Komentarze użytkownika Rafson95

MG
Bo jak się gada kompletne głupoty i się szkaluje kogoś za spotkanie sprzed półtora roku, w dodatku całkowicie bezpodstawnie bo wszystko wskazuje na to, że Oli grał wtedy akurat dobrze, a nie najgorzej z całego AFC no to sie trzeba liczyc z jakimis konsekwencjami

'' Komentowany temat: Bezradny Arsenal pod dyktando Bayernu, 5-1! 04.11.2015; 22:11
Żiru wariacie. ''

Uznanie dla bramki Giroud już mam

MG
Jak znam zycie to pewnie sie jarałes jego bramka i pisales ze to MOTM w AFC

Mihex
To nie był kontratak tylko to był wysoki pressing bocznego obrońcy. Bellerin wyszedł bardzo wysoko i przejął piłkę około 15 metrów od linii środkowej boiska na połowie Bayernu, po czym pognał i dośrodkował. To nie jest kontratak.

MG
Po prostu gadasz głupoty. Każdy po meczu był zadowolony z gry Girouda i Oli był chwalony mimo tego, ze zazwyczaj był hejtowany, a teraz po takim czasie jak już nikt nie pamięta tego meczu to robisz z niego najgorszego gracza AFC na boisku.

MG
Nie pamiętam dokładnie tamtego meczu, ale znalazłem pewien news.

https://kanonierzy.com/shownews_id-38995_Oceny-Kanonierzy-com--Bayern-5-1-Arsenal.shtml

Giroud wg. redakcji oceniony na równi z Ozilem jako najlepszy zawodnik AFC w tamym meczu. Czasem te oceny są przekłamane, więc sprawdzam komentarze. Nie zgadzają się z Oceną dla Oliviera tylko 3 osoby, z czego i tak proponują one ocene w granicach 6,0-6,5 zamiast 7.1 . Nawet gdyby to zrobić, Giroud nadal pozostaje najlepszym zawodnikiem z naszej formacji ataku.

I oceny gry Girouda wg. userów
- "3. Jak wczesniej wspomnialem Coquelin zagral dla mnie najlepiej ze wszystkich, a tuz za nim byl Giroud ktory mogl miec 2 asysty oprocz bramki. "
- "Oezil robił co mógł, to samo Giroud. Obaj robili to co do nich należało, na tyle na ile przeciwnik pozwalał. Podobało mi się, że Giroud pomimo silnego krycia wielokrotnie utrzymywał piłkę zagraną daleko do niego i ją rozegrać. Niestety jak naszych było 2, a ich 6 wokół, to nie za bardzo cokolwiek z tego wychodziło..."


Więc jak teraz gdy prawie nikt nie pamięta co się działo dokładnie w tamtym spotkaniu mówisz, że Giroud to zrobił w tamtym meczu najwięcej złego, to coś chyba kłamiesz. Jak znalazłem oceny z DailyMail z tamtego meczu to Giroud też został wybrany najlepszy w drużynie Arsenalu. Może Ci się jakieś mecze pomyliły?

Obejrzałem wszystkie gole z tych spotkan z Bayernem, ide dalej.
Strzeliliśmy ich 7, z czego ANI JEDEN nie został strzelony po kontrataku wynikającego z prostopadłej piłki do szybkiego zawodnika. 4 zostały strzelone standardowo z gry, 3 ze stałych fragmentów. Ani jednego gola z kontry. To już nawet z tego powodu lepiej wystawić Giroud i liczyć na bramkę po SFG niż liczyć na kontrataki które nie przyniosły nam nawet złamanego gola w 6 spotkaniach

Kyrtap
''
Bayern nas na 99% zdominuje i granie Giroud jest bezsensu. Naszą jedyną szansą są kontry, co pokazały już poprzednie starcia z Bawarczykami. ''

Mówisz, że granie Giroudem na szpicy na Bayern jest bez sensu. Przeanalizujmy ostatnie spotkania

12/13 pierwszy mecz na Emirates - gramy z Walcottem w ataku, przegrywamy 1-3
12/13 drugi mecz na Alianz Arena - gramy z Giroudem na szpicy, wygrywamy 2-0 a Giroud strzela jedną z bramek

13/14 pierwszy mecz na Emirates - gramy z Yaya Sanogo na szpicy, nie ma nikogo poważnego w ataku, przegrywamy 0-2, Ozil psuje karnego. Mecz do zapomnienia w sumie
13/14 drugi mecz na AA - gramy z Giroudem na szpicy, remis 1-1. Olivier asystuje przy golu Podolskiego. Czyli kolejny raz w meczu z Giroudem mamy lepszy wynik przeciwko Bawarczykom niż bez niego, w dodatku na stadionie Bayernu.

15/16 - pierwszy mecz na Emirates - gra Walcott w podstawie w ataku, wygrywamy 2-0, ale o czym trzeba wspomnieć? Stwarzać poważne sytuacje i strzelać bramki zaczynamy dopiero jak Walcotta zmienia nie kto inny jak Olivier Giroud. I oczywiście notuje kolejną bramkę przeciwko Bayernowi
15/16 - drugi mecz na AA - 5-1, mecz kompletnej dominacji Bayernu, nie mieliśmy nic do gadania, ale honorowego gola strzela dziwnym trafem Giroud.


Podsumowując FAKTY, nasz francuski napastnik w barwach Arsenalu wystąpił w 5 spotkaniach przeciwko Bayernowi Monachium, rozegrał w nich 299 minut (mało, bo 2razy wchodził z ławki) i strzelił w nich aż 3 gole i zanotował jedną asystę. Żaden z naszych obecnych piłkarzy z ofensywny nie może się pochwalić takimi statystykami. Raz jeszcze strzelił Ozil i raz Koscielny. Walcott i Sanchez przeciwko Bayernowi mają okrągłe 0. Jeśli chodzi o mecze z Bayernem na przestrzeni ostatnich sezonów całą resztę naszej ofensywny jeśli chodzi o skutecznośc zostawił W TYLE. A ja k com nikt go nie widzi w 1 składzie i jeszcze się czyta, że to nie ma sensu, bo mamy szanse tylko z kontrataków, a jak Giroud sie do kontr nie nadaje. Niestety, aż żal czytać takie głupoty

Czemu nikt nie wystawia do 1 składu naszego najlepszego środkowego napastnika?

thide też miałeś chyba w profilu liste takich talentów, ale coś już jej nie widać

pauleta
A oglądałeś mecze Jacka w Bournemouth czy wydajesz opinie tylko na podstawie cyfer?

Wilshere w Bournemouth gra dobrze, mimo że liczby tego nie odzwierciedlają

'' W analitycznym umyśle francuskiego szkoleniowca nie ma miejsca na sentymenty.''

Przestałem czytać po tym zdaniu

Gunnerrsaurus
Ta, może jeszcze myszke miki

Lucas
Memy w internecie to ma być powód, żeby nie zgłaszać Sanogo do LM?

Ja jakbym miał robić jakiś tatuaż związany z AFC to tylko Armatke z herbu. Cytaty sa oklepane

prezes
Szkoda ręki na nich

A już szczytem wszystkiego jeśli mówimy o takich sytuacjach, był chyba dwumecz z Milanem. Pierwszy 0-4, a na Emirates 3-0 i ta dobitka RvP którą mam w głowie do tej pory.

fabregas
Znając nasz klub - nie.

Nie wiem czy nie chodziło o rewanż na AA który chyba wygraliśmy 2-0, ale brakło nam jednej bramki, bo w domu przegraliśmy 1-3.

"Doskonale pamiętam mecz z Bayernem, bo w ten dzień wybrano papieża. Pamiętam, jak w ostatnich minutach Bayern trzymał nas w narożniku, a tam było 10 naszych i walczyło o piłkę. Tak to już jest, że potrafimy zagrać jak równy z równym z każdym w Europie, ale zazwyczaj tylko w jednym meczu i brakuje potem bramki. "

Od czasu do czasu to i największe ogórki potrafią się zmobilizować i zagrać jakiś wybitny mecz z topowymi drużynami. Najlepszych ce****e regularność, a nie to, że czasem wyjdzie jeden super mecz. My z grona najlepszych wypadliśmy już parę ładnych lat temu

To by było takie piękne, idealistyczne podejście. Ale jeśli w zarządzie AFC są mądrzy ludzie, ekonomiści, którym zależy na pieniądzach to będą wiedzieli, że nie mogą sobie pozwolić na ryzyko wypadnięcia z czołówki, bo to by były ogromne straty finansowe dla klubu. A to, że Howe sobie nie poradzi nawet z top 4 jest BARDZO prawdopodobne. Myślę, że wiedzą, że to zbyt duże ryzyko

ZelGrey
A jaki interes miałby zarząd w tym, żeby zatrudniać miernego trenera? Przecież dla nich - dobry trener - dobre wyniki - więcej pieniędzy. Howe to byłby idiotyzm

A zdanie, że Ferguson przez dłuższy czas był pucybutem Wengera to już w tej chwili jest poważny kandydat na idiotyzm roku k.com

imprecis
Jak dla Ciebie ważniejsze od zwycięstw jest ładne dla oka klepanie piłki no to masz niestety taką samą przegrańczą mentalność jak Twój idol. W sporcie chodzi o to, żeby wygrywac

Nic że Wenger od 10 lat jest kompletnie zagubiony. Trzeba się opiekować starym dziadziusiem i pozwolić mu trenować dalej jego ukochany klub, żeby nie poczuł się niepotrzebny i nie popadł w depresję.

enrique
'Oczywiście że z kosmosu. Tutaj gdy wygrywamy to zasługa Wengera, gdy przegrywamy to wina zawodników. Rzeczywiście kosmos."

Przecież tutaj po porażkach to Wenger jest regularnie mieszany z błotem. Jak tego nie widzisz to chyba jesteś slepy

Też dla mnie był faul Xhaki na Allenie a to co dziś zrobił Alonso było dużo brutalniejsze i niebezpieczne.

timi
A wiesz, że to był mecz piłkarski a nie gala MMA i uderzenia łokciami w głowę są niedozwolone?

timiiii
A czy ja piszę, że my przegraliśmy mecz przez sędziego? Przegraliśmy mecz, bo graliśmy żenująco słabo. A to, że pierwsza bramka NIE POWINNA zostać uznana, bo był tam ewidentny atak łokciem na głowę Bellerina to jest po prostu FAKT. Z faktami się nie dystkutuje

enrique
Ty tak poważnie mówisz czy trollujesz? Nie zauważyłeś że tu już na spokojnie z 8 lat spadają po porażkach regularne gromy na Wengera, a wielu użytkownikow pożegnało się już przez to ze stroną?

"Jest jedna rzecz na k.com która bawi do bólu.
Gdy czytam inne fora, przykładowo Barcy, Realu, Newcastle, LFC, CFC czy kilku innych, gdy zespół przegrywa winny jest zazwyczaj... trener.

U nas z kolei winni są zawodnicy.
Prawie zawsze.
Nie brak taktyki, nie złe ustawienie, nie fatalny dobór wyjściowej jedenastki, ale zawodnicy.
A bo ten popełnił błąd, a tamten nie pokrył, ten się spóźnił albo miał pecha. "

Ten Twój komentarz to chyba z kosmosu

To Ozil też jest zawodnikiem na drugą polowe tabeli BPL, bo oferuje tylko rozegranie. Nic pressingu, nic ustawiania się, nic pracowitości, nic odbioru. Jak Coq jest kiepski bo umie bardzo dobrze grać tylko w 1 aspekcie, to Ozil tez

Barney
Statystyki to cyferki wynikające z gry zawodnika na boisku. Jak nie przechwycisz 11 podań grając na boisku to nie będziesz miał w rubryce przechwytów wpisane 11 po meczu.

1 bramka w tym meczu to skandal i trzeba być ślepym ignorantem żeby nie widzieć tam faulu.

Barney
Wracając do tego co pisałeś o Coqu, to to nie jest żaden mit, że w destrukcji to jest jeden z najlepszych DP w lidze. Teraz jest bez formy, jak prawie każdy zawodnik u nas, bo i tak więcej z niego jest pożytku niż z Ozila, ale Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jakie on kosmiczne statystyki kręcił w wielu meczach jeśli chodzi o przechwyty i odbiory. Grę DP trzeba umieć docenić, a nie tylko patrzeć że jak nie miał asysty ani gola to jest max średni mecz. Do Coqa należy rekord przechwytów w 1 meczu w całej historii Premier League (chyba 11 lub 13 w meczu z Evertonem w zeszłym sezonie), gdzie już wtedy o nim mówiono, że to średni zawodnik a Ty mówisz, że te jego całe umiejętności to jest jakas legenda wymyslona przez kibiców AFC.

"Coq zawsze był słaby to wy sami wymyśliliście jego legende. "

Jeden z mocniejszych kandydatów na cytat dnia.

Oczywiście, wypowiedź Wengera sprzed ok 2-3 lat, gdzie mówił że w 3 sezony wygra mistrza to jego autentyczne słowa i są gdzieś na Arsenal.com

Dokładnie takiego spotkania się spodziewałem. Nic mnie nie zaskoczyło. Zakładzik po kursie 1,9 na CFC wszedł jak w masło, szkoda ze handicapa nie postawilem ;/

Pewnie jeszcze OX i nie wiem kto ;p

A ja wam powiem, że nie zobaczycie Ozila w tym meczu

Dawid
Dobrze się czujesz?