Niedziela - podsumowanie dnia

Niedziela - podsumowanie dnia 12.04.2009, 19:06, Damian Romankiewicz 25 komentarzy

Choć forma nie taka, Villarreal struga chojraka

Rywal Arsenalu w ćwierćfinale Champions League - zespół Villarrealu - przegrał wczoraj na El Madrigal 0:2 z Malagą. Katami Żółtej łodzi podwodnej okazali się Duda i Eliseu. Spotkanie zostało rozegrane w ramach 30. kolejki Primera Division.

Kryzys nie omija Villarrealu. Odgrażający się przed rewanżem na Emirates Stadium podopieczni Manuela Pellegriniego, mają problem, który może być bardzo trudny do stłamszenia w tym momencie. Do tego dochodzi kontuzja kluczowego piłkarza Marcosa Senny.

Niemniej jednak, do spotkania z wicemistrzem Hiszpanii Arsenal musi podejść w pełni skoncentrowany. Przyjezdni będą wyciskać siódme poty, by wywalczyć awans do półfinału Ligi Mistrzów, gdzie już tylko krok dzieli wszystkich od końcowego triumfu. Świetna forma Kanonierów pozwala jednak kibicom na bycie optymistami, co jest w pełni zrozumiałe.

,,To my awansujemy, jeśli Fabregasa skopiemy."

Obrońca Villarrealu - Joan Capdevila - przyznał, że jego zespół pozbędzie się jakichkolwiek szans na awans do półfinału Ligi Mistrzów, jeśli pozwoli w rewanżu Cescowi Fabregasowi na swobodne konstruowanie akcji.

- Arsenal ma znakomity ofensywny zespół, który może wyrządzić nam wiele złego, jeśli wykorzysta w grze cały swój potencjał - przyznał Capdevila.

- Wolelibyśmy gdyby Cesc Fabregas nie był zdolny do gry, ale z drugiej strony jestem zadowolony, że wyleczył już swój uraz. Z Cescem w składzie, Arsenal jest dużo silniejszy i wiemy, że musimy go powstrzymać w rewanżu. Jeśli zostawimy mu zbyt wiele przestrzeni, czekają nas problemy.

- Stracony gol na El Madrigal stawia nas w trudnej sytuacji przed rewanżem w Londynie. Ale jestem optymistą i sądzę, że stać nas na awans. Jesteśmy w pełni gotowi na ten mecz i damy z siebie wszystko.

- Kibice wypominają nam półfinałową porażkę z Arsenalem i pragną zemsty. Chcemy się zrewanżować, ale do spotkania musimy podejść z chłodnymi głowami.

"Wizyta w Rzymie dała nam siłę."

Menedżer Arsenalu - Arsene Wenger - stwierdził, że zwycięstwo na Stadio Olimpico z Romą po rzutach karnych było kluczowym momentem tego sezonu i jednocześnie bodźcem dla drużyny, by udanie go zakończyć. Kanonierzy zachwycają formą, a kibice mają prawo patrzeć optymistycznie w najbliższą przyszłość.

- Gdy oglądam powtórkę tego spotkania, jestem dumny z zespołu, który mimo gry na wyjeździe i przestrzelonego pierwszego karnego wywalczył awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Ten pojedynek był kluczowym momentem tego sezonu - powiedział Wenger.

- Nie przegrywaliśmy wcześniej, ale i nie graliśmy przekonująco. Od meczu w Rzymie jesteśmy bardziej zjednoczeni.

Francuski menedżer uważa, że kontuzje, które nie oszczędzają w tym sezonie zespół, są przekleństwem, ale również swego rodzaju błogosławieństwem.

- Mamy szybkich, błyskotliwych piłkarzy, więc kontuzje są rzeczą naturalną. Z drugiej strony niemożność gry niektórych zawodników sprawia, że szanse otrzymują inni dzięki czemu bardziej integrują się z zespołem.

- Są ludzie, którzy powiedzą, że mogliśmy integrować ich wcześniej. Jednak gdybym wcześniej zdjął Cesca Fabregasa ludzie powiedzieliby, że jestem szalony. Gdzieś po drodze te urazy były z pożytkiem dla drużyny.

"Samotność mi doskwiera, dajcie mi panienkę, bo umieram."

W dzisiejszej rozmowie z Sunday Telegraph pomocnik Kanonierów, Andriej Arszawin przyznał, że ma problemy z aklimatyzacją w Londynie oraz, że dokucza mu samotność.

Były rozgrywający Zenitu St. Petersburg, który na Emirates Stadium trafił w ostatnim dniu styczniowego okna transferowego, znacznie przyczynił się do wczorajszego zwycięstwa Arsenalu nad Wigan 4:1 na JJB Stadium zdobywając jedną z bramek.

Rosjanin oznajmił, że jest bardzo szczęśliwy z możliwości gry dla zespołu prowadzonego przez Arsene'a Wengera, ale ma problemy z adaptacją do życia w Londynie i w Anglii.

- Jest mi dość ciężko, wszystko tutaj jest niezwykłe. Obecnie mieszkam w hotelu, ale w ciągu paru dni powinienem się przeprowadzić do własnego mieszkania - powiedział.

- Jestem szczęśliwy, że gram w Premier League, bo to najlepsza liga na świecie. Jestem również zadowolony z gry dla Arsenalu, ale codzienne życie mnie przytłacza.

- Pierwszy raz w życiu jestem sam, bo wcześniej nigdy nie opuszczałem Petersburga.

Piękne widowisko, lecz zwycięzcą jest Arsenal

Bezpośredni rywal Kanonierów w walce o czwarte miejsce w tabeli Premier Leauge, które gwarantuje udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów, Aston Villa, zremisowała 3:3 z zajmującym szóstą lokatę Evertonem na Villa Park. Bramki dla zespołu gospodarzy strzelali John Carew, James Milner i Gareth Barry, a dla drużyny przyjezdnych Marouane Fellaini, Tim Cahill oraz Steven Pienaar.

Od kilku kolejek swoich aspiracji do gry w europejskich pucharach nie kryje również Everton, więc strata dwóch punktów przez oba zespoły na pewno cieszy kibiców Arsenalu, których ulubieńcy wczorajszego popołudnia rozgromili Wigan 4:1 na JJB Stadium.

Dzięki wczorajszemu zwycięstwu Kanonierów i dzisiejszemu remisowi The Villans z The Toffees, zespół prowadzony przez Arsene Wengera, który znajduje się obecnie na czwartym miejscu tabeli Premier League, może spokojnie zająć się walką o trzecią lokatę z Chelsea, ponieważ przynajmniej przez kilka kolejek Aston Villa nie powinna zagrozić drużynie z północnego Londynu.

Podsumowanie dnia autor: Damian Romankiewicz źrodło: Kanonierzy.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
EkEl komentarzy: 298913.04.2009, 11:44

Villarreal bez Senny gra tak jak my bez Fabregasa. To że nie zagra to super wiadomość!
GO GO THE GUNNERS!

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56713.04.2009, 08:20

Thx krzykus ;)

kasia26014 komentarzy: 123113.04.2009, 08:02

ktos ma głowę do tytułów ;P

Szef komentarzy: 1303512.04.2009, 22:57

"Samotność mi doskwiera, dajcie mi panienkę, bo umieram."

hahahah ten tytul mnie rozwalil hahaha nie moge.

krzykus1990 komentarzy: 519312.04.2009, 22:10

Z YouTube może być???

www/youtube.com/watch?v=fXnij_1Pfls

krzykus1990 komentarzy: 519312.04.2009, 22:10

Z YouTube może być???

http://www/youtube.com/watch?v=fXnij_1Pfls

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56712.04.2009, 22:03

Ma ktoś może obszerny skrót meczu Aston Villa - Everton? Rzućcie linka, plz :)

krzykus1990 komentarzy: 519312.04.2009, 21:55

Podsumowanie: W środę zatonie "Żółta łódź podwodna" Bez Senny i z taką formą jaką prezentują nie mają szans z nami. W naszym przypadku widzę Arsenal w finale, na pewno z Barcą więc jej nakopiemy za 2006 rok.

Liczę na Cesca w środę. Villarreal myśli, że jak Cesca zatrzymie to wygra. Śmieszne Cesca nie zatrzymią tylko my ich. Cesc jest szybki, techniczny i zwinny więc nie mają szans.

W Rzymie był ciężko dopiero awansowaliśmy po rzutach karnych. Zauważcie wszystkie gole jakie trafiliśmy w dwu meczu padły z karnych, nie mamy na koncie w meczu z Romą żadnego gola z akcji. To był ciężki mecz ale ja uważam, że nasze przebudzenie nastąpiło w meczu z West Brom to było pierwsze zwycięstwo po złej pasji bezbramkowych remisów i od tego czasu ciągle wygrywaliśmy.

Arshavin jest świetnie wyszkolonym piłkarzem więc i świetnie gra. Jak się okazuje mimo iż tego nie widać na boisku jest samotny. Dlatego życzę mu na te święta wielkanocne aby znalazł jakiś piękny dom i dziewczynę.

Mecz Aston Villa - Everton był jednym z najciekawszych meczów tej kolejki. Mimo iż nie znalazł się zwycięzca mecz był bardzo ciekawy i padło w nim 6 bramek, a dla Kanonierów okazał się dobrym rezultatem iż mają teraz 8 punktów przewagi nad Aston Villą i mogą się skupić w walce o trzecią lokatę.

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56712.04.2009, 20:56

Ten "wywiad" z Arszawinem jest zmyślony. Nie mógł powiedzieć że jest samotny - jego żona jest już w Londynie, widziałem gdzieś w necie krótki wywiad z nią w którym zachwyca się naszym stadionem :D Chyba że Andriej nie ma z kim się napić :P Ale zawsze są przecież Hiddink, najlepszy przyjaciel wszystkich Kanonierów Pawliuczenka, no i nasz Łukaszek który nie powinien mieć problemów ze zrozumieniem rosyjskiej "kultury spożywania napojów procentowych" :P

pawele komentarzy: 3612.04.2009, 20:52

Bez Senny Arsenal ma o wiele większą szansę na awnas choć z drugiej strony nie będzie on w pełni zadowalający. My też mamy kontuzje Gallasa, Almunii, ale zwyciężymi.

Arsenalinho komentarzy: 19712.04.2009, 20:17

Nie można lekceważyć łodzi podwodnej nawet bez Senny. Na taki mecz musi być pełna koncentracja.

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223712.04.2009, 20:15

No niestety macie racje , plaga kontuzji , wrocila , miejmy nadzieje ze nie na dlugo , bedzie ciezko

Cesc_Fan komentarzy: 452412.04.2009, 19:58

fabri04 > Wiem ,że ich mamy ,ale lepiej żeby już nasi gracze nie doznawali urazów ,a tym bardziej długo terminowych ;/

fabri04 komentarzy: 338512.04.2009, 19:48

Cesc_Fan---> mamy na obronie Sagne, Toure, Silvestre, Gibbs i może tez zamiast niego grac Eboue lub Song więc nie jest tak źle ale oczywiście kontuzje martwią...:(:(

Cesc_Fan komentarzy: 452412.04.2009, 19:43

Senna to jest 50% sukcesu Villarrealu ,więc bardzo dobrze ,że nie zagra na ES :) To chyba najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia :P Mnie jednak martwi kontuzja Djourou ;/ Oby Johan wyleczył swój uraz i był gotowy przynajmniej na Chelsea .
Na Villarreal se jakoś poradzimy z Songiem czy Gibbsem w obronie :)

FanekAFC komentarzy: 511212.04.2009, 19:37

No to fajnie, że Senna nie zagra z na Emirates. Bez niego oni nic nie zdziałają.

fabri04 komentarzy: 338512.04.2009, 19:28

wracając do Senny to na 100% nie zagra z Arsenalem na Emirates!!!!

Brac0 komentarzy: 145612.04.2009, 19:26

Te niektore rymowanki tak na granicy kulturalnosci ;p

fabri04 komentarzy: 338512.04.2009, 19:16

podsumowanie niezłe ale z arshavinem to małe przegięcie.... po pierwsze po co mu panienka bo juz ma chyba co nie bo ma synka więc to troche głupie ale ogólnie podsumowanie może być:D:D:D

adamandium komentarzy: 127712.04.2009, 19:16

@pato99
co do tego ma sztywność?
stwierdziłem tylko, że głupi tytuł -.-

pato99 komentarzy: 48 newsów: 47912.04.2009, 19:14

to ma być zbiór najważniejszych informacji z dnia, byś nie musiał zbyt wiele razy klikać w myszkę i męczyć tym samym swój palec. Adamandium - taki z ciebie sztywniak? Wyluzuj.

frynio komentarzy: 2612.04.2009, 19:12

dla mnie te podsumowania sa beznadziejne.. po co powtarzac na zasadzie kopiuj wklej wszysto co jest w news'ach.. to ma byc kreatywne?

waldek_89 komentarzy: 573512.04.2009, 19:10

no podsumowanie jest okej, tylko nie cieszy mnie wynik z Aston bo przegrałem, tak samo jak z Manchesterem City, też przegrali 1:3 z Fulham;(((

adamandium komentarzy: 127712.04.2009, 19:08

"Samotność mi doskwiera, dajcie mi panienkę, bo umieram."
głupszego tytułu nie mogli wymyśleć

Polas komentarzy: 55112.04.2009, 19:08

Dajcie mi panienkę, bo umieram:D:D

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com