Komentarze użytkownika RahU

olo_18: Co do ataku się nie zgodzisz? Zauważ, że mamy drugą połowę sezonu, a Ty wymieniasz zawodników, którzy są dostępni dopiero teraz (kto wie czy Eduardo nie poczeka jeszcze na swoje występy). Wcześniej sytuacja wyglądała tak: Adebayor bez formy, nieograny nieopierzony Vela, słaby Bendtner i dwojący-trojący się Van Persie. Nadal uważasz, że atak to pozycja, w której przez połowę sezonu mieliśmy zaciętą rywalizację? Nie żartuj.

Fierce_girl: Wtrącasz do rozmowy swoje trzy grosze, które w ogóle nie mają nic wspólnego z tematem ani tym, co stwierdził Corthal, podważając opinię olo_18. Dobranoc.

olo_18: Ja miałem raczej na myśli konkurencję w pomocy/ataku, aniżeli o obronie. Poza tym Bakariusz, Gael, Kolo i Willy nie są żółtodziobami jak Denilson czy Song, więc takie porównanie jest bez sensu.

Pewnie że nie da się mieć dwóch równorzędnych jedenastek, chociażby też z tego względu, że gdyby rezerwowi byli tak dobrzy jak gracze podstawowego składu, to z pewnością nie chcieliby grzać ławy i taka rezerwa swoją spójność prędzej czy później by utraciła.

Wymieniasz Barcelonę, Liverpool i podajesz przykład 4 i więcej piłkarzy, a popatrz na skład Arsenalu w wygranym meczu z Chelsea czy ManU. Praktycznie kosmetyczna różnica, brak Cześka (nie 4 podstawowych najlepszych graczy jak napisałeś). To jak gra w siatkówkę bez rozgrywającego.

Zahaczyłeś LordCarrington o ważną kwestię, a mianowicie o rywalizację w drużynie o miejsce. Doskonały przykład - Flamini. Więcej nie trzeba chyba nic dodawać. Teraz takiego czegoś nie ma. Teraz ci, którzy mieli rywalizować o miejsce są wstawiani na siłę z braku innych zawodników. Mamy kolejną przyczynę frywolnej gry.

A co do wspomnianego Sagny, to chyba sam zacząłbym tak grać, gdybym dwoił się i troił w obronie tylko po to, aby pomoc straciła piłkę lub ewentualnie zrobił to nieudolny atak. Przecież to ostatnio nasza obrona ma najwięcej roboty.

@Christian: No dno, dno. Bo tylko u nas jest czas i miejsce na sentymenty (dajmy Denilsonowi czas, za 14 lat się wyrobi, przecież to taki miły chłopczyk). W innym klubie zostałby już odsunięty od pierwszego składu, a w jego miejsce pojawiłby się ktoś konkretny.

Tak to niestety jest, jak się próbuje wszystkim udowadniać, że można zbudować drużynę z prawie niczego. Nie twierdzę, że ta sztuka się nie uda, ale kosztem czego... Gdyby to jeszcze było robione stopniowo - wprowadzanie młodzieży wraz z wyjadaczami. A u nas młodzież uczy się od młodzieży, wyjadaczy sprzedano, a bystrzejsza młodzież, która się rozwinęła - odeszła.

Tak, ktoś może powiedzieć że próbuję być mądrzejszy od Wengera.

@olo_18: Kontuzje kontuzjami, zawsze trzeba zakładać przed sezonem najgorsze możliwe rozwiązanie, czyli multum kontuzji. Wenger tego nie zrobił. Może myślał, że Czesiek będzie hasał 38 meczy bez przerwy, a Theo zabijał obrońców szybkością przez 3420 minut w sezonie.

@olo_18: "No bo jak inaczej wytłumaczyć zwycięstwa z Chelsea, ManU oraz remis z Liverpoolem i porażki z Hull, Stoke czy Fulham?"

No właśnie tak jak mówiłem. Drużyny typu Fulham czy Stoke nie czują do nas żadnego respektu, a Manchester United i Chelsea wie, że mimo tego iż gramy w kratkę, jesteśmy trudnym rywalem. Grali przecież z nami kilkadziesiąt (i więcej) razy (w przeciwieństwie do Stoke przykładowo).

Ogólnie należy zacząć od tego, że poziom w Premiership jest bardzo wysoki, dlatego coraz mniej powinny dziwić przegrane drużyn z czołówki z tymi z niższej części tabeli.

Tak jak pisałem, mamy kilku przeciętniaków w drużynie i przez to nasz skład dostosowuje się do stylu gry przeciwnika. Z Manchesterem gramy jak z nut, a ze słabym Tottenhamem gramy jak drugoligowcy (tam przecież jest miejsce Sp*rs).

@LordCarrington "3) Od pewnego momentu wydaje mi się, że Arsenal lekceważy rywala i podchodzi do meczu zupełnie na luzie. "

Mi się wydaje, że jest zupełnie odwrotnie. To rywale NAS lekceważą, a raczej nie czują szacunku do drużyny złożonej prawie wyłącznie z dzieciaków. Nikt grając z nami nie gra pod presją i nie boi się nas. Mają się bać Denilsona? Może Bendtnera?

Prawda jest taka, że jak w zespole mieliśmy Hleba i Flaminiego, to nasza linia pomocy była cholernie waleczna. Pamiętasz jak na początku wszyscy kopali Arsenal (głównie Hleba), aby następnie w ubiegłym sezonie to Arsenal w osobie między innymi Hleba zaczął kopać innych nie dając sobie pluć w kaszę? Teraz dajemy sobie pluć wszystkim.

Diaby wydaje się być takim "odstraszaczem", ale jego gra jest w większości czasu jej trwania bezmyślna. Owszem, jest cholernie waleczny i agresywny, ale co z tego, skoro robi to w najmniej oczekiwanych momentach i kończy się to kartkami.

Masz rację, że Tottenham przepłaca niesamowicie, ale nawet jeżeli suma byłaby o 20-30% mniejsza, to i tak dość spore pieniądze za 23-latka z Hondurasu, który stosunkowo niedawno rozpoczął grę w Premier League.

Warto przypomnieć tym, którzy nie pamiętają, że Palacios był na testach w Arsenalu a Wenger uznał, że jest za słaby na Arsenal. Polecił go ówczesnemu trenerowi Birmingham, który zabrał go później ze sobą do Wigan, zmieniając pracodawcę. Teraz ten "przeciętniak" przechodzi za 15 milionów do Tottenhamu i może okazać się, że zignorowanie go przez Wengera to duży błąd (jeżeli już się nie okazało, bo za taką samą sumę odszedł tak dobry zawodnik jak Hleb).

Miał go trzymać na łańcuchu? Widocznie Keane nie grał tyle, ile chciał więc wrócił na stare śmieci.

Christian: A co, bozia odebrała Ci umiejętność wpisania w pasek adresu przeglądarki "youtube.com" czy "dailymotion.com"?

baska_17skc: No właśnie, po co w ogóle pamiętać jak się nazywa. Ważne że go kupili.

BlindJack: Masz rację prawie w stu procentach. Jeżeli jesteśmy już dokładni, to o ile mi wiadomo przy datach nie stosujemy kropki jako liczebnika porządkowego - 29 maja i tyle.

Akurat rosyjskie nazwiska i imiona można pisać "po naszemu" - nie można, ale wręcz trzeba. Temat poruszany był już wielokrotnie.

I też generalizujesz kolego biorąc pod lupę Bartosza, który rzeczywiście nawalił w tym tekście błędów, że aż samemu mi wstyd, a pisząc o "umiejętnościach językowych redakcji". Pozdrawiam

A według Ciebie 27 lat to już podeszły wiek?

mewaser: Nie użyłem niżej wymienionych rzeczy jako tłumaczenia z błędów, lecz próbowałem Ci uświadomić, że nigdy nie osiągnie się stuprocentowego ideału z takich, a nie innych względów.

Przykro mi że nie pamiętasz nazwisk, są one pod każdym tytułem newsa. Osobiście nie mogę opierniczyć całej redakcji za to, że kilka osób źle tłumaczy lub dopowiada sobie, gdy czegoś nie rozumie. Cieszymy się, że ktoś takie coś zauważa, bo żeby dostrzec takie rzeczy zarządzając stroną, trzeba by poświęcić jej po kilka godzin dziennie, a dobrze wiemy, że to niemożliwe. Tak czy inaczej, będziemy się starać o wyższy poziom redagowanych informacji, a kto lubi w nich zmyślać sam dojdę. Pozdrawiam

Kolego mewaser, zamiast generalizować, napisz proszę nazwiska osób, które popełniają według Ciebie tak rażące błędy, bo stwierdzenie, że "ludzie którzy zamieszczają tutaj newsy kompletnie nie potrafią posługiwać się językiem angielskim, każde tłumaczenie zawiera błędy" zakrawa o kpinę i obraża większą część redakcji i podważa ich rzetelną pracę. Jeżeli zwracasz uwagę na coś tak istotnego, to wymieniaj nazwiska KONKRETNYCH redaktorów. Nikogo tym nie urazisz, a pomożesz.

Nikt tu nie ma tyle wolnego czasu, by każdy z newsów analizować pod kątem poprawności tłumaczenia. Duża część jest i tak poprawiana pod względem stylistycznym. Nie zapominaj, że ci ludzie robią to non-profit i nie wszyscy są prymusami.

Marex: Wymienić zarząd, a najlepiej ich zwolnić! Tylko kto to zrobi, chyba oni sami? Dobry żart z rana.

No cóż, oficjalna strona Zenitu o tym napisała (jak zresztą mówi treść newsa), więc nie widzę powodów, dla których nie wierzyć temu wszystkiemu.

O, a jednak są jeszcze tutaj tacy, którzy czytają tytuły do końca :)

mikypl, Federer, Lord: Tak to jest, jak się interpretuje część tytułu, a nie całość. Słowo klucz, czyli ostatnie słowo tytułu jest tutaj najważniejsze, ale nie mam do Was żalu, że nie zrozumieliście ironii w nim zawartej :).

olo_18: To raczej nie kwestia tego, czy marzą o grze poza wyspami, czy nie marzą. To wynik raczej cen Anglików, nieadekwatnych często do ich umiejętności. Anglicy są dobrzy, póki grają u siebie. Po co ryzykować ściąganiem Anglika, skoro można w tej cenie dwóch (lub 1,5) piłkarzy innej narodowości ;).

Można też mówić o swobodzie związanej z grą przed własną publicznością u siebie w kraju i lojalności, ale ta ostatnia ma zawsze swoją cenę.

kolek: Kiepscy? Pokaż mi lepszych napastników od tego, który w wieku 34 lat zostają królem strzelców z 21 bramkami na koncie.

Z relacją live są dwa zasadnicze problemy, które przemawiają za tym, żeby jej nie robić. Pierwszy to to, że zawsze jest osoba poszkodowana, która musi jednocześnie oglądać mecz na małym ekraniku, żeby obok go komentować. Ktoś chciałby w ten sposób spędzić przykładowo mecz ManU - Arsenal? Nie wydaje mi się. Druga kwestia - relacja działa bez odświeżania - gdy osoba, która ją prowadzi doda notatkę, natychmiast pojawia się ona na stronie. Są jednak setki osób, które odświeżają co kilka sekund, przeciążając w ten sposób niesamowicie serwer, który i tak chodzi wolno podczas meczu, gdy na stronie przebywa online ponad 500 osób. Dla przykładu, wczoraj odwiedziło nas 16 tysięcy unikalnych użytkowników - tak jest w czasie spotkań.

Możesz mieć dla mnie nawet 6 lat. Jeżeli piszesz poprawnie po polsku, znasz ortografię i gramatykę, nie robisz stylistycznych błędów (dodatkowo będziesz systematyczny), to jesteś przyjęty.

Od trzydziestu dziewięciu.

Miodek: Jeżeli Cię to nie interesuje - nie czytaj, nie komentuj. Takie to trudne?

loopik1991: Drużyną żeńską zajmuje się Vic Akers i to on dokonuje transferów w tej drużynie - nie Arsene Wenger. Po Twoich komentarzach śmiem twierdzić, że niesamowicie zaniżasz poziom na stronie.

Skrót dodany.

lbndomi: Mają tyle komentarzy pod newsem, bo nadpisują zapowiedź raportem. Uwierz, nie mają tylu odwiedzin. Wystarczy spojrzeć na ilość komentarzy pod innymi aktualnościami. Poza tym nasz skrypt jest bardzo rozbudowany, a to w głównej mierze wpływa na to, że serwer wysiada czasami.

Tak to jest widzisz, Knolek. Niektórzy czytają tylko tytuł, inni czytają całość ale nie rozumieją pojedynczych zdań.

Kolejny komentator od siedmiu boleści. Piszesz tylko po to, żeby pisać?

polandblood: Gdzie masz napisane, że Eto'o aspiruje do Gracza Roku w Afryce?

polandblood: Gratuluję (jak to w moim stylu) umiejętności czytania ze zrozumieniem (a raczej kompletnego jej braku). Przestań irytować innych i pomyśl, zanim napiszesz taki komentarz (albo przeczytaj newsa ze zrozumieniem).

Quake85, arsenal122: news jak samo źródło wskazuje, pochodzi z Przeglądu Sportowego.

"Większość ludzi na tym wortalu zaczęła sie interesować Arsenalem w tamtym sezonie kiedy tak dobrze szkło." - nie dość że świetny z Ciebie ekonomista, matematyk, to teraz jeszcze statystyk.

Christian, myśl o tym co piszesz, nie odwrotnie.

"Christian: Pytam się gdzie zyski z meczów, transmisji, gadżetów."

Opowiadam: Spłata długu/długów, pensje zawodników, pensje dla personelu (nawet dla pani kucharki w ośrodku treningowym w London Colney), koszty eksploatacji stadionu, obiektów treningowych, samolotów, autokarów, no i przede wszystkim wynagrodzenie dla zarządu (chyba nie myślałeś, że oni są tam wyłącznie z miłości do klubu) i wiele, wiele innych wydatków.

Łatwo Ci laiku rzucać milionowymi kwotami, podczas gdy nie masz bladego pojęcia w temacie.

PS. Zmienić zarząd - hit roku :)

Nie rozumiem tego, co napisałeś, napisz po polsku jeżeli oczekujesz odpowiedzi z mojej strony.

Christian: "Zmienić zarząd" - widać, że masz ogromne pojęcie o tym, o czym piszesz. Się uśmiałem.

Najśmieszniejsze jest to, że gdy transferów tak naprawdę nie potrzebowaliśmy, prezes dumnie mówił, że składa na ręce Wengera 40-50 milionów do dyspozycji. Gdy transfery są cholernie potrzebne - prezes zasłania się długami, etc. To jakaś paranoja. Czasami mam nieodparte wrażenie, że oni rzeczywiście są w zmowie tak, jak ktoś kiedyś napisał. Zarząd trzepie kasę z klubu, Wenger nic nie wydaje, spełnia się z młodzieżą, wszyscy są szczęśliwi... oprócz kibiców.

Mogłeś napisać co najwyżej SKĄD. Więcej nie polemizuję, bo pewnie masz papiery na dysleksję?

dawid_neo: Brawo, to dodatkowo wypisujesz wypowiedzi (głupie) z innej strony i podpisujesz jako swoje.