Komentarze użytkownika RahU

Christian: W Hiszpanii do rozgrywek Primera Division zgłasza się 25 zawodników, a Real z Kaka i Cristiano Ronaldo ma ich bodajże 30. Oprócz nich Real chce sprowadzić jeszcze 2-3 zawodników, więc 8-9 jest na wylocie.

Na pewno odejdzie Saviola. Cannavaro już odszedł, a Faubert wraca do WHU. Bliscy wylotu są Sneijder, van der Vaart i Drenthe. Do tego dochodzą jeszcze kontuzje Nistelrooya, Robbena i M. Diarry, które mogą także wpłynąć na ich "wypływ" z Realu.

Ja w pełni rozumiem jego decyzję. W Manchesterze zdobył już praktycznie wszystko, co mógł z tą drużyną zdobyć: trzykrotnie mistrzostwo Premier League, Puchar Anglii, dwukrotnie Puchar Ligi, Tarczę Dobroczynności, Puchar Ligi Mistrzów, Klubowe Mistrzostwa świata. Indywidualnie to nawet nie ma co wymieniać, bo tych nagród jest mnóstwo.

Cristiano jest technikiem, a nie fighterem - liga hiszpańska jest dla niego wprost idealna. W lidze angielskiej wyrobił sobie opinię lalusia i nurka, wygwizdywanego na każdym kroku. W Hiszpanii może być inaczej.

Kolejny argument to bliskość ojczyzny, słoneczna, ciepła i przepiękna Hiszpania. Żyć nie umierać :).

A tam, to nowa taktyka z ustawieniem 2-4-4. Będą tracić 5-6 bramek, ale strzelać 20 :)

On dobrze wie co robi, a odejść chciał już dużo wcześniej :).

Marex: Jak to niemal? Klub zgodził się na warunki Realu, więc czemu niemal? Co niby miałoby przeszkodzić w transferze?

Ja też tego Barcelonie z całego serca życzę.

Nie widzę sensu takiego artykułu, skoro za główne źródła wymienia się News of the World, Mail on Sunday, Sunday Mirror. Równie dobrze sam mogę sobie wymyślić, że Arsenal obserwuje Villę, Manchester Huntelaara, a będzie to równie prawdopodobne jak te bzdury wyssane z palca przez brukowce. Gdy okno będzie zbliżało się ku końcowi - podamy podsumowanie.

A Firefox ma funkcję poprawiania błędów. Dysleksja nie istnieje.

200 stron? Kolega chyba opracowanie czytał :)

Znalazłbym tu jeszcze miejsce dla Nasriego.

Necro: Gwoli ścisłości, Cannavaro ma 175 cm :)

olo_18: Dokładnie. Też ubolewam nad tym. Teraz na komunię daje się iPhony, więc neostradę pewnie z okazji wypadnięcia pierwszych mleczaków.

aRamsey: Żeby były nauczką dla innych tego typu kreatur.

Leonardo, tutaj jest napisane:

kanonierzy.com/shownews_id-11872_Ancelotti-menedzerem-Chelsea-w-ciagu-24-godzin.shtml

Kipling: Poziom komentarza poniżej krytyki, aż wieje ignorancją. Po pierwsze, to debiut Krzysztofa "mierkiewa" Mierkiewicza jako redaktora na łamach naszego portalu, a nie jest on dla Ciebie ani znajomym ani kolegą, więc jedynie co Ci pozostaje to zwracać się do niego per Panie redaktorze. Dwa, ten tekst to transkrypcja, (czytaj: tekst przetłumaczony z obcego języka) z Mirror.co.uk - może użyczę Ci soczewek, byś mógł to dostrzec. Po trzecie, w publicystyce nie spodobał Ci się artykuł Marcin Wierciński, który bądź co bądź, ma prawo do prezentowania własnych poglądów w formie felietonów.

Wstyd mi za takich użytkowników naszego serwisu, którzy najpierw piszą, a potem myślą. A za obrażanie poświęcających swój czas redaktorów ostrzeżenie.

A co do reszty, to pewnie więcej niż połowa nie przeczytała nawet artykułu przed dodaniem komentarza (albo nie zrozumiała jego treści), sugerując się samym tytułem. Autor (ten z Mirror) przedstawił tylko jego argumenty "za" i tyle. To jest powód, żeby tekst nazywać plotką? (przecież tam nie ma żadnych cytowanych wypowiedzi, ani nawet parafrazy)

Miodek: Chyba nie czytałeś usuniętych komentarzy, typu "nie ma już sensu brać udziału". O takie komentarze mi wyłącznie chodziło, a odczucia i komentarze odnośnie samego konkursu są jak najbardziej wskazane.

A to miejsca Arsenalu od początku Premier League: 9 4 11 5 3 1 2 2 2 1 2 1 2 4 4 3 4

Dla szuldzika specjalnie przeanalizowałem miejsca Chelsea od początku Premier League:

1992/1993 - 10. miejsce
1993/1994 - 14. miejsce
1994/1995 - 10. miejsce
1995/1996 - 11. miejsce
1996/1997 - 6. miejsce
1997/1998 - 4. miejsce
1998/1999 - 3. miejsce
1999/2000 - 5. miejsce
2000/2001 - 6. miejsce
2001/2002 - 6. miejsce
2002/2003 - 4. miejsce
2003/2004 - 2. miejsce
2004/2005 - 1. miejsce
2005/2006 - 1. miejsce
2006/2007 - 2. miejsce
2007/2008 - 2. miejsce
2008/2009 - 3. miejsce
2009/2010 - biorąc pod uwagę poprzednie 5 lat wychodzi 3. miejsce ;)

Ogony to nie są, ale większego szału też nie ma. Myślę, że ciąg, który utworzył się z miejsc zajmowanych w ciągu ostatni pięciu lat nie zostanie przerwany.

Nie interesują nas komentarze, że ktoś wysłał/nie wysłał/nie ma czasu/nie chce mu się brać udziału. Niech każdy takie informacje zachowa dla siebie, to jest konkurs, a nie otwarte forum dyskusji na temat zagadek.

Brameczki pojawią się trochę później, bo sevenload nie przyjmuje nie wiedzieć czemu wszystkich video.

piteros_: Gramy w play-offach do LM. Trzy pierwsze kluby grają od razu w fazie grupowej.

Hubert89: Czegoś tu nie rozumiem. Równie dobrze możesz narzekać na to, że w konkursach nie dajemy nagród za 20 tysięcy, tylko czasem za 500, 1000. To strona fanów Arsenalu dla fanów Arsenalu, a jak ktoś jest ciekawy jak przebiegały inne spotkania, to zawsze może odwiedzić serwisy odpowiednich klubów. Jedni narzekają, że za dużo piszemy o innych klubach, inni że za mało. Swoją drogą, porównanie mnie z 15-latkiem miało mnie obrazić? Patryk, z którym zakładałem blisko 3 lata temu aktualnie najlepszy serwis o Arsenalu miał wówczas jeszcze mniej, więc podejrzewam, że też może się obrazić.

diana004: soccernet.espn.go.com/gamecast?id=244538&cc=5739&league=ENG.1

aRamsey: Ostatni mecz sezonu, mecz o nic, mecz z przeciętną drużyną - co tu więcej o nim pisać? Redaktor ma lać wodę tylko po to, żeby optycznie tekst wyglądał na dłuższy dla takich jak Ty? Polecam skupić się na treści, a nie na jej długości.

aRamsey "jak dla mnie nie ma tych zielono-czarnych, bo to byłby remake koszulek adidasa.... a jak wiadomo dla nas robi nike..."

Aktualne wyjazdówki to remake tych z 89', a wówczas producentem był także adidas, więc Twoja teoria raczej nie ma sensu. Po prostu te zielone to najzwyklejszy fake, albo jakiś dodatkowy, trzeci komplet (może treningowy?).

Mają mu klaskać za robienie dosłownie "niczego" na boisku? Bez przesady.

Arnold14: Niektórzy z użytkowników odwiedzają tylko tę stronę, jeżeli chodzi o serwisy klubów, więc staramy się informować o tym, co się dzieje u rywali. Mimo, że kibice Arsenalu stanowią 99% "populacji" tego serwisu, to mimo wszystko dobrze wiedzieć jakie sukcesy ma na koncie Ferguson.

Odnośnie nowości w serwisie: Czy wszyscy (którzy narzekają, że wciąż ich nie ma) jesteście uświadomieni jak to wszystko wygląda od strony technicznej i finansowej? Wydaje mi się, że nie. Obiecaliśmy, więc będzie. Nie potrafimy jednak określić kiedy, bo roboty jest przy tym więcej niż mnóstwo. Czy nie dotrzymaliśmy kiedyś obietnicy?

zlosnica: Na to, czy ktoś wymyślił tę historię nie mamy wpływu, a to, że to przekazujemy, wynika z tego, że przekazujemy wszystko, a nie selekcjonujemy informacji według własnego widzimisię. Przepraszam, że wziąłem Cię za mężczyznę, straszna to ujma. Fakt, jestem straszny i niemiły.

Arnold14: Polecam używać wyszukiwarki przed takimi stwierdzeniami. Przekazujemy wszystko - te najważniejsze informacje, jak i również te mniej ważne, żeby potem nie było właśnie takiego narzekania.

złosnica: A nie pomyślałeś, że po prostu Walcott wcale nie musiał tego powiedzieć? Wystarczyło, że taka sytuacja miała miejsce, ktoś poszedł z tym do "prasy", tak jak się to robi w brukowcach i zarobił kilkadziesiąt funtów za śmieszną sensację (lub też cała historyjka została wymyślona).

"The story was originally told on Spurs forum Glory Glory by the uncle of the West Ham fan, who is probably" hahaha kolejny śmieszny użytkowniku tego serwisu, próbujący wytykać błędy.

Vpr: Fakt. I to nawet w podobnym miejscu boiska.

gooner92: Piszesz, że Arsene nie przewidział odejścia Flaminiego i Hleba. Jak to nie przewidział, skoro tak długo zwlekał z przedłużeniem kontraktu tego pierwszego? Jeżeli buduje się zespół oparty tylko i wyłącznie na kolektywie, a nie na indywidualnych zdolnościach zawodników, to za wszelką cenę powinno się utrzymywać w kupie świetnie zgrany skład, bo jak widać nawet odejście jednego, dwóch zawodników burzy całe spoiwo.

Tak jak mówi Wolny. To, co zrobił Adebayor było bardziej żałosne od "twardziela" Drogby, który sprokurował ten rzut wolny (swoją drogą później ten twardziel został przewrócony jak marionetka przez naszego "wielkiego" Denilsona. A wracając do Adebayora, to mógł strzelać, ale wolał nurkować. Smutne.

mirat: Bozia rączek nie dała, że tak ciężko w google wpisać jego imię i nazwisko? Nie rozumiem W OGÓLE takich komentarzy.

Ten news to dobre nawiązanie do wiadomości o Flaminim. To był człowiek z jajami i takich nam trzeba.

Jose: Wczoraj ten "słabiutki" Villarreal urwał punkty Barcelonie, więc takie suche porównania, kalkulacje i dywagacje na temat kto jest lepszy nie mają żadnego sensu. Wcześniej przecież ten "szczęśliwy" Arsenal wygrał na Stamford Bridge, ograł także u siebie obecnego i przyszłego mistrza Anglii. I jaki tu sens porównań?

Jedynym sensownym czynnikiem porównawczym są trofea. Manchester zdobędzie mistrzostwo i powalczy w finale z Barceloną, która mistrzostwo także ma już praktycznie w kieszeni. To są najlepsze kluby i co do tego nie ma żadnej wątpliwości.

A o tym, czy Chelsea była lepsza od Barcelony można by dyskutować godzinami. Może i została skrzywdzona, tak jak Arsenal rok temu, ale to niesamowity ukłon w stronę pięknego futbolu, jaki będziemy mieli okazję obejrzeć w finale Barca - ManU.

A weźmy np datę założenia klubu, dodajmy parę cyfr, podzielmy przez coś, potem odejmijmy kilka i co? Wychodzi 4. Niesamowite!

Kajdan: Każdy ma prawo do wyrażania opinii w serwisie, ale to, w jaki sposób Ty to robisz, świadczy tylko o zerowym poziomie i niskim ilorazie inteligencji.

Jest napisane w treści newsa.

Nie, jego propozycja nie weszła jeszcze w życie :).