Komentarze użytkownika Qarol

@coooyg11:

Gwarancje czegokolwiek na podstawie goli strzelanych w Ligue 1 to dosyć odważna postawa. Zobaczymy jak będzie, ja go nie skreślam, ale fakt jest taki, że ta liga nie jest żadnym wyznacznikiem przydatności w BPL, co pokazują bramki Lacazette'a czy występy dziesiątki innych piłkarzy.

Tylko gdzie ten Balogun miałby dostać szansę? Rozumiem, że jest na fali w Ligue 1 i większość go widzi u nas, ale w Arsenalu jest już Jesus i Nketiah i to w zupełności wystarczy. Dużo rozsądniej będzie skorzystać na formie Baloguna sprzedając go za dobre pieniądze.

@cizemek:

Wszędzie jest rakowisko jak trafisz na "dobry" moment.

Martinelli mógłby odpocząć w następnym meczu, bo już jjakiś czas temu forma z niego uleciała, ale nikt wkęcej, bo spotkanie jest obowiązkowo do wygrania i to nie czas na jakieś eksperymenty. Odegaard zagrał kiepsko raz, więc bez sensu od razu go odsyłać na ławkę.

Nie jestem przekonany do Jorginho, średnio go też lubię, ale obiektywnie trzeba powiedzieć, że środek pola wzmocniliśmy i to de facto na dwóch pozycjach, bo Jorginho w razie potrzeby obstawi pozycję Parteya, ale też i Xhaki. I będzie to mimo wszystko wartościowy zmiennik, a absolutnie tego nie można było powiedzieć o Lokondze. Umiarkowany optymizm, ale plusy widzę.

Warunki też rozsądne, bo bałem się, że dostanie dłuższy kontrakt. Mam tylko nadzieję, że ten zakup nie pokrzyżuje nam planów transferowych na lato.

@fabregas1987:

Idzie nieźle, ale Sabalence już raczej nie da rady.

W ostatnim meczu ligowym Newcastle wcale nie wyglądało jak zespół jadący na oparach, więc nie wiem skąd taki wniosek. Wczorajszego spotkania nie oglądałem.

Gra jednym składem nie powinno stanowić problemu dla drużyny, która gra co tydzień, bo nie ma pucharów. Są w Carabao, ale te rozgrywki zaraz się kończą. Jeśli coś może pokrzyżować plany, to raczej kontuzje, a nie zmęczenie.

@GreKa:

Potem jeszcze play offy jak w NBA, no a na końcu Arsenal Football Club zmieni się w Arsenal Magic albo inne Red&White Warriors.

@3rdpitch:

Gdybyśmy przebili o kilka milionów, to pewnie Chelsea przebiłaby znowu. Nie sztuką wydać, a wydać mądrze. Już pierwotna kwota za Mudryka była mocno zawyżona, a sam transfer ryzykowny.

Co do samego Kiwiora przekonany nie jestem, ale już zakup Trossarda uważam za dużo rozsądniejszą opcję

@Damper:

Stażem w klubie. Co kontrakt, to podwyżka i się nazbierało. No a swego czasu był topowym bramkarzem.

@alexis1908:

Tylko trzeba też pamiętać, że w Serie A miał dużo więcej czasu na.wszystko. Dużo wolniejsze tempo gry i przestawienie się na BPL wcale nie musi mu przyjść łatwo i przyjemnie, mimo pochwał w realiach ligi włoskiej.

@Theo44:

Mamy barrdzo ciężki kalendarz w kwietniu i na początku maja, nawet ~10 pkt przewagi w marcu nie będzie żadnym pewnikiem.

@3rdpitch:

Nie za wcześnie na to? Fajną akcję dzisiaj zrobił, ale przede wszystkim niezakończoną golem, no a po drugie w takim meczu pełnym chaosu i przestrzeni miał dosyć swobodne warunki do swojej gry. Grał na Milnera i kilka razy mu uciekł, ale już przy TAA wcale tak nie hasał. Na pewno ma potencjał, ale jeszcze nie pora na jakieś marsze żałobne.

Czwórka już raczej odjechała Chelsea. Teoretycznie strata nie jest duża biorąc pod uwagę dystans ~20 meczów, ale musieliby się wykazać regularnością w zdobywaniu punktów, a tego nie mają i co zyskają, to zaraz stracą. A nawet jak ktoś z obecnego TOP4 wypadnie, to w kolejce przed Chelsea jest np. Tottenham, który jest stabilniejszy jednak.

Dajcie spokóh z tym Vlahoviciem. Nie dość, że obniżył loty w Juventusie, to jeszcze jest nam zwyczajnie zbędy.

Poza tym, dlaczego miałby niby odchodzić? Przecież to wcale nie jest tak, że Juventus definitywnie stracił szansę na LM po odjęciu punktów. Naturalnie strata na dzisiaj wydaje się gigantyczna, ale poza Napoli czołówka Serie A stosunkowo często gubi punkty. Jest gdzie nadrabiać, a do zagrania cała runda. I w tych okolicznościach tym batdziej go nie oddadzą. Pomijam już nawet fakt, że od decyzji Juve może się jeszcze odwoływać i na pewno będzie, więc zobaczymy jak się to zakońcczy..

Dodatkowo mają jeszcze furtkę do LM w postaci LE.

@Ech0z:

No jak to nie ma szans, skoro pierwsza połowa tego samego meczu pokazała, że można mieć kontrolę.

Bardzo nie podobała mi się wczoraj druga połowa. Daliśmy się zepchnąć, byliśmy bardzo pogubieni i tylko dzięki postawie Ramsdale'a zachowaliśmy czyste konto. Za dużo nerwowości, za mało kontroli.

Piewsza połowa to pokaz klasy. Szkoda jedynie, że ta bomba Parteya nie znalazła się w bramce, to byłaby wisienka na torcie. Ze względu na urodę samej bramki, ale i buczenie kibiców Tottenhamu na niego.

@Ech0z:

Całe szczęście, że tutaj nikt nigdy nie "radził" Artecie jakim nastawieniem wyjść na mecz, kogo wystawić a kogo nie xd

Też mam nadzieję, że nie będziemy się dzisiaj wygłupiać z mocnym składem, skoro w weekend mamy o wiele ważniejszy mecz.

@KapitanJack10:

Bzdury gadasz. Każdy zespół na świecie straci na jakości, gdy wypadną z niego najważniejsze ogniwa. Wiadomo, że rezerwowi w jakiś sposób są w stanie to amortyzować, ale niewiele drużyn ma na tylu jakościowych zmienników, aby swoje gwiazdy zastąpić 1:1. Alternatywy są, ale jakościowe gorsze.

Gdyby u nas wypadł Odegaard i Partey albo przynajmniej jeden z nich, to też bylibyśmy w dupie. Dlatego nie ma co gadać, że kontuzje nie są wytłumaczeniem, bo przy ich pladze każdy zespół znalazłby się w dużych tarapatach.

Nie trzeba zresztą daleko szukać, przypomnij sobie jak graliśmy na samym początku poprzedniego sezonu przez spore braki w składzie, choć naturalnie nie była to jedyna przyczyna.

@ZielonyLisc:

Pewnie zrobi na złość jak to baba i się zgodzi :/

Na tej samej zasadzie powstały te wszystkie klony paradokumentalnych gówien. Najpierw było jedno, nawet nie wiem co to rozpoczęło, chyba Dlaczego Ja, a potem coraz więcej i więcej, bo format podpasował widzom. I teraz już w telewizji właściwie rzadko kiedy jest coś innego.

@danielosik:

No niestety żyjemy w czasach, gdzie sławę i uznanie publiki zdobywa się tym, że jest się zje*em xd

I to też wina tej publiki, że ktoś wybiera taką drogę. Gdyby to nie przynosiło efektów, to rzadziej decydowano by się na taką ściężkę "kariery".

@danielosik:

Na konferencjach przed galą, czy to freak fight czy pojedynek zawodowców, często jest szambo, żeby podgrzać atmosferę i właśnie tym przekonać do oglądania walki.

Wielokrotnie w boksie czy MMA przed galami zawodowców były jakieś afery, wyzwiska, a po walce już konflikt zażegnany i szacunek do rywala.

Natomiast to, co się dzieje przed galami freakowych organizacji, czyli przekroczenie pewnych granic dobrego smaku (choć to zawsze kwestia indywidualna) to po prostu dopasowanie się do odbiorcy, a w większości odbiorcami są idioci.

@Taki:

Zmienia tyle, że między innymi właśnie na podstawie ceny można ocenić, czy kogoś kupić warto czy może jednak nie.

Poza tym, ciekawi mnie skąd opinia o "jednym z najlepszych DMów" na świecie, bo to nawet nie jest DM (nie nominalny), a już stawianie go w gronie czołówki na tej pozycji jest delikatnie mówiąc zabawne. Myślę, że pomundialowy hajp na tego piłkarza wjechał u Ciebie za mocno.

Absolutnie nie warto stawiać takich tez po siedmiu zagranych przez zawodnika meczach na MŚ. A jeśli wg Ciebie warto, to sprawdź sobie jak potoczyły się losy Jamesa Rodrigueza po MŚ 2014.

@Taki:

Za taką kwotę, o jakiej się mówi, raczej nie ma czego zazdrościć.

@danielosik:

No np. sama personalizacja pod siebie. W Iphonie raczej jesteś skazany na to, jak ktoś zaplanował system z góry, a w urządzeniach z androidem nie, możesz sobie wiele rzeczy zmienić. Od jakichś pomniejszych rzeczy, przez roota aż do wgrania custom ROMa.

@danielosik:

Wadą jest nieadekwatna cena i duże ograniczenia względem androidowego odpowiednika.

Poza szpanem pod tytułem "mam Iphone'a" (z którego się raczej wyrasta) nie widzę absolutnie żadnego powodu, żeby to kupować. No, może jeden, mały rozmiar samego telefonu, bo androidowe kobyły są już bardzo niewygodne.

@Mastec30:

Myślę, że na dłuższym dystansie odczujemy ten spadek jakości na pozycji. Nketiah to nie jest piłkarz, na którym drużyna aspirująca do mistrzostwa lub nawet czwórki mogłaby polegać. Na pewno nie w roli pierwszego wyboru.

@damianARSENAL:

Na ten moment kontuzji Jesusa, bo przyszła w najgorszym momencie, no ale zobaczymy jak z tego trudnego kalendarza wyjdziemy.

Mnie bardzo ciekawi czy znani dziennikarze zajmujący się sportami walki jak np. Borek, też z czasem przejdą do organizacji freakowych czując pieniądz i widząc zmianę trendu zainteresowań publiki, czy jednak odpuszczą, bo honor i poczucie poważnego dziennikarza im nie pozwoli się tym zajmować.

Szczerze mówiąc ja bym ich kopnął w dupę po odrzuceniu oferty 60 mln. Nie przekonuje mnie ani ten Mudryk jakoś bardzo (choć jest dobry) ani tym bardziej cena.

Będą chcieli ugrać jak najwięcej, pewnie liczą na kwotę ~80 mln, a to już zdecydowanie za dużo.

Nie wariuj, nie kliknąłeś w link, wkęc jesteś bezpieczny. Zresztą nawet samo kliknięcie krzywdy nie zrobi, dopiero zalogowanie się do banku przez ten odnosnik.

Jak to uszka z pasztetem, co Wy piszecie...

Wielka Polska dzisiaj wygrywa, w 1/8 pokonuje Australię i hejterzy na kolana przed Czesławem. Tego sobie i Wam życzę.

Ciężki mecz się szykuje, ale wiara jest.

@pLYTEK:

Faktycznie. Sporo.gorsza opcja.

@pLYTEK:

Najpierw decyduje bezpośredni mecz, potem bilans.

Dlatego też zarówno na Euro 2020 Wolski, jak i na obecnych MŚ Pełka nie dostaną reprezentacji Polski, chociaż komentatorami są lepszymi od Borka.

@Rynkos7:

I właśnie dlatego, że jest potrzeba wypełnienia luki po Szpakowskim, TVP "przyzwyczaja" widza do Laskowskiego przy reprezentacji. W międzyczasie zakręcił się tam też Borek, ale on, w przeciwieństwie do Twarowskiego, jest znany szerszej widowni i jako dziennikarz i jako komentator. Pozycja Twarowskiego jest zbyt niska poza środowiskiem Premier League, aby dać mu reprezentację, bo tę drużynę musi komentować kto, kogo kojarzy typowy Janusz.

@praptak:

Laskowski ma podobny styl komentarza, może ta wajcha jest mniej w stronę żarciku niż u Twarowskiego, ale też ma taki luz i często śmieszkuje.

Twarowski reprezentacji komentował nie będzie, bo jest o wiele mniej rozpoznawalny niż Borek czy Szpakowski. Nie pracuje i nie pracował dla TVP, więc typowy kibic reprezentacji go nie zna, bo nie słyszy.