Komentarze użytkownika REO

Wielka szkoda. Zwycięstwo Arsenalu sprawiłoby, że sytuacja w tabeli stałaby się dużo ciekawsza. A tak, to City - częściowo na farcie - dalej ucieka reszcie stawki i cholera wie, czy ktoś ich jeszcze zatrzyma.

No nic, taki już jest ten VAR i sędziowanie w Premier League. Precedens do karnego jakiś rzeczywiście był, ale jestem przekonany, że gdyby to się zadziało po drugiej stronie boiska, to sędzia by nawet nie sprawdził tej sytuacji i puścił grę. :P

Zawodnik Evertonu robi komuś z naszych ser szwajcarski z twarzy.

Mike Dean be like: Best I can do is yellow.

Kurcze, tak jak nasza obrona spisywała się ostatnio naprawdę dobrze, to dzisiaj popełniamy kardynalne błędy.

Mane to chyba musiałby nam kompletnie kogoś połamać, żeby ewentualnie dostać żółtą kartkę. :v

No nie wiem, czy ktokolwiek się spodziewał jeszcze te kilka miesięcy temu, że Ramsdale tak szybko zostanie ulubieńcem kibiców. :D

Bardzo mi się podoba energia Ramsdale'a. Gość ewidentnie żyje meczem. Reaguje, chwali, drze mordę. Zobaczymy, może faktycznie coś z tego będzie. :D

Kibice śpiewają dla Vieiry. Coś pięknego. :D

Gdyby na Złotych Globach przyznawali nagrodę za najbardziej depresyjny dokument, to wiem jaką nominację dostałby nadchodzący produkt Amazona.

Dobrze słyszę, że nasi kibice śpiewają "We're fuckin' shit"? :D

To, że Arsenal gra piach to jedno, ale VAR od momentu jego wprowadzenia co rusz potwierdza, że daje przestrzeń na jeszcze większe przekręty, niż wcześniej. To już nawet nie jest zabawne. Jak pojawia się jakaś sytuacja warta sprawdzenia, to olewają, żeby przypadkiem się nie potwierdziło. A jak na pierwszy rzut oka wszystko wygląda w porządku, to nie - szukamy milimetrów, których nawet na dwudziestokrotnym zoomie nie wyglądają przekonująco. Masakra.

Laca z taką dokładnością załadował w ten słupek, że aż się zastanawiam, czy nie zrobił tego specjalnie XD

Spójrzcie na to w ten sposób. Jak spadniemy do Championship, to nikt nie będzie mógł nam zarzucić, że wybór zespołu, któremu kibicujemy jest nudny i mainstreamowy. :D

@maniek56: Tak samo. Naprawdę gościa lubię i niestety trafił do zespołu, który przeżywa swoje najgorsze chwile od, w tym momencie, już chyba z czterdziestu lat. Przy czym przeniósł się z klubu, w którym miał do dyspozycji mega zawodników i wolną rękę do eksperymentów jako asystent. Niestety wygląda na to, że się nie sprawdził, ale mimo wszystko cieszę się, że dostał szansę. Taki reality check może uczyni dla niego więcej dobrego, niż złego w długim okresie.

Z każdą minutą coraz lepiej się bawię oglądając ten mecz. XD

Wszystkie. Dosłownie WSZYSTKIE dośrodkowania idą akurat w to miejsce w polu karnym, gdzie nikogo nie ma. Czy to jest jakaś nowatorska strategia odwrotnej psychologii?

Auba porusza się tak, jakby miał cementowe buty. Nie mogę na niego patrzeć już od dłuższego czasu. Gdzie ten snajper, jeden z najlepszych strzelców ubiegłego sezonu?

Emirates napisane normalnie i to "FLY BETTER" napisane capslockiem, zaraz pod sobą, podnoszą mi ciśnienie. xD

Czy jest już za późno, by zmienić nasz herb z armaty na czerwony krzyż i przemianować się na The Hospitalers?

Niezbadane są ścieżki Premier League. Obyśmy z biegiem lat nie stali się kolejnym Blackburn Rovers. :v

Jeden angielski klub wychował pokolenie nihilistów, którzy nie potrafią już odczuwać jakichkolwiek emocji przy oglądaniu piłki nożnej. [ZOBACZ JAK]

Atmosfera na stadionie cudowna! Kibice się przerzucają przyśpiewkami, cały czas jest głośno. Dobry kontrast dla strasznie flegmatycznych angielskich komentatorów, którzy nawet na bramki specjalnie nie reagują. :D

...że niby Chambers, wzięty w tym czasie przez trzech graczy Palace w kleszcze, faulował? Co proszę? xD

Serce mi staje za każdym razem, jak Mustafi jedzie ze wślizgiem. Masakra.

Uwielbiam brytyjskich kibiców. "We're winning away, we're winning awaaaay! How shit must you be? We're winning away!" :D

Napisałem w poprzednim newsie, po czym sobie przypomniałem, że przecież była aktualizacja: ja dobrze słyszałem, że kibice robili sobie jaja i śpiewali przyśpiewki Vieiry i Van Persiego? xD

Ej, ja źle słyszę, czy kibice robią sobie jaja i właśnie śpiewali przyśpiewki Vieiry i Van Persiego? xD

Jakim cudem Rojo jeszcze człapie po boisku?

Nie cierpię oglądać meczów z United. Ładnej gry nihuhu, kopanina, faule, kontuzje, kontrowersje, a idź pan.

@lordoftheboard: Owszem, wyjątkowo skrajny przypadek. xD

Oglądanie tej drużyny sprawia mi fizyczny ból. Czemu ja to sobie nadal robię?

Tak jak odejście zawodników pokroju Walcotta czy Oxa było konieczne, szczególnie w pojęciu "wyjścia ze strefy komfortu", tak odejście Giroud mnie zwyczajnie smuci. Naprawdę świetny joker. Absolutnie nie mam do niego żalu, bo ostatecznie musi grać regularnie, żeby pojechać na mundial. Już swoją drogą, że nie rozumiem tak rzadkiego wykorzystywania go w tym sezonie na rzecz Lacazette'a (który być może jeszcze się rozkręci, ale na razie szału bynajmniej nie robi) w przypadku, kiedy był naszym najlepszym strzelcem. No nic, "naaaaaaa, na na nananana, nananana, Giroud".

Co by nie mówić, śliczną akcję przeprowadzili. Sążne dośrodkowanie.

Holding gra kompletną żenadę, niestety. Chłopak powinien na dłuższy czas zniknąć z pierwszego składu.

Czo my gramy, to ja nawet nie. :D

Bywało, że Arsenal oglądało się głównie dla widowiskowego futbolu, nawet, jeśli wyniki nie zawsze były. Teraz brakuje i tego.

Ej, no bez kitu. Nie gramy jakiegoś specjalnie dobrego meczu, więc nie chcę szukać winnych na siłę, no ale dwóch zawodników Tottenhamu już powinno wylecieć. :D

Człowiek od dziesięciu lat ogląda, kibicuje i coraz częściej mam wrażenie, że w wieku 21 lat ostatecznie osiwieję. :P

Stworzenie petycji o odebranie Walcottowi 14stki przestaje mi się wydawać głupim pomysłem. Gdyby nie ten zrąbany po całości początek, jestem niemal pewien, że spokojnie byśmy ten mecz wygrali.

No, w zasadzie chyba pierwszy raz mógłbym z czystym sercem wystawić komuś ocenę "1" po meczu. Chociaż sędzia też swoją drogą ciut przesadził z tym drugim starciem.