Komentarze użytkownika Polas

Ale chodzi o to, że błędy sędziów w poprzednim sezonie były w najgorszym dla nas okresie... Bo gdyby nie podyktowali karnego w meczu z Birmingham, Arsenal miałby 3 punkty, a nie tylko 1. Gdyby podyktował sędzia karnego w meczu LM z Liverpoolem, to byłoby zupełnie inaczej...

Eduardo łapie kontuzję, bo chyba za wcześnie wrócił... Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie razem z Rosickym wrócą do normalnej gry

No proszę. Bardzo ciekawe statystyki (i nie takie złe;])

Ja też miałem grać w Arsenalu, ale odmówiłem:P Zarobki nie takie;]

Quaresme? Przecież on w ogóle nie gra...

JacOsc---> ja myślę, że koledze Marex chodziło o to, aby obok siebie nie grali dwaj niedoświadczeni piłkarze (Djourou i Gibbs) i żeby linia obrony wyglądała tak:
Sagna--Djourou--Toure--Gibbs
w każdym bądź razie tak to interpretuje:p

Ja mogę wrzucić na ten serwer, ale trochę czasu i to zajmie, więc jak ktoś będzie chętny, to (mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj) umieszczę tutaj link do pliku na serwerze mediafire;]

Ale nie musicie go wyzywać... Teraz mówicie na niego "kaleka", a po ostatnim meczu tak na Silvestra mówiliście. I wtedy były głosy, żeby Senderos wrócił...

Ale Fabiański nie powinien być w tej 11! Przecież to 11 tygodnia antybohaterów, a Fabiański dobrze bronił z Villareal;]

Corthal---> Ale to było pewnie, że ktoś z tych piłkarzy (Fabregas, Walcott, Arshavin, Nasri) siądzie na ławce. Co do Denilsona, to zauważyłem, że początek sezonu miał słaby, ale potem pod nieobecność Fabregasa, Denilson razem z Nasrim i Persiem wygrywali dla nas mecze. Ale niestety ostatnie mecze są tragiczne w jego wykonaniu...

Stary to wszystkiego najlepszego :D

Coś czuję, że jakiś uraz, bo nawet na ławce go nie ma... Czyli 4! zawodników z naszej defensywy nie gra...

Jakoś jestem przyzwyczajony do żółtych:D

Ale trudno, aby wszyscy wierzyli w mistrzostwo. Przecież kilka tygodni temu nasza sytuacja była wręcz tragiczna! Wtedy każdy wziąłby w ciemno to 4 miejsce.

Akurat pomocników według mnie nie potrzebujemy, bo mamy ich sporo;]

Dajcie mi panienkę, bo umieram:D:D

Powiem szczerze na początku myślałem, że sędzia odgwizdał faul na Gibbsie. Ale widząc minę Kierana byłem przekonany, że dostanie czerwoną, ale jednak nie;]

Song też troszkę za wysoka nota, bo jego niedokładności są piekielnie denerwujące... Ale przynajmniej strzelił gola:D
Walcott też niżej, bo dzisiaj bardzo dużo przegrywał pojedynków, ale bramkę też strzelił;]

Powiem tyle: ogólnie mecz słaby w naszym wykonaniu. Nie wiem, czemu tak graliśmy, ale szczególnie w pierwszej połowie wyglądała to tragicznie... I jeszcze ta kontuzja Djouorou... Ale mecz skończył się dobrze, naszym wysokim zwycięstwem;].
I jeszcze jedno, co powiecie o ciekawej fryzurze Scharnera? Według mnie wyglądał, jak aktor z filmów o polskich gangsterach:D

To jest przecież wiadome, że ćwierćfinał jest nierozstrzygnięty;]. Nawet jakbyśmy wygrali 10-0, to też jest możliwa porażka, bo skoro udało się tyle wygrać, to czemu ma się nie udać przegrać?:D

Nie no chłopaki, nie porównujcie Villareal do Romy. I nie mówcie, że mieliśmy łatwo z Romą, przecież karne to jednak loteria;]. Ale to Arsenal jest faworytem tego spotkania i co, jak co, ale musimy dziś wygrać. Obstawiam 2-0, Gallas i Denilson strzelą:D

A zobaczcie, jaką mamy pochyloną czcionkę teraz;]

Szczerze to analizując "wypowiedzi" mstarzyk2, to nachodzi mnie myśl, że nikt nie rozumie tego, co pisze i chyba nawet on sam tego nie rozumie:P

"ja nie moge ogladac meczow AFC z polskimi komentatorami - nie slyszalem jeszcze ani jednego, ktory nie chrzanilby jakichs glupot typu udowadnianie jakim to Spudsi sa lepszym klubem przy okazji North London Derby :/ "


Szczerze to pierwszy raz widzę taką opinię. Nie wiem, czy oglądasz/ oglądałeś mecze na Canal+ z udziałem Arsenalu, ale ja oglądam tam każdy mecz i nie słyszałem takiej opinii komentatorów. Dlatego nie wiem, na czym opierasz swoją opinię... Co do komentowania, to Canal+ ma jak dla mnie najlepszych komentatorów w Polsce. Najbardziej lubię Twarowskiego, Smokowskiego i Nachornego. I jeszcze komentatorów Eurosportu, czyli Jaroński i Wyrzykowski;]

"Start: 18.30"
W tym artykule masz dobrze napisane;]

Ale z Bendtnerem jest, jak z Ade w tym sezonie. Niby nie grają, nie strzelają, ale zawsze ciągną tego jednego lub dwóch przeciwników za sobą stwarzając lukę dla innych. Wygrywają pojedynki główkowe i umieją się przepchnąć. To jest taki typ napastnika. A to, że wszyscy na niego wjeżdżają jest dla mnie trochę denerwujące, a nie jestem jego fanem...

Air4Life----> Zdecydowanie Cię popieram. Nie rozumiem, czemu teraz tak wszyscy na Adebayora "wjeżdżają". Przecież to są bądź, co bądź na razie plotki. Czy jak The Sun napisze, że Fabregas chce przejść do np. Fc Cluj, to też uwierzycie i będziecie na niego wrzucać? Ludzie trochę opanowania, bo takie komentarze psują wizerunek wszystkich Nas...

Jacosc---? przecież napisał "sorry miałem na myśli"...

I wszystko przez ten mecz z Birmingham... Pamiętam jeszcze to i gdyby nie kontuzja Eduardo, to pewnie byśmy wygrali coś (a nawet z kontuzją mogliśmy wygrać chociaż ligę, ale ta pomyłka Clichiego...) echhhhhh, aż brak słów...
Wtedy nasza gra totalnie się rozsypała. Wszyscy zaczęli nagonkę na Gallasa. Do tego kontuzja Rosickiego i fatalne sędziowanie w LM z Liverpoolem...
Potem nadeszło lato i Hleb, który kocha Arsenal odchodzi do Barcy, ale to jeszcze mogę zrozumieć. Ale Flamini, który mówi, że chce odejść do klubu, który walczy o najwyższe trofea i jest lepszy od Arsenalu, a ledwo kwalifikuje się do Pucharu UEFA (i już z niego odpadł), to jest przesada... Takich piłkarzy to mam gdzieś i niech nie wracają tutaj...
A potem rozpoczął się sezon 08/09 i początek taki sobie, ale nie było źle. Następnie pechowa porażka z Hull u siebie, fatalna końcówka z Tottenhamem i pomeczowe kłótnie w drużynie, czerwona kartka ze Stoke dla van Persiego i najgorsze z możliwych kontuzje czołowych zawodników... Do tego słaba dyspozycja Adebayora, Clichiego i Sagny (w porównaniu do sezonu wcześniejszego), mało kreatywny środek pola, problemy ze strzeleniem bramki...
I dlatego jesteśmy teraz tam, gdzie jesteśmy, ale musimy zostać z klubem, a nie zwalniać teraz Wengera i mówić kogo chcemy widzieć w Arsenalu, bo to jest bez sensu...

Ja bym nawet powiedział, że piłkarzem meczu był Denilson-----> to co on robił, to było coś. Ciągły pressing, wiele przechwytów, a tak ma grać DP;]

Ale spójrzcie na Milan

Niski93---> nie oceniaj gry po notach, bo ja mogę dać każdemu po 10 i nie uwierzysz;]

Bendtner nie zagrał wcale źle, jeśli brać pod uwagę formę to Robin zagrał gorzej. Vela gra ładnie, ale te 2 strzały to tragedia była. A Gibbs, który grał 8 minut dostał notę 6, prawie najwyższą w drużynie...

Hollarafal----> Bendtner, Denilson i Song grali słabo?... To chyba oglądałeś inny mecz...

Wszyscy zagrali bardzo dobrze. Czemu mówicie, że Bendtner to nieporozumienie? Lepiej Wy wyjdźcie na boisko i zagrajcie tak jak on;]

Też obejrzałem filmik i jest świetny. Aż płakałem ;]. A jak często Baptiste pokazywali i była nawet bramka Songa Bilonga:P

Mamy zawsze szanse, tylko muszą dobrze zagrać:P

Może też coś dodam, więc tak: oglądałem mecz i do tej kartki Eboue był naszym najlepszym zawodnikiem (może tylko Almunia i Gallas grali na tym poziomie). Gdyby nie te głupie kartki, to może było by inaczej, ale tak bywa...

Afcforever--- akurat mógłby zagrać, bo Evra nie jest powołany z powodu kontuzji

Tottenham dominował, ale jak graliśmy 11 na 11. Nieuznana bramka i kilka nawet ciekawych akcji, ale poza tym to w drugiej to my prowadziliśmy grę.

Powiem tak: mecz ogólnie słaby w wykonaniu Kanonierów, ale brawa za walkę w drugiej połowie grając w osłabieniu. Eboue dobrze grał, ale te 2 żółte to idiotyzm z jego strony. Dobry mecz Gallasa, przeciętny Toure (a wszyscy tak bardzo chcą środek Toure---Djourou, a najlepszy środkowy obrońca ostatnio to Gallas). Dobry występ Clichy'ego i Sagny, ale to jeszcze nie jest ich najlepsza forma. Nawet dobry mecz w wykonaniu Songa. Słabo Denilson, Nasri i Robin. Adebayor ostatnio jest gorszy od Bendtnera, który dzisiaj pokazał, że jest w dobrej formie. Myślę, że dobra decyzja, by nie wpuszczać Eduardo i Arshavina, bo to jeszcze nie czas...