Komentarze użytkownika Piootrus

Jeżeli to prawda, a Wenger sprowadzi na lewą stronę jakiegoś taniego cieniasa, albo co gorsza, ustawi tam jednego z lepszych stoperów ligi Vermaelena, to będzie skończony.

Oferta w stylu Arsenalu, transfer w stylu Wengera. Zupełnie dla mnie nie zrozumiałe. Niby chcemy się wzmacniać, niby rezerwowa jedenastka ma być prawie tak dobra jak pierwsza, a w miejsce Bendtnera chcemy ściągać Petera.

Samba jest nam potrzebny. Wielki, silny i obyty na wyspach. Wiadomo, że to nie jest zawodnik na Barcelone, ale w Premier League bardzo by nam pomógł.

janiu14

Tak, jeszcze powiedz, że Porto jest tak silną drużyną, że prowadzili się sami, a Villas-Boas tylko ładnie wyglądał na ławce.

Jasne, przecież Barcelona nigdy nie przepłaciła. Przecież oni nie są drugim Realem, no ej !

Od kogo tym razem kupił te akcje?

Vpr

Rezerwowy, nie rezerwowy, co to za różnica. Z całym szacunkiem, ale mówić o Sebie że "błyśnie", trochę mnie to po prostu śmieszy. W wieku 30 lat przenieść się do Premier League i ogarniać nawet na jego poziomie to i tak spory sukces. Lepiej już nie będzie raczej, miejmy nadzieje, że nie będzie też gorzej.

MichalM

Jak 30-sto letni rezerwowy z Sevilli, może po jednym, lekko mówiąc, nie udanym sezonie w Premier League, w następnym sezonie błysnąć formą? No mi się to jakoś nie widzi. Poza tym, zazdroszczę Ci, jeśli naprawdę myślisz, że problemy typu brak koncentracji czy załamanie po czerwonej kartce minął same i to już w tym sezonie. Od 6 lat niestety ligę i wszystko inne przegrywaliśmy w podobny sposób. Do lutego/marca dobra forma, nawet bardzo dobra z mniejszymi lub większymi wpadkami, ale ciągle trzymanie się w "czubie" tabeli, by potem w kilka tygodni przekreślić swoje szansę w często idiotyczny sposób typu seria remisów z średniakami etc. Skoro tak jest od 6 lat, to czemu nagle zawodnicy mieli by się nauczyć nie ulegać takiej presji? Potrzebne są transfery, nowi ludzie, z jajem, żeby zmienić trochę mentalność. Nic samo się nie naprawi.

Charles

Nie wierzę ; p On przez cały swój pobyt w Arsenalu chyba żadnej nie zarobił ; p

rvparsen

No no, teraz to już na pewno go kupią. Jak dla mnie to właśnie to jest to DNA farsy. Cesc nie ma z nim nic wspólnego.

Podobno 54 mln za Sancheza poszło. A oni raczą za Fabregasa wykładać 40. Teraz każda oferta poniżej 80 mln powinna być traktowana jako żart.

Szału nie ma. Tego typu newsy widać co roku. Ma, nie znaczy wyda i już nie raz się o tym przekonaliśmy. Może w tym roku będzie w końcu inaczej, bo wzmocnienia naprawdę są potrzebne.

Arsenal_1886

Why not?

Za 1,5 miliona? To brać, chociażby po to, żeby już nam problemów nie robił ; p

Już Real nam podkradł najlepszego kolesia od trawy ; p Nie zdziwię się, jeżeli ktoś ze sztabu odszedłby dla kasy. W sumie, to jakie oni mają profity oprócz pieniędzy ? ; p Ale z drugiej strony, Chelsea i skauting? To w jednym zdaniu nie pasuje ; p

Blaugranista

Jesteś typowym przykładem kibica farsy. Głupi dzieciak, będący za farsą tylko dlatego, że wygrywa, a nazwiska typu Kluivert nic ci nie mówią. Ciekawe gdzie ci wszyscy "kibice" byli 6-7 lat temu, gdy barcelona była w bardzo podobnym położeniu co teraz Arsenal.

Blaugranista

A co mają przebijać, skoro farselona jeszcze nie złożyła oferty?

Blaugranista

Znowu zabłysnąłeś tą swoją "sporą wiedzą". Thiago większym talentem od Cesca. Dobre sobie. Gówniarz zagrał może jeden dobry mecz i wszyscy już nad nim w farselonie fapują. A prawda jest taka, że Fabregas w jego wieku to już rządził i dzielił na ANGIELSKICH boiskach.

Blaugranista

Sporej wiedzy nie masz i pokazujesz to na każdym kroku. Powinieneś wiedzieć, że piłkarz jest wart tyle, ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. To że farselona oferuje śmieszne ceny, to żaden wyznacznik, bo Real, City, czy Chelsea tą ofertę mogliby spokojnie przebić.

kamil_malin

W ofensywie to Gibbs już ogarnia. W tym sezonie już kilka razy gdy wchodził, to grał na pozycji skrzydłowego. I radził sobie całkiem nieźle, dlatego moim zdaniem, to nad defensywą powinien szczególnie popracować. No i dobrze przepracować okres przygotowawczy, popracować z fizjoterapeutom, bo te wszystkie kontuzja naprawdę można wyeliminować, albo przynajmniej zmniejszyć.

KubasFCB

No i co z tego, że pofatyguje się NAWET SAM Rosell? Jak nie dadzą godziwych pieniędzy, tylko dalej będą nas śmieszyć ofertami rzędu 30-40 milionów, lub włączać jakieś pokraki zarażone tym waszym DNA to żadna delegacja nie pomoże. A i uwierz mi, jeśli tylko pojawią się prawdziwe i rzetelne informacje o Fabregasie, to na pewno się tutaj znajdą. Bo jak narazie to tylko wymysły hiszpańskich brukowców, a takiego shitu szkoda tu umieszczać. Takie rzeczy to sobie poczytaj na fcbarca.com.

ncba

To trochę mnie zdziwiłeś. Może jakiś za ostry program prania ; p Nie wiem nie znam się na tym, ale takie rzeczy i tak najlepiej prać ręcznie. Ja powiem szczerze, że tylko raz miałem problem z koszulką i to właśnie dlatego, że chciałem oszczędzić i kupiłem podróbkę. Więcej już tego na pewno nie zrobię, bo napisu Fly Emirates nie widać już wcale. Dlatego przy najnowszym modelu koszulek, na podróbki radze szczególnie uważać, bo gumowy herb odklei się bardzo bardzo szybko.

schade

Jak nie kupisz podróbki, to nic Ci się nie odklei.

Można by powalczyć z Juve o Bastosa. Jak dla mnie wciąż bardzo dobry lewy obrońca.

Spokojnie, Denilsona z nami nie będzie w przyszłym sezonie. Nie wszystko na raz. W końcu Deni ma spore wymagania, Hiszpania lub Włochy, klub zapewniający grę w LM, no a z jego umiejętnościami - trochę czasu to potrwa wszystko.

HellSpawn

Spokojnie, gdy Valencia sprzedawała Ville i Silve też zaczęto ją skreślać. A tu proszę, 3 miejsce w La Liga. No wyżej to tam się już nie da ; p Ważne żeby Athletico dobrze te pieniądze zainwestowało, bo czasem sprzedając 2 czy 3 gwiazdy, można kupić 6 solidnych piłkarzy.

Nie rozumiem zupełnie ruchu Nolana. Może mi to ktoś wytłumaczyć ; o?

koksik270

W pełni się z Tobą zgadzam. Ale o czym my tu mówimy, skoro co by Cesc nie powiedział jest źle.

Czyli możemy w przyszłym sezonie spodziewać się Fabregasa bez motywacji. Szkoda, myślałem, że jest inaczej, ale Fabregas ma kontrakt taki a nie inny (w końcu sam go podpisywał), że to my mamy go w garści i za byle ile nie wypuścimy. No trudno, zobaczymy jak to będzie wyglądać, myślę, że Cesc zostanie, bo Barcelona nie zaoferuje żądanych pieniędzy. Ale jak będzie sobie radzić to pozostaję sporą zagadką.

Pinguite

W sumie racja. Ale jak to mówią, zawodnik jest wart tyle, ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. A to inne kluby powaliło w tej kwestii i teraz ciężko o dobrych tanich piłkarzy, bo po prostu do takiego jednego czy drugiego grajka ustawia się kolejka chętnych i zaczynają od naprawdę niezłych sumek. A jakoś trzeba z nimi konkurować. A i w gwoli ścisłości, drugiego City tutaj nie chce, uważam, że dobrze by było stanąć gdzieś w środku pomiędzy burżujstwem a skąpstwem i będzie idealnie bo teraz i tak wydajemy dużo mniej niż powinniśmy.

Pinguite

Porównywać kupowanie ziemniaków do transferów. Nieźle. To idąc dalej typ tropem - jeśli te ziemniaki uszczęśliwiły by miliony i przyniosły chwałę oraz sukcesy to tak - zapłaciłbym 100 zł ; p

Coś a propos ; p

kwejk.pl/obrazek/149598/trofea,arsenalu.html

Smutne, ale prawdziwe ; /

W pełni rozumiem frustracje kibiców. Jeśli chodzi o te ceny biletów, to co przepraszam bardzo Arsenal teraz oferuje, żeby ceny były aż tak wysokie? Klub nic nie wygrywa, transferów nie ma a pieniędzy chcą ciągnąć coraz więcej. Gdzie tu logika. To jakieś błędne koło. Dobrze, że fani mają te akcje i istnieje coś takiego Arsenal Supporters Trust, bo jakby nie było, ich zdanie też coś znaczy, a reprezentują i oczekują tego, co każdy kibic na świecie od Arsenalu chciałby widzieć.

ArseneAl

Wiadomo, kwestia gustu, ale na moje oko Adidas zawsze był krok przed konkurencją. Nike robi praktycznie rok w rok to samo, natomiast Adidas wyraźnie idzie do przodu. Jedno co mi się nie podoba - w Adidasie idąwiększa masówa - wzory koszulek klubów są bardzo podobne a czasem nawet te same, natomiast Nike bardziej indywidualnie podchodzi do klienta. Np. jeśli chodzi o nowe koszulki ManU, czy Francji, to Nike odwalił moim zdaniem kawał dobrej roboty. Tym czasem jeśli chodzi o Arsenal - znów szału nie ma. O ile domówki są ok, to jeśli pokazywane niebiesko-błękitne coś ma być naszą wyjazdówką, to niestety trochę się zawiodłem.

ArseneAl

Cóż, Adidas > Nike. I tyle w temacie koszulek ; p

Sprzedać Ceska za 40 milionów ... Nie wiem czemu, ale zawsze mam wrażenie, że w momencie transferów Arsenal strasznie się frajerzy. Wszędzie się słyszy o jakiś chorych kwotach, za piłkarzy, którzy już na pierwszy rzut oka tych wielkich sum warci nie są. Już nie wspomnę tu o Carrollu, bo ostatnio zetknąłem się z opinią, że to żaden wyznacznik, bo Liverpool kupił go w ostatnich godzinach i nikogo za mniejszą sumę wyciągnąć nie dali by rady. Ale tacy piłkarze jak Kaka (65 milionów euro), Torres (60 milionów) Ibrahimovic (łącznie grubo ponad 60 mln), Robinho (około 40 milionów). Nie dość, że starsi od Fabregasa, to w niektórch przypadkach słabsi, albo i nawet dużo słabsi. Nie wspominając o tym, że naprawdę klasowych zawodników na pozycję Ceska w obecnym czasie można wyliczyć na palcach 1 ręki. I takie przykłady można mnożyć i mnożyć. Mało tego - w klubach typu Porto czy Lyon zarząd jest na tyle łebski, że negocjacje o byle kogo zaczyna się najczęściej od ponad 30 milionów, nie mówiąc już o tym, że jeśli naprawdę nie chcą kogoś sprzedawać, to po prostu walną taką zaporową cenę, że nikt nie jest im w stanie tyle zapłacić. O ile kwotę za Henrego przebolałem, chociaż uważam, że był wart więcej, szczególnie patrząc na to, co się wokół dzieje, tak 40 milionów za Fabregasa no nie wiem czy bym mógł coś takiego przyjąć na trzeźwo. Byłaby to porażka całego klubu, na całej linii. Nie wiem czego brakuje, żeby zacząć w tym klubie twardo stąpać po ziemi. Powiedzieć - 60 milionów, albo i więcej - czemu nie taki Real byłby w stanie tyle dać. Skoro Barcelona nie może to trudno. Jeśli się nie uda, to zawodnik zostaje i krótka piłka. Co jak co, ale coraz częściej mam wrażenie, że Arsenal interesów robić po prostu nie potrafi.

Ze skrajności w skrajność... Usmanov chciałby zrobić z nas drugą Chelsea, a raczej drugi Liverpool, bo nie wiadomo, czy nie zostawiłby nas później na dnie. Z kolei obecna wizja prowadzenia zespołu nie przynosi oczekiwanych wyników - ceny rosną, a trofeów jak nie było tak nie ma. Potrzeba czegoś pomiędzy obecną wizją, a wizją Usmanova. Czyli wydać pieniądze, solidnie się wzmocnić, ale nie popaść w paranoje. To moja opinia.

Ale sam jest sobie winien - gdy podpisywał kontrakt do 2014 (albo nawet '15) deklarował pełną miłość i przywiązanie do Arsenalu. Jakoś szybko to uczucie zanikło, a z takim kontraktem nie mało trzeba, żeby go zakontraktować.

scKanonier94sc

Problem w tym, że Fabregas nie jest pewien, czy Barcelona sprosta oczekiwaniom finansowym Arsenalu. Gdyby powiedział, że odchodzi, a potem został, bo nikt nie chciał dać za niego tyle, ile chce Wenger to by było dopiero śmieszne. I nie miał by życia wśród kibiców. Cesc jest ewidentnie w kropce i sytuacja jest bardzo podobna do tej sprzed roku - sam chce odejść do Barcelony, ale nie wie, czy ich na niego stać. Dlatego milczy.

scKanonier94sc

Oj uwierz mi, że gdyby chciał zostać, to uciął by wszystkie spekulacje. A to, że milczy, jest najlepszym dowodem na to, że gdyby miał możliwość to bez wahania wróciłby do Hiszpanii. Na dzień dzisiejszy, wydaje się, że jedyną przeszkodą jest kwestia finansowa, bo Wenger niczym go już nie będzie w stanie zatrzymać, sam Cesk też zapewne chce odejść, więc wystarczy, że Barcelona wyłoży godziwe i warte niego pieniądze i nikt go zatrzymywać nie będzie.