zawodnika światowej klasy, to trochę za dużo popełnia prostych błędów.

Porównywać wygranie jakiegoś pucharu, czy to będzie Carling, czy jakiś inny, do 3 miejsca w lidze, to jakieś nie porozumienie. Zdobyć puchar, to zapisać się w historii, może nie na jakiś długi czas ale zawsze jest ten i ten rok wygrana tego zespołu i może ktoś o tobie będzie pamiętać. Piłka nożna to nie skoki narciarskie, gdzie sukcesem jest oprócz złota srebrny czy brązowy medal, tutaj liczy się wygrana, nikt nie pamięta kto był drugi czy trzeci, pamięta się to 1 miejsca i wywalczone trofeum. Carling Cup to też puchar, jedne z najstarszych rozgrywek piłkarskich, jak dla mnie to lepiej mieć już to 4 miejsce w lidze niż 3 i wygrać chociażby skromny Puchar Ligi.

Wydaje mi się, że ma lepsze warunki fizyczne od Chamakha, jednak tutaj Wenger będzie musiał dać 14 milionów, tak więc, bardziej spodziewałbym się u nas Chamakha, który wyraził chęć do gry w Arsenalu a będzie dostępny za darmo.

A mnie się podoba, dobrze złożone i muzyka z fify chyba 2002 :D Nadaje klimatu ;]

Twarowski i Nahrony, super mecz się zapowiada, z najlepszymi komentatorami C+

Guunerr----> Z ciekawości, na kogo jeszcze stawiałeś?

Ciekawa kolejka, Hull prowadzi z City, Everton przegrał z Liverpoolem obie drużyny kończyły mecz w 10. No i miałem też napisać, że ManU remisuje z Portsmouth, ale właśnie strzelili 2 bramki ...

No to Thomas ma bardzo ważne, jak nie najważniejsze zadanie na jutro, upilnować Drogbe.

Ten typ Kanonierzy.com bardzo optymistyczny. Jednak jesteśmy w stanie taki wynik osiągnąć. Musimy być bardziej skuteczni w ataku i oby zagrał Diaby, który razem z Songiem przejmowali by piłki w środku pola, bo Denilson jest bez formy.

Oni zagrają tak samo, a my musimy zupelnie inaczej. Jestem ciekawy co Wenger wymyśli.

Jest za darmo, mimo dużego zainteresowania chce grać dla Arsenalu, pozostaje tylko tygodniówka, czy nie będzie chciał za dużo.

Nawet jeśli ktoś taki był, to napewno jakiś 20 latek, który dopiero za kilka lat byłby w stanie grać w podstawowej 11 i też napewno nie był to nikt drogi.

Oprócz gwizdów od naszych kibiców, raczej nic nie będzie w stanie mu przeszkodzić, by zagrać na swoim najwyższym poziomie.

Carling cup jest w dzisiejszych czasach mało prestiżowy i lepsza kluby grają zazwyczaj rezerwami. Ale patrząc na historie Arsenalu to 3 miejsca i brak wygrania czegokolwiek nie jest zbyt pocieszające. Obyśmy się w tym roku przełamali i wygrali w Lidze, albo Lidze Mistrzów, albo w tym i w tym najlepiej

Czego można od niego wymagać, jak środek ataku to nie jest jego pozycja...

Wątpie, Anglia ma bardzo dobrych środkowych obrońców, więc niestety Sol może się nawet na rezerwe nie załapać. No ale może rozegra kilka super meczy i przekona Capello.

No mam nadzieje, że taktyka na Chelsea, będzie inna i nie będziemy tylko na siłę atakować i narażać się na kontry, ale zagramy bardziej rozsądnie.

Arshavin nie umie grać tyłem do bramki, a może inaczej, nie jest to w jego stylu, więc bez sensu go tam stawiać. Już lepiej dać Bendtnera, przynajmniej w powietrzu ma przewage, a Arshavin niech gra za napastnikiem i będzie elegancko. Widać że jest nieźle zdenerwowany, skoro uważa 3 miejsca za wielki sukces i mówi, że wyższego pułapu nie mogą osiągnąć.

25 mln, to tyle Wenger by nawet za Messiego nie wyłożył. Jedyne co można zrobić, to czekać, aż skończy mu sie kontrakt.

Cieżko będzie, ale jesteśmy w stanie wygrać.

Skoro teraz bedziemy wyluzowani, to czemu nie mogliśmy tak zagrać z ManU? Nie rozumiem ...

Musi zagrać, Denilson w ostatnim czasie to tragedia...

Dobrze wybrał, w Arsenalu ma dużo większą szanse, żeby ktoś o nim usłyszał.

Wiadomo, że każdy chciałby oglądać Henrego na 1 miejscu, ale nie mogę się wypowiedzieć o Cantonie, czy był lepszy czy gorszy, bo dobrze go nie pamietam.

Cieszę się, że Anelka ciągle nas szanuje.

Mamy szanse zmniejszyć dystans z 6 na 3 pkt i trzeba to zrobić inaczej 9 punktów, może być nie do nadrobienia. Dobrze by było, żeby ManU przegrało, ale z Portsmouth raczej niestety nie będzie mieć problemu.

Ma trochę racji, ale Arsenal nie ma takich zawodników jak kiedyś, bo Wenger nie chce wydawać pieniędzy i chce stworzyć drużynę z takich zawodników jakimi dysponuje. I jak dla mnie, w Angli nie da się grać tak jak Barcelona, bo są drużyny, jak Stoke, które stawiają na siłe i agresywną gre, zresztą mecz z ManU przegraliśmy, bo nasza obrona była słabsza i nie wykorzystywaliśmy sytuacji, a Manchester bronił się i czekał na swoją szanse. Powinniśmy od nich skopiować troche styl i taktyke, bo na mecz z nami mieli świetną, to trzeba przyznać.

Bardzo ciężki mecz będzie, ale nawet jeśli przegramy, nie elminowałbym Arsenalu, po ostatniej przegranej i 11 pkt straty, też wszyscy tak mówili.

Dużo gadania jest wokół jego osoby. Nie zdziwie się jak kiedyś odejdzie do Barcy, ale wątpie że akurat teraz. Często powtarza, że chce wypełnić kontrakt z klubem.

Oby Diaby zagrał, bo Denilson w ostanich spotkaniach to porażka.

Fajnie by było coś wygrać po 5 latach, pamietam ostatnie nasze trofeum i wiadomo, że każdy kibic chce jeszcze raz zobaczyć Arsenal z pucharem i kolejną date na Emirates Stadium. Z Chelsea musimy wygrać i już do końca się nie potknąć i liga będzie nasza. A gramy jeszcze w Lidze Mistrzów. Tez sezon naprawdę może należeć do udanych.

Eldo---> Zarzuciłbys linka z speedyshare, albo rapidshare żebym mógł pobrać :D?